Czy kobiecie wypada zaczepiasz faceta i dać mu nr telefonu. ? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Czy kobiecie wypada zaczepiasz faceta i dać mu nr telefonu. ?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 28 ]

Temat: Czy kobiecie wypada zaczepiasz faceta i dać mu nr telefonu. ?

Miałam dzisiaj taką sytuację. Byłam w przychodni i przyszedł fajny facet.Na tyle mi się podobał, a żadko się tak dzieje, że miałam ciśnienie, żeby go poznać. Zerkaliśmy na siebie , uśmiechnął się nawet i ja też 2 razy. Napisałam do siostry szybko, a ona , że  raz się żyje i żeby dać mu swój numer.Brakowało mi odwagi, naszykowalam numer na kartce, potem On wszedł do gabinetu, a ja za chwile do swojego.Jak wyszłam juz Go niebyło. ..Teraz żałuję. .Więc stąd moje pytanie, ryzykować czy nie ?Bo liczę na to, że może kiedyś jeszcze go spotkam, albo będę w podobnej sytuacji.Ciekawa jestem czy miałyśmy tak i jakie są opinie panów na ten temat. Jakby zareagowali.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Czy kobiecie wypada zaczepiasz faceta i dać mu nr telefonu. ?

Zagadać jako pierwsza - tak, ale numer telefonu - nie, zdecydowanie nie. To jeśli o mnie chodzi.

3 Ostatnio edytowany przez mariusz26700 (2016-09-19 18:24:18)

Odp: Czy kobiecie wypada zaczepiasz faceta i dać mu nr telefonu. ?

Pytanie brzmi tak: czy kobiecie wypada spytać o drogę? Danie nieznajomemu facetowi numeru telefonu to nie jest zobowiązanie do seksu, ale sygnał, że jesteś nim zainteresowana. On nie może tego zrozumieć jako zaproszenie do łóżka. Kobiety tak łatwo i pochopnie wskakują facetom pod kołdrę a Ty masz obawy o numer telefonu. Zrób to dyskretnie. Upuść karteczkę i upewnij się, że on to podniesie. Gdy będzie chciał Ci ją oddać powiedz, że to nie Twoje. Jeśli tam będzie Twoje imię i numer to tylko największa niedojda nie zorientuje się, że ma oddzwonić.

4

Odp: Czy kobiecie wypada zaczepiasz faceta i dać mu nr telefonu. ?

Mariusz masz rację, że to sygnał, że mi się podoba.Wiem też , że nieraz wystarczy 5min i wiesz czy ktoś ci się podoba czy się dogadacie. A nieraz bez słowa , tylko spojrzenie i chemia, to lubię najbardziej. Oj szkoda , że ja tu nie napisałam z tej poczekalni, bo bym upuściła tą karteczkę, albo kluczyki czy zawatrosc torebki, stary trik filmowy a mi zabrakło odwagi i pomysłu. Ale cieszę się, że poruszyłam ten temat, to inne może skorzystają.

5

Odp: Czy kobiecie wypada zaczepiasz faceta i dać mu nr telefonu. ?

nie za bardzo widzę, gdzie tu jest faktor ryzyka.

6

Odp: Czy kobiecie wypada zaczepiasz faceta i dać mu nr telefonu. ?

Troszkę  jest, gdyby facet zignorował, albo wyśmiał, a nadal byśmy tam byli oboje.Dlatego myślę, że mężczyźni mają łatwiej w tym temacie, bo to Oni są zdobywcami.Tam też tak myślałam, bo zerkaliśmy na siebie, a ten cholera nic z tym nie zrobił. Nie jestem nastolatką, może   myślał to co ja, że może kogoś ma, mogę sobie gdybać teraz.żeby nie tajemnica lekarska, to bym poprosiła lekarza o jego numer i by było po sprawie☺

7

Odp: Czy kobiecie wypada zaczepiasz faceta i dać mu nr telefonu. ?

no i czym ryzykujesz?

osobiście - numeru na pewno od razu bym nie dała, raczej zagadała, o pogodę, cokolwiek. Jakby się okazało, że nie idiota (a czasem tak jest, że widzisz, że facet fajny, ale jak się odezwie, to... szkoda gadać), to wtedy zaproponować, żeby poczekał albo numer. Tak na pewno nikt Cię nie wyśmieje. A nawet jakby ktoś wyśmiał (co rzadko się w takich sytuacjach wydarza), to dalej nie wiem, czym ryzykujesz, co możesz stracić.

Możesz tylko wygrać - spotkanie z kimś. Albo utratę - niczego.

8 Ostatnio edytowany przez Szkot (2016-09-19 23:03:43)

Odp: Czy kobiecie wypada zaczepiasz faceta i dać mu nr telefonu. ?

Ja bym się baaardzo ucieszył gdybym dostał nr telefonu od nieznajomej która mi się podoba. Z trudem powstrzymywałbym się aby od razu nie zadzwonić, coby nie wyjść na desperata wink W życiu nie pomyślałbym że "tak nie wypada", raczej zaimponowałaby mi taką odwagą.

czarna czarna napisał/a:

Troszkę  jest, gdyby facet zignorował, albo wyśmiał, a nadal byśmy tam byli oboje.Dlatego myślę, że mężczyźni mają łatwiej w tym temacie, bo to Oni są zdobywcami.

No jasne, faceci maja bardzo łatwo wink Zwłaszcza jak niektóre kobiety potrafią prymitywnie i chamsko się zachować wtedy smile smile smile Baaardzo łatwo jest podejść do następnej, uwierz mi smile

9

Odp: Czy kobiecie wypada zaczepiasz faceta i dać mu nr telefonu. ?

Ja kiedy poznałam swojego męża to podeszlam do niego sama. Po 5 minutach miał mój numer, chociaż na początku wcale nie chciałam mu go dać, ma gadane wink

10

Odp: Czy kobiecie wypada zaczepiasz faceta i dać mu nr telefonu. ?

Ja kiedyś tak zrobiłam, w nosie miałam czy to wypada. Nie żałuję smile

11

Odp: Czy kobiecie wypada zaczepiasz faceta i dać mu nr telefonu. ?

Fajne te wasze komentarze. Na drugi raz wcale niebę się zastanawiać, bo teraz żałuję.

12

Odp: Czy kobiecie wypada zaczepiasz faceta i dać mu nr telefonu. ?

A czemu nie?

Kilka razy tak zrobiłam i nie zalowalam. Najgorsze co się może stać, to to, ze nie zadzwoni wink

13

Odp: Czy kobiecie wypada zaczepiasz faceta i dać mu nr telefonu. ?

Myślę o tym mężczyźnie od tych kilku dni. I tak się zastanawiam, że może jest jakiś sposób na zdobycie jakiegoś kontaktu.Poprosić panią z recepcji, tylko pod jakim pretekstem? ??Może Wy coś wymyślicie skutecznego.Sporo cwanych osób tu pisze to pomóżcie.

14

Odp: Czy kobiecie wypada zaczepiasz faceta i dać mu nr telefonu. ?

Jak koniecznie chcesz coś zrobić to pójdź tam na tą recepcję i powiedz, że w tym dniu byłaś na wizycie i był też taki młody facet/pan który miał wizytę u innego lekarza. On wszedł do gabinetu a ty zaraz do swojego. Jak wyszłaś od lekarza to zauważyłaś, że koło miejsca w którym siedział, leżał portfel wink big_smile Próbowałaś go znaleźć bo portfel pewnie jego. Szukałaś poprzez FB ale bez żadnych danych okazało się to niewykonalne i czy pani mogła by mi powiedzieć przynajmniej jak ten pan ma na imię i nazwisko. To by ułatwiło na pewno znalezienie potencjalnego właściciela wink big_smile

Dobra historyjka? big_smile

15

Odp: Czy kobiecie wypada zaczepiasz faceta i dać mu nr telefonu. ?
czarna czarna napisał/a:

Myślę o tym mężczyźnie od tych kilku dni. I tak się zastanawiam, że może jest jakiś sposób na zdobycie jakiegoś kontaktu.Poprosić panią z recepcji, tylko pod jakim pretekstem? ??Może Wy coś wymyślicie skutecznego.Sporo cwanych osób tu pisze to pomóżcie.


Weź tylko pod uwagę, że ten pan wbrew pozorom może wcale nie być zachwycony, że kompletnie nieznajoma osoba go namierzyła i zdobyła jego telefon.
Nie wiem też, czy pani z recepcji ma prawo dawać namiary pacjentów obcym ludziom.
Rozumiem Twój stan ducha wink , ale byłabym ostrożniejsza z tymi poszukiwaniami.

16

Odp: Czy kobiecie wypada zaczepiasz faceta i dać mu nr telefonu. ?

Tak się zastanawiam....

Czemu idea równouprawnienia, uniezależniania od płci obowiązków.... tak trudno przedziera się do kwestii podrywania ? Ja dla mnie tu też powinno byc równouprawnienie.

17

Odp: Czy kobiecie wypada zaczepiasz faceta i dać mu nr telefonu. ?
On-WuWuA-83 napisał/a:

Jak koniecznie chcesz coś zrobić to pójdź tam na tą recepcję i powiedz, że w tym dniu byłaś na wizycie i był też taki młody facet/pan który miał wizytę u innego lekarza. On wszedł do gabinetu a ty zaraz do swojego. Jak wyszłaś od lekarza to zauważyłaś, że koło miejsca w którym siedział, leżał portfel wink big_smile Próbowałaś go znaleźć bo portfel pewnie jego. Szukałaś poprzez FB ale bez żadnych danych okazało się to niewykonalne i czy pani mogła by mi powiedzieć przynajmniej jak ten pan ma na imię i nazwisko. To by ułatwiło na pewno znalezienie potencjalnego właściciela wink big_smile

Dobra historyjka? big_smile

W portfelu zazwyczaj jest prawko i dowod osobisty... wiec liczmy ze recepcjonistka dostanie zacmienia mozgowego tongue

18 Ostatnio edytowany przez On-WuWuA-83 (2016-09-25 22:55:18)

Odp: Czy kobiecie wypada zaczepiasz faceta i dać mu nr telefonu. ?
Manzanita napisał/a:
czarna czarna napisał/a:

Myślę o tym mężczyźnie od tych kilku dni. I tak się zastanawiam, że może jest jakiś sposób na zdobycie jakiegoś kontaktu.Poprosić panią z recepcji, tylko pod jakim pretekstem? ??Może Wy coś wymyślicie skutecznego.Sporo cwanych osób tu pisze to pomóżcie.


Weź tylko pod uwagę, że ten pan wbrew pozorom może wcale nie być zachwycony, że kompletnie nieznajoma osoba go namierzyła i zdobyła jego telefon.
Nie wiem też, czy pani z recepcji ma prawo dawać namiary pacjentów obcym ludziom.
Rozumiem Twój stan ducha wink , ale byłabym ostrożniejsza z tymi poszukiwaniami.

Pani zapewne nie ma prawa dawać namiarów na pacjentów ludziom obcym bo istnieje ustawa o ochronie danych osobowych ale jak jest "wyjątkowa sytuacja" wink to imię i nazwisko może mogła by podać.
FB w dzisiejszych czasach sporo ludzi ma tak więc to nie jest tak  jakby podać numer tel. i adres zamieszkania.

Harvey napisał/a:

W portfelu zazwyczaj jest prawko i dowod osobisty... wiec liczmy ze recepcjonistka dostanie zacmienia mozgowego tongue

Tym razem było tylko trochę grosza bez dokumentów wink wink

19 Ostatnio edytowany przez Harvey (2016-09-25 22:59:12)

Odp: Czy kobiecie wypada zaczepiasz faceta i dać mu nr telefonu. ?
On-WuWuA-83 napisał/a:
Manzanita napisał/a:
czarna czarna napisał/a:

Myślę o tym mężczyźnie od tych kilku dni. I tak się zastanawiam, że może jest jakiś sposób na zdobycie jakiegoś kontaktu.Poprosić panią z recepcji, tylko pod jakim pretekstem? ??Może Wy coś wymyślicie skutecznego.Sporo cwanych osób tu pisze to pomóżcie.


Weź tylko pod uwagę, że ten pan wbrew pozorom może wcale nie być zachwycony, że kompletnie nieznajoma osoba go namierzyła i zdobyła jego telefon.
Nie wiem też, czy pani z recepcji ma prawo dawać namiary pacjentów obcym ludziom.
Rozumiem Twój stan ducha wink , ale byłabym ostrożniejsza z tymi poszukiwaniami.

Pani zapewne nie ma prawa dawać namiarów na pacjentów ludziom obcym bo istnieje ustawa o ochronie danych osobowych ale jak jest "wyjątkowa sytuacja" wink to imię i nazwisko może mogła by podać.
FB w dzisiejszych czasach sporo ludzi ma tak więc to nie jest tak  jakby podać numer tel. i adres zamieszkania.

Harvey napisał/a:

W portfelu zazwyczaj jest prawko i dowod osobisty... wiec liczmy ze recepcjonistka dostanie zacmienia mozgowego tongue

Tym razem było tylko trochę grosza bez dokumentów wink wink

Trzeba dopracowac "historyje" by nie poledz na szczegolikach wink

Edit.

Tak sobie pomyslalem, ze moze zamiast portfela bylyby lepsze okulary? Jakies "drogie" wygladaja i chcialabys zwrocic wink

20 Ostatnio edytowany przez On-WuWuA-83 (2016-09-25 23:01:11)

Odp: Czy kobiecie wypada zaczepiasz faceta i dać mu nr telefonu. ?
Harvey napisał/a:

Trzeba dopracowac "historyje" by nie poledz na szczegolikach wink

Pomóżmy kobiecinie! wink big_smile

-"Pani, znalazłam Ray Bany"
A co to jest?
Rotfl big_smile big_smile

(Jak będzie jakaś starsza nieogarnięta babka na recepcji)

21

Odp: Czy kobiecie wypada zaczepiasz faceta i dać mu nr telefonu. ?

A propos tego typu kombinacji przy podrywie to przypomniała mi się podobna historia sprzed kilku lat, jak pewien sprytny chłopak wymyślił, że po szkoleniu (byliśmy z innych miast) poprosi panie właśnie z recepcji hotelu żeby do mnie zadzwoniły i powiedziały, że coś niby w szafce zostawiłam i pan o nazwisku i nr tel. takim i takim to dla mnie wspaniałomyślnie wziął i przechował i prosi o kontakt zwrotny wink

Coś mi od początku nie pasowało, ale z ciekawości odezwałam się do niego. Przyjechał, spotkaliśmy się, ale że ja kompletnie wtedy nie byłam nastawiona pro związkowo czy zabawowo i ogólnie byliśmy trochę z innych bajek, mimo że było sympatycznie skończyło się tylko na tym 1 spotkaniu big_smile
Także jak widać, czasem fantazja i dorabianie sobie 'ideologii'/wyobrażenia i kombinowanie żeby koniecznie się z kims spotkać, tylko dlatego, że wizualnie się podoba bywa przereklamowane.

Potem miałam podobną sytuację z pewnym panem pilotem - też inne światy, jedyne na czym opierała się jego 'fascynacja' to że podpasowałam z wyglądu. Jemu to raczej wystarczało mnie nie.

Reasumując: Autorko, robisz dużo zamieszania i stresujesz się sytuacją, której finał może znacząco różnić się w praktyce od Twoich wyobrażeń i oczekiwań wink

Ale rób jak uważasz i daj znać jak poszło, bo w sumie sama nigdy tak nie podrywałam faceta więc jestem ciekawa tongue

22

Odp: Czy kobiecie wypada zaczepiasz faceta i dać mu nr telefonu. ?
On-WuWuA-83 napisał/a:
Harvey napisał/a:

Trzeba dopracowac "historyje" by nie poledz na szczegolikach wink

Pomóżmy kobiecinie! wink big_smile

-"Pani, znalazłam Ray Bany"
A co to jest?
Rotfl big_smile big_smile

(Jak będzie jakaś starsza nieogarnięta babka na recepcji)

E, to moje!






Marysia, to Ty?



wink big_smile

23 Ostatnio edytowany przez On-WuWuA-83 (2016-09-25 23:29:04)

Odp: Czy kobiecie wypada zaczepiasz faceta i dać mu nr telefonu. ?

Hahaha Harvey ^^
Nie no motyw z portfelem i PEWNĄ ilością gotówki jest wg. mnie dobry.
Duża szansa, że babeczka na recepcji ulegnie i pomoże.
Najlepiej chyba pójść w ciągu dnia bo z rana to wiadomo kocioł tam mają.

24

Odp: Czy kobiecie wypada zaczepiasz faceta i dać mu nr telefonu. ?

Dziękuję za pomysły, wiedziałam, że coś wymyślicie. Wizytę mam tam za dwa miesiące, a trochę daleko więc zostaje mi spróbować telefonicznie.I zrobię to, żeby nie żałować. Pewnie, że nie wiadomo czy coś z tego wyjdzie, ale nie mam nic do stracenia. Do Faceta 79 , piszesz o równouprawnieniu , spodobało mi się. Kiedyś w radiu rozmawiali starzy aktorzy, jeden z nich powiedział, że równouprawnienie kończy się jak trzeba wnieść szafę na 3piętro☺Oczywiście dam znać jakie efekty.

25

Odp: Czy kobiecie wypada zaczepiasz faceta i dać mu nr telefonu. ?

Eeeee, telefonicznie to nie będzie takiego powera jakbyś osobiście zgłosiła problem.
Daleko jest tz. ile km? Na oko w jakim wieku ten facet?

26

Odp: Czy kobiecie wypada zaczepiasz faceta i dać mu nr telefonu. ?

Najlepiej podrywania uczyć się od dzieci z piaskownicy... Chłopczyk w jednym rogu, dziewczynka w drugim rogu... Spoglądają na siebie. Ona widzi, że on patrzy... On widzi, że ona też się interesuje... W końcu któreś się przełamuje i mówi cokolwiek... "Nie syp piaskiem"... "Chcesz foremkę?"... "A może wykopiemy dziurę?"... "Daj łopatkę...", "Ej! Nie syp!".

Wnioski? Zero wstydu, zero kombinatorstwa, zero gierek, manipulacji, kalkulacji, bez barier. Sama szczerość.

Hmmm... tylko jak to przenieść na dorosłe życie? Trudna sprawa... Ale mogę sobie wyobrazić tę sytuację z początku wątku...

miałam ciśnienie, żeby go poznać. Zerkaliśmy na siebie , uśmiechnął się nawet i ja też 2 razy.

Ona się uśmiecha, ale nie zrobi dalszego kroku, bo ona myśli, że on pomyśli, że jest łatwa desperatka. On nie zrobi pierwszego kroku, bo myśli, że ona pomyśli, że mu się ona podoba i pewnie chce ją przelecieć...

A mogłoby być tak, że... ona zerka na niego... a on na nią... ona się uśmiecha... i on też... on mówi "Cześć!" z jeszcze szerszym uśmiechem, a ona "Hihi... nie znamy się, cześć... Kasia jestem...". Potem rozmawiają...

Rozmawiają ekstremalnie: on mówi "Uśmiecham się do Ciebie, bo mi się podobasz...", jej korona z głowy nie spadnie jak powie "Ty mi też wydajesz się interesujący...".

Albo rozmawiają naturalnie:  "Nie widziałam Cię wcześniej, mieszkasz w tym moim miasteczku?"   "Nie... dojeżdzam tutaj do pracy 80km..." "Każdego dnia???" "Tak... ale słucham w aucie mądrych rzeczy...".

27

Odp: Czy kobiecie wypada zaczepiasz faceta i dać mu nr telefonu. ?

Gary masz racje , że najlepiej  nie kombinować. Nie jesteśmy dziećmi. Dlatego tak żałuję, że wtedy nic nie zrobiłam.Ile on ma lat?Ja bym wolała wiedzieć jak się nazywa☺Wydaje mi się, że po 30tce , ok40 tak w tych granicach jak ja.Kilometrów to 50 i w tym problem, że  nie za rogiem .Co tu kurcze wymyślić , żeby w dobie internetu takie to było trudne...

28

Odp: Czy kobiecie wypada zaczepiasz faceta i dać mu nr telefonu. ?

Dałam ciała, bo napisałam swój nr i chciałam  mu go dać. W tym wieku to już by wiedział o co chodzi. Ale tak mi się ręce trzęsły , nogi jak z waty , serce (ach...niewiem co się z nim działo)Wtedy On wszedł do gabinetu a ja do drugiego i już. . Co do dzieci to znam dziewczynkę do której podwalał się chłopiec w wieku 3 lat i jak się  za blisko przysunał , to dostał z liścia.ot pełny spontan.;)

Posty [ 28 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Czy kobiecie wypada zaczepiasz faceta i dać mu nr telefonu. ?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024