Jakieś 5 miesięcy temu poznałam w pracy faceta. Zupełnie nie w moim typie, ale coś mnie w nim zainteresowało. Jednak uznałam, że ta znajomość i i tak nie ma szans, gdyż on ma wyższe stanowisko niż ja i nie chciałam się pakować w związek z kimś z pracy. Po 2 miesiącach pracy w poszłam na imprezę z ludźmi z tejże firmy, w tym on tam był. Wcześniej nic nie zauważyłam, ale na imprezie zaczął mnie obserwować, kręcić się blisko mnie. Kiedy tańczyłam z jakimś facetem on pojawiał się gdzieś w pobliżu. Jakoś tak wyszło, że nie tańczyliśmy razem. Po imprezie w pracy wszystko się zmieniło. On zaczął do mnie zagadywać, podchodzić o byle pretkstem, żartować. Generalnie było pełno wszędzie tam, gdzie ja sie pojawiałam. Każda nasza kolejna rozmowa wyglądała tak, że staliśmy w odległości od siebie ok. 30 cm i patrzeliśmy sobie głęboko w oczy. Czułam coraz bardziej z nim jakąś więź emocjonalną. W jego obecności zaczełam odczuwać dziwne napięcie, zdenerwowanie. U niego też zauważyłam zdenerowanie w mojej obecności. Zaczął gadać głupoty, rzucać głupie żarty w stronę innych osób w mojej obecności. Tak jakby chciał przed mną zabłysnąć. Coraz częściej czułam na sobie jego wzrok. Przyłapałam go kilka razy jak wpatrywał się w mnie. Za każdym razem udawał, że patrzał przez przydadek i peszył się. Przypadkowy dotyk pojawiał się coraz częściej. Poza tymi gestami nie robi nic więcej. Nie wiem czy mam czekać, aż on odważy się na kolejny krok, czy jednak odpuścić, zapomnieć. A może mi sie tylko wydaję, że tylko jemu zależy na czymś więcej? Chętnie poznałabym także opinie jakiegoś faceta, jak on to wszystko widzi. Ja pomimo iż jestem otwartą i pozytywną osobą, przy facetach którzy mi się podobają, staję się bardzo nieśmiała. Dlatego nie byłam w wiele związkach.
Może jestem czarnowidzem ale nie wygląda by miał uczciwe zamiary.. Tzn myśle, że nie jest aż taki nieśmiały by zrobić kolejny krok. Raczej wygląda jakby "szef" w firmie upatrzył sobie dziewczyne i robi jakieś zaloty, żeby zaliczyć.. Może się mylę ale tak to niestety widzę.
Możesz poczekać i zobaczyć co zrobi, może sie mylę. Wysłuchaj jeszcze innych opinii. Ja radze poczekać i zobaczyć co zrobi dalej i czy coś wgl zrobi ale bądź przy tym ostrożna.
michal3108 Dziękuję za odpowiedź. Właśnie tego się obawiam, że facet chce się mną zabawić. Wydaję mi się, że możesz mieć rację, bo zdarzyło się, że przy mnie flirtował z klientką . Ja mu odpłaciłam tym samymy i gdy pojawił się tylko jakiś młody klient to zaczełam z nim niewinną rozmowę przy nim. Widziałam, że to go zdenerwowało. Może pomyślał sobie, że ze mną mu pójdzie gładko, bo jestem taką miłą i otwartą osobą. A ja go zaskoczyłam i okazało się, że ze mną nie ma tak łatwo. Może go to nakręca, że jestem niedostępna dla niego. Poczekam jeszcze trochę i zobaczę jak sytuacja się rozwinie. Z tego co mi wiadomo nie jest w żadnym poważnym związku i trochę mnie to zastanawia, bo ma 26 lat. Oby nie był typem, co to ma co chwilę inną panienkę, a związek na dłużej to nie dla niego.
W takim wypadku miałabym wielkiego pecha.