Witam.
Założyłam tu konto, aby się Was poradzić. Głównie chodzi o to, że jestem zazdrosna o mojego faceta. Nie myślcie sobie, że obrażam się za każdym razem, kiedy spojrzy na inną kobietę, bo tak nie jest. Jestem zazdrosna tylko i wyłącznie o jego byłą. Fakt, faktem nie są ze sobą od dwóch lat. Ja z nim jestem zaledwie kilka miesięcy. Jednak kiedy się poznawaliśmy, sporo się o niej dowiedziałam. Wiem która piosenka była ich wspólną. Teraz za każdym razem kiedy leci ona w radio, a mój chłopak przy mnie jest mam wrażenie że o niej myśli. Ostatnio pokazywał mi swoje stare zdjęcia na komputerze. Okazało się, że miał tam również jej zdjęcia i stare screeny ich rozmów. Oczywiście twierdzi, że zapomniał ich usunąć, bo rzadko wchodził do tego folderu. Niby jestem w stanie to zrozumieć, ale mam wrażenie, że jeśli ona chciałaby do niego wrócić, to on by ją przyjął z otwartymi ramionami. Niby zapewnia mnie, że mnie kocha, że jestem najważniejsza i że tylko ze mną chce stworzyć rodzinę. Tylko problem polega na tym, że ja jestem zazdrosna o kobietę, której już dawno nie ma w jego życiu. Nie wiem jak mam sobie z tym radzić.
Miałyście kiedyś podobną sytuacje?
Temat: Zazdrość.
Zobacz podobne tematy :
- cisza to ja
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Odp: Zazdrość.
Owszem miałam taką sytuację i powiem, że zazdrość zatruwa życie obojgu.
Jeśli facetowi nie ufasz, to odejdź.
Nie wiesz co siedzi w jego głowie, a skoro mówi, że jesteś najważniejszą osobą w jego życiu i postępowaniem
swoim to udowadnia, to czego chcesz kobieto?
Pomyśl o odwrotnej sytuacji, bo chyba nie jest to Twój pierwszy partner?
Był ktoś i go nie ma.
To Wasze jest inną bajka, po co więc wracać do przeszłości z kimś innym?
Rozumiem gdyby tamtych łączyło dziecko, bo wtedy wszystko wygląda inaczej.
A zdjęcia, miejsca, sytuacje bez względu na wszystko zawsze będą przypominały przeszłość.
Nawet jak pousuwa co się da, to z głowy gumką Myszką nie wymaże.
Ciesz się życiem.
