Nasze najpiękniejsze panie, poza partnerkami, oczywiście - Netkobiety.pl

Trochę z innej grupy wiekowej dzisiaj ale nadal piękne

Panie: Grażyna Torbicka, Anna Dymna, Hanna Banaszak. Kolejność przypadkowa

Julia Roberts na dzień, Kim Bassinger na noc. Pierwsza, moim zdaniem, urzekająco piękna i robi wrażenie miłej, druga ... No cóż, jak już napisałem, na noc.

Co prawda, temat zakładając, miałem na myśli nasze piękne kobiety znane szerzej, to powiem, że Roberts świetną aktorką jest, lecz nie w moim guście.
Kim Basinger przeszła samą siebie w "Moja macocha jest kosmitką", bo talent pokazała, zaś w " 9 i ½" tygodnia", gorące sceny grała za nią dublerką podobno. Czyli też "na dzień" się nadaje.

Pani Braunek już ś.p. było Małgorzata.

A mi sie Malgorzata Pieczynska podobała zawsze. :-)

Mnie też się podoba, jako kobieta.

Agnieszka Wagner, raz, Tamara Arciuch, dwa.
Ja oglądałem. Kto nie oglądał, niech żałuje, ale ta druga z pań, w każdym odcinku ""Hallo Hans", grała "piękną nieznajomą" w innych dekoracjach za każdym razem.
Najbardziej podobała mi się, jako hiszpańskiego pochodzenia wamp, która Barcisia miała ukatrupić.

Zaprzeczyć, nie sposób. Ostatni odcinek "Chłopów", mimo, że czytało się pierwowzór, dotąd siedzi w głowie.

Pola Raksa już była też, ale nie szkodzi. Bo patrzeć na nią za jej młodu, to czysta przyjemność.
Pani Irena Jarocka. Piękna brunetka lub szatynka, bo na żywo jej nie zdążyłem zobaczyć. I piękny, ciepły głos.
"Kawiarenki", podobnie - na zmianę z "Papają" pani Urszuli Dudziak nucę sobie, gdy skupiam się na czymś istotnym.

Śliczna, to prawda. W połączeniu z talentem i zmysłowo brzmiącym niskim głosem.
Niestety, Los dla wielu jest nieubłagany.

Burzowy, co za dzieciak z ciebie. Wstyd!
Tutaj też musisz, wątpliwej wartości żarty zamieszczać?
Zwłaszcza po wspomnieniu o pani Annie Przybylskiej?
Wskaż swoje przykłady, bez prowokowania dyskusji na inne tematy. Zupełnie z moim wątkiem nie związane.
Chyba, że "Ania" Grodzka, ma to coś? To co innego!

Cóż, nie mam nic do powiedzenia na teraz.
Może, jeśli uda mi się odnaleźć drugą Anię Grodzką, to po przeanalizowaniu szczegółów, ewentualnie przeproszę.
Poza tym, trudno pomylić cię z kim innym. Pa!

Najdłuższe i chyba najładniejsze nogi w Rzeczypospolitej, że się wyrażę.

Kanon polskiej urody powiadasz. No to Bożena Dykiel.

Może się będziecie ze mnie śmiać, ale przyszły mi do głowy kobiety dalekie od ideału urody, a urzekające osobowością, która odzwierciedla się w wyglądzie.
Piotr przypomniał mi dzisiaj w innym wątku Antoninę Krzysztoń. Od dawna mnie fascynuje nie tylko głosem i tym, co ma do powiedzenia (a mądra babka jest, abstrahując zupełnie od wyznawanego przez nią światopoglądu), ale też artystycznym image - te wszystkie sukienki, biżuteria, hippisowskie akcenty - baaaardzo lubię!
Druga to Katarzyna Miller - ruda, gruba (nazwijmy rzeczy po imieniu), a tak pełna życia, pogody ducha, dystansu do siebie i życiowej mądrości, że nic tylko z nią obcować. Pomimo tuszy jest zawsze kolorowa, ubiera się z fantazją i gustem, z daleka się ją rozpoznaje po płomiennorudych włosach. Pełna życia!

Z klasycznie pięknych kobiet przypomniały mi się fotki Haliny Mikołajskiej - aktorki i ciotki Antoniny Krzysztoń.

Post, który właśnie zredagowałam uświadomił mi, że w kobiecym wyglądzie najbardziej zwracam uwagę nie tyle na urodę samą w sobie, ile na to, co kobieta potrafi ze sobą "zrobić", jak się nosi, jak manifestuje swoją osobowość i duszę. Miała to coś starsza już Małgorzata Braunek, ma Anna Dymna. Za młodu ich uroda była oczywista, a z czasem przyszło coś znacznie więcej.

Pani św. pamięci Irena Jarocka wspomniana już była, ale to dowodzi z kolei, że postrzegana jest podobnie.
Pani Kinga Preiss z kolei, świetną aktorką i piosenkarką jest. Ma "to coś", co przykuwa uwagę.

O, Kingę Preis bardzo lubię, choć urodziwą jej nie nazwę. Ale ma to coś, jest wyrazista. I strasznie fajne piegi ma!
A tych prześlicznych kobiet jest tyle, że nie umiem wymienić jakiejś szczególnie ulubionej.

No, właśnie, równocześnie o piegach pomyślałyśmy

A wiesz, że jak pisałam o piegach Kingi Preiss, to i Magda przyszła mi na myśl? Przepiękny kolorowy ptak, szkoda, że tak tragicznie naznaczony.

Bez nazwisk ha, ha ale chyba łatwo sobie je dośpiewać.

Racja, no to dodatkowo uroda Anny Nehrebeckiej była dla mnie ujmująca... niezależnie od wieku.
Jeszcze Anna Czartoryska mi się przypomniała z poniższego:
https://www.youtube.com/watch?v=7sZ0T0v9c8E

https://www.youtube.com/watch?v=tjqQrXIBppg

Cytowałem, by literówkę poprawić. A toć, po północy już jest.

Coś w tym jest, co zostało wspomniane wyżej: mamy sporo naprawdę uroczych blond piękności, i to takich naturalnych, bez dodatkowych upiększeń
Mogę tutaj coś wygrzebać, ale raczej w swoim targecie (wiek między 25 a 35 lata), w każdym razie ani za nisko ani za wysoko wychodzić nie będę

Natalia Rybicka -
Marta Chodorowska właśnie
Julia Pietrucha
Urszula Grabowska
Julia Kamińśka
Agnieszka Sienkiewicz

Tak na początek

Julia Kamińska? Rzeczywiście, niebrzydka, ale nie mój typ kobiecości. Niczego pani Julii nie ujmując przy tym.
Pani Sienkiewicz w ogóle nie kojarzę, choć z telewizyjnych "spotkań", zapewne znana mi z widzenia.
Julia Pietrucha? Ładna. Wysoka i zgrabna. Również nie mój typ.

Nie o wzrost chodzi, Bagienni_ku.
Teraz już wiem, jak wygląda Agnieszka Sienkiewicz.
Piękna jest. Tak niewinnie, jak zauważyłeś.

Kasia Sienkiewicz z bratem Jackiem Sienkiewicz tworzą zespół "Kwiat jabłoni"


Adrianna Fliszewska z narzeczonym Rafałem Fajfer tworzą kanał na YouTube  "Mniejsze od trzech"

Dorzuciłbym jeszcze panią Olgę Łasak, która dopełnia kabaret Czesuaf. Prześliczna i zdolna z niej aktorka.