joasiabasia61 napisał/a:Nieudana randka
Gdyby nie
płaszcz zbyt ciemny
smutne guziki
marne kieszenie
smutne spojrzenie
gdyby nie
zbyt ponura
gdyby nie
zbyt skupiona
nie taka
ona
pokochałby
nie porzucił
piwo w połowie
ale
płaszcz nie taki oblepia
smutek
jak błoto
samotne wieczory
u pokorzenie
czy tylko
brak
pokory
Joasiu tak dla przeciwwagi pozwolę sobie zamieścić moje marne rymy, którym do wiersza troszkę brakuje, ale treść ma być pozytywna w przekazie, o udanej randce, bo wiosna idzie i ten czas wyjątkowo sprzyja zakochanym:)
Spotkanie
Ona biegła do niego drżąca od uśmiechów
A on czekał z nadzieją na słodką jej kobiecość
Na krzaczku bzu pąki już się zieleniły,
słońce marcowe świeciło, a on był taki miły!
Całus nieśmiały ją lekko odurzył i
jak pączek młodziutki rozkwitł mu na twarzy
Uściskiem palce przytknięte do ust goni
Żeby, jak najdłużej czuć ciepło jej dłoni.
Musnął jej włosy, dotknął jej ramienia...
Minęło lat kilka, jak wszystko się zmienia!
Ona jeszcze pamięta tej chwili odcienie
On czuje jej gorącość i głębię spojrzenia.
A było tak lekko i tak im radośnie...
Czy ktoś tu urok rzucił czy tylko to przedwiośnie?