Obracam się w kobiecym środowisku- studia na kierunku, gdzie nie ma facetów zbyt wielu, jak jest jakiś rozsądny to od dawna zajęty, lub takie męskie ciapy brzydko mówiąc, takie ciepłe kluchy, co mam wrażenie, że kobiet nawet nie lubią
Nie mam za bardzo gdzie poznawać chłopaków. Często gdy chodzę na imprezy, to siedzę z samymi parami, ewentualnie z jedną singielką gdzieś z boku. W ciągu ostatniego pół roku na imprezach widziałam 4 może 5 singli. Jeden mnie chciał zaciągnąć do siebie na noc, dwóch przede mną ucieka (nie chciało nawet koło mnie usiąść), inny to taki typowy bananowy dzieciak, który wykorzysta laskę seksualnie i zostawi a jeszcze inny jest...dziwny, non stop marudzący
Tak więc wybór mam mały.
Nie mam okazji do poznawania facetów
Znajome mnie namawiały na tindera, ewentualnie badoo. I to bardzo. Od 2 lat się do tego przymierzam, ale nie chce mi się. Jestem introwertyczką, która nie lubi umieszczać swoich zdjęć
Wiem, że to niby by była szansa, znam masę ludzi, którzy od lat są na tinderze i nikogo nie poznali, ale znam ze 2-3 pary, które poznały się na tinderze. Jednak powstał analog tindera- facebook randki, gdzie pokazuje ludzi z okolicy, których nie mamy w znajomych (więc jest dyskrecja), do tego nie musiałabym wstawiać specjalnie zdjęć tylko miałabym profilowe plus jakieś z osi czasu, gdzie zostałam oznaczona. Przez facebooka poznałam kilka osób, gdy coś zamieściłam na grupie, ktoś się do mnie odezwał i to tanie naturalne...więc może bym się przełamała
Korzystał ktoś z tej aplikacji?
Co sądzicie?
2 2022-04-19 22:09:49 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2022-04-19 22:10:14)
Jak słyszę o "ciapach", "ciepłych kluchach" czy "marudzących", to od razu dzielę to przez 2, albo jak kto woli prze pół. Połowę kobiecej nadwrażęliwości na pewne rzeczy, tak samo, jak mowa o "nudziarzach", "nieudacznikach" czy "mamnsynkach". Kogo Ty szukasz w takim razie?
Możę zamiast się co chwila zadawać z parami wyjdź gdzies sama?
Pojście w aplikacje to chyba tylko pogorszy sprawę, chociaż jak jesteś aż tak zdeterminowana, żęby poznać faceta, to próbuj..Jeśli tam panują takie same reguły, jak na Tinderze, to możesz się srogo rozczarować...
On nie pokaże Twoich znajomych, ale pokaże czy masz i jeżeli tak, to jakich masz wspólnych znajomych z danym facetem. Więc zawsze ktoś tam Cię zobaczy, albo może znajomych o Ciebie dopytać.
Ogólnie korzystałem, ale jestem mężczyzną więc to co innego. Ty jako kobieta na pewno dostaniesz tam mnóstwo atencji , tylko że 90% relacji będzie ukierunkowana tylko na jedno. Więc pomysl, czy na pewno chcesz sobie niszczyc tym psychikę. Łatwiej już poznać kogoś normalnego na tym forum niż na tych pseudo aplikacjach randkowych.
5 2022-04-19 22:23:42 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2022-04-19 22:28:53)
O, jednak się zastanawiasz nad apką randkową A jeszcze niedawno się zarzekałaś, że nigdy nie stworzysz konta na żadnej^^ Chociaż co do FB, to wydaje mi się, że jest to dużo mniej popularne niż Tinder. A to może mieć znaczenie w kontekście miasta, w którym mieszkasz, czyli liczby potencjalnych kandydatów.
Ogólnie korzystałem, ale jestem mężczyzną więc to co innego. Ty jako kobieta na pewno dostaniesz tam mnóstwo atencji , tylko że 90% relacji będzie ukierunkowana tylko na jedno. Więc pomysl, czy na pewno chcesz sobie niszczyc tym psychikę. Łatwiej już poznać kogoś normalnego na tym forum niż na tych pseudo aplikacjach randkowych.
Na tym forum też sporo nienormalnych
Ale to też w sumie nie jest zły pomysł, przedstawić się w jakimś temacie, może ktoś będzie chętny. Skoro chyba Miętowa tak znalazła, to widocznie się da.
6 2022-04-19 22:39:26 Ostatnio edytowany przez YellowStar (2022-04-19 22:39:51)
Jak słyszę o "ciapach", "ciepłych kluchach" czy "marudzących", to od razu dzielę to przez 2, albo jak kto woli prze pół. Połowę kobiecej nadwrażęliwości na pewne rzeczy, tak samo, jak mowa o "nudziarzach", "nieudacznikach" czy "mamnsynkach". Kogo Ty szukasz w takim razie?
Możę zamiast się co chwila zadawać z parami wyjdź gdzies sama?Pojście w aplikacje to chyba tylko pogorszy sprawę, chociaż jak jesteś aż tak zdeterminowana, żęby poznać faceta, to próbuj..Jeśli tam panują takie same reguły, jak na Tinderze, to możesz się srogo rozczarować...
Byłam niemal w 100% przekonana, że ktoś się do tego do wali i zastanawiałam się, czy to napisać, ale co zrobić, jak nie ma innego określenia?
Kogo szukasz w takim razie? Sama jestem konkretnym człowiekiem i też takiej osoby szukam. A wiesz, z kim ja jestem na studiach? Część stanowią chłopaczki, z którymi jak idziesz na kawę, pizzę czy cokolwiek innego i oni się boją nawet wybrać rodzaj kawy czy pizzy, a drudzy to tacy, którzy zaś w drzwiach kobiety nie przepuszczą, a jak stoisz na korytarzu, to ich plecaki leżą na krzesełkach, które zwalniają nie da dziewczyn, żeby te nie stały tylko dla kolegów
Tak, ja serio w takim środowisku się obracam
Możesz dzielić to i przez 10, ale nie zmienisz faktów. Wpisz sobie "Paweł Rawski" na youtube, to pewien coach, bardzo dobry i wiesz, jak on określa takich facetów? Ma na nich określenie "p*zdusie". Tak słodko i niewinnie. Moje "ciepłe kluchy" to przy tym nic. Sądzę, że mężczyzna może być nieśmiały, ale musi być konkretny, a nie, że idziemy na randkę, gość nie umie pizzy wybrać, a jak ja wybrałam to mnie hejtuje, bo mogła być inna....tak, to są takie "okazy"
Właśnie na tindera nie patrzę, bo od koleżanek wiem, kto tam siedzi, bo one korzystają. Facebook randki nie jest tak popularny, ode mnie nikt nie korzysta, dlatego pytam
On nie pokaże Twoich znajomych, ale pokaże czy masz i jeżeli tak, to jakich masz wspólnych znajomych z danym facetem. Więc zawsze ktoś tam Cię zobaczy, albo może znajomych o Ciebie dopytać.
Możliwe
Biorę to pod uwagę
Ale i tak wolę to, niż szukanie i wstawianie zdjęć na tindera
Ogólnie korzystałem, ale jestem mężczyzną więc to co innego. Ty jako kobieta na pewno dostaniesz tam mnóstwo atencji , tylko że 90% relacji będzie ukierunkowana tylko na jedno. Więc pomysl, czy na pewno chcesz sobie niszczyc tym psychikę. Łatwiej już poznać kogoś normalnego na tym forum niż na tych pseudo aplikacjach randkowych.
Serio? Na fejsie to samo?
Ja nawet nie mówię, że chcę poznać faceta od razu do małżeństwa. Chciałam po prostu poznać trochę chłopaków, bo lubię chłopaków nawet jako kolegów, a obracam się w kobiecym gronie. A to wydaje się teraz jedynym wyjściem, bo nie mam kasy na np. kluby sportowe, gdzie mogłabym ewentualnie ludzi poznać
O, jednak się zastanawiasz nad apką randkową
A jeszcze niedawno się zarzekałaś, że nigdy nie stworzysz konta na żadnej^^ Chociaż co do FB, to wydaje mi się, że jest to dużo mniej popularne niż Tinder. A to może mieć znaczenie w kontekście miasta, w którym mieszkasz, czyli liczby potencjalnych kandydatów.
xGrahir napisał/a:Ogólnie korzystałem, ale jestem mężczyzną więc to co innego. Ty jako kobieta na pewno dostaniesz tam mnóstwo atencji , tylko że 90% relacji będzie ukierunkowana tylko na jedno. Więc pomysl, czy na pewno chcesz sobie niszczyc tym psychikę. Łatwiej już poznać kogoś normalnego na tym forum niż na tych pseudo aplikacjach randkowych.
Na tym forum też sporo nienormalnych
Ale to też w sumie nie jest zły pomysł, przedstawić się w jakimś temacie, może ktoś będzie chętny. Skoro chyba Miętowa tak znalazła, to widocznie się da.
Nie zarzekałam. Po prostu bałam się. Tindera i Badoo nadal się boję, tyle tylko, że znajoma korzystała przez chwilę z Facebooka i mówiła, że jest taka opcja, a ja o tym nie wiedziałam po prostu. Tindera raczej nie założę, a ten fejs by sprawił, że ewentualnie może się przekonam...
Ale prawda, FB randki jest raczej mniej popularne. Znam jedną osobę, która to stosowała. Wśród znajomych ze studiów nikt. Wszyscy tinder, jedna osoba badoo. Tylko do fejsa mi się łatwiej jakoś przełamać, bo poznawałam na różnych grupach na fb ludzi, mam profilowe, jakieś zdjęcia, więc tyle, a na tindera musiałabym czegoś specjalnie szukać, a nie chcę
7 2022-04-19 22:43:42 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2022-04-19 22:45:30)
Tylko do fejsa mi się łatwiej jakoś przełamać, bo poznawałam na różnych grupach na fb ludzi, mam profilowe, jakieś zdjęcia, więc tyle, a na tindera musiałabym czegoś specjalnie szukać, a nie chcę
Czy ja wiem...
1) Jesteś dziewczyną
2) Jesteś młoda
3) Miałaś już chłopaków, jakieś powodzenie, więc pewnie jesteś całkiem atrakcyjna
Czyli spokojnie możesz wstawić na Tinderze nawet samojebkę z odbiciem w lustrze w łazience, a i tak będziesz mieć sporo par. Nie ma sensu wyszukiwać czegoś specjalnego, po prostu użyj z 2 normalne zdjęcia. I wystarczy. A chyba właśnie najlepiej działają zwykłe zdjęcia, a nie takie odpicowane. Możesz nawet przecież użyć profilowe z FB.
8 2022-04-19 22:45:45 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2022-04-19 22:46:08)
Jeśli naprawdę w (niemal) 100 % tak się ci goście zachowują, to pozostaje mi współczuć.
Po prostu nie spotkałem się w życiu z takimi przypadkami, nawet wśród kumpli. Rozumiem, że można mieć wątpliwości, co do poważniejszych decyzji w życiu, ale wybór pizzy to nie jest raczej zadanie ponad siły tych, których spotykam..Może to zatem kwestia środowiska...
A te akcje z plecakami to już czysta gimbaza.
Natomiast, co do apek, to bądź świadoma, że tego typu środki raczej skupiają takich, którzy sobie chcą zaliczyć albo przeżyć przygodę, dłuższą lub krótszą..
Natomiast, co do apek, to bądź świadoma, że tego typu środki raczej skupiają takich, którzy sobie chcą zaliczyć albo przeżyć przygodę, dłuższą lub krótszą..
Mów za siebie... Skupiają też takich, co szukają na poważnie, a po prostu nie potrafią w rzeczywistym świecie kogoś znaleźć^^ Ale fakt, takich jest mniejszość pewnie.
Samych portali randkowych jest całe mnóstwo: Sympatia, eDarling, be2, Academic Singles, Jolly..
Do wyboru, do koloru..
Samych portali randkowych jest całe mnóstwo: Sympatia, eDarling, be2, Academic Singles, Jolly..
Do wyboru, do koloru..
Tak, tylko takich, co jeszcze żyją, to są w sumie dwa głównie: Tinder i może Badoo. Reszta to posiada jakieś małe procenty udziału w rynku. Więc jak ktoś nie mieszka np. w Wawie, to używanie czegoś prócz Tinder/Badoo może skończyć się bardzo słabym odzewem.
Tam są te same osoby co na tinderze.
13 2022-04-20 08:16:38 Ostatnio edytowany przez GOSTY (2022-04-20 08:17:48)
Łatwiej już poznać kogoś normalnego na tym forum niż na tych pseudo aplikacjach randkowych.
Jak to forum jest normalne, to ja jestem ksiĘdZem.
W ogóle, jakim nienormalnym trzeba być, by z góry mówić, że cała tam reszta jest nienormalna?
Może to na odwrót i to Ty jesteś nienormalny, ale jeszcze o tym nie wiesz?
Ja radzę uważać na forumowe znajomości. Nagle się może okazać, że setki postów nie mają nic wspólnego z rzeczywistością.
Ja radzę uważać na forumowe znajomości. Nagle się może okazać, że setki postów nie mają nic wspólnego z rzeczywistością.
Setki postów tej samej persony? Hmm...
Cześć.
Gdy pierwszy raz postanowiłam zobaczyć jak to działa, i czy w ogóle- założyłam konto właśnie na FB randki.
Ot tak, nie rozkminialam, po prostu pierwszy portal jaki mi się nawinął. Umówiłam się raz z zupełnie normalnym facetem, ale sporo tam jakichś dziwnych typów z rodzaju " Mietek spod żabki".
Teraz zaglądam czasem na Sympatię, i powiem tak- i to i to rozczarowuje. Może na S jest większy ruch. W sensie więcej osób można znaleźć.
Generalnie jest to dość nudne zajęcie i ja po kilku wiadomościach proponuję spotkanie.
Bać się nie ma czego, bez przesady, a naciskanie na zdjęcia czasem się zdarza. Blokujesz, i tyle.
Ale tak ogólnie- intelektualne ameby, albo idioci są wszędzie.
17 2022-04-20 10:38:44 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2022-04-20 10:39:10)
Teraz zaglądam czasem na Sympatię, i powiem tak- i to i to rozczarowuje. Może na S jest większy ruch. W sensie więcej osób można znaleźć.
Jeśli na Sympatii jest więcej osób niż na FB, to to źle mówi o FB. Bo na Sympatii nie ma ruchu prawie. A przynajmniej w mojej okolicy jest to wymarły portal. A nie mieszkam na jakimś zadupiu.
Ale tak ogólnie- intelektualne ameby, albo idioci są wszędzie.
No niestety tak już jest. Trzeba sporo cierpliwości, żeby poznać kogoś normalnego. A że to jest internet, to pewnie i zagęszczenie niezbyt ciekawych ludzi jest większe.
adela 07 napisał/a:Teraz zaglądam czasem na Sympatię, i powiem tak- i to i to rozczarowuje. Może na S jest większy ruch. W sensie więcej osób można znaleźć.
Jeśli na Sympatii jest więcej osób niż na FB, to to źle mówi o FB. Bo na Sympatii nie ma ruchu prawie. A przynajmniej w mojej okolicy jest to wymarły portal. A nie mieszkam na jakimś zadupiu.
adela 07 napisał/a:Ale tak ogólnie- intelektualne ameby, albo idioci są wszędzie.
No niestety tak już jest. Trzeba sporo cierpliwości, żeby poznać kogoś normalnego. A że to jest internet, to pewnie i zagęszczenie niezbyt ciekawych ludzi jest większe.
jak juz ktos wspomnial wyzej, moge ze swojej strony potwierdzic, ze w wiekszosci te same osoby, co maja i tindera. stali bywalcy, nawet po 2 latach odnajdziesz tych samych. a konta glownie potrzebuja wlasnie do znalezienia lasek w jednym celu. jesli juz ktos serio szuka to wlasnie ktos z problemem, maminsynek moze nieczesto, ale za to z innym.
jesli juz ktos serio szuka to wlasnie ktos z problemem, maminsynek moze nieczesto, ale za to z innym.
Potwierdzam, mam problemy z głową
"Mietek spod żabki"
Dlaczego obrażasz Mietka?
22 2022-04-20 17:34:46 Ostatnio edytowany przez adela 07 (2022-04-20 17:35:38)
Przepraszam zatem Mietków.
Mogę ten typ określić jako " Chłopaków do wzięcia"
"Mietek spod żabki"
Dlaczego obrażasz Mietka?
Tak mi się skojarzyło:
Yellow, i co? Założyłaś?
Hej. I jak używa ktoś z powodzeniem fb randki? Trochę się obawiam wł czegoś takiego, opinie o innych portalach są tragiczne, nie wiem co wybrać.
Hej. I jak używa ktoś z powodzeniem fb randki? Trochę się obawiam wł czegoś takiego, opinie o innych portalach są tragiczne, nie wiem co wybrać.
Syf totalny. Te same osoby w sumie co na Tinderze/Badoo. Ale sporo mniej. A połowa kont jest zakładana przez oszustów.
Fb randki to klon tindera. Ale z dużo mniejszą ilością ludzi. Plus fb randki że jest bezpłatne i każdy ma identyczna szansę a nie tylko co co płacą.
Tyle że aby mieć parę najpierw musi ktoś polubić dana osobę i to samo druga strona. Ale i to nie gwarantuje sukcesu bo czasami widać ludzie najpierw klikają a potem czytają opis i później para znika.
Co do fb randki. To często "nowe" osoby to te same ci od długiego czasu są na badoo. Jedna pani na badooo ma 36lat a na fb ma już 40 lat. Więc pełno tych samych ludzi jako nowi na fb.
Plus taki zr to ty decydujesz z kim chcesz gadać tak jsk na tinder.
Ja na fb randki szukam kobiety do trwałego związku Ale nikogo tam nie znalazłem.
Ale ty jako kobieta masz sporo wieksza szansę, ale musisz zrobić wielki przesiew aby odsiać ruchaczy a takich jest olbrzymią ilość, im zależy tylko na sexoe jak najszybciej i szuka następnej ofiary
FB randki jest nieco lepsze niż tinder, choć znacznie mniej ludzi.