Nie wiem jak mam odebrać reakcje byłego faceta - Netkobiety.pl

Zacznę od tego, że relacja zakończyła się w kłótni. 8 miesięcy temu. Nie było nawet potem żadnej rozmowy i wyjaśnień. Miał problemy z zaufaniem m.in ta kłótnia była tym spowodowana. Nasz związek był nieco burzliwy, ale się kochaliśmy. Ja się totalnie odcięłam, bo poczułam się urażona, on też zamilkł. Nikt nie wyciągnął ręki. Czas leciał, miałam wrażenie że żywi do mnie jakąś uraze o to że niby już o nim zapomniałam itp. wiem to również z pewnych źródeł plus spotkałam go przypadkiem gdzieś 2 miesiące temu, tylko się spojrzał na mnie z takim gniewem i odwrócił wzrok. Było mi przykro że kontakt tak nagle się urwał, męczyło mnie to. Wczoraj pękłam, wszystkie emocje ze mnie wyszły. Odezwałam się do niego i napisałam co mi leżało na sercu. Zdziwiłam się, bo odpisał i nie był jakiś złośliwy. Wyjaśnił, napisał że szczerze też o mnie myślał ale podobno bardzo się pogubił w życiu i cierpi, ma za dużo problemów i nic mi nie narzuca, że zdaje sobie sprawę również ze swojej winy. Wysłałam potem jakąś krótką wiadomość że mi przykro itp. Już nic nie odpisał tylko odczytał. Nie wiem co mam myśleć ja też taka głupia nie jestem. Z jednej strony gdybym była dla niego taka ważna próbowałby mnie jakoś zatrzymać. Przecież nie siedzi cały czas w czterech ścianach i się użala, znajduje czas dla znajomych czy też różne rzeczy. Nie raz widziałam jak wstawia jakieś zdjęcie z kumplem, albo z meczu czy coś. Z drugiej strony on może faktycznie miał jakąś blokadę na mnie tak jak ja na niego a problemy to niekoniecznie cała prawda. Mam mętlik w głowie. Myślę że raczej nie będę już nic do niego pisać bo czuję że to będzie na siłę, wyjaśniłam co chciałam, on ma do mnie kontakt. Co wy o tym myślicie?