Problem z dziewczyną czy ona się mnie wstydzi? - Netkobiety.pl

No tak jest to dziecinne no ale czy to jest normalne że nie chce wspólnego zdjęcia?

Powodów może być wiele. Może ze swoim byłym fotografowała się na prawo i lewo i wszystko wrzucala do sieci i teraz tego załuje, bo jego twarz wyskakuje we "wspomnieniach" albo znajomi nie dawali jej spokoju jak się rozstali, że "taka niby wielka byla miłosć, a się rozstali". Albo obiecala sobie na przyszłość zachowywać swoja prywatość dla siebie? Albo moze (przepraszam za szczerość) robi Cie w trąbę i woli uchodzic za wolną w razie gdyby trafilo się jej cos "lepszego". Moim zdaniem to wcale nie jest dziecinne bo prawda jest taka że w dzisiejszych czasach często o ślubach, rozstaniach i zaręczynach znajomi dowiadują się wlaśnie z fejsa. W każdym razie ja poczułam ze moj facet traktuje nasz zwiazek poważnie w momencie w ktorym wrzucił na fejsa nasze zdjęcie, ktore obejrzała jego rodzina i przyjaciele z którymi nie widuje sie nacodzień. W każdym razie - pogadaj z nią, bo to niepokojące.

Chodzi o to ze juz nie wiem jak mam z nią rozmawiać ona jest uparta i ja również oboje trzymamy swoich wersji, jak jestem u niej to nie chce abyśmy poszli do mojej kuzynki która mieszka klatkę dalej a gdy natomiast mnie nie ma chodzi do niej jak i do innej koleżanki chciałbym dodać że moja kuzynka mnie nie lubi przez to ze się klocilem z moja dziewczyna bo są one przyjaciółkami może po prostu jak teraz do niej pojadę to wybierzemy się na spacer bo z tym nie ma problemu i jak będzie ładna pogoda to może zapytam się jej czy zrobimy sobie jakieś zdjęcie? i zobaczę co ona na to?  Nie chodzi o to aby dodawać zdjęcia na internet ale żeby mieć dla samego siebie bo chciałbym na rocznicę wywołać zdjęcie i włożyć w ramki żeby położyć na półkę chociażby

Pogadaj z nią spokojnie, bez pretensji, bez złości, bez oskarżeń. Dlaczego ona nie chce?

Mogę ci ewentualnie powiedzieć, dlaczego ja i mój facet nie trąbimy na fb o swoim związku, status mamy ukryty, a zdjęć brak. Ja tego nie lubię. Mam w znajomych jakieś podstawówkowe koleżanki, bardzo luźnych znajomych z uczelni, w sumie obce osoby - nie mam ochoty chwalić się przed nimi moim prywatnym życiem. FB służy mi głównie do bycia na bieżąco z tym, co dzieje się na studiach, prywatny status wrzucam może raz na pół roku. Z kolei mój facet przez FB utrzymuje sporo kontaktów zawodowych - znów, nie jest to dla niego miejsce, gdzie dzieli się życiem prywatnym. I jak się nad tym zastanowię, to nawet nie mamy wspólnego zdjęcia - on ma sporo moich zdjęć z różnych wyjść, ja mam kilka jego, ale wspólne się jeszcze nie trafiło. Także dla mnie to zupełnie normalne. Dużo większą wagę przywiązuję do tego, co się dzieje "w realu" - póki facet nie chowa mnie przed swoimi przyjaciółmi i nie unika moich, zabrał mnie na obiad do rodziców, to nie brakuje mi facebookowych czułości.

Wszystko zależy od okoliczności. Ferencia podała sporo przykładów, dla których twoja dziewczyna może nie chcieć upubliczniać waszego związku na FB. Pogadajcie o tym. Jeśli problemem jest tylko fb - to moim zdaniem problemu nie ma - ale jeśli ona cię izoluje od swojego życia i swojego środowiska, to faktycznie może chcieć cię zrobić w trąbę.

Przed chwila rozmawiałem z moja dziewczyna przez telefon i spytałem się jej spokojnie " to co jak będziemy na jakimś spacerze czy coś to zrobimy sobie wspólne zdjęcie ? " a ona na to " nie wiem " zawsze mi mówi właśnie te słowa ale po za tymi zdjęciami to ona mnie kocha i widzę to naprawę nie wstydzi się mnie złapać za rękę gdy gdzieś idziemy mówi ze mnie kocha często mnie przytula,  powiedziała mi dziś ze specjalnie dla mnie usunęła fb dala mi hasło na instagram a ja niby tego nie doceniam i ze nie pisze z innymi juz a nie mam zamiaru jej sprawdzać bo wiem ze jej telefon to jej prywatna rzecz ale nie ma czegoś takiego jak po kryjomu pisanie SMS z kimś gdy jesteśmy razem a nie raz spędzamy np weekend i nikt do niej nie pisze bo bym przecież widział

Ja nie mam Facebooka , insta czy coś w ten deseń i czuję się o wiele lepiej niż wtedy gdy miałam i byłam"aktywna". Nie czuję potrzeby lajkowania, chwalenia się, udowadniania, komentowania, obserwowania i Bóg wie co jeszcze. Czuję się po prostu wolna i tobie też podrzucam ten pomysł aby przestać po prostu z tego korzystać i nie zadręczać się bez ustanku myślami czy wrzucić fotki a może jednak nie, itd. To jest tylko moja rada, nie bierz tego do siebie że masz to zrobić i już. Być może ty bez Facebooka czułbyś się źle, nie wiem, każdy z nas jest inny, ja przez około miesiąc po zakończeniu aktywności czułam się trochę nie swojo, czegoś mi brakowało, ale teraz jest super i wcale nie mam zamiaru reaktywować tego typu portali. A co do dziewczyny, to po prostu przestań naciskać i w kółko o to pytać, może im bardziej nalegasz, tym bardziej ona robi ci "na złość"? Odpuść i zacznij spędzać czas z nią bez telefonu i poczekaj na jej reakcję. Może wtedy ona pierwsza powie "chodź, strzelimy sobie jakąś fajną fotkę". Spróbuj.

Stary wytresowała Cię jak trzeba. Ty poza nią świata nie widzisz, a ona jest z Tobą z dużo bardziej przyziemnych powodów. Ogarnij się albo szukaj nowej dziewczyny, a najlepiej i jedno i drugie.

Jednak chyba pójdę do psychologa bo naprawdę ja kocham ale to nie jest normalne moja dziewczyna dziś chyba specjalnie dodała zdjęcie z moja kuzynka widać tylko twarze a reszta czarno i powiedziałem jej: czy ty zrobiłaś mi to na złość natomiast ona do mnie ze nie a ja do niej ze Roksana dodała z TB zdj a ona no i co  z tego...  wiec zapytałem się jej skoro to nic takiego to ja dodam z TB zdj a ona ze żadne zdjęcie które mamy razem się jej nie podoba mam już dość cierpienia ona się chyba mną bawi i jej jest dobrze z tym ze ja na tym cierpię

Dzwoniłem do niej i mówię a to zdj dziś było zrobione ? A ona do mnie ze nie i nie pamięta kiedy więc dzwonie do kuzynki obudziłem ja no ale co zrobić a ona do mnie ze to zdj dziś zostało zrobione ... Dziwnie jeszcze raz do dziewczyny i pytam czemu mnie okłamałaś a ona do mnie bo byś się czepiał.. . A ja mówię to nie lepiej Ci było powiedzieć prawdę tylko kłamiesz w oczy ... Mówię do niej ze nie wiem czy mnie kocha bo nie wiem czy już mam wierzyć w to skoro mnie oklamuje ,ona ze idzie spać powiedziała narazie i się rozlaczyla .
Smutno mi z tego względu bo teraz siedzę i nie wiem co mam zrobić ze sobą jutro jak do 8 rano nie odezwie się a wstaje rano to jadę do psychologa niech mi pomoże to rzucić
Odezwać się pierwszy po tym jak się rozlaczyla i powiedziała narazie czy olać tak jak ona mnie?

Witam dzwoniła do mnie rano o 7 ale spałem i nie odbebralem wiec zadzwoniła o 7.30 myślę sobie ze odbiorę pogadam no i tak się stało...  zaczęliśmy rozmawiać tylko ze rozmowa wyglądała tak ze ja mówiłem ona milczała...  zapytałem się jej co jest powodem ze nie chce dodać że mną zdj na instagram to ona bo mi się nie podobają proste...   Później mowie ze nasz związek jest ok ale myślę że ona nie bierze mnie na poważnie i się mnie wstydzi skoro nie chce dodać że mną zdj na instagram ... A ona do mnie ze " twoim zdaniem poważny związek to zdj na instagramie? " a ja na to nie ale jak ma zdj z przyjaciółka to czemu ze mną nie chce?  ... I dalej chciałem rozmawiać ale ona Milczała aż doszło do tego ze się rozlaczyla...  Odebrać od niej teraz telefon?  Czy darować sobie juz? ...  A mogę dodać że w sobotę moja kuznakka robi urodziny i napewno moja dziewczyna tam pójdzie i nawet mi nic nie powiedziała a dowiedziałem się od kuzyna...

Nie wiedziałem, że jeszcze żyją takie ogarnięte dziewczyny. Stary, wyjdź z tego FB. Ludzie przenoszą całe swoje życie do Internetu. Naprawdę dla Ciebie jest ważne by mieć związek na FB, będąc szczęśliwym w realu? Dramat.

To nie jest tak ze chciałem rozwalić ten związek...  Bylem u psychologa dużo mi pomógł wiem ze nie powinienem tak naciskać na swoją dziewczynę bo to chore...  Nie długo mamy rocznicę a ja 2 miesiące temu nie kupiłem jej nic na urodziny bo nie chciała ale teraz jej coś kupie myślałem o serduszku z napisem naszych imion a na drugiej stronie serduszka data rozpoczęcia naszego związku co o tym myślicie?  Czy tylko moje imię i na drugiej stronie napisać np Twój na zawsze?  Nie jest to drogie na allegro za 80 zł z wysyłka znalazłem co sądzicie ?

Jak czytam co Ty wypisujesz to mam wrażenie, że pisze to trzynastolatka. Jakbyś dla zatuszowania ewentualnego podobieństwa sytuacji zmienił płeć!
Ona nie chce zdjęć! ja też nie lubię zdjęć i denerwuje mnie jak ktoś w tej kwestii jest natarczywy. I co jak zabierzesz ją nad to morze i ona się nie zgodzi to poprosisz jak o zwrot kosztu dojazdu? Psycholog Ci powiedział, że masz tak nie naciskać na swoją dziewczynę i dlatego masz zamiar dać jej łańcuszek z wygrawerowanym swoim imieniem, datą rozpoczęcia związku i z napisem "Twój na zawsze"? Naprawdę jesteś taki głupi, czy tylko udajesz? Skoro ona nie chce prezentów i nie chce zdjęć to po co właśnie do tego dążysz!?!? Jesteś męczący i śmieszny bo szkoda Ci na osobą którą kochasz 80 złotych, chociaż w sumie ona od Ciebie nie oczekuje prezentów! O ile nie jesteś trollem to problem w waszym związku moim zdaniem nie tkwi w fotkach...ona jest po prostu o wiele bardziej dojrzała od Ciebie! Życie prywatne zostawia sobie i nie oczekuje zbędnych materialnych prezentów- w życiu, czy związku nie to jest najważniejsze! Ona już to pojęła, ale Ty błądzisz masakrycznie...wszystko na odwrót, co Ci da to, że wstawisz sobie z nią zdj na fb? Będziesz czuł się lepszy od tych, którzy są sami? To zdjęcie naprawdę dla Ciebie określa, czy jesteście razem na POWAŻNIE?
Dlaczego oczekujesz od niej prezentu na urodziny? Nie rozumiesz, że to ona jest najlepszym prezentem na co dzień?! Tym postępowaniem spowodujesz, że ona z Tobą zerwie i to już niedługo. Jeśli chcesz ratować ten związek to daj jej więcej przestrzeni, przestań ją osaczać, może trochę się wycofaj, daj jej szanse na przejęcie inicjatywy w związku- niech ona się o Ciebie postara! Skacząc nad nią jak króliczek tracisz na atrakcyjności każdego dnia. Powodzenia!

"Miłość to nie pluszowy miś ani kwiaty.
To też nie diabeł rogaty.
Ani miłość kiedy jedno płacze
a drugie po nim skacze.
Miłość to żaden film w żadnym kinie
ani róże ani całusy małe, duże.
Ale miłość - kiedy jedno spada w dół,
drugie ciągnie je ku górze."

Powodów może być bez liku, jednak zasada brzytwy Ockhama mówi, że najprostsze rozwiązanie jest najbardziej prawdopodobne. Sam sobie odpowiedz.