Około miesiąc temu poznałam faceta, dużo ze sobą piszemy, niedawno spotkaliśmy się raz na gruncie neutralnym żeby zobaczyć się na żywo. Teraz on ponownie wyszedł z propozycją spotkania, ale pojawił się pewien problem - jest zimno, a w okolicy nic konkretnego żeby się wybrać, więc wpadłam na pomysł żeby może zaprosić go do siebie do domu, tak po prostu żeby posiedzieć, pogadać, może obejrzeć jakiś film zamiast siedzieć i marznąć w aucie?
Z drugiej jednak strony mam obawy czy nie zostanie to źle odebrane, bo to jednak za szybko? Jakieś rady?
Temat: Czy wypada?
Zobacz podobne tematy :
- Nirvanka87
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Odp: Czy wypada?
Naprawdę nie m żadnej knajpy w okolicy? Kiedyś, jak byłam młoda i głupia to się tak spotykałam, częściej u nich niż u mnie- u siebie tylko 2 razy, ale pisaliśmy po kilka miesięcy i kilka lat, to, że jeszcze żyje i w łeb nigdy nie dostałam to jest cud. Na chwilę obecną bym tak nie ryzykowała i już nie chodzi o to, że on teraz może Ci coś zrobić, ale ot tak po prostu podawać obcemu swój adres zamieszkania. Skąd wiesz, czy nie jest jakimś psychopatą, albo dziwakiem, albo chociażby nachalnym facetem, od którego w przyszłości sie nie uwolnisz. A jak będzie Cię nachodził?
Ja bym już teraz nie ryzykowała.
- feniks35
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Odp: Czy wypada?
Ja uwazam ze za szybko. Pomijajac konwenanse nie chcialabym obcego faceta zapraszac do domu. Przeciez Ty nawet nie wiesz do konca czy bedziesz chciala kontynuowac / rozwijac ta znajomosc. Moze to jakis niefajny gosc ktory Cie bedzie potem nachodzil?
Kolejna sprawa to jak on to odbierze bo moze odebrac roznie np jako zaproszenie do czegos wiecej niz ogladanie filmu w cieple. A marznac w aucie przeciez nie musicie. Nie ma knajp kawiarni i innych obiektow w ktorych mozna spedzic milo czas i pogadac? No chyba ze bardzo Ci szkoda wydac pare zlotych na kawe i musi byc to spotkanie bez placenia za cokolwiek.
- CatLady
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Odp: Czy wypada?
Na pewno jest w okolicy jakaś knajpa/kawiarnia/muzeum itp. Jak nie ma, to lepiej dojechać dalej, niż zapraszać do siebie. Nawet go nie znasz, nie wiesz, czy będziecie kontynuować znajomość. Co jeśli się okaże, że to jakiś świr i nie będzie się chciał odczepić? Po co mu Twój adres?
Absolutnie nie wierzę, że nie ma w okolicy ciepłego miejsca, w które można pójść.
Odp: Czy wypada?
Nie wiem czy wypada, natomiast z dużym prawdopodobieństwem wylądujecie w łóżku i zepsujecie znajomość.
Odp: Czy wypada?
Czy lądowanie w łóżku psuje znajomość to bym polemizował. Jednakże zapraszanie do domu przez dziewczynę tak szybko może sprawić, że gość pomyśli iż traktujesz go poważnie, albo chcesz seksu. Wszystko zależy od jego nastawienia, jeśli zależy mu na czymś więcej to zrobisz mu nadzieję, a jeśli później go odrzucisz to będzie bardziej cierpiał. Jeśli zależy mu na seksie to może za wszelką cenę do niego dążyć na spotkaniu myśląc, że chcesz tego samego. Ważne pytanie - po ile macie lat? Ja często bywałem u dziewczyny szybko, albo one u mnie. Nigdy nikomu krzywda się nie stała. To, że związki mi nie wychodzą to już inna sprawa ; P
Odp: Czy wypada?
Pewnie można to odczytać jako "zaroszenie do konsumpcji" albo "objaw desperacji i mocnego zaangażowania".
Wróżenie z fusów. W końcu spotkaliście się tylko 1 raz, nie nie zgadnie "co on sobie pomyśli", a net wszystko przyjmie i można pisać cokolwiek.
Nirvanka87 napisał/a:
, że jeszcze żyje i w łeb nigdy nie dostałam to jest cud.
Taki furiat/zbok/desperat, co by Ci dał w łeb, to pewnie i tak by to zrobił na parkingu przed knajpą.
Odp: Czy wypada?
leviathan15 napisał/a:
Czy lądowanie w łóżku psuje znajomość to bym polemizował.
Zobacz jak przedstawia sytuację autorka. Mieszkają w miejscowości gdzie nic nie ma, nawet kawiarni. A zima jeszcze trochę potrwa. Więc jaki będzie tego efekt? Ano taki że cały czas będą spotykać się u niej lub u niego i uprawiać seks, bo każdy to lubi i w sumie czemu nic. I skończy się tak, że nie będą robili nic innego (bo nie ma co a tak poza tym po co się wysilać). Czy autorce takie coś będzie odpowiadało? Wątpię. Seks jest ważny w związku ale nie da się budować związku na seksie 
- Nirvanka87
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Odp: Czy wypada?
zmartwiony86 napisał/a:
leviathan15 napisał/a:Czy lądowanie w łóżku psuje znajomość to bym polemizował.
Zobacz jak przedstawia sytuację autorka. Mieszkają w miejscowości gdzie nic nie ma, nawet kawiarni. A zima jeszcze trochę potrwa. Więc jaki będzie tego efekt? Ano taki że cały czas będą spotykać się u niej lub u niego i uprawiać seks, bo każdy to lubi i w sumie czemu nic. I skończy się tak, że nie będą robili nic innego (bo nie ma co a tak poza tym po co się wysilać). Czy autorce takie coś będzie odpowiadało? Wątpię. Seks jest ważny w związku ale nie da się budować związku na seksie
o to popatrz takie powrót do przeszłości, kiedyś tv nie było to ludzie z nudów seks uprawiali. sorry, ale jak ostatnie spotkanie przesiedzieli w samochodzie, to chyba tym samochodem mogą gdzieś podjechać do knajpy
10 2018-02-09 02:01:41 Ostatnio edytowany przez Miłycham (2018-02-09 02:03:06)
Odp: Czy wypada?
magda791 napisał/a:
Z drugiej jednak strony mam obawy czy nie zostanie to źle odebrane, bo to jednak za szybko?
Bez różnicy. Nie ma to żadnego znaczenia. Wątpię by jakikolwiek mężczyzna brak pod uwagę takie pierdoły.
- Olinka
- Redaktor Naczelna Forum
- Nieaktywny
Odp: Czy wypada?
To już trzeci temat poświęcony temu samemu mężczyźnie, choć zgodnie z regulaminem problemy jednego związku/jednej relacji opisujemy w jednym wątku. Wynika to z faktu, że łatwiej jest udzielić odpowiedzi posiadając więcej danych i szerszy pogląd na daną kwestię. Biorąc pod uwagę, że tutaj pojawiło się już kilka postów, wątku nie zamknę, ale proszę, abyś w przyszłości stosowała się do obowiązujących na Netkobietach zasad.
Z pozdrowieniami, Olinka
- Olinka
- Redaktor Naczelna Forum
- Nieaktywny
Odp: Czy wypada?
Na tym etapie znajomości nie zdecydowałabym się na taki krok. Przecież Wy się w zasadzie jeszcze nie znacie, ta znajomość potoczyć może się bardzo różnie, a nie wiesz jakie są jego intencje i co stanie się, jeśli nie dasz mu tego, czego będzie oczekiwał. Przy czym nie mam na myśli tylko seksu, do którego w tak dogodnych okolicznościach może dążyć, ale nawet rozwijania znajomości, kiedy Ty już z jakiegoś powodu nie będziesz zainteresowana. Na ostrożności chyba nikt nie przegrał, za to naiwność i łatwowierność nierzadko kończy się dotkliwym rozczarowaniem, a nawet poważnymi problemami.
Swoją drogą mi też trudno uwierzyć, że w okolicy nie ma ani jednego miejsca, w którym moglibyście usiąść i spędzić trochę czasu. No chyba, że Ty po prostu chcesz zaprosić go do domu, a na forum już tylko upewniasz się czy jest to słuszna decyzja - wtedy nie ma tematu, ale też dobrze byłoby pisać wprost.
