Dziewczyny czuje się okropnie, pocieszcie mnie..
Mój facet ogląda filmy pornograficzne i akceptuję to, sama nawet to robię. Ale ostatnio odkryłam, że od kilku miesięcy ogląda nie filmy a zdjęcia. Wpisuje nazwiska konkretnych dziewczyn. Są to zwykle, ładne, naturalne dziewczyny które wstawiają swoje zdjęcia na fapello albo onlyfans (nie z Polski). Dowiedziałam się jezcze że założył konto na only fans, nie wiem czy okres próbny czy wykupił subskrypcję... I najbardziej boli mnie to, że bardzo często wpisuje nazwisko jednej dziewczyny i ogląda ją też na Instagramie, gdzie tam nie wstawia roznegliżowanych zdjęć. Tak jak by się w niej zauroczył... Jak do dzisiaj byłam jeszcze w stanie może się jakoś z tym pogodzić, to jak się okazało, że kochając się wieczorem i dzisiaj rano oglądał ją popołudniu to mi się zrobiło niedobrze.. W tym momencie poczułam się nie wystarczająca. Rano dotykał mnie a kilka godzin później wyobrażał sobie ją.. Brzydzi mnie to, czuje się jak by mnie zdradzał. Tak wiem, że masturbacja i porno to tylko potrzeby biologiczne ale nie jestem w stanie zaakceptować zdjęć, gdzie podnieca się ciałem i twarzą a nie czynnością, którą by robiła osoba na filmie, bo wyobraźnia wtedy pracuje.
Proszę nie piszcie o rozmowie, bo nie chce żeby się wydało skąd to wiem. Nie hejtujcie mnie bo już wystarczająco jestem wyniszczona psychicznie..
2 2023-05-21 20:31:51 Ostatnio edytowany przez JohnyBravo777 (2023-05-21 20:33:18)
- JohnyBravo777
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Tak wiem, że masturbacja i porno to tylko potrzeby biologiczne
To nie potrzeby biologiczne.
Zwykla rozrywka do odciecia sie od skomplikowanego swiata i skomplikowanych relacji miedzyludzkich.
Ja sie nie masturbuje ani nie ogladam porno od roku (duma rozpiera) i nie odczuwam juz takiej potrzeby ale bylem uzalezniony od szkoly podstawowej.
Usunalem social media, nie wchodze na zadne instagramy i nawet jak jest jakas ladna dziewczyna w klipie wideo to wylaczam.
Efekt taki, ze zona znowu jest dla mnie najpiekniejsza kobieta na swiecie, mam lepszy seks bo nic sobie nie wyobrazam (wiec jestem obecny) i czuje sie duzo spokojniejszy.
Tego tez zycze twojemu partnerowi.
Już sam fakt, że źle się z tym czujesz to jasny znak, że on Cie takim zachowaniem krzywdzi.
świadomie czy nie, to inna sprawa, ale wiesz, że tak nie zachowuje się facet w stosunku do kobiety, na której mu bardzo zależy.Nie wiem po ile macie lat, ale to wygląda trochę tak, jakby z Toba był w związku z rozsądku, bo nie może byc z kobietami, które go naprawdę podniecają, a masturbuje się do tych właśnie lasek i sobie z nimi wyobraża seks.
Bardzo to przykre i nie dziwota, że fatalnie się z tym czujesz, teraz pytanie co Ci da przymykanie oczu na to, kiedy w głębi duszy wiesz już co on robi.Jeszcze co innego gdyby on to robił na wyjeździe, do randomowego porno. Ale on wybiera okreslona dziewczynę i w dodatku nie ejst to jakas nieosiągalna aktorka porno z USa, a zwykła dziewczyna z OnlyFans.
Ile jesteście razem?
Violette napisał/a:Już sam fakt, że źle się z tym czujesz to jasny znak, że on Cie takim zachowaniem krzywdzi.
świadomie czy nie, to inna sprawa, ale wiesz, że tak nie zachowuje się facet w stosunku do kobiety, na której mu bardzo zależy.Nie wiem po ile macie lat, ale to wygląda trochę tak, jakby z Toba był w związku z rozsądku, bo nie może byc z kobietami, które go naprawdę podniecają, a masturbuje się do tych właśnie lasek i sobie z nimi wyobraża seks.
Bardzo to przykre i nie dziwota, że fatalnie się z tym czujesz, teraz pytanie co Ci da przymykanie oczu na to, kiedy w głębi duszy wiesz już co on robi.Jeszcze co innego gdyby on to robił na wyjeździe, do randomowego porno. Ale on wybiera okreslona dziewczynę i w dodatku nie ejst to jakas nieosiągalna aktorka porno z USa, a zwykła dziewczyna z OnlyFans.
Ile jesteście razem?
Ja mam 24 lata on 27. Jesteśmy razem 7 lat, nie mieszkamy razem ale co spotkanie się kochamy, wiem że go podniecam nieraz mi to okazuje i mówi, często też sam inicjuje stosunek. Jego styczność ze światem porno nie ingeruje w nasze intymne życie bo nie zmieniło się nic pod tym względem ale cały czas mam z tyłu głowy, że jednak jest ktoś o kim myśli gdy jest sam i nie jestem to ja, zwłaszcza, że robi to średnio co 2 dni.. Co powinnam zrobić w takiej sytuacji? Naprawdę czuję się z tym źle.. mamy już spory staż za sobą.. nawet jeśli mogłabym z nim porozmawiać to obawiałabym się, że zapewni mnie, że nie będzie oglądał tej stronki a i tak by to robił..
Ewa.3 napisał/a:Tak wiem, że masturbacja i porno to tylko potrzeby biologiczne
To nie potrzeby biologiczne.
Zwykla rozrywka do odciecia sie od skomplikowanego swiata i skomplikowanych relacji miedzyludzkich.
Ja sie nie masturbuje ani nie ogladam porno od roku (duma rozpiera) i nie odczuwam juz takiej potrzeby ale bylem uzalezniony od szkoly podstawowej.
Usunalem social media, nie wchodze na zadne instagramy i nawet jak jest jakas ladna dziewczyna w klipie wideo to wylaczam.Efekt taki, ze zona znowu jest dla mnie najpiekniejsza kobieta na swiecie, mam lepszy seks bo nic sobie nie wyobrazam (wiec jestem obecny) i czuje sie duzo spokojniejszy.
Tego tez zycze twojemu partnerowi.
No to podziwiam i gratuluję takiego samozaparcia
- Gary
- Net-facet
- Nieaktywny
Wg mnie rozmowa nic nie da.
Jak ktoś ogląda masę porno, masturbuje się kilka razy dziennie, jest od tego uzalezniony, to wpływa negatywnie na jego seks, to wtedy jest problem.
To samo dotyczy uzależnienia od gier komputerowych, albo alkoholu czy hazardu.
Ale jeśli jego oglądanie porno nie wpływa na wasz seks, to znaczy, że on tego nie robi nałogowo. Upatrzył sobie jakąś dziewczynę, która akurat teraz mu się spoodobała, śledzi ją w mediach, może marzy o seksie z nią. To jest takie infantylne, jakby gość marzył, że jest Bruce Lee i idzie do parku i pokona 40 rozbójników.
Uważam, że niepotrzebnie się tym stresujesz. Również niekoniecznie prawdą jest, że jak macie seks ze sobą, to on myśli o tamtej pani z ekranu.
W końcu ta z instagrama niekoniecznie jest piękna — piękne mogą być zdjęica. Każda osoba ma wady, kompleksy, nie warto się porówywać i tym zamartwiać.
Pewnie te pocieszenia nie działają. Dużo się dzieje w twojej głowie.
...czuje się okropnie, pocieszcie mnie..
...... nazwisko jednej dziewczyny
... poczułam się nie wystarczająca.
....Rano dotykał mnie a kilka godzin później wyobrażał sobie ją..
Może rano cieszył się Tobą, a potem oglądał ją — to fakt.
Ale czy powód do zmartwienia? Co z tego?
Być może nie rozumiem tutaj kobiecych emocji, ale w sumie też mógłbym się martwić, że jakaś kobieta ma seks z kimś, a potem ze mną i to dla mnie jest problem. Nie jest problem, bo relacja ludzi jest między tymi ludźmi — wyjątkowa, unikalna. Ty porównujesz relację siebie i jego, oraz ... relację jego z kimś z instagrama ... zwytworem cyfrowym... to nawet nie jest relacja przecież.
Brzydzi mnie to, czuje się jak by mnie zdradzał.
Ale dlaczego... to jest pytanie...
A co będzie jak Ty będziesz miała 40+, a on będzie widział małolaty wokół?
- Jack Sparrow
- Net-facet
- Nieaktywny
27 lat to mało ktory facet jest dojrzały na tyle, żeby wiedzieć co robić w takich sytuacjach.
Z drugiej strony bez rozmowy tez nic nie wskórasz.
27 to nie 17. To nie jest dziecko i nastolatek z buzującymi hormonami, co jeszcze dałoby radę zrozumieć.
Z opisu - facet jest uzależniony od masturbacji i porno. Wcześnie wszedł w związek, ale emocjonalnie do niego nie dojrzał.
Nie macie zamiaru mieszkać razem?
