Witam
Mam taki problem. Jakiś czas temu poznałem dziewczynę na portalu randkowym. Spotykamy się już ponad dwa miesiące, wszystko było fajnie itd. W ostatnim czasie już chodziliśmy za rękę itd. Zawsze tylko mnie zastanawiało, że mimo iż już spotykamy się regularnie i dość długo to ona często jest aktywna na tym portalu. Ale, uznałem, że nie będę się tym przejmował. Niestety po ostatnim naszym spotkaniu zauważyłem, że dzień później dodała na tej sympatii nowe zdjęcia 
I momentalnie mnie odrzuciło od niej, praktycznie przestałem się odzywać już od tygodnia. Ona w tym czasie raz się odezwała...Po prostu wszystko co czułem do niej uleciało jak zobaczyłem te dodane nowe zdjęcia. Nie poruszałem z nią tego tematu. Mieliśmy zaplanowany wyjazd na weekend majowy, ale w tym momencie straciłem zupełnie na to ochotę. Co mam o tym myśleć? Dać sobie z nią spokój? Czy takie zachowanie oznacza, że ma "wywalone" na tą znajomość?
A skąd Ty wiesz czy jest na portalu aktywna, czy nie?
Czyżbyś sam też na niego dalej wchodził? 
3 2017-04-24 14:51:21 Ostatnio edytowany przez senszyciax3 (2017-04-24 14:52:05)
Powiedz o zdjęciu, może Ci to wytłumaczy, jednak co nie zmiana faktu ze nie jesteście para, może robić co chce. Jednak Ty też święty nie jesteś bo sam wchodzisz na ten portal skoro zauważyłeś to zdjęcie.
4 2017-04-24 14:54:34 Ostatnio edytowany przez Marcin1177 (2017-04-24 15:28:38)
Ja z tego portalu już nie korzystam, mam tam jakieś stare konto i z ciekawości czasami wejdę, ale bez żadnych zdjęć itp. Może robić co chce, ale trochę się dziwnie poczułem jak po spędzonym całym dniu ze mną ona dodaje nowe zdjęcia. To po cholerę chodzi ze mną za rękę? Bo dla mnie jest to jednoznaczne, że nie myśli o tym jakoś poważnie. Ja jak spotykam się z dziewczyną i mi się podoba itd. to w życiu bym nie dodawał zdjęć na portale randkowe, bo po co? Robiłbym to wtedy kiedy nie myślał bym o dziewczynie na serio. A tak nie wiem co robić dalej, straciłem jakąkolwiek motywację do działania. Przecież bez powodu nie zamieściła nowych zdjęć, robi się to chyba w konkretnym celu?
Bo jak prawdziwa kobieta ciągle szuka lepszej opcji.
Dopiero jak się upewni, że na lepszego faceta ją nie stać, to przestanie szukać.
- anderstud
- Zbanowany
- Nieaktywny
Co mam o tym myśleć? Dać sobie z nią spokój?
Tak.
Czy takie zachowanie oznacza, że ma "wywalone" na tą znajomość?
Tak.
Oczywiście jak ją olejesz, to standardowo przypali głupa, że o co ci chodzi, dlaczego taki jesteś, bla bla bla... żebyś dalej za nią latał,
a za tydzień sytuacja się powtórzy, albo przy pierwszej okazji dostaniesz kopa jak panna sobie znajdzie na sympatii nowego adoratora.
No tak już jest, nie ma co rozkminiać, bo tracisz tylko czas na znajomość, która i tak jest już skazana na porażkę.
Chyba masz rację. Tym bardziej, że mimo, że już się praktycznie do niej nie odzywam to nawet się tym nie zainteresuje. Raz się odezwała, odpisałem i już cisza.
Niestety po ostatnim naszym spotkaniu zauważyłem, że dzień później dodała na tej sympatii nowe zdjęcia
Czego ty chcesz od tej dziewczyny? Chcesz za nią być, czy zapomnieć o niej?
Jeżeli chcesz z nią być - to rozmawiają z nią. Może rzeczywiście szuka... a ty pokazujesz, że nie jesteś nią zainteresowany, no więc jej szukanie tym bardziej nabiera sensu. Masz zaplanowany weekend z nią, zamiast pokazać, że chcesz rozwijać tę znajomość, to ty odwalasz focha i myślisz, że ona będzie wiedziała, że połączy fakt dodania fotek, z twoim zachowaniem? Co by się stało, gdybyś jednak porozmawiał z nią?
Jeśli często zachowujesz się tak, że nie wiadomo o co ci chodzi, to nie dziw się, że ona rozgląda się za jakąś alternatywą. Myślisz, że jesteś dla niej atrakcyjny?
Może zamiast domysłów - po prostu porozmawiaj, być może na początku dziewczyna miała inne wyobrażenie, a im bardziej cię poznała, tym bardziej się zniechęciła, może nie czuje, że z tego coś mogłoby się rozwinąć.
Jeśli zapomnieć - to szukaj dalej innej, też dodaj fotki, czy uaktywnij się na portalu.
- silent
- Net-facet
- Nieaktywny
Proste, nie jest zainteresowana dalszą znajomością. Szuka lepszego towaru. Tam można takie "wały" robić i nic z tym nie poradzisz. Może zabrzmiało to zbyt brutalnie ale takie życie a raczej taki portal.
Może ona również odkryła, że Ty tam wchodzisz i chciała Cię ukarać?
(By Ci się za dużo nie wydawało).
Jakbym ja poznała w takim miejscu chłopaka, doprowadziłabym do rozmowy, ustalilbyśmy pewne zasady i tyle.
ewentualnie po prostu dowartościowuje się wiadomościami z tego portalu, czuje, że jest ładna, atrakcyjna, jeśli piszą do niej nowe osoby, co nie oznacza, że szuka kogoś.
12 2017-04-24 21:44:22 Ostatnio edytowany przez Miłycham (2017-04-24 21:47:51)
Niestety po ostatnim naszym spotkaniu zauważyłem, że dzień później dodała na tej sympatii nowe zdjęcia
Jakieś ładne? Czy się nie umalowała?:)
Witam
W ostatnim czasie już chodziliśmy za rękę itd.
Chodzenie za rękę niczego nie oznacza. Kiedyś do tego dojdziesz.
Bo jak prawdziwa kobieta ciągle szuka lepszej opcji.
Dopiero jak się upewni, że na lepszego faceta ją nie stać, to przestanie szukać.
A faceci niby tak nie robią? Portale randkowe wyzwalają w większości ich uczestników takie zachowania. Każdy naturalnie chciałby mieć możliwie najlepszego partnera, a portale żerują na tej tendencji i podsycają ją przez fakt przebierania w profilach jak w towarach na półce sklepowej... ludzie zapominają, że mają do czynienia z ludźmi z krwi i kości,a nie zabawkami. Dlatego unikałabym ludzi skażonych mentalnością portalową.
aha, jak Kali wchodzic na portal randkowy to dobrze, a jak dziewczyna dodawać zdjęcia na portalu to be?mimiże na razie to luzna znajomosc, nie przekraczająca trzymania się za rekę? I do tego foch:D No kpiny.
Może sobie pani pomyslała po prostu, że skoro nie wykazujesz zainteresowania nia, ( za rączkę) pora szukac dalej ? nie dowiesz sie, poki jej o to nie zapytasz...
15 2017-04-25 00:46:09 Ostatnio edytowany przez Leśny_owoc (2017-04-25 00:52:52)
Teraz takie poważne pytania:
1) Po co tak naprawdę wchodziłeś na ten portal jeśli myślałeś o niej poważnie? Czy idąc twoim tokiem rozumowania również nie zrobiłeś czegoś złego tj. dwuznacznego? Moim zdaniem pomimo braku aktywności logowanie się w takie miejsca jest również podejrzane - w ten sposób bardzo łatwo ukryć intencje, niby nic się tam nie robi/nie dodaje, a jednak loguje się.
2) Dlaczego jeśli chciałeś (bo nie wiadomo co ona chciała) ukierunkować ten związek na coś poważniejszego nie zrobiłeś tego? Zachowujesz się jakbyście byli oficjalnie parą, a tak nie jest i nie było. Chyba, że przemilczałeś fakty.
3) Czy ty swoim zachowaniem nie oczekujesz czytania w myślach? Domyślania się co oczekujesz i czujesz, a później masz pretensje, iż ktoś nie trafił w dziesiątkę? Rozumiem takie tajemnicze zachowania w związku, gdzie wszystko jest już uzgodnione (wiadomo kto na czym stoi i jakie są granice), ale w takiej znajomości? Dlaczego tak wielu mężczyzn oczekuje prostej komunikacji, ale sami nie potrafią dostosować się do własnych wymagań? Chyba wiem o co chodzi... nie jesteście pewni, a boicie się zaryzykować. Przecież rzeczywistość może okazać się bolesna.
4) Czy nie pomyślałeś, że ma staroświeckie poglądy i czekała na twoją inicjatywę w kwestii utworzenia związku? Twoje "milczenie" odebrała jako brak zaangażowania/ specjalne omijanie tematu pomimo trzymania za ręce? Oceniła jako "jednostrzałowca" i tym samym przestała przejmować się waszą relacją (pochopnie ciebie oceniła)?
Nie żeby ona zachowała się dobrze... ale oboje macie za uszami. Wiesz są różni ludzie o różnych poglądach, którzy mają własne podejście do pewnych spraw. Przykład: ja nigdy z przyjaciółką nie robiłam przywitania z całuskami i dziubkiem. Z drugiej strony nie mi oceniać tego typu zwyczaje, a po prostu poinformować inne osoby o moim podejściu, a nie oczekiwać dostosowania się do moich ram.
itguy napisał/a:Bo jak prawdziwa kobieta ciągle szuka lepszej opcji.
Dopiero jak się upewni, że na lepszego faceta ją nie stać, to przestanie szukać.
A faceci niby tak nie robią? Portale randkowe wyzwalają w większości ich uczestników takie zachowania. Każdy naturalnie chciałby mieć możliwie najlepszego partnera, a portale żerują na tej tendencji i podsycają ją przez fakt przebierania w profilach jak w towarach na półce sklepowej... ludzie zapominają, że mają do czynienia z ludźmi z krwi i kości,a nie zabawkami. Dlatego unikałabym ludzi skażonych mentalnością portalową.
Tylko to właśnie najczęściej kobiety tak robią.
Facet jak wybierze to nie kombinuje za bardzo, bo facet rzadko kiedy się wiąże z obawy przed samotnością/desperacją(jedynie słabe osobniki tak robią, czyli defacto kobiety ich unikają, bo zachowują się żałośnie).
Kobieta się zwiąże, ale ciągle będzie budowała sieć kontaktów, testowała lepszych samców i dopiero jak będzie pewna że na więcej jej nie stać/nic więcej nie ugra/jednak nie dla niej życie u boku księcia z 5 zerami na koncie, to godzi się ze swoim losem.
Strasznie kalkulujecie, jak zauważycie że zdobywacie jakąś tam atencję, to organizujecie sobie kółko różańcowe, taka poczekalnia dla potencjalnych kandydatów, oczywiście facetowi wmawiacie "misiu to tylko koledzy".
Ale jak tylko z misiem się rozejdziecie, to nie minie tydzień, a już jesteście w związku z tym "tylko kolegą".
Schemat do bólu powtarzany przez ogromny procent płci żeńskiej, zauważony przez każdego samca, któremu oczy nie zarosły cipką.
Ważne żebyś autorze to zrozumiał, ona jest na etapie wybierania, pewnie spotyka się oprócz Ciebie z kilkoma kolesiami.
Szuka lepszego.
Zanim nie znajdzie zabawia się z tobą bo umilasz jej czas.
Jesteś nikim ważnym dla niej.
18 2017-05-01 01:31:50 Ostatnio edytowany przez janek93 (2017-05-01 01:32:51)
Spotykamy się już ponad dwa miesiące, wszystko było fajnie itd. W ostatnim czasie już chodziliśmy za rękę
To musi być jakiś bait, bo nie wierzę w to, co czytam...
Serio? to jest JUŻ? Skoro narzuciłeś takie tempo, to nie dziwne, że zaczęła się rozglądać dalej, bo takie tempo, to mają dzieci w podstawówce.
Chodzenie za rękę to nic poważnego. Dochodzi do tego zazwyczaj już na pierwszym spotkaniu, to nie seks.
Skoro zachwycasz się czymś takim, to zakładam, że jeszcze z nią nie spałeś. Widać ona tego chce, liczyła, że przyspieszysz tempo, ale skoro ciebie zadowala chodzenie za rączkę po 2 miesiącach jak to określiłeś "regularnego spotykania" i spędzania ze sobą całego dnia, to sory... Czego ty się spodziewałeś?
Zamiast wylewać żale i śledzić każdy jej krok na portalu jak psychol, lepiej zacznij coś działać. Chyba, że już dałeś jej spokój, to tym lepiej dla niej. Po co ma tracić czas z kimś, kto jest tak ślamazarny.
Masz nic z tym nie robić, bo gówno cię obchodzi co ona robi na tym portalu. Dopóki nie dojdzie pomiędzy wami do seksu czy przynajmniej rozmowy na ten temat i jasnej deklaracji "jesteśmy parą", to nie jest żaden związek i ona może robić co jej się podoba i to nie jest gra nie fair. To ty grasz nie fair, że ją szpiegujesz.
- voxpopuli
- Zbanowany Banita
- Nieaktywny
Dopóki nie dojdzie pomiędzy wami do seksu czy przynajmniej rozmowy na ten temat i jasnej deklaracji "jesteśmy parą", to nie jest żaden związek
Coś tu Janku jest nie teges. Tutaj na forum ostatnio mamy wysyp historii, gdzie żony zapewniają o swojej miłości do mężów i często ku swojemu przerażeniu deklarują chęć zdrad tylko dla seksu. Znam też przypadki ludzi, których małżeństwo dawno się posypało, a oni częściej niż w małżeństwie uprawiają namiętny sex.
Ja gdy widzę na imprezie namiętnie całujących się ludzi, czy uprawiających sex gdzies tam w samochodzie - to nie mogę z całą pewnością powiedzieć, to jest miłość. Ale z całą pewnością wiem, że to miłosć gdy widzę staruszków idących na mieście za rączke. Spoglądających sobie w oczy, tak jakby dopiero zaczynali wspólne życie ze sobą.
20 2017-05-01 09:37:08 Ostatnio edytowany przez anderstud (2017-05-01 09:59:14)
- anderstud
- Zbanowany
- Nieaktywny
Dajcie spokój, tydzień minął, majówka się zaczyna, laska już dawno z trzecim albo czwartym typem kręci.
Pojadą nad morze, wygrzmoci ją na na wszystkie strony, po czym nagle przestanie się odzywać i wtedy może...
może sobie panna przypomni o autorze siedzącym w domu i naiwnie wierzącym w pierdoły małego kazia,
że jej ciągłe przesiadywanie na portalu randkowym, to tylko takie luźne hobby, które nic nie znaczy.
P.S.
Też kiedyś siedziałem na takim portalu i też mnie laski w balona robiły, nie przejmuj się tym w ogóle,
tylko załóż sobie drugi fikcyjny profil z którego możesz każdą sprawdzić pisząc do niej różne bzdury.
Jak złapie haczyk i odpisze, to od razu kopa i won. Jak nie złapie i zignoruje, to się za nią bierz.
Miałem koleżankę w pracy, która regularnie odsyłała kolesi na szczaw, właśnie po takim teście.
Ktoś zaraz napisze - żałosne. Żałosne? Wiecie co jest żałosne? Żałosne to jest może tylko to,
że do większości tych palantów nawet nie musiała się odzywać z tego drugiego konta, a wiecie dlaczego?
Bo oni sami do niej pisali. Jednej ściemniali, że muszą w pracy zostać albo do chorej cioci pojechać czy gdzieś,
a z drugą w tym samym czasie umawiali się na romantyczną randkę nad morzem, bo mamy akurat blisko.
Kiedy się okazywało, że jedna i druga, to ta sama osoba, tarzałem się po ziemi ze śmiechu słuchając na głośnomówiącym
jak się przed nią tłumaczą i wymyślają historie niestworzone o kuzynach którzy pisali z ich komputera i inne takie pierdy.
Tak wygląda życie na portalu po obu stronach monitora, że walą tam po rogach wszyscy wszystkich ile tylko wlezie.
Poznać kogoś normalnego, to może 1/5 przypadków, trzeba się na to przygotować i być czujnym, a będzie dobrze 
