witam
jestem po rozwodzie mam dziecko poznalam chlopaka prawie rok temu jak to na poczatku bylo super teraz sie wszystko zmienilo boje sie o zycie swoje i corki on zaczal mi grozic a szczegolnie chodzi o corke ze ja wywioza. zaczne od poczatku on byl zawsze zazdrosny teraz sie to przerodzilo w koszmar musialam sie zwolnic z pracy przez niego gdy znalazlam inna prace musialam sie tez zwolnic bo ktos dzwonil do mojej szefowej ze ma 24 h zeby mnie zwolnic wiec zrobilam to sama bo balam sie ze oni cos jej zrobia wciska mi ze go zdradzam ze sie spotykam z kims innym a wcale tak nie jest jezdze z domu do przedszkola i spowrotem boje sie coraz czesciej mi grozi nie mam nic udokumentowane gdy rozmawiamy nie powie mi tego przez telefon tylko prosto w twarz bo wie ze tego nie nagrywam mowilam to jego ojcu ale to tez nic nie zmienilo bo uwazaja ze jestem glupia co mam zrobic prosze was pomocy
Ale co Ty chcesz zrobić? Zerwać, zmienić go, zabić?
szczegolnie chodzi o corke ze ja wywioza
Kto: oni?
On jest nadal Twoim chłopakiem?
tak jest nadal moim chlopakiem bo sie boje z nim zerwac z mysla o mojej corcw nie wiem jak sie uwolnic od niego
Ale co Ty chcesz zrobić? Zerwać, zmienić go, zabić?
chce z nim zerwac tylko nie wiem jak co mam zrobic zeby sie mojej corce nic nie stalo
Jak się domyślam, chłopakowi może chodzić o to, że nie będzie widywał córki albo o to, że będzie musiał płacić alimenty?
Jak się domyślam, chłopakowi może chodzić o to, że nie będzie widywał córki albo o to, że będzie musiał płacić alimenty?
to nie jest jego dziecko tylko moje chce mi ja zabrac bo wie ile ona dla mnie znaczy jezeli sie rozstaniemy
Summerka napisał/a:Jak się domyślam, chłopakowi może chodzić o to, że nie będzie widywał córki albo o to, że będzie musiał płacić alimenty?
to nie jest jego dziecko tylko moje chce mi ja zabrac bo wie ile ona dla mnie znaczy jezeli sie rozstaniemy
Nie mam pomysłu, co zrobić. W przedszkolu można napisać oświadczenie, kto może odbierać dziecko z przedszkola. Jeśli Twój chłopak nie jest jego ojcem, to nie powinno być problemu.
Słuchaj, koniecznie opuść mieszkanie i udaj się do rodziny. Zgłoś sprawę na policję!
Zrób to nawet dziś i nie zwlekaj ani chwili!!!!! to nie zabawa.