Nasze talenty poetycko - literackie - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » Debiuty literackie - artykuły, opowiadania Netkobietek » Nasze talenty poetycko - literackie

Strony Poprzednia 1 4 5 6

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 326 do 362 z 362 ]

326 Ostatnio edytowany przez gothka (2012-08-28 16:00:12)

Odp: Nasze talenty poetycko - literackie
Olinka napisał/a:

Gothka, po raz kolejny muszę Ci powiedzieć, że... pięknie piszesz. Niezmiennie zadziwiasz mnie swoją dojrzałością i wnikliwym spojrzeniem na otaczający nas świat, a przede wszystkim umiejętnością przelewania tego w słowa. Jeśli kiedykolwiek wydasz swoją poezję, to możesz być pewna, że przynajmniej jeden egzemplarz tomiku trafi w moje ręce - jestem Twoją prawdziwą wielbicielką wink.

Miło mi i dziękuję Olinko smile Być może w przyszłym roku uda mi się już coś wydać bo dostałam się do grupy literackiej, która daje mi taką możliwość.
Chciałam Ci wysłać w mailu link do stronki, gdzie można poczytać parę słów o mnie i jest kilka moich nowych wierszy ale coś nie działa... sad

Zobacz podobne tematy :

327

Odp: Nasze talenty poetycko - literackie
gothka napisał/a:

Wyjątkowy sposób kochania

czy to ma dla Ciebie jakiekolwiek znaczenie
że świeca paliła się przez chwilę a potem nagle zgasła?
przecież to absurd, świece nie gasną bez powodu
dlaczego zgasła właśnie ta??

czy Ty mnie w ogóle słuchasz?
przepraszam?
?
czasem po prostu zwyczajnie zapominam

Ciebie nie było tu od wielu miesięcy
czy byłaś tam też nie wiem
czasem słyszę Twoje imię
nasłuchuję?

ale ono nie należy całkiem do Ciebie
mówią o kimś innym
ja nie mówię z nim
mogę tylko o Tobie

tak właściwie to nie mogę
muszę Ci się przyznać, że jest mi zabronione
jednak jak mi nie wierzysz nawet Boga się nie boję
cała moja dusza po ciuchu krzyczy

przytul mnie
nie będę już drżeć ze wstydu
będzie jak dawniej nie było
teraz już uciekniemy

rozumiem więcej niż myślisz
jestem starsza o naszą namiętność
wiem jak Cię kochać
nawet wiersz piszę dla Ciebie

ciągle czuje tamten pocałunek
to było jak dotknięcie ognia-
bolało ugodzone w tradycyjną moralność-
czasem musi boleć, żeby było zdrowe

i ten Twój wzrok?
rozgryzłaś mnie całą
kawałek po kawałku
pragnął Ciebie

mój biedny narkoman spał w swoim grobie
od wielu miesięcy byłam wtedy dziewicą
kochanką na nowo chciałam stać się przy Tobie
że byłaś kobietą nie miało znaczenia

pieściłaś mnie tak samo
może tylko ta różnica
że Twoje włosy opadły mi na piersi
kiedy zlizywałaś pot z mojej szyi

to było takie przyjemne
Twoje ręce ślizgały się po moim ciele z wielką czułością
identyczną jak ręce biednego narkomana
znów dno moralności?

szybko to odkryli
zdradził mnie mój uśmiech
słodka tajemnica stała się gorzkim potępieniem
i wyjechałaś bez pożegnania

dotykam świecy
nie ma ognia
pocałunku
szybko gaśnie

dlaczego?
może jednak jest jakiś powód
nigdy nie mówiłam
jak bardzo Cię kocham?

Bardzo dojrzale napisany wiersz poruszający ważne sprawy często pojawiające się w naszym życiu. Jestem zauroczona tym wierszem gothka...pozdrawiam ciepło smile

328

Odp: Nasze talenty poetycko - literackie

Dawno mnie tu nie było, a wena mnie nie opuszczała, więc wstawię kilka nowych wierszy:

tęczą?
zmysłów zaczaruję noc
w kropelki rosy ubiorę
nagość swego serca

pocałunkami?
pokryję zakamarki
duszy Twej
w uniesieniu zachwycie

słowem?
zakazanym  zabiorę
w podróż do świata
marzeń niespełnionych

usta?
choć milczą
wypowiadają
najpiękniejsze sentencje

razem?
poszybujemy w przestworza 
i odnajdziemy bramę
do rajskiego ogrodu

Judyta Pater
______________________

nienamalowany obraz

malować Ciebie dłońmi
co nigdy nie dotkną
obraz tak rzeczywisty
ech?
kiepska ze mnie malarka
w słowa ubiorę Twe ciało
co w snach jawi się codziennie
spod przymkniętych
jeszcze powiek
uciekasz  z porannej
rosy tchnieniem
dłonie choć wprawne
nie umieją namalować
tego cudownego obrazu
poczekam na noc
może księżyc namaluje
Twoją postać

Judyta Pater
________________________

wylanych łez
całe morze
kąpie się
w ich goryczy
nigdy nie czując się
oczyszczoną

wzburzone fale
porywają
bezbronną duszę
zatapiając każdy
jaśniejący punkt
na horyzoncie

Judyta Pater
_____________

skradzione szczęście


kradniemy chwile
naszego życia
by w  blasku spojrzeń
pieszczocie  dłoni
popłynąć na falach
zagubionych serc rozpaczy
w półmroku poranka
odnajdujemy czas
natchnieniem spełniony
w obrazie naszych ust
odkrywamy
dotyk szczęścia

Judyta Pater

Tyle wystarczy, reszta następnym razem...pozdrawiam Wszystkich ciepło smile

329

Odp: Nasze talenty poetycko - literackie

Miło Cię znów widzieć, Judyto smile Miło znów Cię poczytać a potem móc marzyć o Jego ciepłych ramionach- bo na razie jest za daleko, by to marzenie ziścić sad

U mnie znów dzisiaj nieco mrocznie ale powoli kończą mi się wiersze ze smutnego dla mnie okresu. Nie chcę się go jednak wypierać bo tamte przeżycia sporo mnie nauczyły- dlatego przedstawiam Wam te moje wiersze sprzed kilku lat. Za niedługo przedstawię coś całkiem innego, jaśniejszą stronę życia smile
Jeśli ktoś chciałby podczytywać mnie na bieżąco mam swoje miejsce w sieci, gdzie regularnie wrzucam efekty mojego pisania. Można komentować, oceniać, krytykować i chwalić smile Zainteresowanych proszę o maila, podam namiary.

A teraz:

Burza

Noc wszystkich samobójców?

burza wchłania martwe ciała
krew z deszczem wsiąka w ziemię
wyrosną kwiaty czarne
na łące potępionych

cisza i ciemność
oto
Twój raj
kres wędrówki

Przeznaczenie zostało wypełnione?

Książę ciemności tuli duszę
które już nigdy żyć nie będą
wyją krzykiem zwierzęcym
odziane w grzech

milczenie przerwane
ostrym nożem
rzucone w nicość
rozbija się o piekielny bruk

Jestem jedną z nich?

bezbronna i niechciana
umarłam
nie smakując miłości
bez przytulenia

jak kochanka
wołająca co noc
mężczyznę
z wyobraźni

Wśród grozy zginęła tragedia jednego człowieka

330

Odp: Nasze talenty poetycko - literackie

gothka, podziwiam Twoją poezję, jesteś niesamowita w tym co i przede wszystkim jak piszesz smile

A teraz coś mojego:

w ogrodzie
twych ramion
spoczywam
przywołana echem
naszych tęsknot
jasnością blasku
księżycowych wyznań
otulamy myśli
zapachem kwiatu
miłości

Judyta Pater
_________________

nostalgiczna

nostalgią duszy
pogrążona
muzyką zmysłów
ukołysana
szum wiatru
złapię we włosy
z pomiędzy kropel
deszczu wytańczę
lekko takt natchnienia
na kolejny życia dzień
wieczornym
aksamitem nieba
znów zapragnę Cię

Judyta Pater
__________________

pragniesz?


tak bardzo
mnie pragniesz
ma postać?
zniknęła Ci gdzieś
za widnokręgiem

biegniesz próbując 
schwytać tą chwilę
doganiasz na tarasie
uczuć namiętności

cała drżę
na Twój widok

dostrzegając to
otulasz me nagie ramiona
szalem pocałunków
dłońmi oplatasz talię

trwamy tak wpatrzeni
w cud  nagiej zorzy

Judyta Pater

Pozdrawiam Wszystkich piszących, czytających i komentujących smile

331

Odp: Nasze talenty poetycko - literackie

nostalgiczna jak dla mnie najlepsza smile

Ode mnie dziś- Bezruch ułudy istnienia

odmierzam czas kroplami łez
które płyną cicho
bez zbędnych słów
jak piasek przesypujący się w klepsydrze

trwam nieruchomo w  wirze pędzącego świata
ciałem żywa a duszą skołowaną umierająca
dziś też nie przyjdziesz
nie będziesz nawet w połowie mój

cały zostaniesz dla niej
by tulić ją do siebie
ona podobno rozumie Cię lepiej
nie jest taka jak ja

zaplecie swoje drobne dłonie na Twoim karku
a jej gorący oddech rozbudzi w Tobie pożądanie
to właśnie te chwile są dla Ciebie najcenniejsze
ja dać Ci ich nie potrafię

nie umiem kochać tak jak chcesz
moja miłość jest zbyt nieudolna
przytłacza Cię uczucie
wyuczone kiedyś w strachu

z obawy przed kolejną złamaną ręką
wyrzuceniem misia przez okno
kochała niebieskooka dziewczyna
posłusznym oddaniem

teraz to już za mało
bo dziewczynka jest dorosła
chciała zbudować swój świat na nowo
od początku jednak zacząć to niemożliwe

Ty- wtulony w nią
ja- przy zimnej ścianie zapłakana
ona- chodzący ideał
my- nie istniejemy?

332

Odp: Nasze talenty poetycko - literackie

Widzę, że ten wątek ma stałe forumowiczki. Może więc się trochę wepchnę. Znalazłam ostatnio swój stary wiersz pisany parę lat temu na niemieckim.

Nie ptakiem jesteś, byku słońcu wzlatywać
I w skrzydeł tańcu przestworza przemierzać.
Nie jesteś rycerzem, by miecza dobywać
I wrogom śmiertelny cios wymierzać.

Nie modliszką jesteś, by ginąć z miłości
I w cichym uniesieniu życie kończyć.
Nie jesteś kochankiem, by kpić z podłości
I z kielicha miłości odurzenie sączyć.

Tyś tylko człowiekiem, co zakuty w kajdany dogorywa
I nawet krzyczeć nie chce lub nie umie.
Tyś niemym głazem, którego wiatr nie porywa,
I słodyczy wolności nigdy nie zrozumie.

Więc gdy umrzesz i ludzkość w nieznanym grobie Cie pochowa
I nikt nad tobą nie uroni łzy,
Gdy pamięci o Tobie świat nie zachowa,
Pomyślę: taki los pisany był wszy.

333

Odp: Nasze talenty poetycko - literackie

Moze i ja "pochwalę się" moimi wypocinami... Choć przy was to dziecięce gadanie.

Ja...
Zagubiona w chaosie uczuć
Zniewolona przez pożądanie
Zrozpaczona po twoim "nie kocham"
Zniechęcona do życia

Ty...
Zatopiony w jej oczach
Zajmujący jej myśli
Zazdrosny o nią do bólu
Zakochany,nie we mnie

My...
Złożyliśmy kiedyś przysięgę
Zawsze razem,z miłością
Zabiłeś miłość
Zdradziłeś
Zapomniałeś

Ja nie zapomnę...

334

Odp: Nasze talenty poetycko - literackie

elodia Twój wiersz kojarzy mi się z bezsensowną i okrutną śmiercią, której jest teraz mnóstwo... Smutny bardzo sad
alutka napisałam kiedyś coś podobnego... Najpierw MY a potem wszystko rozbite...

Dialog zakochanych


I CO CI SIĘ ZNOWU STAŁO?!

to dzieje się codziennie
przez cały czas, ciągle od nowa
paraliżujący strach
zamiast Anioła Stróża

zamyka mi usta silną dłonią
to dlatego się nie uśmiecham
ja po prostu się duszę
więc jak mam Ci odpowiedzieć??

POWIESZ MI W KOŃCU CZY NIE?!

słowa nie oddadzą tego co czuję
jedynie łzy na mojej twarzy piszą
historia potępionej na zawsze
o tytule: gwałt

to moja historia
jestem tutaj bohaterką
uśmiercę swoje nieżywe ciało
naprawdę chcesz to usłyszeć??

DZISIAJ TEŻ ODPRAWIAŁAŚ SWOJE RYTUAŁY?!

tabletka- nóż
narkotyk-sen
każdy próbuje odnaleźć swoje miejsce w świecie
byłam taka sama

potem wszystko mi zniszczył
skurwiel jeden
rzygam tym jego brudem
nie wierzysz że to uspokaja??

ZROZUMIESZ KIEDYŚ ŻE JA MAM JUŻ DOŚĆ?!

istnieje ból
którego żadne inne uczucie nie ukoi
nawet miłość
taka do śmierci

przytłoczona poczuciem winy
jak myśl że jest się nie wartym
kocham
ale dlaczego bez odpowiedzi??
DŁUŻEJ NIE DAM RADY!!

335

Odp: Nasze talenty poetycko - literackie

Ładnie piszecie, naprawdę mi się niektóre podobają. Też piszę wiersze i to całkiem sporo już się tego nazbierało, bo trwa to dobre kilka lat. Ostatnimi czasy głownie erotyki. Ale wszytsko do szuflady. Powrzucajmy coś więcej, bo szkoda żeby taki wartościowy wątek umarł.

336

Odp: Nasze talenty poetycko - literackie

Wspaniały Dawco Śmierci

W imię Ojca- który bił mnie w swoim pijackim uniesieniu
i Syna- zabitego, nienarodzonego
i Ducha Świętego o ile istnieje
proszę Cię Boże o śmierć.

Racz spojrzeć na moje ręce
zwrócone nadgarstkami w górę byś mógł łatwiej podciąć w nich żyły
postawę przytłoczenia
demonem dnia codziennego.

Oczu od bólu nabrzmiałych siły podnieść nie mam
ale składam Ci w ofierze moje łzy
zechciej przyjąć ten mój nędzny żal za grzechy
i postanowienie poprawy że więcej żyć nie będę.

Pragnę Ci podziękować za miłość
której mimo rwącego nurtu pozwoliłeś mi zaznać
rzuciłeś ją w moją stronę jak ostatnią deskę ratunku
oto mężczyzna.

Zbyt dobry, zbyt jasny, dla mnie zbyt cenny
złoto między błotem upokorzenia
o, wdzięczna Ci jestem, mój Boże
że bez wiary modlitwy wysłuchałeś.

Wybacz zuchwałość że błagam raz jeszcze
niegodna niczyjej pomocy
z dobroci swej niezmierzonej obdaruj spojrzeniem i zamorduj
duszę na wieczne potępienie.

Gotowa jestem by nazwać Cię Dawcą Śmierci
z dymem ostatniego w życiu papierosa
daj rozpłynąć się i przebacz
na nawrócenie wszystkiego jest za późno.

337

Odp: Nasze talenty poetycko - literackie

Ale intrygująco, aż chce się Ciebie czytać więcej i więcej, i poznawać coraz bardziej.

Pogrzebie później w swoich plikach i coś sama wrzucę.

ps. Papierosem mnie kupiłaś ostatecznie. Bo sama nie palę już kilka miesięcy i tęskno mi do tego fantazyjnego kształtu dymu ;(

338

Odp: Nasze talenty poetycko - literackie

joan w tym wątku jest wiele moich wierszy. Jeśli masz ochotę-poczytaj:)
A co do papierosów to cóż-nie palę wink Zdarza mi się czasem zapalić w wakacje do jakiegoś piwka ale to wszystko. Moje wiersze w większości są literacką fikcją i grą wyobraźni.

339

Odp: Nasze talenty poetycko - literackie

Witajcie, dawno mnie nie było, czasu brak, ale pisanie wciąż idzie, więc podzielę się kilkoma najnowszymi wierszami smile

dusza
skrywaną miłością krzyczy
melancholią
wiatru otulona
w lustrze źrenic
pragnę skryć
zapamiętany
obraz twój
uciekając
z rozedrganych szeptem
tajemnicy wyznań
w maleńką
kroplę rosy
zmienię czasu przystań
by z dźwiękiem
porannej mgły
móc powracać
do nostalgii serc
i obdarować cię
nieskrępowaną
miłością swą

Judyta Pater
____________________

ostatnimi
promykami lata
ozłocę twą
cudowną twarz

z policzków
osuszę krople rosy
spływające
strugami zmartwień

tak pożądam
w swej niemocy
zatracenia
czas nam dać

wrześniową nadzieją
napełnić puchar
naszych marzeń

tuląc w dłoniach
uśmiechów czar
tanecznym krokiem
wejść w czułości takt

zapomnieniem duszy
rozpalić  w nieistnieniu
miłości ogrodów akt

Judyta Pater
___________________

powiedz?


w dotyku dłoni
zamknę ostatnie
światełko magii
wieczornych serc

życia drżeń
poczuć pragnę
dłonie
zanurzyć we włosy

powiedz?
że mnie kochasz
niech spełnią
się nasze sny

bym mogła
nie tylko poezją
pieścić zmysły twe

Judyta Pater

340

Odp: Nasze talenty poetycko - literackie
joan123 napisał/a:

Ładnie piszecie, naprawdę mi się niektóre podobają. Też piszę wiersze i to całkiem sporo już się tego nazbierało, bo trwa to dobre kilka lat. Ostatnimi czasy głownie erotyki. Ale wszytsko do szuflady. Powrzucajmy coś więcej, bo szkoda żeby taki wartościowy wątek umarł.

Chętnie poczytam Twoje erotyki, samą coś ostatnio mnie natchnęło na ten temat smile

Pozdrawiam Wszystkich serdecznie smile

341

Odp: Nasze talenty poetycko - literackie
gothka napisał/a:

Wspaniały Dawco Śmierci

W imię Ojca- który bił mnie w swoim pijackim uniesieniu
i Syna- zabitego, nienarodzonego
i Ducha Świętego o ile istnieje
proszę Cię Boże o śmierć.

Racz spojrzeć na moje ręce
zwrócone nadgarstkami w górę byś mógł łatwiej podciąć w nich żyły
postawę przytłoczenia
demonem dnia codziennego.

Oczu od bólu nabrzmiałych siły podnieść nie mam
ale składam Ci w ofierze moje łzy
zechciej przyjąć ten mój nędzny żal za grzechy
i postanowienie poprawy że więcej żyć nie będę.

Pragnę Ci podziękować za miłość
której mimo rwącego nurtu pozwoliłeś mi zaznać
rzuciłeś ją w moją stronę jak ostatnią deskę ratunku
oto mężczyzna.

Zbyt dobry, zbyt jasny, dla mnie zbyt cenny
złoto między błotem upokorzenia
o, wdzięczna Ci jestem, mój Boże
że bez wiary modlitwy wysłuchałeś.

Wybacz zuchwałość że błagam raz jeszcze
niegodna niczyjej pomocy
z dobroci swej niezmierzonej obdaruj spojrzeniem i zamorduj
duszę na wieczne potępienie.

Gotowa jestem by nazwać Cię Dawcą Śmierci
z dymem ostatniego w życiu papierosa
daj rozpłynąć się i przebacz
na nawrócenie wszystkiego jest za późno.

Gothka, mroczne a zarazem poruszające są Twoje wiersze. Masz wyobraźnię dziewczyno smile))

342

Odp: Nasze talenty poetycko - literackie

wITAM TO MOZE JA TEZ COS NAPISZECHOC PEWNIE TO JEST BEZ SENSU

Dla ludzi prawdziwie kochających..
W zgiełku trudów życia zawsze znaleźć można małą iskierkę nadziei, która pomoże przetrwać ciężki czas. W tej opowieści jest nią pewne serce, rozpalone tak ogromną miłością że chyba bardziej się nie da.
Z pozoru nieśmiałe a zarazem obdarzone nicią przeogromnej walki o to co najważniejsze w życiu. Bo dla tego serca właśnie najważniejsza była miłość prawdziwa. Mimo swojej małości potrafiło upchać w sobie i te dobre i te złe chwile.

Czekając na spełnienie i jak zawsze powtarzała ??Miłość która nigdy nie nadejdzie?? robiła swoje. To co potrzebne i to co musiała.
Bo nie każdy rodził się w domu o suto zastawionym stole, choć jej nigdy nie dawło to szczęścia, nie było potrzebne. Skromność a zarazem małość była dla niej satysfakcjonująca, potrzebna i godna. Jak tlen który daje możliwość funkcjonowania na tym świecie?

TO POCZATEK MOJEJ KSIAZKI KTORA ZAWSZE PRAGNELAM NAPISAC OBY Z POWODZENIEM BO POTRZEBUJE IMPULSU ZEBY SIASC I COS NAPISAC OCENCIE PROSZE CZY WSTEP WAS WCIAGNAL

343

Odp: Nasze talenty poetycko - literackie
samotna1990 napisał/a:

wITAM TO MOZE JA TEZ COS NAPISZECHOC PEWNIE TO JEST BEZ SENSU

Dla ludzi prawdziwie kochających..
W zgiełku trudów życia zawsze znaleźć można małą iskierkę nadziei, która pomoże przetrwać ciężki czas. W tej opowieści jest nią pewne serce, rozpalone tak ogromną miłością że chyba bardziej się nie da.
Z pozoru nieśmiałe a zarazem obdarzone nicią przeogromnej walki o to co najważniejsze w życiu. Bo dla tego serca właśnie najważniejsza była miłość prawdziwa. Mimo swojej małości potrafiło upchać w sobie i te dobre i te złe chwile.

Czekając na spełnienie i jak zawsze powtarzała ??Miłość która nigdy nie nadejdzie?? robiła swoje. To co potrzebne i to co musiała.
Bo nie każdy rodził się w domu o suto zastawionym stole, choć jej nigdy nie dawło to szczęścia, nie było potrzebne. Skromność a zarazem małość była dla niej satysfakcjonująca, potrzebna i godna. Jak tlen który daje możliwość funkcjonowania na tym świecie?

TO POCZATEK MOJEJ KSIAZKI KTORA ZAWSZE PRAGNELAM NAPISAC OBY Z POWODZENIEM BO POTRZEBUJE IMPULSU ZEBY SIASC I COS NAPISAC OCENCIE PROSZE CZY WSTEP WAS WCIAGNAL

Witaj samotna1990.
Powieść może być wciągająca musisz tylko uważać bardzo na zwroty, których używasz aby nie powtarzały się zbyt często np. w tym kawałku trzy razy powtarza się wyraz "małość" (małą, małości, małość). Też myślę o napisaniu powieści, ale uważam, że jeszcze nie dojrzałam do tak trudnego zadania. Na razie skupiłam się na poezji i w tej dziedzinie rozwijam i doskonale swoje umiejętności. Trzymam kciuki za Twoją powieść i czekam na dalsze fragmenty...pozdrawiam smile

344

Odp: Nasze talenty poetycko - literackie

na pustej ławce
złudzeń siadam

psotnik wiatr
zrywa z głowy
kapelusz marzeń

włosy burzą myśli
zapragnęły być

spowite w mroku
listopadowych dni

i choć parasol
wspomnień mam

ochronić nie zdołał
przed deszczem

spływających łez?

Judyta Pater

345 Ostatnio edytowany przez gothka (2012-12-01 14:15:34)

Odp: Nasze talenty poetycko - literackie

Ja dziś trochę inaczej, z pierwszym fragmentem mojej ,,książki" wink


Myśli o Tobie przepływają przeze mnie lekko, zwinnie, delikatnie łaskoczą od środka. Jak wtedy, kiedy jesteś blisko i wiem, że nic złego nie może się stać. Że mając ciebie- mam wszystko i więcej mi nie trzeba.
Jak wtedy, gdy zamykam oczy, upajając się Twoją bliskością i zapachem. Mój. Nie, nie będę oddychać za mocno. Może byś odfrunął, może później musiałabym Cię szukać. A Twoje miejsce jest przy mnie. Moje w Twoich ramionach. Jak wrzucić kamień w rzekę, tak chcę do Ciebie należeć.
Jesteś daleko ale czuję Cię tuż obok. Cierpnie mi skóra, mimowolnie uśmiecham się na wspomnienie tego, co się wydarzyło. Dotykam mojej szyi i jest tak, jakbyś Ty dotykał mnie.
Jeszcze dwie noce. Dwa razy położyć się spać i obudzić. Znów będziesz na wyciągnięcie ręki. Na wyciągnięcie ust. Na dotyk.
Na dobre i złe. W zdrowiu i w chorobie. Bogactwie, biedzie, namiętności, kłótniach, śmiechu, gorzkich łzach.
Będziemy, prawda?? Obiecałeś przecież. Mam się nie martwić, zatroszczysz się o wszystko.
Wierzę Ci. Nigdy mnie nie zawiodłeś. Zawsze, kiedy Cię potrzebowałam- byłeś. Kiedy płakałam za wyrzucanym misiem, dowiedziałam się, że św. Mikołaj nie istnieje, dostałam pierwszą pałę z matmy, kiedy stało się tamto złe ? nie opuściłeś mnie ani na chwilę, chociaż wtedy jeszcze nie znałam Twego imienia.
Zanim zasnę (a piżamę mam tę z kotem- niebieską z różowym kotem, zawsze się z niej śmiejesz) pomyślę o Tobie jeszcze wiele razy. Umieszczę Cię w tysiącu wyimaginowanych sytuacji i za każdym razem będziesz moim księciem, wybawcą, stróżem, kochankiem i przyjacielem.
Wiele razy przepłyniesz przeze mnie ale zawsze to będziesz Ty. Za każdym razem, cokolwiek się wydarzy- wybiorę Ciebie.

                          *******************************************************       

Gdybym miała być uczuciem- na pewno byłabym strachem. Tak wielu rzeczy się boję, że strach stworzyłby mnie cała, od czubka głowy po pięty.
Nic o tym nie wiesz. Nigdy o tym nie rozmawiamy, odkąd powiedziałeś, że powinnam dać już spokój i żyć dalej. Byłeś zły, popatrzyłeś wściekłym wzrokiem i kazałeś mi przestać. Może miałeś wtedy zły dzień, byłeś zmęczony a ja niepotrzebnie poruszyłam ten temat.
    Myślałam, że zrozumiesz. Zawsze rozumiałeś. Przyciągałeś mnie do siebie, gładziłeś po włosach (włosów pozwalam dotykać tylko Tobie) i cicho szeptałeś, żebym się nie bała, że jesteś przy mnie i nigdy mnie nie zostawisz.
    Czasami płakałam z bezsilności. Ocierałeś mi wtedy łzy grzbietem dłoni lub koniuszkami palców. Gładziłeś po policzku i prosiłeś, bym w końcu uwierzyła. Co złego miało się stać, skoro byliśmy razem? Przecież właśnie spełniała się moja bajka.
    Uwierzyłam. Ale nie w to, że to już nigdy się nie wydarzy. Ten rodzaj strachu nigdy nie umiera. On będzie trwał ze mną tak długo, dopóki będę żyć. Do samego końca będziemy ze sobą walczyć. Moja słabość będzie jego siłą i tylko czasem zdołam na chwilę go pokonać.
    Nie mówiłam Ci o tym bo nie chciałam, by było Ci przykro. Zasługiwałeś na moją wiarę. Uwierzyłam więc, że przy Tobie będę bezpieczna i tą wiarą poiłam nas oboje. Uśmiechałam się i Ty uśmiechałeś się ze mną. Tak było dobrze i właściwie, chociaż oprócz nas uśmiechał się ktoś jeszcze. Śmiał się cicho ale szyderczo. Tylko ja słyszałam chichot mojego strachu, że przecież on nigdzie nie odchodził, wciąż był.
    Tamtego dnia drwił ze mnie i tłamsił wyjątkowo mocno. Bolał mnie brzuch i chciało mi się wymiotować. To właśnie wtedy powiedziałeś, że masz już dość moich narzekać. Że mam przestać i dać Ci w końcu spokój. Albo Ty albo on.
    Wiedziałam już, że jeśli nie chcę Cię stracić, nigdy więcej nie będę mogła  o nim opowiadać. Będziesz pieścił moje włosy i gładził moje policzki ale nigdy w obronie przed nim.
Przysięgłam sobie udawać przed Tobą jego nieobecność. Udawało mi się aż do teraz. Dziś już nie mogę Cię dłużej oszukiwać. Muszę Ci o tym powiedzieć.
On wciąż jest. Tak samo silny jak kiedyś.
Od dłuższego czasu wygrywa.

(,,Rosa Canina")

346

Odp: Nasze talenty poetycko - literackie

Ja miałam szansę wydać swoje opowiadania i wiersze, ale poza tym, że wzięłam udział w odczycie poezji, nie chciałam nic z tym robić.

Mam taki talent, że tworzę historie stworzone z obrazów, jakbym oglądała film.
Dlatego zdecydowałam się zostać reżyserem i jestem właśnie o krok od podpisania dużego kontraktu.
Ale jak tylko zaczynam pisać tracę wyobraźnię.

to końcówka mojego opowiadania dla przykładu

"Rozbrzmiewały ostatnie długie i posępne nuty tej tragikomedii i farsy.
Pogrzebowej opery.
I oto Ja.
Miałam odegrać główną rolę.
Ostatnią rolę.
Przechadzałam się gorączkowo po pokoju całą noc, zastanawiając się sama nie wiem, nad
czym, szukając odpowiedzi, na pytania, których nie było.
Nad ranem włożyłam fioletowy atłas.
I spojrzałam w twarz komuś, kto być może kiedyś mógł być mną.
Posłałam sobie ostatni nieprzytomny uśmiech.
A później pobiegłam.
Uderzyłam w szybę, roztrzaskując ją w tysiąc odłamków.
Zanim jeszcze zaczęłam spadać w dół?
Wszystko zrozumiałam.
Wszystko sobie przypomniałam.
Zbyt późno, zbyt długo?
Tysiąc odłamków tkwiło już w moim ciele.
Kiedy upadłam na ziemię, dwa piętra niżej?
Było cicho. Ciszej, niż wyobrażałam sobie mój upadek.
On klęczał przy mnie.
Największy odłamek szkła sterczał spomiędzy moich żeber wbity głęboko i groteskowo.
Płakał.
Nogi złamane leżały bezużytecznie, nienaturalnie wygięte.
Tym razem, poznałam tę twarz.
Świt oświetlał ją czerwonym blaskiem.
Jak dawniej.
Jak dawniej.
Tym razem zrozumiałam.
Jestem w domu.
Ostatnie nuty.
W ramionach prawdziwej miłości.
Ostatnie echo dźwięku harfy sprzed lat.
To ja byłam upiorem.
Koniec."

347

Odp: Nasze talenty poetycko - literackie

To nie jest utwór z szuflady bo tam nic nie ma napisany w tej chwili:


Kiedy nie ma nic
Zostają aniołowie
Kiedy życie traci sens
Zostają aniołowie
Kiedy nie ma aniołów
Zostaje pustka
Kiedy jest pustka
Zapełniasz ja ty swoją osoba swoimi czynami
I życie trwa nadal
Bo świat będzie istniał nawet gdy nie będzie nikogo

to tyle pozdrawiam

348

Odp: Nasze talenty poetycko - literackie

PANNA MALOWANA

przejdę przez to sama

zbyt dumna jestem
by opuszczać głowę
nawet jeśli mi nie wolno
to i tak przecież mogę

na przekór wszystkiemu
na złość losowi
nie poddam się nigdy
nie zejdę z mojej drogi

wciąż będę pisać kiepskie wiersze
zbyt czerwonej używać szminki
do złej gry dobrą minę robić
bawić się w gierki grzecznej dziewczynki

nie przestanę kochać chłopca
co pojawia się i znika
za którym ciągle tęsknię
mocząc łzami kartki pamiętnika

dam radę

najwyżej będę smutna
parę razy za dużo wypiję
odejdę na trochę
umrę na chwilę

zaraz potem wrócę
tylko przeżyję

349 Ostatnio edytowany przez astra214 (2013-02-19 17:25:44)

Odp: Nasze talenty poetycko - literackie

?Lodowe łzy nieba?

Lodowe łzy nieba
Krople smutku zduszone przez zimną obojętność
Pokrywają delikatnym puchem
Zamarłą ziemię
Ponieważ nie pozwolono im
Wydostać się z potrzasku
Ponieważ nie pozwolono im
Na wolność i miłość
Ponieważ nie pozwolono im
Być sobą
Ponieważ nie potrafią czekać obojętnie
Na nowy dzień i noc pełną strachu i smutku
Przykrytą cieniem dawnej namiętności
Ponieważ nie potrafią obserwować obcego cierpienia
Nie mogą znieść widoku smutku i żalu na ziemi
Głodu uczuć i jednocześnie ich przesycenia
Rozpusty i niedomiaru
Noc w śniegu jest inna
Okryta cichym tchnieniem tajemnicy
Pragniesz by każdy jedwabisty oddech
Przechodzący przez twoje ciało
Wypełnił cię całą
Przeniknął na wskroś i pozostawił szczęście,
Którego tak uporczywie szukasz
Lecz z każdym oddechem coraz bardziej umierasz
Bo nie ma przy tobie nikogo
Kto mógłby cię ogrzać ciepłem swoich uczuć
W kim odnalazłabyś szczęście
I miłość
Tchnienie śmierci
coraz bardziej
Coraz bliżej
Coraz mocniej
muska twą smukłą szyję
Szybka śmierć dodałaby ci sił
Lodowe łzy nieba delikatnie muskają twą szyję
Wirują w powietrzu
Przewijają się przez palce
Coraz bliżej
Coraz mocniej
Coraz bardziej
Coraz dalej
Coraz słabiej
Coraz mniej
I czekasz na śmierć z nieba
I czekasz na zimne kryształy
Mające cię ostatecznie zgładzić
Szybko i delikatnie
To co doda sił
Wokół szare budynki
Szare chmury
Szare niebo
Szare szczyty wieżowców
A z nich już tylko droga do wolności i ukojenia
Ostatecznej przyjemności
Ostatecznego szczęścia
Czujesz jak spadasz
A lodowe łzy nieba wirują wokół ciebie
Wokół szyi, wokół palców, wokół tułowia
Czujesz mroźny wiatr
Który ciebie nie uniesie
Nie udźwignie na swych delikatnych skrzydłach
I tchnieniach śmierci opadających z powiek przestworzy
Upadasz
Nadchodzi koniec
Nadchodzi wolność
Nadchodzi nowy początek
Jeszcze tylko chwilkę
Za chwilę przestaniesz oddychać
Obiecuję

350 Ostatnio edytowany przez Klaudyna59 (2013-02-19 17:57:23)

Odp: Nasze talenty poetycko - literackie

Dzisiaj dopiero wpadłam na ten topik i zostałam oczarowana poezją Gothki, bardzo smutną, przejmującą az ciarki po plecach latają i w sumie zawsze unikałam takiej, ale Twoje wiersze są dlatego tak przejmujące ponieważ pokazują ciemną stronę życia, którą musiałaś dobrze poznać. Dlatego z każdego Twojego wiersza wyziera prawda. Gratuluję Ci pięknego pisania , nadal bedę wyszukiwała Twoje wiersze.

351

Odp: Nasze talenty poetycko - literackie

Klaudyna dziękuję za uznanie i miłe słowa smile Faktycznie, część wierszy jest inspirowana moimi osobistymi przeżyciami ale sporo z nich jest po prostu moją interpretacją otaczającej rzeczywistości. Kolejny, jeden z najnowszych:

PUSTA STRONA DUSZY

na zawsze oddzielam się od Ciebie murem obojętności

moja nadziejo?

znam Cię zbyt dobrze
nie łudzę się że wrócisz
gierki Twoje fałszywe
na pamięć mi znane

mistrzynią jesteś uwodzenia
lecz niewierną kochanką
od lat niezmienny ten uśmiech
pozbawiony znaczenia

noszę na swej twarzy
z uczuć wypełzłej
pieczęć zakazanych pocałunków
grzech każdej pieszczoty

nie umrą we mnie
choć pragnę
żadna z myśli potępionych
sny nie wyśnione do końca

nic nie sprawi
żalu wyznania
chciałam wszystkiego jakim było
świadomie za Tobą podążając

teraz lekarstwem jest jedynym
resztki uczuć wysłać w gonitwę szaloną
niech nie wracają
do umysłu rozżalonego

żadne słowa Twoje
pełne czułych wyznań

nie staną się więcej
moim udziałem

Chwile Tamtego Lata

352

Odp: Nasze talenty poetycko - literackie

http://wgrywacz.pl/images/410941637_158386787669186.jpg

Dla wszystkich tu piszących herbata na dobry każdy dzień  i kwiaty za piękne wiersze. Gothka, jakim cudem tak młoda dziewczyna a tak dojrzale pisze? Nie obraż się że tak piszę ale to w pozytywnym znaczeniu, podziwiam Twoje wiersze.

353

Odp: Nasze talenty poetycko - literackie

Klaudyna raz jeszcze dziękuję za komplementy smile Jest mi ciągle niezmiernie miło, że ktoś poświęca swój czas na czytanie moich wierszy.
Co do tego, jakie one są... Zawsze lubiłam szukać we wszystkim drugiego dna, patrzeć z każdej możliwej strony. Obserwacje się przydały, gdy pewnego dnia życie zmusiło mnie do rozpoczęcia gry pozorów. To nie temat na ten wątek ale jeśli dobrze poszukasz- znajdziesz na forum...

PIOŁUN I WANILIA

dotknij
roztopię się łagodnie pod ciepłem twych palców
niczym wosk rozpuszczę dla ciebie
rzeźbij mnie starannie
dopieść czule każdy mój kawałek
tobie poddany
a z życia twojego powstanę

nakreśl delikatną linię mych ust
z wrażliwością czule ulep ich miękkość
nie spiesz się
należę wyłącznie do ciebie
nikt inny mieć mnie nie będzie
lekkimi muśnięciami zarys twórz szyi
starannie żyły jej i mięśnie

twe dłonie niech wyjdą piersiom na spotkanie
idealny kształt na zawsze odcisnąć i pamiętać
ruchem rozedrgać milczenie
jestem?jestem
jestem!
dokonało się moje istnienie
szczęścia pełne i siły

nie odchodź
rzeźbij mnie namiętnie godzinami
długie nocy bezsenne
splataj się w jedno do końca
cichym westchnieniem podziel ze mną swój oddech
spełniło się
w najlepszej odsłonie pokaż mnie światu

354

Odp: Nasze talenty poetycko - literackie

dawno mnie tu nie było -Gothka fajny ten twój piołun i wanilia -choć nie bardzo mi tu pasuje to gorzkie zioło ...?? w tytule -takie lekkie słowa zakochanej kobiety tak to czuję:)


   Co czuje dziś niebo
dręczone modlitwą?
rozkłada pewnie  bezradne dłonie
nad naszą głową białą
braknie mu miejsca dla Świętych bezdomnych
i malutkich bezradnych
ludzi po Świecie zbłąkanych ?
Przychodzi taka myśl natrętna
by śmiechem zbyć obawy i
wzruszeniem ramion-
odwrócić się na pięcie i wrócić
może porostu do domu.

355

Odp: Nasze talenty poetycko - literackie

AUAAA!
jak nazwać ?
ból który nie jest namacalny
bez definicji i recepty
jak wykrzyczeć słowa ,pytania i siebie?
gdy nie znamy słów
jak poszukać drogi
w hałasie dnia
zagubiona między łyżką i obrazem
samotna i niepoznana
przez Boga nie zaopatrzona
w niezbędnik życia.
aaaa.... krzyczę

356

Odp: Nasze talenty poetycko - literackie

Wracam; trochę mnie tu nie było... wink Z okazji jesieni:

POD BIESZCZADZKIM NIEBEM

Tęsknot ludzkich nienazwanych
melodia smutna przywołuje
z mapą w rękach samotności
jednej drogi poszukujesz.
O serce co bić dla Ciebie zechce
i blask oczu Twoim bliski
do zielonych modlisz się aniołów
by był ktoś, kto będzie wszystkim.

Z Twoich westchnień ja utkana
pod bieszczadzkim, ciemnym niebem
co wędrowcom czas odmierza
i przytula mnie do Ciebie.
Chociaż bladym świtem wyjdę
by powrócić znów do siebie.
jeszcze dzisiaj się spotkamy
we śnie pod bieszczadzkim niebem.

W sukni z różowej mgły uszytej
przed Twym wzrokiem się obnażę,
wiatrem uczesane włosy
dłoniom Twoim oddam w darze.
Łożem naszym będą łąki
i sypialnią połoniny,
dla nas czas swój bieg zatrzyma
nie popłyną już godziny.

Między ciepłem Twoich ud
a miękkością warg jak wino
znów odnajdę swe marzenia
wszystkie moje strachy zginą.
Przyjmę Cię jak ziemia rosę
nasze światy połączymy.
Z dwóch ciał jedną wspólną duszę
swą miłością utworzymy.

Z Twoich westchnień ja utkana
pod bieszczadzkim, ciemnym niebem
co wędrowcom czas odmierza
i przytula mnie do Ciebie.
Chociaż bladym świtem wyjdę
by powrócić znów do siebie.
jeszcze dzisiaj się spotkamy
we śnie pod bieszczadzkim niebem.

20. 07.13 r.

357

Odp: Nasze talenty poetycko - literackie
gothka napisał/a:

PANNA MALOWANA

przejdę przez to sama

zbyt dumna jestem
by opuszczać głowę
nawet jeśli mi nie wolno
to i tak przecież mogę

na przekór wszystkiemu
na złość losowi
nie poddam się nigdy
nie zejdę z mojej drogi

wciąż będę pisać kiepskie wiersze
zbyt czerwonej używać szminki
do złej gry dobrą minę robić
bawić się w gierki grzecznej dziewczynki

nie przestanę kochać chłopca
co pojawia się i znika
za którym ciągle tęsknię
mocząc łzami kartki pamiętnika

dam radę

najwyżej będę smutna
parę razy za dużo wypiję
odejdę na trochę
umrę na chwilę

zaraz potem wrócę
tylko przeżyję

Podoba mi się Twój wiersz,dziękuję...http://s18.rimg.info/e39450899e0f2c8023ea26ab83e884cd.gifja też podniosę głowę...

358 Ostatnio edytowany przez Klaudyna59 (2013-10-08 21:16:45)

Odp: Nasze talenty poetycko - literackie

RUDA

ona ruda była
ogniste włosy
temperament miała

życie z jego barwami
na zawsze ukochała

chłopcy ją kochali
za uśmiech
spojrzenie
za jeden dzień rozkoszy
gotowi iść na stracenie

a ruda kolorami jesieni czarowała
z noskiem w górę zadartym
piegami jak rydze
wtulona w męskie ramię
sobą rozgrzewała
i kochała
jak ona ogniście kochała.


http://vpx.pl/i/2013/10/08/ruda_kobieta.jpg

359

Odp: Nasze talenty poetycko - literackie

??

może gdybym była odrobinę ładniejsza??
trochę chudsza?
nieco bardziej zgrabniejsza??
może gdybym mężczyznę zabawić umiała?
więcej brała niż dawała?
lepiej tańczyła?
dużo więcej piła?
może wtedy byłabym czyjaś??

ale powoli ucieka młodość
choć grzeszyłam wiele
- nigdy urodą
piłam w samotności
paliłam w ukryciu

Mam lat 25.
Wystawiłam już rachunek życiu.

Boga nie ma
marzenia są czasu traceniem
piękne ciało bogactwem
miłość- złudzeniem

Odp: Nasze talenty poetycko - literackie
gothka napisał/a:

??

może gdybym była odrobinę ładniejsza??
trochę chudsza?
nieco bardziej zgrabniejsza??
może gdybym mężczyznę zabawić umiała?
więcej brała niż dawała?
lepiej tańczyła?
dużo więcej piła?
może wtedy byłabym czyjaś??

ale powoli ucieka młodość
choć grzeszyłam wiele
- nigdy urodą
piłam w samotności
paliłam w ukryciu

Mam lat 25.
Wystawiłam już rachunek życiu.

Boga nie ma
marzenia są czasu traceniem
piękne ciało bogactwem
miłość- złudzeniem

Marzenia są
Nieodzownym życia dopełnieniem
Piękne ciało
Wierności sumieniem
Miłość wygrywa ze śmiercią,
Samotnością
Ludzką zazdrością smile

361

Odp: Nasze talenty poetycko - literackie

Joanna

jesteś
lecz nie ma cię wcale

byłeś
lub tylko tak mi się wydaje

będziesz
choć nie wiem czy jeszcze tego chcę

ja nie istnieję
bez ciebie nie ma mnie

trwałam krótką chwilę
pokochać
oswoić
zabić

tylko tyle

od dawna już nie żyję

362

Odp: Nasze talenty poetycko - literackie

Bezsennik- dla D.

w sercu ułożę Cię miękko
jego biciem ukołyszę
zanurz się we mnie, mój kochany
wejdź w błogosławioną ciszę

ugłaskam czule każdy Twój sen
od złego je obronię
całować będę Twoje śpiące oczy
twarz Twoją ujmę w dłonie

wciąż czekam
może się zdarzy
Jedyny
jedyny ten cud
do mnie powrócisz
powiesz: kocham
przy mnie zaśniesz znów

może nie ostygłeś jeszcze do końca
coś w Tobie jeszcze się tli
gdzieś dla mnie uchylone okno
mimo zatrzaśniętych drzwi

czy jeszcze przyjdziesz z nastaniem wiosny?
obdarujesz-jak kiedyś-bzem?
ile do wiosny przepłaczę nocy
nieskalanych snem?

teraz śpij...
już najwyższy czas
tylko w snach przy mnie jesteś
świt rozdziela nas

cii...
może cud nadejdzie
właśnie dziś?

Posty [ 326 do 362 z 362 ]

Strony Poprzednia 1 4 5 6

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » Debiuty literackie - artykuły, opowiadania Netkobietek » Nasze talenty poetycko - literackie

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024