Dlaczego faceci znikają bez słowa? - Netkobiety.pl

Nie obchodzi mnie, czy moje wypowidzie Cię bawią. Tyle w tym temacie. Nie wysilaj się na krytykę, sarkazm.. Piszę dla Autorów tematów. Spuść z tonu. Ochłoń

Myślę, że rozumiałaś za pierwszym razem i aż trzy razy nie trzeba Ci powtarzać 

Nie bądź zabawny

A mnie zastanawia, SonyXperia, jakim cudem Ty chcesz doradzać i pomagać komukolwiek na forum, skoro nie masz za grosz wyobraźni, intuicji? Płytkim jest interpretowanie czegoś tylko po tym co kto napisał na forum. Jasne, trzymasz się tego co napisała autorka, ale trzeba nie mieć wyobraźni i przeczuć, żeby nie wejść w jej skórę, lub spostrzec z jaką sytuacją ma się do czynienia.

Klio napisała co widzi po opisie autorki. Ja widzę to samo. Oczywiście nie musisz się z tym zgadzać, ale trochę płytko do tego podchodzisz, bo Ty nie widzisz, bo Ty nie znasz. Ja tez nie znam, ale wyobrażam sobie.

A Wy to kto? Przyznam, że nawet nie wiem co widzisz, bo nie chce mi się wgłębiać w Twoje przepychanki z Klio.

O rety, co tu się nawyprawiało

Bobo.

Facet mnie zablokował na fb, nic już nie napisał - może mu się odwidziało, może się zakochał, może wrócił do byłej. Raczej już się nie dowiem.

Może jednak chodzilo o tę 'rzecz dla Ciebie nie do przyjęcia, której mu odmówiłaś'. Bardzo tajemniczo to napisane było,cokolwiek to było może o to mu tylko lub szczególnie chodzilo. Chyba to jakś pan obrażalski był. Takich zachowań nigdy nie przewidzisz. Głowa do góry.

Ja też tego nie ogarniam. To jest bardzo przykre i pokazuje tylko, że facet nie miał szacunku, więc postaram się długo nie rozpaczać. Ale to boli.

Z reguły w 99% jest tak, że jak facetowi zależy, to nie odpuści tak dziwnie nagle. A jak odpuszcza, to znaczy, że jest jakiś powód (powrót do byłej, odwidziało się czy coś), którego nie chce zdradzać. Bo może chce mieć kogoś w zanadrzu, może bawi go wodzenie za nos kilku jednocześnie. Gdyby mi na kimś zależało i miałabym trudną sytuację, nawał pracy, czy inne komplikacje życiowe, to napisałabym, że przez jakiś czas mogę się nie odzywać bo to i to, ale że jak ogarnę problem, to się odezwę. A takie bez słowa milknięcie jest dziwne. Żaden facet, któremu zależy, nie pozwoli sobie zaryzykować, żeby w ciągu tego czasu ciszy z jego strony dziewczyna odpuściła sobie lub znalazła kogoś innego. Bałby się po prostu, że ją straci. A ten? Nie boi się. Czemu? Nie zależy mu, poznał inną, wrócił do innej lub cały czas kogoś miał. To takie porady z życia wzięte I nie piszę tu o sytuacji, że po 2 miesiącach spotkań dziewczyna sama nigdy nawet nie napisze czy nie zaproponuje spotkania, ale o sytuacji, kiedy jest w miarę ok, a nagle jest klapa i cisza

O Czizys
Przejrzałem temat, hehe, okropne.
Gratuluje również jednowymiarowego postrzegania, na pewno wiele ułatwia w życiu

Jeżeli facet zniknął wam bez słowa to polecam stronę:

http://www.itaka.org.pl/

Jeżeli zniknął a czasami dostajecie jakieś dziwne niezrozumiałe wiadomości, jak by próby kontaktu.
To wasz facet najprawdopodobniej został uprowadzony przez UFO.
Wtedy najlepiej olać, szybko nie wróci.

Pozdrawiam

zabpth,nie dość, że mnie plagiatujesz, to jeszcze z błędem...

Historia jakich mnóstwo.
Sama swego czasu spotkałam się z takim panem kilka miesiecy. Nagle z dnia na dzień cisza niewywolana niczym. W niedziele rozmowy do pozna ,  w poniedzialek brak odpowiedzi. Za kilka dni żartobliwa wiadomośc z serii ze jak nie umarł to niech da znać , bo ja niedługo umrę z tęsknoty. I tak minęło już ponad rok od tego ostatniego kontaktu.:) czasami się z nim widuje poprzez wspólnych znajomych i wtedy próbuje albo całkowicie mnie ignorować albo rozmawiać , jakby nigdy nic wcześniej się nie stało.
Nie ma co zastanawiać się czemu, dlaczego,  czy zrobiłam coś nie tak itd. Nie to nie. A za szczeniackie zachowania innych nie odpowiadamy.:)

Też tak mam. Miałam tylko 18 lat i był moim pierwszym pod każdym względem.