Problem z dziewczyną pomocy bardzo mi zależy! - Netkobiety.pl

Witam od pewnego czasu mam problem z moją dziewczyną a może tylko mi się wydaje że to jest problem.Otóż zacznę od początku znam się z nią 3 miesiące.Na początku naszej znajomości odczuwałem z jej strony ciepło miłość zainteresowanie mną pisała do mnie kochanie skarbie czułem z jej strony że jej bardzo zależy na mnie zresztą po miesiącu naszej znajomości sama mi to powiedziała że zależy jej na mnie przez mój dotyk do niej czułość itd ogólnie przez moją osobę.Przez te 3 miesiące wszystko było dobrze pisaliśmy prawie codziennie mówiła mi że tęskni za mną że myśli i ogólnie bardzo ciągneliśmy do siebie fizycznie tzn nie mogliśmy się oprzeć swojej fizyczności ja jej się bardzo podobam i ona mnie strasznie działamy na siebie seksualnie.Wiele rozmawaliśmy o seksie o naszych byłych mimo że niechciałem do tego wracać to ona wręcz sama mnie pytała ile razy to robiliśmy jak to wydało mi się dziwne i chciałem zmienić temat.Pewnego dnia pod wpływem emocji już nie wytrzymaliśmy i zaczęliśmy uprawiać seks praktycznie nawet nie skończyliśmy i nagle dotarło do niej co ona zrobiła że dlaczego tak że za szybko mimo że tak bardzo do siebie ciągneliśmy i rozmawialiśmy o takich rzeczach co jeszcze bardzo nas nakręcało więc musiało to się w najbliższym czasie stać.Po wszystkim widziałem już w jej oczach że za bardzo myśli że przejęła się tym że się stało ja ją pocieszałem że to nas tylko zbliży do siebie a nie odwrotnie i zapewniałem że nie chciałem jej wykorzystać.Ona do mnie że żebym nie myślał że już ją mam że ją złapałem i nie bede się starał tak jak dawniej.Zapewniłem ją że bede jeszcze bardziej o nią zabiegał i pokaże jak mi zależy.Po paru dniach od tego zdarzenia zauważyłem że stała się ona oschła w stosunku do mnie nie okazywała mi już tyle uczuć co kiedyś starała się unikać tak jakby tej fizyczności co nas tak bardzo kręciła ja pozostałem bez zmian nawet jeszcze bardziej starałem się ją pieścić drapać masować pokazywać że naprawde mi zalezy wyciagałem ją tu i tam poprostu zachowywalem się jakby nic się nie stało a wrecz przeciwnie jakby to nas zblizyło ona wręcz odwrotnie :(Zapytałem ja dlaczego taka jestes przeciez sama mowilas żeby tylko miedzy nami nic sie nie zmieniło odpowiedziała mi że zależy jej na Mnie ale poprostu chce trochę zwolnić tempo by to miało ręce i nogi i że związek nie opiera się tylko na seksie i fizyczności ale też na przyjaźni ja to doskonale rozumiem i jestem dla niej jak dobry przyjaciel ale też chce być i kochankiem.Jak myślicie? ona poprostu potrzebuje czasu chce zwolnić bo jej serio zależy na mnie czy to poprostu taka głupia gadka z jej strony i pretekst bo poprostu myśli że to ona mnie ma i ja bede za nią biegał a ona mnie złapała i nie musi się starać.Proszę o pomoc i dobre rady bo naprawdę zależy mi na tej dziewczynie i niechce jej stracić a wręcz przeciwnie chce by nasze relacje z dnia na dzień stawały się coraz lepsze