witam,
Chcialbym zasiegnac u was pewnej rady. Jako, ze nie mam zupelnie rozeznania w tego typu sprawach bylbym bam wdzieczny za opinie. Chodzi mianowicie o snka mojej kuzynki, ma 8 lat. Odnosze wrazenie ze nastawia go przeciwko mnie z jakiegos powodu (albo tak mi sie tylko wydaje). Dla malego staje na glowie, gram z nim w pilke i wrecz spelniam wszystkie jego zachcianki. Mimo wszystko podchodzi do mnie z ogromnym dystansem. Nawet nie chce sie ze mna pozegnac, a jak juz go ktos skarci to zrobi to tak od niechcenia co od razu zuca sie w oczy. Jak ma mi podac reke na powitanie to zrobi to tak, ze poprostu sie
mi odechciewa czegokolwiek. Ostatnio jak przyjechala z nim w aucie to udawal ze zmeczony i spi, a wcale nie spal. Mowie cos do niego to czasami nie odpowiada, a jak zapytam czy cos sie stalo to odpwie ze chce miec spokoj... (8 latek takie teksty??) Tymczasam, gdy brat od tej kuzynki cos mu powie to jakos z nim gada 
Jesli jest smutny a sprubuje go leciutko przytulic i pocieszyc to od razu zrzuci moja reke. Mowilem mu zdrobniale to protestuje ze tak moze tylko mowic jego mama, babcia i jego wujek... Dodam, ze ona wychowuje go sama bez ojca. Z ojcem nie ma kontaktu, aczkolwiek jego ojciec caly czas prubje walczyc o prawa do niego. Dodam, ze jak z nim gdzies ide to nie chce kompletnie z innymi dziecmi sie bawic. Jak jakis inny chlopak w jego wieku zagada czy moze sie dolaczyc do gry to kategorycznie odmawia. Wycofuje sie tez, jesli ide z nim gdzies na boisko a widzi ze tam juz ktos gra, to samo jesli w poblizu np. na hustawkach juz sa jakies dzieci to tez nie chce tam isc. Jesli juz go tam wyciagne to caly czas obserwuje te dzieci zamiast skupiac sie na zabwie. Jest tez
okropnie marudny, i jesli cos co sobie wymysli a nie jest to mozliwe do zrealizowania to rezygnuje z wszystkiego i chce do domu wracac. Jesli cos jest zamkniete to trudno zebym wylamal drzwi i z nim tam wszedl... Ogolnie caly czas ma dystans do mnie i mimo ze wskoczyl bym za nim do ognia to on ma to tak naprawde w powazaniu. Chodzi mi o wasza opinie, czy sadzicie ze ta kuzynka moze go nastawiac przeciwko mnie z jakis powodow, czy poprostu jest to mozliwe w przypadku dzieci w tym wieku, ze ot poprostu moga za kims nie przepadac, mimo iz dla niego wszystko sie robi. Jest to czasami bardzo przykre...
Z gory dzieki za wasze rady.
