Młodszy chłopak - nie wiem co robić - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Młodszy chłopak - nie wiem co robić

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 20 ]

Temat: Młodszy chłopak - nie wiem co robić

Witajcie,

od ponad miesiąca koresponduję z chłopakiem 5 lat ode mnie młodszym. Ja mam 30 lat. Zaciekawiło nas w sobie wiele rzeczy, dlatego postanowiliśmy się spotkać. Mnie spodobała się Jego siła charakteru i zamiłowanie do sportu. Jego we mnie chyba spodobało się wszystko. Do spotkania doszło 2 dni temu. Powiem otwarcie: nie spodobał mi się fizycznie. Oczywiście widziałam Jego zdjęcie wcześniej, na żywo okazało się, że wygląda bardzo chłopięco. Czułam się jak przy nastolatlku. Poza tym był bardzo nieśmiały. Do teraz nie potrafię tego zrozumieć, ponieważ zdawało się, że ma bardzo silną osobowość, silny charakter. Może ma, może go onieśmieliłam swoją osobą... Nie wiem. Jednak postanowiłam zakończyć tę znajomość, ponieważ widziałam, że ja mu się bardzo podobam, a niestety z mojej strony nie ma tego samego. Kolejne spotkanie byłoby nieuczciwe w stosunku do Niego. Zadzwonił jeszcze i powiedział, że jestem wyjątkowa i cieszy się, że mnie poznał, ale nie będzie mnie przekonywał do zmiany decyzji z szacunku do siebie samego i do mnie. Czułam się fatalnie, że musiałam tak postąpić, ale zrobiłam to co czułam w danym momencie.

W międzyczasie poznałam innego chłopaka, starszego o 4 lata. Umówiliśmy się na spacer. To była klapa. Na tym spotkaniu trochę jakbym zdała sobie sprawę jak fajnie było z tym młodszym. Łączy nas bardzo wiele i myślę, że przy nim czułabym się w 100% sobą. Z tym starszym czułam tylko znudzenie. Już się nie spotkamy.

Wczoraj znalazłam na skrzynce wiadomość od młodszego. Powiedział, żebym się zastanowiła nad tym co napisał w tym mejlu, żebym wróciła do tego co czułam/myślałam jak ze sobą korespondowaliśmy i pomyślała o tym co wydaje mi się, że może być w przyszłości. Poprosił, żebym nie odpisywała od razu, abym dała mu czas na to, żeby poobijał się po mojej głowie. I żebym była szczera sama ze sobą, bo wtedy będę fair w stosunku do Niego.

Nie wiem co mam robić. Proszę o rady i dziękuję za doczytanie do końca. Pozdrawiam ciepło

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Młodszy chłopak - nie wiem co robić

A moze po prostu zbyt szybko skreslilas "mlodszego"? Przy pierwszym spotkaniu zawsze jest stres i obawa, ze cos pojdzie nie tak, ze sie nie spodobasz. Moze ten chlopak tak wlasnie czul? Tak naprawde nie dalas mu szansy sie otworzyc, byc moze z kazdym kolejnym spotkaniem byloby lepiej? A jesli chodzi o fizycznosc... to jest wazne, ale niczego nie przekresla.
Pomysl nad tym spokojnie.

3

Odp: Młodszy chłopak - nie wiem co robić

po przeczytaniu owego posta jestem zdumiona bardzo dojrzałym podejsciem młodzieńca;wykazał sie wiekszym dystansem do sprawy ,sprowadzając twoje obawy do matginum a nastepnie dając ci czas do zastanowienia  sie  i okreslenia priorytetów;wiek nie jest wyznacznikiem i nie  może przesądzać o wartości danego związku,chcąc poczuć sie spelnioną i usatysfakcjonowaną z własnych  wyborów :"daj mu sie poobijać w swojej głowie".sądzę ,że to duzo zmieni...


zycze  szcześcia w miłości....

4

Odp: Młodszy chłopak - nie wiem co robić
lilia80 napisał/a:

po przeczytaniu owego posta jestem zdumiona bardzo dojrzałym podejsciem młodzieńca;wykazał sie wiekszym dystansem do sprawy ,sprowadzając twoje obawy do matginum a nastepnie dając ci czas do zastanowienia  sie  i okreslenia priorytetów;wiek nie jest wyznacznikiem i nie  może przesądzać o wartości danego związku,chcąc poczuć sie spelnioną i usatysfakcjonowaną z własnych  wyborów :"daj mu sie poobijać w swojej głowie".sądzę ,że to duzo zmieni...


zycze  szcześcia w miłości....

Właśnie, dojrzałe podejście młodzieńca. Tutaj był największy zgrzyt - w trakcie korespondencji zawsze wykazywał się dojrzałością i zdecydowaniem, a podczas spotkania totalną nieśmiałością. Nie spodziewałam się tego. To była niemiła niespodzianka i rozczarowanie, ponieważ myślałam, że wreszcie spotkałam silnego mężczyznę.

Poza tym, dla mnie pięcioletnia różnica wieku nie jest przeszkodą dla stworzenia związku, ale jeśli nie ma iskry z mojej strony jak to może się udać??? Co 25-latek widzi w starszej kobiecie?

5

Odp: Młodszy chłopak - nie wiem co robić

""""Co 25-latek widzi w starszej kobiecie?""""""


hellooo wydaje mi sie, ze przesadzasz z ta "starsza kobieta" smile nie masz 50 tak to jest dopiero starsza kobieta. dzis jestes mloda i moje zdanie jest takie, ze przy mlodszym od siebie partnerze bedziesz sie czula mlodziej.po za tym z tego co opisujesz ten facet jest na prawde dojrzaly, inteligentny.

ja swojego chlopaka poznalam przez gg. po 4 miesiacach spotkalismy sie i myslisz, ze od razu zaiskrzylo. niee. pomimo ze jest starszy 6 lat to czulam, ze jest lekko skrepowany. fizycznie tez podobal mi sie srednio. 4 dnia od spotkania na zywo powiedzial mi,ze zakochal sie.mialam obawy, jednak dalam mu szanse. i wiesz co powiem Ci.... n i e   ż a ł u j ę!!!! jestesmy ze soba prawie 4 miesiace jest cudownie. a dzis smiejemy sie z tego naszego pierwszego spotkania, bo na prawde bylo troche dretwo. nie mowie, ze tak bd w Twoim przypadku. to jest akurat scenariusz ktory napisalo MI samo życie. po prostu chce Ci pokazac, że CZASEM warto sprobowac. pozdrawiam smile

P.S. mozesz mu powiedziec jasno i wyraznie, ze sprobujecie ale nie obiecujesz co z tego wyjdzie. aha i mala rada jak serio nic nie zaiskrzy to powiedz mu o tym jak najszybciej takie przedluzanie, odciaganie raczej nie ma sensu. A sie nawymadrzalam hehe

6

Odp: Młodszy chłopak - nie wiem co robić
misiaki14 napisał/a:

""""Co 25-latek widzi w starszej kobiecie?""""""


hellooo wydaje mi sie, ze przesadzasz z ta "starsza kobieta" smile nie masz 50 tak to jest dopiero starsza kobieta. dzis jestes mloda i moje zdanie jest takie, ze przy mlodszym od siebie partnerze bedziesz sie czula mlodziej.po za tym z tego co opisujesz ten facet jest na prawde dojrzaly, inteligentny.

ja swojego chlopaka poznalam przez gg. po 4 miesiacach spotkalismy sie i myslisz, ze od razu zaiskrzylo. niee. pomimo ze jest starszy 6 lat to czulam, ze jest lekko skrepowany. fizycznie tez podobal mi sie srednio. 4 dnia od spotkania na zywo powiedzial mi,ze zakochal sie.mialam obawy, jednak dalam mu szanse. i wiesz co powiem Ci.... n i e   ż a ł u j ę!!!! jestesmy ze soba prawie 4 miesiace jest cudownie. a dzis smiejemy sie z tego naszego pierwszego spotkania, bo na prawde bylo troche dretwo. nie mowie, ze tak bd w Twoim przypadku. to jest akurat scenariusz ktory napisalo MI samo życie. po prostu chce Ci pokazac, że CZASEM warto sprobowac. pozdrawiam smile

P.S. mozesz mu powiedziec jasno i wyraznie, ze sprobujecie ale nie obiecujesz co z tego wyjdzie. aha i mala rada jak serio nic nie zaiskrzy to powiedz mu o tym jak najszybciej takie przedluzanie, odciaganie raczej nie ma sensu. A sie nawymadrzalam hehe

Rzeczywiście przesadziłam z tą starszą kobietą, chodziło mi o kobietę starszą od Niego. Jest inteligentny i dojrzały. Tak wynika z naszej korespondencji oraz spotkania. Tylko jakoś na tym spotkaniu nie potrafił tego mi przekazać. A może ja tego nie widziałam, bo byłam tak przejęta tym, że fizycznie to nie mój typ. Nie wiem, sama nie wiem co myśleć o sobie w tej sytuacji, o Nim. Nie wiem czy chce próbować, wiadomość od Niego otrzymałam wczoraj, więc jest to sprawa na tyle świeża, że nie potrafię na spokojnie, bez emocji do tego podejść. Bije się z myślami, uczuciami
Naprawdę cieszę się, że Twoja historia się potoczyła bardzo dobrze i jesteś szczęśliwie zakochana:)] Ale czy znajdą się osoby, które pokusiły się na związek bez początkowej iskry i nie wyszło??? Proszę o dalsze opinie, rady, komentarze. Dziękuję za wszystkie smile

7

Odp: Młodszy chłopak - nie wiem co robić

Doszukujesz się drugiego dna. Nie podoba Ci się, że jest nieśmiały, z wyglądu również nie jest uroczy, no i zwracasz uwagę na tą różnicę wieku. Powiem tak: nie każdy na pierwszym spotkaniu jest super rozluzowany i śmiały. Co do wyglądu - czy dla Ciebie facet musi być super przystojny? Jeśli zwracasz uwagę na wygląd, a jego Ci się nie podoba to po prostu poszukaj sobie innego faceta. Jeśli jednak wygląd to sprawa drugorzędna to ja na Twoim miejscu dałabym Wam trochę czasu... Nie znacie się dobrze, a warto się poznać bo może coś z tego wyjść.

8

Odp: Młodszy chłopak - nie wiem co robić

A ja widze tak ze autorka naomi24 wie ze on jest fajny, bo stwierdzila ze bylo w gruncie ok, ale fizycznie jest bee. To klasyk przeciez, zawsze pierwsze zderzenie z partnerem ktory nie spelnia wymagan naszego ego jest krytyczne, niz gdy juz wiemy i wybieramy swiadomie, czy chcemy w to wejsc czy nie. Moja pierwsza milosc byla taka, ze nie podobala mi sie max, i musialy minac jakies 2 lata zanim nie zwracalem na to max uwagi, na te szczegoly ktore mi sie nie podobaly. Byla to najwieksza milosc w moim zyciu i pozniej niesamowicie przez nia cierpialem gdy mnie zostawila i oszukala, ale nie przeszkada po czasie to co nie pasuje, gdy bardzo sie tego chce. Ale teraz jak juz wybieram i szukam dalej partnerek, to juz nie wchodze w to drugi raz, ze jakas dziewczyna podoba mi sie srednio. Musi miec juz to cos, wiec teraz ty masz wybor, czy chcesz w to wejsc, czy poczekac na cos co zainspiruje cie czymkolwiek, moze to byc nawet usmiech czy cokolwiek, ale to juz indywidualny wybor, zalezny od potrzeb.

9

Odp: Młodszy chłopak - nie wiem co robić
noami24 napisał/a:

Wczoraj znalazłam na skrzynce wiadomość od młodszego. Powiedział, żebym się zastanowiła nad tym co napisał w tym mejlu, żebym wróciła do tego co czułam/myślałam jak ze sobą korespondowaliśmy i pomyślała o tym co wydaje mi się, że może być w przyszłości. Poprosił, żebym nie odpisywała od razu, abym dała mu czas na to, żeby poobijał się po mojej głowie. I żebym była szczera sama ze sobą, bo wtedy będę fair w stosunku do Niego.

Chapeau bas dla młodego mężczyzny.
W tym, co napisał - masz wszystko. Teraz tylko daj sobie czas na zastanowienie i szczere odpowiedzi. Zdanie, które pozwoliłam sobie wytłuścić - jest najważniejsze, bo pozwoli rano patrzeć Ci bez wstydu w lusterko.

10

Odp: Młodszy chłopak - nie wiem co robić

Naomi-troszeczke to dziwne.
piszesz ,że modzieniec wykazywał sie dojrzalości  a w kontakcie  z Toba  był  zupelnie  inny.owszem moglo to  byc  oniesmielenie toba ;było miło ,rozmowa ok;jednak po  spotkaniu ze starszym piszesz  ,że to była klapa.z tąd własnie moja  sugestia ,że:
1/. wiek nie stanowi problemu-z tym sie  zgodziłysmy,
2/. rozmowa była  konstruktywna z mlodszym,
3/. był inny-jednak nic  nie piszesz jak ty sie przedstawiłas  na tym spotkaniu,
4/. teraz nic  nie iskrzy,ale  cos jednak przyciąga twoja  uwage do  młodszego...


(...) wierzę w uznanie inności, zachwyt nad drugą istotą. Zafascynowanie jej innością: - Dziękuję, że ty jesteś inny. Pragnę ciebie właśnie dlatego, że jesteś inny (...). Może to jest właśnie najgłębsze w miłości? Natomiast, kiedy się chce tę drugą osobę upodobnić, zrównać - to jest chyba miłość płytka, która się kończy najczęściej tragicznie.

11

Odp: Młodszy chłopak - nie wiem co robić
lilia80 napisał/a:

Naomi-troszeczke to dziwne.
piszesz ,że modzieniec wykazywał sie dojrzalości  a w kontakcie  z Toba  był  zupelnie  inny.owszem moglo to  byc  oniesmielenie toba ;było miło ,rozmowa ok;jednak po  spotkaniu ze starszym piszesz  ,że to była klapa.z tąd własnie moja  sugestia ,że:
1/. wiek nie stanowi problemu-z tym sie  zgodziłysmy,
2/. rozmowa była  konstruktywna z mlodszym,
3/. był inny-jednak nic  nie piszesz jak ty sie przedstawiłas  na tym spotkaniu,
4/. teraz nic  nie iskrzy,ale  cos jednak przyciąga twoja  uwage do  młodszego...


(...) wierzę w uznanie inności, zachwyt nad drugą istotą. Zafascynowanie jej innością: - Dziękuję, że ty jesteś inny. Pragnę ciebie właśnie dlatego, że jesteś inny (...). Może to jest właśnie najgłębsze w miłości? Natomiast, kiedy się chce tę drugą osobę upodobnić, zrównać - to jest chyba miłość płytka, która się kończy najczęściej tragicznie.

Mnie się wydaje, że przedstawiłam się za bardzo przebojowo, ale co miałam zrobić taka po prostu jestem, mam taką osobowość. Efekt jednak mógł być taki, że onieśmieliłam Go. Być może zagadałam go i nie dałam szansy aby Go poznać, nie otworzył się.... a ja tak bardzo byłam skupiona na fizyczności, że podjełam taką decyzję jaką podjęłam. Ale nie daje mi to spokoju.... nie spodziewałam się też wiadomości od Niego. Ja po prostu chciałam, żeby było doskonale wszystko. Moi przyjaciele stwierdzili, że miałam za duże oczekiwania i stąd to rozczarowanie. I mówią, żebym dała szansę na drugie spotkanie i jeśli moje odczucia się potwierdzą za drugim razem wtedy definitywnie zakończyć, aby Jego nie krzywdzić, dawać złudnych nadziei.

12

Odp: Młodszy chłopak - nie wiem co robić

Wczoraj wysłałam Mu szczerą odpowiedź, tzn. oprócz innych spraw (próbowałam przedstawić swoje uczucia, myśli) napisałam, że co do spotkania nie mogę powiedzieć ani tak ani nie i jest to jedyna najszczersza odpowiedź, jakiej mogę Jemu teraz udzielić.

Napisał do mnie bardzo długi list. Nie uważa sprawy za przegraną, chce, abym po prostu była i chce, abysmy się nawzajem poznawali, dali sobie czas. Jednak jesli zdecyduje inaczej, to już nie będzie drogi powrotnej:)

Co sądzicie???

13

Odp: Młodszy chłopak - nie wiem co robić

koleżanko powiem ci tak kobieta może byc z mlodszym od siebie partnerem tylko wtedy gdy czuje się przy nim bezpiecznie i w pelni kobietą. jeżeli spotykajac się z nim wyczuwasz barierę wieku to raczej nie ma sensu tracić czasu. Traktuj go jak kolegę z którym można wyskoczyć na browara z nudów ale w między czasie rozglądaj się za partnerem który będzie dla ciebie oparciem w trudnych chwilach. zycie to nie bajka.

14

Odp: Młodszy chłopak - nie wiem co robić
Dr.Menel napisał/a:

koleżanko powiem ci tak kobieta może byc z mlodszym od siebie partnerem tylko wtedy gdy czuje się przy nim bezpiecznie i w pelni kobietą. jeżeli spotykajac się z nim wyczuwasz barierę wieku to raczej nie ma sensu tracić czasu. Traktuj go jak kolegę z którym można wyskoczyć na browara z nudów ale w między czasie rozglądaj się za partnerem który będzie dla ciebie oparciem w trudnych chwilach. zycie to nie bajka.

Już wcześniej powiedziałam, kolego, że o nie o wiek tutaj chodzi. Poza tym ja nie szukam kolegi na piwo. Z tego powodu wogóle bym nie zawracała mu głowy.

15

Odp: Młodszy chłopak - nie wiem co robić

mysle ze t onie jest kwestias jego wieku. ty po prostu nie chcesz z nim byc. rozstancie sie i tyle, znajdz kogos kto ci bardziej odpowiada

16

Odp: Młodszy chłopak - nie wiem co robić

Opowiem Wam dalszy ciąg: spotkaliśmy się wczoraj, poszliśmy na spacer do parku i na gorącą czekoladę potem. Było bardzo miło.... i spodobał mi się fizycznie. Poza tym było mi bardzo dobrze z NIm,czułam się sobą. Dużo rozmawialiśmy,droczyliśmy się. Jest kilka małych szczegółów w Jego wyglądzie, które nie odpowiadają mi do końca, ale chcę się z Nim spotykać mimo to.

Dziękuję za wszystkie rady
Pozdrawiam

17

Odp: Młodszy chłopak - nie wiem co robić

Moim zdaniem wiek nie jest żadnym wyznacznikiem, oboje jesteście dorośli, on też jest dojrzały już. Naomi a co do Twojej ostatniej wypowiedzi o spotkaniu - nigdy nie znajdziesz 'ideału', to co twierdzisz, że w wyglądzie kilka szczegółow Ci nie odpowiada. Nigdy nie ma tak że znajdziesz faceta który wszystkie cechy masz takie jak sobie wymarzysz, musi mieć 'to coś'. Trzymam kciuki wink

18

Odp: Młodszy chłopak - nie wiem co robić
optymistik napisał/a:

Moim zdaniem wiek nie jest żadnym wyznacznikiem, oboje jesteście dorośli, on też jest dojrzały już. Naomi a co do Twojej ostatniej wypowiedzi o spotkaniu - nigdy nie znajdziesz 'ideału', to co twierdzisz, że w wyglądzie kilka szczegółow Ci nie odpowiada. Nigdy nie ma tak że znajdziesz faceta który wszystkie cechy masz takie jak sobie wymarzysz, musi mieć 'to coś'. Trzymam kciuki wink

Tak masz rację. Spotykamy się nadal i się zadurzam w Nim. Cieszę się, że nie odpuścił, bo przeżywam teraz bardzo szczęśliwe chwile. Świetnie całuje, nogi mam z waty. Teraz iskrzy jak cholera. Nie rozumiem tego, ale podoba mi się.

19

Odp: Młodszy chłopak - nie wiem co robić

Wiem co czujesz smile
Mam tez młodszego męzczyzne od siebie...Chopc to tylko 2 lata (no ..prawie 3 licząc miesiące).

Czesto zastanawiałam się co on we mnie widzi. Przecież patrzac na uwarunkowania kulturowe męzczyźni szukają i znajdują dla siebie partnerki MŁODSZE od siebie lub ostatecznie równe wiekiem (przez wzgląd na to, że podobnooo jestesmy dojrzalsze od mezczyzn:P)

Nawiązując...wyszło na to, że moj chłopak jest bardziej dorosły ode mnie, choc jest młodszy:)

Wiele razy "płacze" mu, że jestem taka stara (oczywiście po to, żeby zaprzeczył tongue) ale on mi tylko puka do głowy.

Troche mi to schlebia, bo wiem, że on w wielu kwestiach radzi sie mnie...liczy się bardzo z moim zdaniem. Wiem też, że jets mniej doświadczony jezeli chodzi o związki międzyludzkie, a to z kolei bardzooo mi schlebia, bo mogę sie bez konseklwencji wymądrzać...bo przecież wiem lepiej. A on nic na to nie powie.


Młodszy wiek NiE jest problemem jeżeli chłopak naprawdę wie czego chce a nawet jest bardziej dojrzały od Ciebie - wtedy takie połaczenie jest nawet wskazane.

Pozdrawiam i życzę powodzenia! (głównie w przeprawie z przyszłą "tesciową") - niestety etykietkę starszej kobiety szukającej na siłe męza jest i bedzie zawsze w polskich domach:) cop jest oczywiscie głupim stereotypem!

20 Ostatnio edytowany przez Rotary (2018-12-08 15:14:35)

Odp: Młodszy chłopak - nie wiem co robić
milena850430 napisał/a:

Wiem co czujesz smile
Mam tez młodszego męzczyzne od siebie...Chopc to tylko 2 lata (no ..prawie 3 licząc miesiące).

2 lata to wg mnie żadna różnica... sad
Jakby było nawet 5 lat to nie zastanawiałabym się.

Posty [ 20 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Młodszy chłopak - nie wiem co robić

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024