zazdrość o wygląd innych kobiet - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » TRUDNA MIŁOŚĆ, ZAZDROŚĆ, NAŁOGI » zazdrość o wygląd innych kobiet

Strony 1 2 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1 do 65 z 67 ]

Temat: zazdrość o wygląd innych kobiet

Witam!
Bez zbędnych wstępów. Od kilku lat mojego związku męczę się z myślą, że mój partner ogląda się za innymi kobietami. Kilka razy go na tym przyłapałam, chociaż on zawsze uważa, że nic takiego nie robił. W przeszłości byłam zdradzana przez innego partnera. Były liczne rozmowy na ten temat, po których był spokój jednak, za każdym razem wszystko wraca do punktu wyjściowego. Nie mam już siły, mój partner też. Nie umiem sobie pomóc. Uważam się za atrakcyjną osobę jednak, gdy widzę, że mój partner patrzy się na inne, moje poczucie własnej wartości jest poniżej zera.
Pomocy!

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez zakochana__85 (2010-08-09 13:26:17)

Odp: zazdrość o wygląd innych kobiet

No właśnie kochana, to nie Twój partner a Ty masz problemy z poczuciem własnej wartości. Musisz zacząć pracować nad sobą,bo inaczej zamęczysz swojego mężczyznę co w efekcie może skończyć się rozstaniem, a Ty w nowym związku znowu popełniać będziesz te same błędy. To, że facet ogląda się za ładnymi kobietami jest normalne i świadczy o tym, że jest zdrowy, a Ty musisz uzmysłowić sobie, że to nic złego. Wszystko leży w naszej głowie. Pamiętaj, że Twoja pewność siebie nawet w sytuacji gdy On obejrzy się za inną kobietą działa na Twoją korzyść, natomiast jeśli czujesz się wtedy gorsza to Twój mężczyzna zacznie w końcu myśleć, że tak właśnie jest. Pamiętaj, ze jeśli będziesz kochała sama siebie to Twój facet będzie za Tobą szalał, oni nie lubią kobiet, które same siebie uważają za beznadziejne, bo w końcu sami zaczynają je tak postrzegać. Odkryj na nowo swoje piękno, uwydatnij swoje walory, bądź pewna siebie a nic nie będzie dla Ciebie stanowiło zagrożenia. Zacznij już dziś, bo to ważne. Powodzenia smile

3 Ostatnio edytowany przez kkaassiiaannoowwaakk (2010-08-09 14:15:54)

Odp: zazdrość o wygląd innych kobiet
zakochana__85 napisał/a:

No właśnie kochana, to nie Twój partner a Ty masz problemy z poczuciem własnej wartości. Musisz zacząć pracować nad sobą,bo inaczej zamęczysz swojego mężczyznę co w efekcie może skończyć się rozstaniem, a Ty w nowym związku znowu popełniać będziesz te same błędy. To, że facet ogląda się za ładnymi kobietami jest normalne i świadczy o tym, że jest zdrowy, a Ty musisz uzmysłowić sobie, że to nic złego. Wszystko leży w naszej głowie. Pamiętaj, że Twoja pewność siebie nawet w sytuacji gdy On obejrzy się za inną kobietą działa na Twoją korzyść, natomiast jeśli czujesz się wtedy gorsza to Twój mężczyzna zacznie w końcu myśleć, że tak właśnie jest. Pamiętaj, ze jeśli będziesz kochała sama siebie to Twój facet będzie za Tobą szalał, oni nie lubią kobiet, które same siebie uważają za beznadziejne, bo w końcu sami zaczynają je tak postrzegać. Odkryj na nowo swoje piękno, uwydatnij swoje walory, bądź pewna siebie a nic nie będzie dla Ciebie stanowiło zagrożenia. Zacznij już dziś, bo to ważne. Powodzenia smile

Pewnego dnia gdy już nie miałam siły, postanowiłam właśnie, że zacznę nad sobą pracować, zaczęłam od wyglądu bo to przecież o to jestem zazdrosna. Pozbyłam się swojego największego kompleksu - nadwagi, odwiedziłam fryzjerkę i kosmetyczkę, zaczęłam bardziej zwracać uwagę na to co mam na sobie, ubierałam się kobieco i podkreślając swoje walory. Poczułam się na prawdę pewna siebie i wartościowa (zaakceptowałam swój wygląd i charakter, który też wzięłam pod uwagę przy zmianach, przy czym udaje mi się zmienić wszystkie złe rzeczy, które były w moim charakterze, oprócz zazdrości).
Niestety nie przemawiają do mnie hasła, które można znaleźć na każdym z forów, ze normalny, zdrowy facet ogląda się za innymi. Myślę cały czas czego mi brakuje, że u mój partner nadal ma potrzebe patrzenia na inne. To wszystko trwa już ponad dwa lata i podziwiam mojego partnera za wyrozumiałość ( co krótki czas urządzam awantury więc jest On godzien podziwu).
Nie rozumiem co masz na myśli pisząc, że nawet gdy On ogląda się za innymi działa na moją korzyść, w jaki sposób? jak to możliwe?

4

Odp: zazdrość o wygląd innych kobiet

Kasiu, Zakochana ma rację - to TY masz problem ze SOBĄ. To, że facet się ogląda to naturalna sprawa. Nieraz robi się to odruchowo i już po sekundzie nie pamięta się jak ta osoba wyglądała. Jeżeli dalej będziesz tak reagować, to chłopak w końcu straci cierpliwość i odejdzie. Nie zdziwiłabym się gdyby tak zrobił.

Rozumiem, że zdrada spowodowała, że Twoje poczucie własnej wartości podupadło, ale to przeszłość. Nowy mężczyzna, to nowy związek i nowe możliwości. Nie zaprzepaść tego, a jeżeli czujesz, że sama sobie z tym problemem nie poradzisz, to idź do psychologa.

Odp: zazdrość o wygląd innych kobiet

Myślałam o psychologu, ale w swojej miejscowości nie bardzo mam taka możliwość. Wiem, że to ja mam problem, jednak szukam skutecznego złotego środka jak sobie z tym poradzić, bo nie chcę zmarnować tak udanego związku, a teraz jest już na krawędzi tego. Jak mam sobie przetłumaczyć i zaakceptować to, że mój partner nie robi nic złego?

6

Odp: zazdrość o wygląd innych kobiet

Na mój gust psycholog pomoże tu na krótką mete. Trzeba zwalczyć źródło problemu a nim jest Twoja niska samoocena. Powinnaś popracować nad swoim wyglądem, twierdzisz że akceptujesz siebie ale z boku nie koniecznie musi to wyglądać tak różowo. Możliwe że trzeba by jednak zrzucić jeszcze trochę kilogramów, zmienić styl ubioru czy też malowania się. Bo prawda jest taka że nawet jak będziesz naprawdę gorącą laską to facet nie przestanie się oglądać za innymi (no, jest na to bardzo nie wielka szansa), ale za to Twoje samopoczucie powinno się znacznie poprawić a przecież chyba o to chodzi. Trzeba mieć świadomość własnej wysokiej wartości, a Ty go nie masz w tym momencie.

7

Odp: zazdrość o wygląd innych kobiet

Nie dawaj sobie wmawiac  ,  ,, ze to ty masz problem ,, - nie jest ci potrzebny zaden psycholog ,, - mysle , ze twoj partner jest bardzo pewny ,ze juz  ,,, cie ma ,,, - takie zachowanie mezczyzny odbieram jako nietaktowne , prostackie a wrecz chamskie......wobec kobiety z ktora jest....... przypomnij sobie czy tak samo sie zachowywal na poczatku waszej znajomosci ...??? - powiem za ciebie ... nie......
Wyciagnij z tego wnioski i stawiaj swoje warunki..... nie zgadzaj sie na takie sytuacje....proponuje sprawic aby on poczul sie troche niepewnie....ogladaj sie lub skomentuj wyglad jakiegos mezczyzny ,/ fajnego mezczyzny - rozniacego sie od stylu twojego faceta / gdy bedziecie gdzies razem.....usmiechaj sie  , pomachaj reka  - nawet do nieistniejacego mezczyzny - on o tym nie bedzie wiedzial........DZIALA na 100 %.... - to zamiast awantur..... jak nic sie nie zmieni.....to bedzie swiadczyc tylko o nim i wtedy ty sie zastanow czy chcesz byc z taka osoba... pozdrawiam

Odp: zazdrość o wygląd innych kobiet

ale wytłumacz mi dlaczego nawet gdy będę "gorąca laską" facet nie może przestać się oglądać za innymi? Ja nie mam potrzeby patrzeć na innych facetów, wystarczy mi mój, gdy wychodzę nie wodzę oczami na lewo i prawo.  Jak to działa - mając swoją kobietę szukacie nowości wokół czy czego ?

Ladyred - > takie zachowanie, oglądanie się za innymi facetami i komentowanie ich wyglądu byłoby takie jakbym chciała się mścić, chociaż możesz mieć racje, może to działałoby, a ja nie jestem mściwa. Na początku naszej znajomości nie było tak, gdy chciał wzbudzić moją zazdrość musiał robić to specjalnie, co nie szkodziło nam, zawsze było obrócone w żart i ja również się z tego śmiałam, lecz po dość krótkim czasie, gdy On nie dawał mi teoretycznie żadnych powodów do zazdrości, we mnie na prawdę się to obudziło.

Również uważam, że psycholog pomógłby tylko na krótką metę, pewnie do czasu gdy chodziłabym na spotkania z nim. Wiem, że nie mogę w obecnej sytuacji liczyć na Jego wsparcie, bo przeprowadziliśmy na ten temat na prawdę dużo rozmów jednak z krótkotrwałymi rezultatami, dlatego teraz mogę liczyć tylko i wyłącznie na siebie.

9

Odp: zazdrość o wygląd innych kobiet

Wiesz co - nie chcialam byc brutalna na wstepie .... ale widze  , ze nie zrozumialas mnie.....nie chodzi o zemste -    dziewczyno...... tylko o to zeby on sie poczul tak jak ty....................................................................... jemu juz nie zalezy tak jak tobie...i tu ma ta przewage...... dopoki tego nie zrozumiesz to sie bedziesz meczyc..... pozdrawiam

Odp: zazdrość o wygląd innych kobiet

Brutalne...  Co zrobić? przyjąć do świadomości to, że Jemu nie zależy, zmieniać coś w sobie, odpuścić i bezczynnie czekać?
Każda z tych możliwości jest bez happyendu ;/

11

Odp: zazdrość o wygląd innych kobiet
ladyred napisał/a:

Wiesz co - nie chcialam byc brutalna na wstepie .... ale widze  , ze nie zrozumialas mnie.....nie chodzi o zemste -    dziewczyno...... tylko o to zeby on sie poczul tak jak ty...

to chyba jest jednak zemsta...

ladyred napisał/a:

jemu juz nie zalezy tak jak tobie...i tu ma ta przewage...... dopoki tego nie zrozumiesz to sie bedziesz meczyc..... pozdrawiam

Doszukujesz się drugiego dna.

To, że mężczyźni oglądają sie za kobietami to żadna nowość i nie ma w tym nic złego. Pamiętaj Kasiu, że on wybrał już swoją kobietę życia i jesteś nią Ty .
Boisz się, że po raz kolejny zostaniesz zdradzona.... boisz sie zaufać... To, ze Twój były postąpił źle nie oznacza, że obecny partner będzie taki sam. Swoimi podejrzeniami sama możesz doprowadzić do końca Waszego związku.

Kasiu to Ty masz z tym problem, to Ty musisz nad sobą trochę popracować. Dasz radę tylko musisz zamknąć za sobą to co bylo z Twoim byłym i nie przenosić do nowego związku starych obaw.  Powodzenia smile

12 Ostatnio edytowany przez zakochana__85 (2010-08-09 18:29:37)

Odp: zazdrość o wygląd innych kobiet
kkaassiiaannoowwaakk napisał/a:

Nie rozumiem co masz na myśli pisząc, że nawet gdy On ogląda się za innymi działa na moją korzyść, w jaki sposób? jak to możliwe?

Napisałam, że Twoja pewność siebie nawet gdy On będzie oglądał się za innymi działa na Twoją korzyść.

kkaassiiaannoowwaakk napisał/a:

dlaczego nawet gdy będę "gorąca laską" facet nie może przestać się oglądać za innymi?

Bo tak już jest, to dzieje się mimowolnie. Ja sama oglądam się za atrakcyjnymi kobietami i tak samo robią mężczyźni. No musisz to zrozumieć, przetłumacz to sobie jakoś. Jeśli Twój mężczyzna Ciebie kocha, a Ty jego to okaż mu więcej wyrozumiałości i zaufania.

kkaassiiaannoowwaakk napisał/a:

Ja nie mam potrzeby patrzeć na innych facetów, wystarczy mi mój, gdy wychodzę nie wodzę oczami na lewo i prawo.  Jak to działa - mając swoją kobietę szukacie nowości wokół czy czego ?

Odnoszę wrażenie, że poza tym, że masz problem z zazdrością masz jeszcze inny polegający na całkowitym oddaniu się swojemu facetowi. Pamiętaj, że jeśli kobieta nie widzi świata poza swoim mężczyzną to źle na tym wychodzi. Skupiłaś się tylko na nim do tego stopnia, że jak sama piszesz nie patrzysz na innych facetów. A przecież to, że jesteś z nim nie oznacza, że oślepłaś i nie widzisz przystojnego faceta i nie możesz rzucić na niego okiem. Przejrzyj forum i poczytaj o tym jak wiele kobiet jest wściekłych same na siebie, że poświęciły się TYLKO swojemu mężczyźnie, robiły wszystko dla niego i świata poza nim nie widziały a teraz płaczą, bo jak się okazuje mężczyzn takie kobiety zapatrzone tylko w nich po prostu zaczynają nudzić i przestają o nie zabiegać, bo one przejęły ich role. Nie dopuść do tego.

Co bym Ci radziła:
- popracuj nad pewnością siebie
- pokochaj siebie
- miej swój własny świat
- bądź bardziej wyrozumiała i ufaj
- zacznij od dziś i najlepiej jakbyś poszukała pomocy u psychologa

Trzymaj się smile

13 Ostatnio edytowany przez kkaassiiaannoowwaakk (2010-08-09 18:54:15)

Odp: zazdrość o wygląd innych kobiet

apoteoza 23- >
Całkowicie zamknęłam to co było w przeszłości, obecnie nie wzbudza to we mnie żadnej emocji, wiem też, że mój obecny partner jest zupełnie inny, nie posunąłby się do takich rzeczy i ufam mu.

zakochana__85 - >
Ja również oglądam się za innymi kobietami, ale chyba z innych względów - porównuje się do nich i zastanawiam czy mojemu partnerowi podobałyby się, czy  patrzy na nie i doszukuje się realnych zagrożeń w tych kobietach.

Masz rację, zatraciłam się i skupiam całą uwagę na partnerze, wydaję mi się, że dobrze mi z tym, lubię robić mu niespodzianki itp., ale mam również swoje hobby, które jest bardzo czasochłonne, wtedy właśnie udaje mi się nie myśleć o mojej zazdrości, ale to chyba tylko ucieczka.

Bardzo dziękuję za rady, skorzystam z nich jak tylko będę umiała, chociaż już brakuje mi pomysłów jak bardziej mogłabym dbać o siebie i podwyższyć tym samym swoje poczucie własnej wartości. Boję się, że po raz kolejny zadziała to na krótki czas, pewnego dnia znów zobaczę jak zerka na inne i wszystko zacznie się od nowa, nie będę umiała być w tym wszystkim konsekwentna.


Jakby tego było mało, może to jest średnio istotne, ale nie chodzi tylko o kobiety na ulicach. Gdy widzę w gazecie/ na bilbordzie/ w teledysku/filmie/ ulotce/ serialu jakąś atrakcyjną kobietę, to też krew mnie zalewa, czuję się gorsza i robię awanturę ;/

14

Odp: zazdrość o wygląd innych kobiet

ale wytłumacz mi dlaczego nawet gdy będę "gorąca laską" facet nie może przestać się oglądać za innymi? Ja nie mam potrzeby patrzeć na innych facetów, wystarczy mi mój, gdy wychodzę nie wodzę oczami na lewo i prawo.  Jak to działa - mając swoją kobietę szukacie nowości wokół czy czego ?

Faceci z natury są poligamistami. Mamy wrodzony instynkt który mówi "zapłodnij jak najwięcej samic aby zapewnić przetrwanie gatunku i przedłużenie genu", jest to udowodnione badaniami socjologiczno-psychologicznymi. Oczywiście w miarę rozwoju cywilizacyjnego ten popęd został ustabilizowany i "przyszlifowany". Na przykładzie mojego kumpla: ma super ładną dziewczyne, idealnie w jego typie a jednak swędzi go za innymi. Facet zwykle ma taką głupią świadomość że z inną może być lepiej. Oczywiście, jeżeli jest porządny to nie przekłada się to na czyny, ale tak czy siak będzie się oglądał za innymi, jest to taki swoisty odruch bezwarunkowy nad którym jednak czasem ciężko zapanować.

Poza tym wiele dziewczyn wychodzi z założenia że jeżeli facet jest z nimi to oznacza że jest dla niego najładniejsza/najpiękniejsza i w ogóle. Nie prawda, często tak nie jest.

Powinnaś popracować, ale dla samej siebie, ja np. dbam o swój wygląd, formę fizyczną itd. tylko dla dobrego własnego samopoczucia, nikt mnie o to nie prosi, dziewczyna nie sugeruje że powinienem zrobić ze swoim ciałem to albo tamto. Robie to dla siebie i Ty też tak powinnaś podejść do tego tematu.

Ps. Spróbuj z afirmacją, w takich przypadkach potrafi działać cuda, aczkolwiek nie można na niej opierać się długofalowo.

15

Odp: zazdrość o wygląd innych kobiet

Również uważam, że to Ty masz problem. Przez tego poprzedniego gościa, przez to, że Cię zdradzał, zapala Ci się teraz czerwona lampka, gdy Twój obecny partner ogląda się za dziewczynami z komunikatem- "Uważaj, to jest potencjalna kobieta z którą mógłby zdradzić Cię Twój chłopak". Tak się zdarza niestety. Przyznaję się, że też tak mam ale tylko czasami, jak mam gorszy dzień. Musisz to przezwyciężyć. Twój facet uważa Ciebie za atrakcyjną na pierwszym miejscu.

16

Odp: zazdrość o wygląd innych kobiet
kkaassiiaannoowwaakk napisał/a:

zakochana__85 - >
Ja również oglądam się za innymi kobietami, ale chyba z innych względów - porównuje się do nich i zastanawiam czy mojemu
partnerowi podobałyby się, czy  patrzy na nie i doszukuje się realnych zagrożeń w tych kobietach.

No właśnie- Ty się za dużo zastanawiasz. Nie analizuj, nie kombinuj i zadręczaj się. Czego Ty się właściwie boisz?

Odp: zazdrość o wygląd innych kobiet

Boję się, że zobaczy, że po ulicy chodzi wiele atrakcyjniejszych ode mnie kobiet, które będą podobały się Jemu bardziej niż ja i mnie zostawi. Może moje analizowanie bierze się z nadmiaru wolnego czasu, gdy jestem zajęta czymś co zajmuje wszystkie moje myśli nie w głowie zastanawianie się nad tym.

Wiem, że mój facet uważa mnie za najatrakcyjniejszym i na pierwszym miejscu, pomimo tego, że nie jest zbyt wylewny w komplementach, zdarza mi się to usłyszeć, ale to za mało, chciałaby zapewnień stale chociaż wiem, że to nie jest możliwe, nie mogę nad tym przejść. Nie znam sposobu żeby z tym walczyć.

Czytałam wiele książek psychologicznych, badań, forów i artykułów i wiem, że w mężczyznach jest poligamia i wiem, że zerkanie na inną kobietę nie jest groźne dla mnie, bo pewnie i tak po minucie mężczyźni nawet nie pamiętają jak ona wyglądała. Mój umysł nie przyjmuje do świadomości, że On może pożądać kogoś innego lub fantazjować na temat innej kobiety. Uważam też, że jeśli facet jest z kobietą to ona powinna być dla niego NAJ, w innym wypadku dlaczego miałby z nią być, niby bardziej liczy się charakter, ale jak można być z osoba która Ciebie nie pociąga fizycznie?
Mój partner też nigdy nie powiedział mi, że mam coś zmienić, zawsze robiłam to dla siebie i dbam o siebie bo wtedy czuję się pewniej, atrakcyjniej, lepiej.
Afirmacja - jak miałby wyglądać takie "ćwiczenia"? To nie jest długotrwałe, chociaż może gdyby uskuteczniać to stale przyniosłoby zamieżony i stały efekt?

18

Odp: zazdrość o wygląd innych kobiet

Przecież już od dawna jesteśmy społeczeństwem w którym na pierwsze miejsce wyłania się pismo obrazkowe smile Po pierwsze: wystarczy iśc pooglądać okładki pierwszych lepszych czasopism. Kto z nich na nas patrzy? Piękne osoby: tak kobiety jak i mężczyźni. Zachęca się nas a wręcz zmusza do rozglądania się za "twarzami z czasopism". Po drugie: porobiłem obserwacje żeby przekonać się jak to jest z tym oglądaniem się za innymi. Od razu powiem: to nie jest tylko "przypadłość" facetów, choć przyznaję: jest to bardziej widoczne i rozdmuchane przez stereotypy. Stanowczo stwierdzam, że dziewczyny oglądają sie równie często nawet idąc pod rękę z przystojnym partnerem. Ale robią to subtelniej i nazwę to błyskawiczniej - czyli prawie niezauważalnie. Co ciekawe moment zawsze jest ten sam: gdy partner tego nie widzi.

Sądzę natomiast tak jak kilka tu wypowiadających się osób: fakt spojrzenia się na inną/innego nie oznacza, że patrzący ma zdrożne myśli lub jego partnerka mu się nie podoba. Ot po prostu rzut okiem a i tak wszystko co w związku najważniejsze: ciepło, wsparcie, możliwość przytulenia ma się u tej osoby, której dłoń trzyma się we własnej.

I tak jak piszą niektórzy: co z tego, że spojrzy skoro za kilka minut już nic mu w głowie z tego obrazu nie pozostanie? smile

Wniosek: nie panikować, czuć swoją wartość i nie zamęczać tym siebie i partnera bo można przegiąć.

19

Odp: zazdrość o wygląd innych kobiet
kkaassiiaannoowwaakk napisał/a:

Boję się, że zobaczy, że po ulicy chodzi wiele atrakcyjniejszych ode mnie kobiet, które będą podobały się Jemu bardziej niż ja i mnie zostawi.

No ale pomyśl... co z tego, że są inne nawet atrakcyjniejsze kobiety... On wybrał właśnie CIEBIE i jeśli w dodatku będziesz dla niego wyrozumiała i nie będziesz go męczyła swoją zazdrością to On nie zamieni Ciebie na żadną inną, bo będzie się cieszył, że ma przy sobie takiego skarba, który go rozumie. Natomiast jeśli zamęczysz go swoimi problemami to wtedy jest rzeczywiście prawdopodobieństwo tego, że w końcu powie DOŚĆ i wówczas ta atrakcyjna kobieta z ulicy może stać się zagrożeniem.

Ja mam bardzo uczciwego i postępującego fair faceta, któremu ufam mocno i nie jest to żaden kobieciarz, więc tym bardziej jak już spojrzy na jakąś dziewczynę, to znaczy, że rzeczywiście była ładna i też odczuwam lekką zazdrość, ale staram się w takich sytuacjach postępować inteligentnie, to znaczy sama mówię, że ładna dziewczyna, on to potwierdzi i i koniec tematu. Jakbym robiła wyrzuty to po pierwsze zniechęcałabym go do siebie, po drugie bardziej by go ciągnęło do oglądania się za dziewczynami i robiłby to może intensywniej i zapewne jakby sam wychodził, więc wole stworzyć taką relację miedzy nami by On był sobą a nie udawał kogoś innego. Oczywiście jeśli ostentacyjnie, bezczelnie i zbyt często oglądałby się za innymi kobietami to porozmawiałbym z nim o tym i zakomunikowała, że takie zachowanie mi się nie podoba. Swoją drogą ja zdaję sobie sprawę z tego, że jest mnóstwo kobiet które są atrakcyjniejsze ode mnie i czasem jak je widzimy to przyprawiają mnie one o dodatkowe kompleksy, ale staram się tego nie pokazywać przy moim facecie. Im bardziej jestem pewna siebie tym bardziej on mnie pożąda i szaleje za mną. Jakbym z siebie sama robiła szarą myszkę to i on by ją we mnie widział a do tego nie chce dopuścić. Pamiętaj, aby w każdej sytuacji strać się postępować inteligentnie, to bardzo ważne, bo faceci to w nas kochają.

20 Ostatnio edytowany przez Kamil (2010-08-09 20:11:45)

Odp: zazdrość o wygląd innych kobiet

Mój umysł nie przyjmuje do świadomości, że On może pożądać kogoś innego lub fantazjować na temat innej kobiety

A potem widzę na tym forum tematy z gatunku "A był taki kochany...".

Uważam też, że jeśli facet jest z kobietą to ona powinna być dla niego NAJ, w innym wypadku dlaczego miałby z nią być, niby bardziej liczy się charakter, ale jak można być z osoba która Ciebie nie pociąga fizycznie?

Ludzię się dobierają względem podobnej wartościowości. To że partner jest z Tobą oznacza ni mniej ni więcej tyle że wg. jego oceny jesteś jego warta. Co wcale nie implikuje stwierdzenia że jesteś NAJ, po prostu osoba o wyższej wartościowości od Ciebie nie była by prawdopodobnie nim zainteresowana.

Jeżeli chodzi o afirmacje to ściągnij sobie książkie w PDFie pt. "Bogać się kiedy śpisz", poczytaj, jest tam dużo na temat działania tego zjawiska, i opis przykładowych zachowań. Poza tym najprostsze podstawowe ćwiczenie: stajesz przed lustrem i powoli powtarzasz "jestem pewna siebie", tak przez kilka minut. Wielu ludziom to pomogło.

Odp: zazdrość o wygląd innych kobiet

i to właśnie chyba przez ten kult "piękna" kobiety popadają w kompleksy, są zazdrosne i tracą pewność siebie. Wystarczy przecież wejść na któryś z naszych trzech najbardziej popularnych portali, a w co drugim obrazku zdjęcia z podtekstem erotycznym, wystarczy włączyć tv i obejrzeć reklamy między filmami... piszę o tym, bo to także jest podstawą mojej zazdrości, panie z tych pieprzonych obrazków czy telewizora....
No właśnie, dlaczego mężczyźni (jak i słusznie zostało powyżej stwierdzone kobiety również) oglądają się za innymi w ukryciu - czy to nie dowód, że podświadomie czują, że robią coś złego?
Dobrze wiem, że z zazdrością ostro już przegięłam, zdarzały się tygodnie, w których awantury robiłam po kilka razy, dlatego właśnie tutaj szukam ostatecznej deski ratunkowej. Jak jedna z Was stwierdziła, ze potrafi partnerowi przyznać, że inna była ładna tak u mnie nawet nie wchodzi w grę takie rozwiązanie, mój narcystyczny charakter (tak, uważam., że to ja powinnam być najlepsza i stale do tego dążę) nie pozwoliłby mi nigdy na to, chociaż chciałabym to zmienić. Gdyby mój partner przyznał, że jakaś jest ładna, nie umiałabym zakończyć tematu, zaczęłabym wiercić dziurę w brzuchu - co tamta miała a ja tego nie mam, czy może nie chce odejść do tamtej itp.. wiem, żałosne. On nie ogląda się (przy mnie, bądź nie złapałam go na tym) ostentacyjnie i bezczelnie, to ułamek sekundy, zmierzenie od góry do dołu i koniec. Czasami uda mi się "postąpić inteligentnie", obrócę w żart, nie ruszy mnie to, wtedy mój partner cieszy się, że jestem (jak to kiedyś opisał) normalna, jednak takie przypadki zdarzały sie tylko kilka razy w życiu.
To co napisałeś o afirmacji kojarzy mi się z książką "potęga podświadomości", przeczytałam i jakoś nie mogłam tego przełożyć do świadomości, wydawało mi się takie głupie wmawianie sobie, że coś jest, nie ma tego czy cokolwiek innego, ale jeżeli działa to na pewno to wypróbuje.

22

Odp: zazdrość o wygląd innych kobiet

No to rzeczywiście masz ogromny problem ze sobą. Nie chce Cię straszyć, ale jeśli nie zmienisz swojego postępowania to Twój facet, albo zacznie Ciebie oszukiwać, albo poszuka gdzie indziej tej "normalnej", bo Twoja zazdrość przekracza tą dopuszczalną granicę i urasta do rangi chorobliwej zazdrości. Bierz się w garść i zrób coś z tym. Poszukaj dobrego psychologa i walcz o siebie.

Odp: zazdrość o wygląd innych kobiet

Jak pisałam wcześniej, mieszkam w tak małej miejscowości, że ciężko tutaj w ogóle o jakiegokolwiek psychologa, myślałam również o poradach, które można przeprowadzić przez internet, ale trudno zaufać mi osobą, które mogą okazać się niekompetentne. Wiem, że mój facet mógłby zacząć mnie oszukiwać, zdarzało mi się nawet powątpiewać w Jego prawdomówność, ale koniec końców zawsze wytłumaczyłam sama sobie, że nie byłby w stanie mnie okłamać skoro nie kłamie nawet w bardzo błahych sprawach nawet obcych. Moja zazdrość dawno przekroczyła granicę "zdrowej zazdrości", jestem tego i swojego problemu całkowicie świadoma.
Nadal chciałabym aby to wszystko odbyło się (jeśli to możliwe) bez pomocy psychologicznej....

24 Ostatnio edytowany przez Kamil (2010-08-09 21:47:38)

Odp: zazdrość o wygląd innych kobiet

Faktycznie, dla większości ludzi afirmacja wydaje się być czymś śmiesznym a nawet żałosnym. Ale to prosta metoda, która potrafi pomóc więc warto spróbować.

Jak jedna z Was stwierdziła, ze potrafi partnerowi przyznać, że inna była ładna tak u mnie nawet nie wchodzi w grę takie rozwiązanie, mój narcystyczny charakter (tak, uważam., że to ja powinnam być najlepsza i stale do tego dążę) nie pozwoliłby mi nigdy na to, chociaż chciałabym to zmienić.

To zdanie jest nie logiczne. Dążysz do tego byś była najlepsza-więc nią jeszcze nie jesteś, wynika z tego że są dziewczyny ładniejsze od Ciebie a Ty chcesz osiągnąć poziom wyższy od nich ale nie jesteś jeszcze na nim. Suma sumarum, tak naprawdę w głębi zdajesz sobie sprawę z tego że nie jesteś najlepszą kobietą dla swojego partnera, a Twoja zazdrość jest objawem tego, obawiasz się że możesz go stracić. No chyba że to z moją logiką jest coś nie tak...

Odp: zazdrość o wygląd innych kobiet

Miałam na myśli to, że mój partner mówi mi, że dla Niego jestem najlepsza, jednak ja mam oczy i widząc inne kobiety nie czuję się taka, uważam, że inne są atrakcyjniejsze ode mnie, dlatego jeszcze bardziej dążę do "ideału", bo moim zdaniem odbiegam od niego(ideału).

26 Ostatnio edytowany przez kopciuszek26 (2010-08-09 22:50:07)

Odp: zazdrość o wygląd innych kobiet

witam ja tez mam taki problem jak ty moj facet tez sie oglada za innymi ja mu robie awantury ale on sie ztego smieje chodze na terapie do psychologa wiesz pomaga nie od razu ale powoli jak sie chce to sie uda!!

27

Odp: zazdrość o wygląd innych kobiet

Każdy odbiega od ideału, bo takowych nie ma. Ważne natomiast jest aby czuć się wartościowym, jest to niezwykle ważne w związku, bez tego automatycznie stajemy się nie atrakcyjni dla partnera a kto chciałby być z kimś takim. Niby to wszystko jest strasznie oczywiste, ale kobiety zwykle mają tendencje do bagatelizowania problemów w kontaktach damsko-męskich a wbrew pozorom działają tu dość proste prawidła.

28

Odp: zazdrość o wygląd innych kobiet

a jezeli dziewczyna czuje sie przy facecie jak KOPciuszek  ja czasaami sie tak czuje

Odp: zazdrość o wygląd innych kobiet

Jak długi czas chodzisz już na terapię? Od jakiego stadium zaczynałaś?

No właśnie, większość piszę rzeczy oczywiste, że trzeba pokochać i zaakceptować siebie, podnieść poczujcie własnej wartości itp. To wszystko pokrywa się z serią książek tematycznych, które mam za sobą ( najczęściej przyczynami zazdrości obarczano:
1. brak zaufania do partnera (odpada)
2. brak zaufania do samego siebie! (odpada)
3. brak poczucia własnej wartości. )
Po zagłębieniu się w tę lekturę i wiele innych wiem, że mam problem z poczuciem własnej wartości, że głównie stąd bierze się moja zazdrość, ale nie potrafię nad tym pracować tak, żeby przyniosło rezultat duży i skuteczny, zawsze udaje mi się dojść do poziomy niewystarczającego, który potem jeszcze spada i nie przynosi rezultatów.

Jakie prawidła w kontaktach damsko-męskich masz na myśli?

30

Odp: zazdrość o wygląd innych kobiet

w moim przypadku bylo tak jezeli widzialam ze on oglada sie za innymi myslalam a moze jemu ona sie bardziej podoba odemnie  moze i byly ladniejsze a do brzydkich sie nie zaliczam i ty napewno tez nie!!!! ale zaraz on wybral mnie a ciebie twoj  facet  wybral chociaz sa inne to z toba spedza czas nie z nimi  szczeze ci powiem ze nawet nie chcialo mi sie o siebie zadbac ja mieszkam na wsi moj facet jest z Wloch  jestesmy 7 lat

31

Odp: zazdrość o wygląd innych kobiet

mi sie wydaje ze to kwestia wygladu ciuchow makijarzu w tym drogie napewno  ale ciekawe jak one wygladaja bez tego makijazu napewno paskudne mnie np nie stac na drogie ciuchy  czy podklad za 50zl

Odp: zazdrość o wygląd innych kobiet

Myślę dokładnie tak samo: ogląda się -> ona się Jemu podoba -> jestem beznadziejna i brzydka.

Ja wręcz przeciwnie, lubię o siebie dbać, pomimo że nie mam nie wiadomo jakiś warunków finansowych to wiele rzeczy można zrobić domowymi sposobami, zamiast karnetu na siłownie wybrać bieżnie na stadionie, zamiast wydać dużo na najmodniejsze ubrania, poprzerabiać te, które już mamy itp. Racja to kwestia wyglądu, ale w moim odczuciu żeby wyglądać dobrze nie trzeba w siebie wpakować fortuny.
Jeszcze inna sprawa - można wyglądać świetnie, a samoocena wcale się nie podniesie....
To pewnie cholernie próżne skupiać się tak bardzo na wyglądzie zewnętrznym, ale w sytuacji, gdy nie możemy zaakceptować takiego a nie innego zachowania naszego wybranka (oglądania się), to wszystko kręci się właśnie wokół fizyczności...

33

Odp: zazdrość o wygląd innych kobiet

mysle ze duzo daje to co wyniesiesz z domu jak cie oceniali inni przez cale zycie mi nikt nie mowil ze jestem ladna rodzice nie dali mi poczucia ze kazdy jejest na swoj sposob wyjatkowy  tylko slyszalam jestes brzydka nikt cie nie zechce
a ty jesli idziessz ulica i widzisz fajnego chlopaka to tez cie korci przystojny jest i czasami obejrzalas sie za nim

Odp: zazdrość o wygląd innych kobiet

Mam cudowną rodzinę, w domu zawsze dostawałam pełne wsparcie i akceptacje, nie tylko mojej osoby, ale moich wyborów również. Natomiast w bardzo dalekiej przeszłości - wczesna szkoła podstawowa, często słyszałam krytykę na temat wyglądu ze strony rówieśników, ale dosyć szybko się to zmieniło jak i zmienił się (na lepsze) mój wygląd od okresu dojrzewania.
Gdy idę ulicą nie zwracam uwagi na to kto idzie, nie oglądam się i nie szukam wzrokiem przystojnych mężczyzn, kompletnie mnie to nie interesuje, nie dlatego, że nie jestem czuła na piękno, bo poczucie piękna i estetyki mam bardzo silnie rozwinięte, po prostu nie mam takiej potrzeby.

35

Odp: zazdrość o wygląd innych kobiet

Przeczytałam cały watek i powiem co mi się rzuciło w oczy.
Zwracasz tylko uwagę na zewnętrzność ludzi i siebie,  zapominasz całkowicie ze są ludzie którzy dobierają się bo pasuje im charakter danej osoby.
To czy masz idealne ciało czy super ciuchy to nic nie znaczy, liczy się twoje podejście do życia związku i samej siebie.

W twojej psychice jest ten błąd ze czujesz się gorsza i to jest winą wszystkich kłopotów w relacjach z ludźmi.
Kazdy ma wady i często bywa tak ze facet wybrał nas bo nasza  wada była dla niego poruszająca coś co czyniło nas wyjątkowymi.
Np jakiś pieprzyk na buzi który spędzał komuś sen z powiek  całe życie czuł się nie dobrze z tym a jego partner wybrał go bo jego zdaniem super z nim wygląda.

Twoje podejście do ludzi musi się zmienić, potrzebna była by terapia i poznanie źródeł tej niskiej samooceny.

W każdej małej gminie działa Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie tam masz darmowego terapeutę psychologa za darmo
Zapytaj w gminie czy jest i zapisz się na wizytę.
Pracują tam ludzie doświadczeni, specjaliści od trudnych relacji między ludzkich w rodzinach czy związkach na pewno ci pomogą.

Co do oglądania się na ulicy to powinniście bez nerwów żartami pogadać z tym swoim ,że cie razi i kłuje takie zachowanie.

Ja tez mam swoje kompleksy i jestem świadoma siebie kobieta, maż jak szliśmy ulica i oglądnął eis za jakaś panią ciut ukłuło
Pytałam czemu tak robi nie umiał powiedzieć , wiec zaczęłam oglądać się przy nim za jakimś facetem i mówić niezły tyłek, hmm ciasteczko.
Mąż się oburzał a ja spokojnie na to daj spokój toć tylko patrze, zmienił się już nie gapi się przy mnie a jak go czasem złapie to żartami mówię oj popatrzymy sobie dziś na chłopów.

Życie jest takie krótkie pomyśl zamiast się nim cieszyć każda chwilka momentem  to zatruwasz sobie związek z fajnym facetem, czy nie szkoda ci?
Choroba uczy pokory ja ciężko choruje i to zmienia system wartości, co mnie obchodzi ze mój mąż spojrzy na czyjś tyłek , ja mam większe kłopoty na głowie, a w domu i tak wiem że tak zadbam o niego że będzie mi jadł z reki.
On kocha mnie za mój humor za mój charakter a to czy mi tu wisi tam odstaje to już drugorzedna sprawa.

Odp: zazdrość o wygląd innych kobiet

Masz rację, skupiam się tylko na zewnętrzności, robię tak gdyż pomimo wad charakteru, których jestem świadoma, umiem nad nimi pracować z powodzeniem, a tylko wygląd, a właściwie to "oglądanie się za innymi" nie daje mi spokoju. Wiem, że wygląd jest mniej ważny, ale jak powiedziałam wcześniej, mimo wszystko jest ważny, bo nie wyobrażam sobie jak można być z kimś kto nie podoba nam się fizycznie, kogo nie pożądamy.

Racja, że muszę zmienić podejście do innych, pomimo tego beznadziejnego uczucia, że chciałabym być najlepsza, we wszystkim, zawsze.
Jakiś czas temu dowiadywałam się o wizyty u specjalistów w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie, wtedy czekało się na pierwszą wizytę ponad półtora miesiąca, bardzo mnie to odstraszyło. Boję się również, że rozmawiając z kimś "oko w oko", nie będę umiała się całkowicie otworzyć, nie będę umiała powiedzieć wszystkiego, będę mówiła i czekała na reakcje spodziewając się głupiej niedowierzającej miny (czytając mój problem pewnie nie jedna osoba nie dowierza...). Tutaj jest forum, można pisać bez zahamowań, wszystko,  wiem jednak, że  będę musiała się przełamać i skorzystać z porad specjalisty, nawet jeśli będę musiała czekać na nie bardzo długo.

Widzisz, Twój mąż chociaż przyznał się, że patrzył na jakąś panią pomimo, że nie potrafił tego uzasadnić. Mój partner, nawet  gdy "przyłapie go na gorącym uczynku" mówi, że nic takiego nie miało miejsca, a to przecież nie możliwe żebym widziała rzeczy, których nie ma...
Rozmowy na ten temat przeprowadzaliśmy, zawsze słyszałam, że nie ogląda się, że wymyślam, że nie rozumie skąd moje kompleksy, że odkąd ma mnie nie interesuje go żadna inna...

Moja hierarchia wartości ogólnie rzecz biorąc jest jak najbardziej "zdrowa", jednak przy nadmiarze czasu, który poświęcam na myślenie, a właściwie wymyślanie + jedno spojrzenie na inną i hierarchia odwraca się do góry nogami...
Czasem też wydaję mi się, że nakręcam samą siebie, usilnie wypatruje innych kobiet żeby się porównać, wpaść w szał, zepsuć sobie dzień albo ukradkiem obserwuje wzrok partnera aby zawsze wiedzieć, gdzie jego oczy wędrują, obojętnie czy w pobliżu jest nastolatka czy pani po czterdziestce.

37

Odp: zazdrość o wygląd innych kobiet
kkaassiiaannoowwaakk napisał/a:

Czasem też wydaję mi się, że nakręcam samą siebie, usilnie wypatruje innych kobiet żeby się porównać, wpaść w szał, zepsuć sobie dzień albo ukradkiem obserwuje wzrok partnera aby zawsze wiedzieć, gdzie jego oczy wędrują, obojętnie czy w pobliżu jest nastolatka czy pani po czterdziestce.

Kasia zacznij działać, bo Twój facet ucieknie od Ciebie, bo się udusi w tym związku... To jest chore...

38 Ostatnio edytowany przez kkaassiiaannoowwaakk (2010-08-10 11:14:02)

Odp: zazdrość o wygląd innych kobiet

Wiem, że to jest chore, a mój związek w tej chwili właśnie wisi na włosku. Mój partner przestał chyba wierzyć, że się zmienię, że nie będę urządzała awantur, bo nie raz już to obiecałam, a nie udało mi się w tym wytrwać.
Potrzebuję szybkiej i skutecznej pomocy, wiadra zimnej wody, które ochłodziłaby mój zapał do wymyślania, nie chcę żeby tym wiadrem było rozstanie sad

Może znacie jakiegoś darmowego psychologa, bądź innego specjalistę, który mógłby mi pomoc najlepiej za darmo i przez internet?

39

Odp: zazdrość o wygląd innych kobiet

Cześć Kasia
Rozumiem Cię w 100%. Mam ten sam problem. Nie radze sobie już sad Byłam u psychologa, ale niestety jakoś nie pomógł za bardzo. To siedzi w mojej głowie. Wszystko, co tutaj napisałaś, to tak jakbym ja to pisała. U mnie niestety jeszcze dochodzi problem zazdrości o przeszłość. Ech... szkoda gadać jest tak źle.

Odp: zazdrość o wygląd innych kobiet

Czyli kolejny dowód, że psycholog niewiele może zdziałać?
Mogłabyś opowiedzieć jak wyglądała terapia, jak proponował pracować nad sobą? Może chociaż mi trochę się uda...
Na szczęście problem zazdrości o przeszłość mnie ominął, może dlatego, że ja też miałam swoją przeszłość, z którą się pogodziłam, zaakceptowałam i zaczynając nowy związek odgrodziłam ją grubą czarną kreską (często tłumaczyłam sobie np. że będąc młoda potrafiłam zauroczyć się w jakimś chłopaczku z boysbandu albo, że skoro zakończył się mój poprzedni związek to tak miało być i tak jest lepiej).
Od wczoraj zaczęłam jeszcze bardziej ostro nad sobą pracować (nie chcę nawet liczyć, który to już raz) i mam nadzieję, że teraz się uda, zrobię wszystko żeby tak było. Napisz coś więcej co Ciebie trapi, może znajdziemy jakieś rozwiązanie i razem będzie raźniej wyleczyć się z tej chorej obsesji.

41

Odp: zazdrość o wygląd innych kobiet

Jakie prawidła w kontaktach damsko-męskich masz na myśli?

Ogólnie to odziaływania między kobietami i mężczyznami, zachowania i ich wpływ na zachowanie partnera, zasada wartościowości o której wspominałem. Żeby to wszystko w miare szeroko opisać potrzebowałbym nastu godzin i tak prawdę mówiąc mi się nie chce. Ale dodam że wystarczy być w miarę wprawnym obserwatorem i RACJONALNIE oceniać sytuacje, nawet emocje i ich efekty da się najczęściej opisać i wyjaśnić. A i w internecie można wiele znaleźć, tylko jedno ale. Poproszę tu o nie oburzanie się, ale racjonalnego spojrzenia nie szukaj na kobiecych stronach, z moich obserwacji tego forum wynika że ocena sytuacji często jest tu zbyt przesiąknięta emocjami a to niestety fałszuje realny obraz i implikuje niewłaściwe wnioski. Oczywiście są wyjątki, ale chyba nie tego oczekujemy.

mi sie wydaje ze to kwestia wygladu ciuchow makijarzu

Nie koniecznie, przykładowo dobrze wyeksponowane D to magnes na wzrok facetów.

A co do ciągłych awantur to osobiście jeżeli mi kobieta by przez pewien ciągły okres czasu (np. kilka tygodni) regularnie urządzała wojny o pierdoły to bez wachania bym ją zostawił. Tak więc cierpliwość Twojego pana może być na granicy...

42

Odp: zazdrość o wygląd innych kobiet

witam panie ja również jestem zazdrosna o inne piękne kobiety przechodzące koło mnie,czy to jak idę sama czy z mężem.Również jestem atrakcyjną osobą ale co z tego.Chodzi właśnie o to że wartość człowieka jest w jego wnętrzu a nie w wyglądzie.można by się spytać,"więc czemu ja porównuję się do innych patrząc na ich fizyczność jeśli to nie świadczy o wartości człowieka?Bo to widzę gołym okiem i zastanawiam się czy mój maż nie chciałby być z tą ładniejszą.Porównuje się również do kogoś mniej atrakcyjniejszego od siebie to wtedy myślę"chciałabym mieć takie cechy charakteru jak ta osoba,czy podejście do życia.Wiem również że to jest wyłącznie mój problem nikogo innego ale bardzo trudno jest mi to zmienić ,to poczucie że jestem gorsza.Zaniżone poczucie wartości i wszystko leci.

43 Ostatnio edytowany przez monicz (2010-08-16 05:55:21)

Odp: zazdrość o wygląd innych kobiet

I ja mam ten sam problem :-(  strasznie mnie to wkurza,i przez takie zachowanie mojego faceta psuje sie nasz związek, on już 5 lat ogląda się za laskami. Wiem że jestem ładna i nie jeden facet chciałby ze mną być. Z nim jest coś nie tak, bo ja wiem że to naturalne że facet zerknie na laskę ok,ale nie żeby mierzył ją z góry na dół i tak za każdym razem i w każdym miejscu,a najlepsze było to gdy jechaliśmy autobusem rozdać zaproszenia na nasz ślub i usiadła koło niego przeciętnej urody laska ale oczywiście jak na niego przystało ciągle odwracał głowe w jej strone,a ja zeszłam na drugi plan nawet nie mógł sie skupić na tym co do niego mówie i wcale nie przebarwiam tej sytuacji,tak było i było mi smutno bo na mnie już tak nie patrzy.  Przez takie jego zachowanie nabawiłam się tylko bulimii. On zabił we mnie uczucia którymi go darzyłam.Ale teraz mam już to w nosie i też oglądam się za facetami i mały flircik dla podniesienia samooceny też mi się zdarzył,wiem że nie powinnam ale niech on sobie za to podziękuje bo przez niego jest teraz ze mnie wrak człowieka :-(     Doskonale cie rozumie kochana i jestem z tobą. A tacy faceci to już chyba się nie zmienia,awantury też na nic się zdadzą :-(   Buziaczki

44

Odp: zazdrość o wygląd innych kobiet

Dziewczyny, przesadzacie. Ja mojego męża znam już prawie tyle lat, co siebie smile
I bardzo się kochamy, mamy udane życie. Dobrze nam ze sobą.

Ogląda się za dziewczynami, młodszymi, starszymi. Co w tym złego. Ja tam mu się nie dziwię, sama chciałabym wyglądać jak niektóre i sama potrafię się zagapić. Na facetów też. Mówimy sobie: zobacz jaka laska! A ten, jaki ładny!

Co złego jest w patrzeniu na ładnych ludzi?
Oczywiście trzeba wiedzieć gdzie jest granica wink

45

Odp: zazdrość o wygląd innych kobiet

Witam! Trafiłam na to forum i ten wątek, ponieważ staram się teraz pomóc koleżance, która ma podobny problem. Sama zresztą taki miałam z byłym facetem, który uważał dokładnie to samo co pan Kamil w cytowanym fragmencie:

Kamil napisał/a:

Ludzię się dobierają względem podobnej wartościowości. To że partner jest z Tobą oznacza ni mniej ni więcej tyle że wg. jego oceny jesteś jego warta. Co wcale nie implikuje stwierdzenia że jesteś NAJ, po prostu osoba o wyższej wartościowości od Ciebie nie była by prawdopodobnie nim zainteresowana.

Chciałam zacząć tą dyskusję od nowa, ponieważ wiem, że tego typu rozumowanie, jakkolwiek w pewnych aspektach słuszne, może mieć bardzo zły wpływ na samopoczucie kobiety jak i mężczyzny w związku. Moje zarzuty to:
1. Rozumiem, że Kamilowi chodzi o wygląd. Jak w takim razie wytłumaczy związki bardzo przystojnych mężczyzn i nie tak ładnych kobiet? (lub odwrotnie) Sama znam jeden, w którym facet jest naprawdę świetnym, przystojnym mężczyzną, który mógłby wybierać wśród kobiet, a jednak związał się z kobietą owszem zadbaną i ładną, ale jednak w dość kontrowersyjny sposób (niektórzy sądzą, że jest wręcz brzydka). To, że przystojniacy z okładek są zazwyczaj z pięknościami z okładek jest wg mnie wynikiem nie tego, że mają równe wartościowanie atrakcyjności fizycznej, lecz dlatego, że pochodzą z tego samego środowiska i łączy ich podobna praca. Tak jest też w przypadku moich znajomych, którzy oboje są artystami i łączy ich wiele wspólnych zainteresowań.
2. Jeśli miałoby tak być, to tłumaczyłoby zachowania wielu drani. wyobraźmy sobie taką sytuację - jest para, mają 20 lat, oboje są równie piękni. w wieku 40, facet jest dalej atrakcyjny, a kobieta już nie tak bardzo. Czy ma prawo ją zostawić, by znaleźć kogoś o podobnym wartościowaniu?
3. Nie mam nic przeciwko oglądaniu się facetów na ulicy za innymi, choć uważam, że przy swojej kobiecie powinni się powstrzymywać. Jednak co wartościowanie, bycie naj ma tu do rzeczy? Faceci z pięknymi kobietami oglądają się często za brzydszymi. wg mnie chodzi o odruch, która ma nawet mało wspólnego z atrakcyjnością. podawanie argumentów o poligamicznej naturze mężczyzn jest zarówno słuszne, jak i błędne. Na pewno z tego wynika ten odruch, jednak nie świadczy on o tym, że facet wodzi wzrokiem, bo podświadomie chciałby mieć ładniejszą. Wg mnie, logicznie rzecz biorąc, zasady mogą być zaskakujące - np. zwolennik bardzo szczupłych kobiet może spojrzeć na dość puszystą kobietę z dużym tyłkiem, ponieważ ma zakodowane (na podobnej zasadzie jak poligamię), że takie są bardziej płodne.
4. Myślenie w taki sposób, że jestem z laską, bo jest najfajniejsza dla mnie, ale jakbym był megaprzystojniakiem, to byłbym ze Scarlett Johnasson, jest głupie i świadczy o tym, że facet również ma ze sobą problemy.  A może jest tak, że facet średniej urody często wybiera laskę o podobnym stopniu atrakcyjności, bo boi się, że ładniejsza byłaby non stop podrywana przez innych? Może po prostu kierowanie się taką zasadą świadczy o niskim poczuciu własnej wartości faceta?

Wydaję mi się, że myślenie o sobie jako o kimś, w jakikolwiek sposób gorszym, jest złe i mało mobilizujące. jasne, że nie jesteśmy idealni, ale cele powinno się stawiać wysoko. Prawdziwi faceci wolą kobiety, które mają pasje, rozwijają je i są na tyle zadbane, że w zakresie swych możliwości stają się najładniejsze. każda kobieta, gdy słyszy, że jest najpiękniejsza, wie, że to nie jest prawda, ale jednak słucha tego z satysfakcją. każdy facet, który tak mówi, też to wie, ale samo pomyślenie w ten sposób sprawia mu satysfakcję.
Nie należy przejmować się za tym, że facet się ogląda za innymi (choć jeśli większość swego czasu spędza na oglądaniu porno, a nie rozwijaniu swych pasji, jest po prostu mięczakiem i wtedy można przypisać mu niskie wartościowanie), ale doskonalić siebie, bo wtedy zawsze można znaleźć kogoś wspaniałego. I to samo tyczy się facetów.

46

Odp: zazdrość o wygląd innych kobiet

Ja myślę, że faceci lubią pewne siebie kobietki. Ja sama jestem raczej zwyczajna, mam normalną twarz, może fajne włosy, piersi i pupę, ale naprawdę znam tysiące dziewczyn ładniejszych ode mnie i co z tego? On wybrał mnie, bo uwielbia moje poczucie humoru, mój temperament, szaleństwo i jak ubieram buty na obcasach i kręcę tyłeczkiem jak idziemy razem za rękę to wszyscy wokoło wiedzą, że jest tylko mój. smile Więcej pewności siebie, im bardziej będziesz się bała, tym będzie gorzej. Pozdrawiam!

47 Ostatnio edytowany przez truskaweczka19 (2011-03-02 18:05:05)

Odp: zazdrość o wygląd innych kobiet
kkaassiiaannoowwaakk napisał/a:

Witam!
Bez zbędnych wstępów. Od kilku lat mojego związku męczę się z myślą, że mój partner ogląda się za innymi kobietami. Kilka razy go na tym przyłapałam, chociaż on zawsze uważa, że nic takiego nie robił. W przeszłości byłam zdradzana przez innego partnera. Były liczne rozmowy na ten temat, po których był spokój jednak, za każdym razem wszystko wraca do punktu wyjściowego. Nie mam już siły, mój partner też. Nie umiem sobie pomóc. Uważam się za atrakcyjną osobę jednak, gdy widzę, że mój partner patrzy się na inne, moje poczucie własnej wartości jest poniżej zera.
Pomocy!

Wiesz co, kiedys bylam zazdrosna na sama mysl, ze moze mu sie inna podobac. Tez mam za soba zdrady ze strony bylych facetow, pewnie dlatego tak mialam. Wiesz co? Jednak pare razy tak rozumowo pomyslalam, ze przeciez i tak kocha mnie i ja jestem dla niego najpiekniejsza, ze ja czasem tez na kogos spojrze, ale to nie rowna sie z tym co widze patrzac na niego i w ogole. W sumie takie uspokojenie mysli trwalo u mnie ponad rok, wiem dlugo, ale nie jest latwo to zwalczyc.
Wiesz, ja nie widze, by facet idac ze mna patrzyl na inne, ale pewnie czasem zerknie ;-)
Ale mysle, ze jak jestesmy pewne siebie, to partner duzo czesciej patrzy na nas niz na inne, bo przyciagamy jak nagnes smile

48 Ostatnio edytowany przez Brunia27 (2011-03-02 18:04:34)

Odp: zazdrość o wygląd innych kobiet

Tez tak mam jak autorka tego tematu:(moj facet idac ze mna czesto zwraca uwage na inne ladniejsze dziewczyny i to widze , widze tez to ze on patrzy czy ja widzialam to co zrobil

49

Odp: zazdrość o wygląd innych kobiet

Dla każdego indywidualne porady.
pomocna.blog.pl
Serdecznie zapraszam

50

Odp: zazdrość o wygląd innych kobiet

to wszystko jest o wiele prostsze niż myślicie. Miłość to kwesta kalkulacji  - facet w końcu stwierdza że ma dosyć, że potrzebuje kobiety na co dzień, żeby było do kogo wrócić i z kim spędzać święta, ciepłe łożeczko...ble ble ble itp. itd. ale po 20 latach cudownej miłości zdarza im się zdradzić... Trzeba zrozumieć,że tu chodzi o 2 zasadnicze rzeczy
1) albo facet ma dość szukania, grzeje tyłek w domku - z przerwami na małe co nieco raz na arę lat - inna ,młodszą.... ( ma zaradną kobietę w domu, dzieli obowiązki= Miłość kwitnie)
2) szuka sobie lepszej w łóżku( odchodzi i wraca( byłaś lepsza), albo juz nie wraca(byłaś gorsza))
Tu chodzi zawsze o to samo - o wygląd!!!! Nawet jak mówią że to "SIŁA CHARAKTERU" to wiadomo o co chodzi. Kasiu weź się w garść i nie użalaj sie przy nim nad sobą( cholerny błąd, niewybaczalny!!!!). Zrób się na sexy, poudawaj trochę niedostępną, tak żeby nie dostal wszystkiego od razu, potrzymaj go na dystans, ale nie jako za karę, nie kłóć się, nie masz nic do stracenia, albo odejdzie bo za bardzo naciskasz, albo dlatego, że znajdzie sie "lepsza". Zrób sie na lepszą siebie, charakter nie ma tu nic do rzeczy, przynajmniej ja tak uważam.

51

Odp: zazdrość o wygląd innych kobiet

mam niestety tak samo. Wiem, że to problem z moją psychiką ale i tak jednym z moich planów jest zarobić na operację plastyczną poprawić złamany w dzieciństwie okropny nochal:((, który burzy całą harmonię na mojej twarzy, ale brak funduszy. Biedna studentka, która z nadmiaru zajęć nie może znaleźć pracy. Wiem użalam się ale dzisiaj mam jeden z takich dni, kiedy mam ochotę umrzeć...zniknąć....
Marzę by ładnie wyglądać...chciałabym, żeby mój facet przestał mnie okłamywać...jeszcze jego studia..te dziewczyny z wysportowanymi, pięknymi ciałami...szkoda, że jadąc na uczelnie stara się super wyglądać a wychodząc ze mną ma to  w czterech literach.....
brak mi słów
chciałabym przestać kochać...byłoby o wiele prościej

nie umiem dać sobie już radę, boli mnie gdy widzę tyle ładnych dziewczyn wszędzie na ulicy, w tv ..

52

Odp: zazdrość o wygląd innych kobiet

też czytam te komentarze i stwierdzam to samo
mój ex mąż jak byłam w ciąży w 4 miesiącu, pojechaliśmy do sklepu i tam była też moja znajoma jak by to facet określił (z taką to bym...) wychodzimy z tego sklepu wsiedliśmy do samochodu a ona ruszyła na rowerku, przyznam że jej nie lubiłam z racji tego że jest materialistką i podrywaczką cudzych facetów, a on wypalił z tekstem ;" Ale ona fajna, i jakie ma fajne piersi".
O jak ja się wtedy wkurzyłam to aż mną zagotowało, powiedziałam mu wtedy żeby spier...
I w trakcie małżeństwa też ciągle się gapił na inne i śmiał się do nich a przedemną grał głupa że nie widział i nie patrzył. Po urodzeniu dziecka jakoś mnie zaczęło to wcale nie interesować i karta się odwróciła, on mnie ciągle pilnował, dzwonił po kilka razy dziennie jak byłam w pracy przyjeżdżał po mnie do pracy i strasznie mnie to dobijało. Nieraz były kłótnie z tego powodu ale dzisiaj nie wiem czy on tylko tak grał czy naprawde taki był zaborczy.
Teraz mam kogoś innego ale powracają myśli z przeszłości i czasami jak popatrzy na inne kobiety to mnie pobiera zazdrość ale nie chce tego zniszczyć poprzez nieuzasadnione moje domysły. Ja też patrze i co chce tobie Kasiu napisać
poprzez patrzenie świat się nie zawali, przecież jak opisałaś tv czy czasopisma, On nie dotyka on tych kobiet, nie idzie z nimi do łóżka i nie znaczy to wcale że myśli o nich z porządaniem:)
Przyznam że również mam doły i złe dni myślę sobie że jestem beznadziejna i wyglądam jak pasztetówka stoję nieraz przed lustrem i może nie mówię tego na głos ale myślę sobie że jestem piękna mimo że mam zmiany w figurze po dziecku mój obecny partner kocha mnie taka jaka jestem

Nie jestem idealna ale idealnie sobie z tym radzę:)))

Nie masz o co być zazdrosną na plakatach są zretuszowane modelki które w rzeczywistości nie wyglądają tak rewelacyjnie jak na okładkach
nie daj się pokonać zazdrości bo ona powoli zniszczy twój związek, a w życiu nie o to chodzi by być zazdrosnym o innych, może inne wyglądają extra ale może nie mają dobrze poukładane w głowie


Pozdrawiam i więcej wiary w siebie i optymizmu

53 Ostatnio edytowany przez huanita (2011-05-24 15:59:10)

Odp: zazdrość o wygląd innych kobiet

mój mężczyzna jest wysokim przystojnym facetem,jest generalnie bardzo miły dla ludzi,uprzejmy i ostatnio mi przez to odbija otóż mamy taki sklepik osiedlowy w którym dość często robimy drobne zakupy jest tam kilka ekspedientek m.in taka jedna młoda ,nie brzydka i szlak mnie przez nią trafia bo zawsze robi do niego maślane oczy ,uśmiecha się i widać że naprawdę na niego leci   a na mnie patrzy jak na wroga,wnerwia mnie bo to ja przecież jestem jego kobieta! a ona się zachowuje jakby to miała gdzieś,najgorsze jest to że wiem (albo się nakręcam sama) że jak idzie tam sam to na pewno z nią flirtuje...on za każdym razem kiedy ja mam do niego pretensje o ta osobę uspokaja mnie i mówi że absolutnie nie mam się o co martwic że nawet gdyby ona chciała się z nim umówić to powiedziałby że ma ma kobietę którą bardzo kocha wiec nie miałaby szans itd. nie wiem może tylko w mojej głowie się coś rodzi głupiego,może to kompleksy a może to wina tego że w poprzednim zwiazku zostałam bardzo zraniona po 4 latach mój eks miał romans (nie jednorazowy skok w bok lecz kilkomiesięczny romans) może przez to wszystko tak bardzo się boje że znów osoba którą kocham mnie zrani ...ehh musiałam to z siebie wyrzucić...
ps.dodam tylko że mój facet jest artystą-plastykiem i wiem że on ma inne spojrzenie na kobiety i już dawno niby powinnam się do tego przyzwyczaić bo wielokrotnie mi mówił szczerze że jest facetem i faceci są wzrokowcami wiec popatrzą sobie i tyle a jak wiedza że mają w domu skarb to nie zdradzają itd...jednak w odpowiedzi na na temat wątku jak nie być zazdrosną jeśli zachwyca się reklama kostiumów kąpielowych( nie powiem jakiej marki ) gdzie laski maja takie figury że szlak trafia...

54

Odp: zazdrość o wygląd innych kobiet

Kasiu, powiem Ci ze mam podobnie jak Ty, tez jestem (czy bylam) zazdrosna o to ze moj facet ogląda sie za innymi.
Ale jesli to tylko oglądanie sie za innymi, to na prawde nic zlego. Trzeba to zrozumiec i zaakceptowac - my tez oglądamy sie za ladnymi osobami - przystojnymi facetami, lub pieknymi dziewczynami...
Po prostu oczy przyciąga to co ladne.
Czasami jest tez tak, ze jak idzie jakas dziewczyna ubrana w mini, z duzym dekoltem, w szpilkach itd... to nie da sie nie patrzec na nią, bo jest inna niz szary tlum, i przyciąga wzrok.

Po prostu walcz z tym, mysl sobie, ze skoro on jest taki wyrozumialy dla Ciebie, to znaczy ze na prawde CIe kocha.
A nie zmienisz jego naywkow bo sie nie da. To jest na prawde zapisane w genach.

Skorzystaj z rad Cioteczka Dobra Rada - dobrze Ci napisala ze jak postrzegamy sie za nieatrakcyjne lub gorsze od tych za ktorymi oglądają sie faceci, to oniw  koncu zaczynają myslec ze moze na prawde  znami jest cos nie tak.

Podobno 80% facetow lubi siebie nago, a 20% kobiet...
Wiec oni nie rozumieją ze mozna czuc sie zle we wlasnym ciele, i dlatego gdy widzą ze siebie nie lubimy zaczynają myslec ze moze na prawde mamy ku temu powody

55

Odp: zazdrość o wygląd innych kobiet

Właśnie chyba tak już jest że faceci oglądają się za dziewczynami. I nie jeden ogląda się też za tobą. Mówisz że dbasz o siebie i bardzo dobrze zwracaj na siebie uwagę innych chłopaków to może twój jak zauważy że inni się za tobą oglądają na pewno bardziej doceni to, że ma piękną dziewczynę i jest tyle chłopaków którzy by chętnie zajęli jego miejsce. Może wtedy zacznie jakoś bardziej się starać bo dobrze wie, że ty tego nie lubisz jak on się ogląda za dziewczynami bo robisz mu o to awantury. Taki mały powód do jego zazdrości na pewno nie zaszkodzi a wydaje mi się nawet, że pomoże. Wiem po sobie jak podrywali mnie koledzy mojego chłopaka to on był bardzo zazdrosny i wtedy był skupiony tylko na mnie.

56

Odp: zazdrość o wygląd innych kobiet

Ale macie problem. To normalne że facet ogląda się za innymi, ładniejszymi, zgrabniejszymi ale czy to powód aby mieć pretensje do tej dziewczyny która jest obiektem zainteresowania? Nie. Weźcie się w garść a nie użalacie za sobą. Ja mam taką taktykę możecie sprawdzić czy wasi reagują na te dziewczyny za którymi się oglądają. Gdy jakiś facet ogląda się za mną to uśmiecham się do niego, jestem pewna siebie, nie wstydzę się jestem ładna i już i nie oszpecę sobie twarzy tylko dlatego aby faceci się za mną nie oglądali. trzeba o siebie dbać, chodzić na siłownię ćwiczyć dobrze się ubierać podkreślać swoje kształty a faceci będa lecieli jak muchy nawet przy swoich żonach. Sprawdzony sposób.

57 Ostatnio edytowany przez asiulabe (2011-05-29 18:28:52)

Odp: zazdrość o wygląd innych kobiet
Ola1988 napisał/a:

Ale macie problem. To normalne że facet ogląda się za innymi, ładniejszymi, zgrabniejszymi ale czy to powód aby mieć pretensje do tej dziewczyny która jest obiektem zainteresowania? Nie. Weźcie się w garść a nie użalacie za sobą. Ja mam taką taktykę możecie sprawdzić czy wasi reagują na te dziewczyny za którymi się oglądają. Gdy jakiś facet ogląda się za mną to uśmiecham się do niego, jestem pewna siebie, nie wstydzę się jestem ładna i już i nie oszpecę sobie twarzy tylko dlatego aby faceci się za mną nie oglądali. trzeba o siebie dbać, chodzić na siłownię ćwiczyć dobrze się ubierać podkreślać swoje kształty a faceci będa lecieli jak muchy nawet przy swoich żonach. Sprawdzony sposób.

nie każdy rodzi się piekny i bogaty, nie raz ma się skłonności do tycia , jak facet jest z tobą to widzi cię na co dzień jaka jesteś, jak od początku uważa że jego dziewczyna jest nijaka to po co się z nią wiązał niech szuka ideału, nie chciałabym mieć męża, który by leciał jak muchy na inne nie czułabym się bezpieczna przy nim że mnie nie zdradzi chyba ze tobie by to nie przeszkadzało że twój facet by ciągle dawał ci powody do niepokoju

58

Odp: zazdrość o wygląd innych kobiet

Nie martw się, mam tak samo.. Faceci po prostu sie gapią i nic na to nie poradzisz.. A im bardziej będziesz mu tego zabraniała, tym bardziej on będzie to wykorzystywał, będzie wiedział, że jesteś zazdrosna. Nawet jeśli nie będzie patrzył idąc z Toba, to nadrobi zaległości, kiedy będzie sam. Nie popsuj tego, co jest między Wami. Uwierz w siebie, to że Ciebie wybrał a nie inną dziewczynę, że jesteś najważniejszą dla niego osobą. Jeśli nigdy Cie nie zranił, nie zdradził to nie masz się o co martwić, chyba że kiedyś dał Ci jakiś pretekst abyś mu nie ufała. Porozmawiaj z nim szczerze. I pomyśl sobie, że on również mógłby być zły o to, jeśli ktoś spojrzy na Ciebie, a na pewno patrzy smile
GŁOWA DO GÓRY, pierś do przodu i uśmiech!

59 Ostatnio edytowany przez Angie23 (2020-08-23 16:52:45)

Odp: zazdrość o wygląd innych kobiet

Nie musicie się ze mną zgadzać...to wasza sprawa na ile sobie pozwalacie w swoich związkach ale ja na terapi dowiedziałam się że faceci się oglądają za innymi bo im na to pozwalamy to żadna natura to niechęć lub nieumiejętnośc panowania nad popędem nad którym dojrzały i zdrowy facet umie zapanować...zdrowy facet będący w związku nie ma potrzeby szukać bodzców poza relacją którą tworzy z partnerką. Jeśli nie przeszkadza ci to bo sama szukasz takich bodzców oglądasz się za facetami to twoja sprawa ale nie mamy prawa ingerować w kogoś kto tego nie akceptuje... związek to szanowanie siebie nawzajem a jak nazwać robienie czegoś do czego nie jesteśmy zmuszeni wbrew drugiej osobie jak nie właśnie brakiem szacunku...dla mojego faceta obca kobieta to po prostu człowiek aseksualny jedyne co to może być ładny czy brzydki bo wyraża opinie a nie zachwyca się tym jak wygląda (nazywa to stwierdzeniem patrze i widze czy da się patrzeć czy nie i tyle) a po drugie w domu go tak nauczyli że takie wgapianie się jest nie na miejscu i że trzeba się umieć zachować w towarzystwie bo nie każda osoba sobie życzy być rozbieraną wzrokiem i jest nie na miejscu...wielce walczycie z seksizmem a same pozwalacie na niego i potem mamy bande osłów którzy prawie nurkują w czyimś dekolcie bez grama kultury a jeszcze go wszyscy po plecach klepią bo   facet tak ma a on by mi tłumaczył że jest estetą i lubi patrzeć na pół nagie niewiasty bo natura mu każe to bym go chyba wyśmiała... Dla normalnego człowieka w związku ludzie powinni być ludzmi a nie bodzcami do fantazji...jest różnica w patrzeniu się na ludzi których mijasz bo jakoś musisz ich wyminąć a np.w puszczaniu oczka albo innym flircie. Można się usmiechnąć czy być miłym a nie wgapiać się czy rozbierać wzrokiem i to nie jest niewykonalne trzeba tylko chcieć a jeśli ktoś nie chce szanować nas i naszych granic to czy chcemy być z kimś takim? Odp zostawiam wam...( istnieją faceci którzy są naprawde zapatrzeni w jedną kobietę...i nie widzą potrzeby oglądania się za innymi i co najpiękniejsze z własnej nie przymuszonej woli). Na początku związku usłyszałam od chłopaka piękne słowa że facet powinien sam wiedzieć czym się różni życie singla od zajętego faceta i co wypada a co nie. I niestety tak długo jak będziemy wszystko tłumaczyć bo to facet on nie umie  inaczej... tak długo będziemy mieli facetów którzy nie szanują naszego zdania i tłumaczących że nie jest winny gwałtu bo to na ubrała się ta a nie inaczej a on przecież nie umie myśleć i się powstrzymać...to jedna z wielu rzeczy nie każdy musi gwałcic od razu ale nie dajmy sobie wmówić że facet nie ma swojego rozumu i nie umie się powstrzymać jeśli mu zależy i nan coś w głowie to umie się zachować w stosunku do kobiet.

60 Ostatnio edytowany przez Lovelynn (2020-08-23 16:37:37)

Odp: zazdrość o wygląd innych kobiet
Angie23 napisał/a:

Nie musicie się ze mną zgadzać...to wasza sprawa na ile sobie pozwalacie w swoich związkach ale ja na terapi dowiedziałam się że faceci się oglądają za innymi bo im na to pozwalamy to żadna natura to niechęć lub nieumiejętnośc panowania nad popędem nad którym dojrzały i zdrowy facet umie zapanować...zdrowy facet będący w związku nie ma potrzeby szukać bodzców poza relacją którą tworzy z partnerką. Jeśli nie przeszkadza ci to bo sama szukasz takich bodzców oglądasz się za facetami to twoja sprawa ale nie mamy prawa ingerować w kogoś kto tego nie akceptuje... związek to szanowanie siebie nawzajem a jak nazwać robienie czegoś do czego nie jesteśmy zmuszeni wbrew drugiej osobie jak nie właśnie brakiem szacunku...dla mojego faceta obca kobieta to po prostu człowiek aseksualny jedyne co to może być ładny czy brzydki bo wyraża opinie a nie zachwyca się tym jak wygląda (nazywa to stwierdzeniem patrze i widze czy da się patrzeć czy nie i tyle) a po drugie w domu go tak nauczyli że takie wgapianie się jest nie na miejscu i że trzeba się umieć zachować w towarzystwie bo nie każda osoba sobie życzy być rozbieraną wzrokiem i jest nie na miejscu...wielce walczycie z seksizmem a same pozwalacie na niego i potem mamy bande osłów którzy prawie nurkują w czyimś dekolcie bez grama kultury a jeszcze go wszyscy po plecach klepią bo   facet tak ma a on by mi tłumaczył że jest estetą i lubi patrzeć na pół nagie niewiasty bo natura mu każe to bym go chyba wyśmiała... Dla normalnego człowieka w związku ludzie powinni być ludzmi a nie bodzcami do fantazji...

Angie, zauważ, że wątek jest sprzed niemal dziesięciu lat.
Od tego czasu kobiety zrobiły sporo postępów i nie są skłonne nadal uważać, że jeśli Miś nie będzie się ślinił za co drugą napotkaną laską na ulicy, to umrze albo ciężko się pochoruje...

61 Ostatnio edytowany przez Angie23 (2020-08-23 17:25:46)

Odp: zazdrość o wygląd innych kobiet
Lovelynn napisał/a:
Angie23 napisał/a:

Nie musicie się ze mną zgadzać...to wasza sprawa na ile sobie pozwalacie w swoich związkach ale ja na terapi dowiedziałam się że faceci się oglądają za innymi bo im na to pozwalamy to żadna natura to niechęć lub nieumiejętnośc panowania nad popędem nad którym dojrzały i zdrowy facet umie zapanować...zdrowy facet będący w związku nie ma potrzeby szukać bodzców poza relacją którą tworzy z partnerką. Jeśli nie przeszkadza ci to bo sama szukasz takich bodzców oglądasz się za facetami to twoja sprawa ale nie mamy prawa ingerować w kogoś kto tego nie akceptuje... związek to szanowanie siebie nawzajem a jak nazwać robienie czegoś do czego nie jesteśmy zmuszeni wbrew drugiej osobie jak nie właśnie brakiem szacunku...dla mojego faceta obca kobieta to po prostu człowiek aseksualny jedyne co to może być ładny czy brzydki bo wyraża opinie a nie zachwyca się tym jak wygląda (nazywa to stwierdzeniem patrze i widze czy da się patrzeć czy nie i tyle) a po drugie w domu go tak nauczyli że takie wgapianie się jest nie na miejscu i że trzeba się umieć zachować w towarzystwie bo nie każda osoba sobie życzy być rozbieraną wzrokiem i jest nie na miejscu...wielce walczycie z seksizmem a same pozwalacie na niego i potem mamy bande osłów którzy prawie nurkują w czyimś dekolcie bez grama kultury a jeszcze go wszyscy po plecach klepią bo   facet tak ma a on by mi tłumaczył że jest estetą i lubi patrzeć na pół nagie niewiasty bo natura mu każe to bym go chyba wyśmiała... Dla normalnego człowieka w związku ludzie powinni być ludzmi a nie bodzcami do fantazji...

Angie, zauważ, że wątek jest sprzed niemal dziesięciu lat.
Od tego czasu kobiety zrobiły sporo postępów i nie są skłonne nadal uważać, że jeśli Miś nie będzie się ślinił za co drugą napotkaną laską na ulicy, to umrze albo ciężko się pochoruje...

To cieszy...bo pokazuje że umiemy bronić swojego zdania i domagać się szacunku od partnera który nam się należy. To tylko moje przemyślenia ciesze się że nawet panowie już zabijają ten mit i potrafią upomnieć kumpla że nie szanuje dziewczyny...tak samo ile pokutowało przekonanie że masz sama sprzątać bo facet to facet nie nie umie bo nie lerzy to w ich naturze albo że nie umieją opuszczać deski a okazuje się że wszystkiego da się nauczyć

62 Ostatnio edytowany przez Lovelynn (2020-08-23 17:12:00)

Odp: zazdrość o wygląd innych kobiet
Angie23 napisał/a:
Lovelynn napisał/a:
Angie23 napisał/a:

Nie musicie się ze mną zgadzać...to wasza sprawa na ile sobie pozwalacie w swoich związkach ale ja na terapi dowiedziałam się że faceci się oglądają za innymi bo im na to pozwalamy to żadna natura to niechęć lub nieumiejętnośc panowania nad popędem nad którym dojrzały i zdrowy facet umie zapanować...zdrowy facet będący w związku nie ma potrzeby szukać bodzców poza relacją którą tworzy z partnerką. Jeśli nie przeszkadza ci to bo sama szukasz takich bodzców oglądasz się za facetami to twoja sprawa ale nie mamy prawa ingerować w kogoś kto tego nie akceptuje... związek to szanowanie siebie nawzajem a jak nazwać robienie czegoś do czego nie jesteśmy zmuszeni wbrew drugiej osobie jak nie właśnie brakiem szacunku...dla mojego faceta obca kobieta to po prostu człowiek aseksualny jedyne co to może być ładny czy brzydki bo wyraża opinie a nie zachwyca się tym jak wygląda (nazywa to stwierdzeniem patrze i widze czy da się patrzeć czy nie i tyle) a po drugie w domu go tak nauczyli że takie wgapianie się jest nie na miejscu i że trzeba się umieć zachować w towarzystwie bo nie każda osoba sobie życzy być rozbieraną wzrokiem i jest nie na miejscu...wielce walczycie z seksizmem a same pozwalacie na niego i potem mamy bande osłów którzy prawie nurkują w czyimś dekolcie bez grama kultury a jeszcze go wszyscy po plecach klepią bo   facet tak ma a on by mi tłumaczył że jest estetą i lubi patrzeć na pół nagie niewiasty bo natura mu każe to bym go chyba wyśmiała... Dla normalnego człowieka w związku ludzie powinni być ludzmi a nie bodzcami do fantazji...

Angie, zauważ, że wątek jest sprzed niemal dziesięciu lat.
Od tego czasu kobiety zrobiły sporo postępów i nie są skłonne nadal uważać, że jeśli Miś nie będzie się ślinił za co drugą napotkaną laską na ulicy, to umrze albo ciężko się pochoruje...

To cieszy...bo pokazuje że umiemy bronić swojego zdania i domagać się szacunku od partnera który nam się należy. To tylko moje przemyślenia ciesze się że nawet panowie już zabijają ten mit i potrafią upomnieć kumpla że nie szanuje dziewczyny

Jak najbardziej. Również zauważam ogromny postęp po męskiej stronie smile.
Ale warto sobie przypomnieć, jak to było te dziesięć lat temu, jak bardzo się wtedy jeszcze usprawiedliwiało pewne męskie zachowania.
Koleżanka wyżej pisze tak:
"Nie martw się, mam tak samo.. Faceci po prostu sie gapią i nic na to nie poradzisz..
(...)
Nawet jeśli nie będzie patrzył idąc z Toba, to nadrobi zaległości, kiedy będzie sam.
Nie popsuj tego, co jest między Wami.
(...)
Uwierz w siebie, to że Ciebie wybrał a nie inną dziewczynę, że jesteś najważniejszą dla niego osobą."
I tak dalej. W sumie aż smutno się to czyta.

63

Odp: zazdrość o wygląd innych kobiet
Lovelynn napisał/a:
Angie23 napisał/a:
Lovelynn napisał/a:

Angie, zauważ, że wątek jest sprzed niemal dziesięciu lat.
Od tego czasu kobiety zrobiły sporo postępów i nie są skłonne nadal uważać, że jeśli Miś nie będzie się ślinił za co drugą napotkaną laską na ulicy, to umrze albo ciężko się pochoruje...

To cieszy...bo pokazuje że umiemy bronić swojego zdania i domagać się szacunku od partnera który nam się należy. To tylko moje przemyślenia ciesze się że nawet panowie już zabijają ten mit i potrafią upomnieć kumpla że nie szanuje dziewczyny

Jak najbardziej. Również zauważam ogromny postęp po męskiej stronie smile.
Ale warto sobie przypomnieć, jak to było te dziesięć lat temu, jak bardzo się wtedy jeszcze usprawiedliwiało pewne męskie zachowania.
Koleżanka wyżej pisze tak:
"Nie martw się, mam tak samo.. Faceci po prostu sie gapią i nic na to nie poradzisz..
(...)
Nawet jeśli nie będzie patrzył idąc z Toba, to nadrobi zaległości, kiedy będzie sam.
Nie popsuj tego, co jest między Wami.
(...)
Uwierz w siebie, to że Ciebie wybrał a nie inną dziewczynę, że jesteś najważniejszą dla niego osobą."
I tak dalej. W sumie aż smutno się to czyta.

Moim zdaniem to przejaw braku szacunku do siebie samej...nie po to staram się dbam o siebie( niektóre nawet cycki sobie robią czy inne operacje...) żeby nawet nie usłyszeć komplementu i jeszcze tolerować jego ,,zaczepki,, w strone innych (dla mnie to oznaka jego pewności że już nigdzie nie odejdzie czego on by nie robił czyli brak szacunku dla niej) narzekamy że nie ma facetów z klasą a same pozwalamy się tak traktować jeśli wychodzimy razem kto by tam nie był wzrok mojego faceta zawsze szuka mnie i puszcza mi oczko bo zauwaza tylko mnie...ciesze się że świadomość rośnie i że nie boimy się już mówić jeśli coś nas boli...Drugi akapit jeśli facet miałby takie podejście do mnie że jak nie widze to robi swoje i ma gdzieś że jest nie feir to nie płakałabym że się coś popsuło brak lojalności jest niedo wybaczenia sam też powinien umieć się upilnować

64

Odp: zazdrość o wygląd innych kobiet
Angie23 napisał/a:

Nie musicie się ze mną zgadzać...to wasza sprawa na ile sobie pozwalacie w swoich związkach ale ja na terapi dowiedziałam się że faceci się oglądają za innymi bo im na to pozwalamy to żadna natura to niechęć lub nieumiejętnośc panowania nad popędem nad którym dojrzały i zdrowy facet umie zapanować...zdrowy facet będący w związku nie ma potrzeby szukać bodzców poza relacją którą tworzy z partnerką. Jeśli nie przeszkadza ci to bo sama szukasz takich bodzców oglądasz się za facetami to twoja sprawa ale nie mamy prawa ingerować w kogoś kto tego nie akceptuje... związek to szanowanie siebie nawzajem a jak nazwać robienie czegoś do czego nie jesteśmy zmuszeni wbrew drugiej osobie jak nie właśnie brakiem szacunku...dla mojego faceta obca kobieta to po prostu człowiek aseksualny jedyne co to może być ładny czy brzydki bo wyraża opinie a nie zachwyca się tym jak wygląda (nazywa to stwierdzeniem patrze i widze czy da się patrzeć czy nie i tyle) a po drugie w domu go tak nauczyli że takie wgapianie się jest nie na miejscu i że trzeba się umieć zachować w towarzystwie bo nie każda osoba sobie życzy być rozbieraną wzrokiem i jest nie na miejscu...wielce walczycie z seksizmem a same pozwalacie na niego i potem mamy bande osłów którzy prawie nurkują w czyimś dekolcie bez grama kultury a jeszcze go wszyscy po plecach klepią bo   facet tak ma a on by mi tłumaczył że jest estetą i lubi patrzeć na pół nagie niewiasty bo natura mu każe to bym go chyba wyśmiała... Dla normalnego człowieka w związku ludzie powinni być ludzmi a nie bodzcami do fantazji...jest różnica w patrzeniu się na ludzi których mijasz bo jakoś musisz ich wyminąć a np.w puszczaniu oczka albo innym flircie. Można się usmiechnąć czy być miłym a nie wgapiać się czy rozbierać wzrokiem i to nie jest niewykonalne trzeba tylko chcieć a jeśli ktoś nie chce szanować nas i naszych granic to czy chcemy być z kimś takim? Odp zostawiam wam...( istnieją faceci którzy są naprawde zapatrzeni w jedną kobietę...i nie widzą potrzeby oglądania się za innymi i co najpiękniejsze z własnej nie przymuszonej woli). Na początku związku usłyszałam od chłopaka piękne słowa że facet powinien sam wiedzieć czym się różni życie singla od zajętego faceta i co wypada a co nie. I niestety tak długo jak będziemy wszystko tłumaczyć bo to facet on nie umie  inaczej... tak długo będziemy mieli facetów którzy nie szanują naszego zdania i tłumaczących że nie jest winny gwałtu bo to na ubrała się ta a nie inaczej a on przecież nie umie myśleć i się powstrzymać...to jedna z wielu rzeczy nie każdy musi gwałcic od razu ale nie dajmy sobie wmówić że facet nie ma swojego rozumu i nie umie się powstrzymać jeśli mu zależy i nan coś w głowie to umie się zachować w stosunku do kobiet.

Jak dla mnie to jezeli sie oglada to powstrzymywac nie ma sensu bo to bedzie wymuszone.
Moj maz sie nie oglada, nie ma takiego zwyczaju. Za mna tez sie nie gapil czy nie wgapial. Tylko jak rozmawial ze mna.

65

Odp: zazdrość o wygląd innych kobiet
kkaassiiaannoowwaakk napisał/a:

Boję się, że zobaczy, że po ulicy chodzi wiele atrakcyjniejszych ode mnie kobiet, które będą podobały się Jemu bardziej niż ja i mnie zostawi. Może moje analizowanie bierze się z nadmiaru wolnego czasu, gdy jestem zajęta czymś co zajmuje wszystkie moje myśli nie w głowie zastanawianie się nad tym.

Wiem, że mój facet uważa mnie za najatrakcyjniejszym i na pierwszym miejscu, pomimo tego, że nie jest zbyt wylewny w komplementach, zdarza mi się to usłyszeć, ale to za mało, chciałaby zapewnień stale chociaż wiem, że to nie jest możliwe, nie mogę nad tym przejść. Nie znam sposobu żeby z tym walczyć.

Czytałam wiele książek psychologicznych, badań, forów i artykułów i wiem, że w mężczyznach jest poligamia i wiem, że zerkanie na inną kobietę nie jest groźne dla mnie, bo pewnie i tak po minucie mężczyźni nawet nie pamiętają jak ona wyglądała. Mój umysł nie przyjmuje do świadomości, że On może pożądać kogoś innego lub fantazjować na temat innej kobiety. Uważam też, że jeśli facet jest z kobietą to ona powinna być dla niego NAJ, w innym wypadku dlaczego miałby z nią być, niby bardziej liczy się charakter, ale jak można być z osoba która Ciebie nie pociąga fizycznie?
Mój partner też nigdy nie powiedział mi, że mam coś zmienić, zawsze robiłam to dla siebie i dbam o siebie bo wtedy czuję się pewniej, atrakcyjniej, lepiej.
Afirmacja - jak miałby wyglądać takie "ćwiczenia"? To nie jest długotrwałe, chociaż może gdyby uskuteczniać to stale przyniosłoby zamieżony i stały efekt?

To bardzo stary wątek ale odpowiem, niech wisi na forum

Posty [ 1 do 65 z 67 ]

Strony 1 2 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » TRUDNA MIŁOŚĆ, ZAZDROŚĆ, NAŁOGI » zazdrość o wygląd innych kobiet

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024