Witam,
Wiem, ze forum dla kobiet etc, ale warto sie zaciagnac porady kobiet ktore zyja w zwiazku na odleglosc. U mnie sytuacja wyglada tak ze z druga polowka mieszkalismy razem ponad dwa lata, nie wyobrazalismy sobie nie widziec siebie jeden dzien, niestety moja druga polowka musiala wrocic do swojego kraju, wciaz utrzymujemy kontak. Kraj jest polozony o ponad 9 tys km. Od kilku miesiecy zalaczyla sie wielka tesknota, wiemy ze musimy jeszcze wytrwac ~8miesiecy niewdziac siebie nawzajem. Wkrada sie czasem zazdrosc, lecz mimo to ufamy sobie, i bardzo mocno sie kochamy. Niestety czasem wychodza sprzeczki z bezsensownych spraw. Ja jestem gotow na wyjazd i zamieszkanie u niej, lecz czasowo nie bedzie to szybciej niz owe 8 miesiecy.
Jak radzic sobie w takim zwiazku? Czy myslicie ze jest szansa by to przetrwalo? Mimo wszystko nie potrafimy bez siebie zyc, ale czasem strach w oczach pojawia sie sytuacja ze nasza milosc zaniknie z powodu czasu.
Dzieki wszystkim za pomoc