Witam ! Bylam z moim chłopakiem ponad 2 lata , rok starszym ode mnie.Rozstaliśmy się 3 dni temu, chyba już tak ostatecznie ale mam intuicję że może się odezwać ale nic pewnego bo to uparty człowiek.Jedno wiem ze cholernie mi na nim zalezy i swiata poza nim nie widzę mimo że mocno mnie zranił. Na początku starał się bardzo i czulam sie szczesliwa przez około rok. Potem zaczelo sie psuc coraz bardziej a mianowicie : poniżał mnie na kazdym kroku prawie że straciłam poczucie wartości , uważał że byłam nachalna a z drugiej strony łatwa co jest beż podstawne , miał humorki i czepiał się praktycznie o wszystko, stracił całkowicie do mnie szacunek , miał wiecznie do mnie pretensje i twierdził że się nie staram a jak ja mówiłam mu że żle robi i się wkurzałam to twierdził że nie bedzie się narzucał albo się obrażał. Przez to że był zazdrosny o mnie a ja o niego mniej to stosował manipulację nie do opisania (że zdradził mnie , spotyka się z dziewczynami )potem mial pretensje że ja tak uwazam że manipuluje mimo ze do tego się przyznał wcześniej i z tego powodu zerwał ze mną. Jego zachowanie zaczęło się pogarszać po zapaleniu opon mózgowych i odkąd zaczął studiować ciezki kierunek i mial stres wskutek tego mnie olewał i się złościł , na koniec zmanipulowal tak że wyszło że to moja wina wszystko była.Miał zmiany nastroju , raz czuły , raz ham . Uważał że ja go zostawię dla innego a on mnie nie , duzo bylo rozstan ale tego samego dnia się godziliśmy.Rok temu mielismy sobie robić miesięczną przerwą (jego pomysl) ale zrezygnowal bo najwidoczniej bał się że mnie straci , niedawno też mielismy przerwę ale byla już i dotrwaliśmy ,miedzy czasie 2 razy spotkalismy sie z jego inicjatywy a widać było że sie bał i mu zależy.Oprócz tego często powtarzał że nie wyobraża sobie życia z inną , że jakbym odeszłą to niebyłby z inną.Ale teraz zaczynam mieć wątpliwości bo sam zerwał,.Problem jest tu że czujemy do siebie tylko jest problem dogadania się razem bo on się zmienił o 180 st.Więc innego sposobu nie widzę jak ten rytuał bo z nim się dogadać nie da a ciągnie nas do siebie. Na pewno nie chcę zrobić z niego niewolnika. Wiem że teraz powiecie że dawno powinnam odejść ale nie umiem. Noce przeplakalam a on nigdy praktycznie mnie nie przeprosil za to , tylko ja bylam winna wszystkiemu i go przepraszać.Ja mu wybaczyłam wszystko ale zapomnieć się nie da. Wiem ,to był TOKSYCZNY ZWIĄZEK. Jedyne to bylo ze byl mi wierny.Zwróciłam się więc o pomoc do polecanego mi WRÓŻBITY ARTURA który zlecił mi najsilnijeszy z krwią , spętanie i rytual blokujacy uczucia do innych poza mną .Po pisaniu parę mejlow stwierdził że będziejak na początku taki dobry i czuły, zawsze w mojej obronie i odezwię się a nie tylko sprawi że będzie przy mnie na zawsze i będzie niedobry. Więc teraz mam PYTANIE DO WAS.Czy macie jakieś doświadczenia z rytuałami u Artura lub innych.Jak wygląda życie takie po magii , czy jest się faktycznie z nim na zawsze i jest dobrze , czy sąmoże jakieś skutki uboczne tego.I dlugo czekaliście na to ? Proszę mnie nie oceniać bo i tak jestem wykończona psychicnie przez niego ale uczucie jest mocniejsze.. Tylko proszę podzielić się swoimi doswiadczeniami. Z góry dziękuję za odpowiedzi i proszę o wyrozumienie. Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku.
2 2017-01-02 00:56:47 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2017-01-02 00:57:06)
Eee... ale Ty tak poważnie? Ile zapłaciłaś za ten rytuał czy co to tam było?
O rany.
Nie zaplacilam jeszcze bo troche zwlekalam z czasem i wrozka stwierdzil ze rezygnuje i pewnie juz sie nie odezwie bo nie odpowiada poki co na mojego emaila.
Naprawdę nikt nie doswiadczyl tego , tyle sie slyszy o tym i w internecie a od znajomych jakieś informacje może macie?
Totalnie w to nie wierzę i wiele osób mówi że takie zaklęcia nie działają.
Ale jeśli spytasz o takie rzeczy osoby które w to wierzą, to powiedzą Ci, że to jest czarna magia, bo to wpływanie na wolę innych ludzi i takie sprawy powinno się zostawić w spokoju.
Nie rozumiem, dlaczego za wszelka cene chcesz jego powrotu ?
Bo na poczatku bylo dobrze pomiedzy Wami ? Znajdziesz takiego, z ktorym bedziesz miala lepiej, i to nie przy pomocy zaklec i czarow.
Co do esencjii watku - nie znam Artura, ale niedawno odladalam program w TV pt.SZEPTEM, wlasnie o jakichs czarach, guslach, duchach.Moze i jakies energie pomoga Ci polaczyc sie z Twoim chlopakiem, ale zaplacisz za to ogromna cene.Lepiej w te sprawy nie ingerowac.
Aż ze zdumienia oczy przetarlam. Z drugiej jednak strony wiem czym jest szaleństwo rozpaczy. Zacznijmy od tego, że sprawa jest bardzo świeża i targaja Tobą ogromne emocje. Na początek pozwól sobie to przeżywać, ale nie za długo. Następnie wycisz się i odlacz choć na chwilę te wszystkie trudne uczucia i spróbuj popatrzeć na swoją sytuację z nieco większym dystansem. Pomyśl, że minęły dopiero 2 lata a wy już macie ze sobą problem, wiec co będzie później? Po drugie, czy naprawdę chcesz być z człowiekiem, który Ciebie tak traktuje, ogranicza Twoja wole do tego co on uważa za odpowiednie w jego mniemaniu? Daj czas jemu i sobie, ale nie licz na to ze zmieni się w ciągu tygodnia, bo pewne rzeczy tkwią w ludziach nieuswiadomione, wiec pytanie czy w ogóle jest w stanie zmienić się tak sam z siebie. Moja odpowiedź - nie sądzę.
Czy się odezwie? - raczej odezwie. Ale czy warto? - patrz punkt wyżej.
Wierzę że ludziom różne rzeczy do głowy przychodzą, bo mi samej nie raz do głowy przychodziła myśl pójść do wróżki. Ale nie celem jakichś dziwnych rytuałów, które może i mogą działać ale nie sądzę że warto to robić. Raz ze to czarna magia jak ktoś wyżej zauważył, dwa: pomysł ze to Ci się udaje, przywiązujesz gościa do siebie, z takim zachowaniem jakie prezentuje (a widzę tu zaburzenie), nagle masz dość, przestaje go kochać, cokolwiek. Nie możesz się uwolnić, on nie daje Ci spokoju, posuwa się dalej i dalej. Takie coś musi skończyć się źle.
Przemyśl to na spokojnie i zamiast czarnej magii polecam trochę literatury z zakresu psychologii.
Mój Boże.
Polecam gruby łańcuch i kaloryfer - lepiej pomogą niż urok miłosny.
Jak się ma 15 czy 16 lat to faktycznie, rozpacz bywa olbrzymia. Nie jesteś Autorko, pierwsza i ostatnia, ale to wszystko minie.
Ale co do magii: można w nią wierzyć lub nie
ale nigdy, przenigdy nie da się kogoś zmusić do miłości.
To trochę jak z kartami Tarota: nie należy pytać kart np: "czy Franek do mnie wróci" - nie wolno na nic lub na nikogo przenosić odpowiedzialności, karty pyta się "co mogę zrobić aby Franek do mnie wrócił"
zamiast wiązać kogoś do siebie siłą, skup się na przyciągnięciu nowego uczucia do siebie: bo kto wie, może to będzie ktoś nowy, ktoś lepszy.
Daj sobie spokój. Aż z ciekawości wygooglowałam tych wróżbitów, oni biorą po kilkaset złotych. Z tego co piszesz, facet nie jest wart funta kłaków.
Nie miałam takich doświadczeń, ponieważ jako katoliczka wiem, co na temat angażowania się w magię mówi Pismo Święte. Bóg wyraźnie jej zabrania, a On nigdy nie zakazuje rzeczy dobrych dla człowieka, lecz kochając go chroni przed wchodzeniem w zło. Dużo na ten temat mówią także egzorcyści: rytuały, o których piszesz kończą się fatalnie, przynoszą opłakane skutki duchowe, są źródłem zniewolenia. Jasne jest, że to forma okultyzmu, a więc tym samym zapraszasz do swojej „miłości” trzecią osobę, chcesz uzależnić swoje szczęście od jakichś bliżej nie zidentyfikowanych sił... (Pomijam fakt, że ten obiecany rytuał może tez być zwykłą ściemą i bajaniem naciągacza, nie radzę jednak przekonywać się na własnej skórze, ja bym tego nie robiła!)
BTW, nawet jeśli nie jesteś wierząca pomyśl, czy chcesz aby Twój związek nie opierał się na szczerym uczuciu, a jedynie na jakimś zastępniku, na zakłamaniu, na zmuszaniu kogoś by był z Tobą? Czy uważasz, że Twój ukochany nie ma prawa do wolnej woli? Człowiek to nie zabawka.
Czy nie czujesz jakie to upokarzające i dla Ciebie? Tak po ludzku rozumując, czy sama siebie nie szanujesz? Czy naprawdę uważasz, że nie zasługujesz na prawdziwe uczucie? Przecież to bez sensu pakować się w coś, co nie jest miłością. Albo czepiać się nieuzasadnionej nadziei, poddawać się namowom szarlatanów... W ten sposób nie ruszysz do przodu, tylko zgaśniesz rozpaczliwie trzymając się złudzeń. Trzymasz się czegoś, co powinnaś odstawić w kąt. Twoje życie nie musi się kończyć na przywiązaniu do tego mężczyzny.
Dziewczyny mają rację mówiąc też o tym, że nie możesz próbować przenosić odpowiedzialności za własne życie i swoje decyzje na kogoś, lub coś innego. Życie to odpowiedzialność, a związek to wspólne budowanie, dojrzewanie do takiej postawy jest bardzo ważne. Daj sobie szanse na dorośnięcie
Z Twojego posta bije desperacja i brak poczucia własnej wartości. Dziewczyno, życie Ci ucieknie! Pozdrawiam, życząc spokoju ducha, wewnętrznej równowagi i odnalezienia prawdziwej miłości. Rusz do przodu w Nowym Roku!
Moja kuzynka mając 20-kilka lat była u wróżki, bo jej się życie miłosne nie układało ni cholery i chciała wiedzieć, dlaczego. Wróżka jej powiedziała, że jej były facet ją przeklął i teraz nad jej rodem wisi klątwa, którą zdejmie za 300 zł. Kuzynka była młoda i głupia, zapłaciła, czary mary, urok zdjęty. Obecnie - kobieta pod 40. - jest nadal sama, po rozwodzie, bo mąż ją zdradzał, a kolejny partner wyrzucił z domu, bo "się wypaliło".
Nie bądź tak naiwna jak ona.
Moja kuzynka mając 20-kilka lat była u wróżki, bo jej się życie miłosne nie układało ni cholery i chciała wiedzieć, dlaczego. Wróżka jej powiedziała, że jej były facet ją przeklął i teraz nad jej rodem wisi klątwa, którą zdejmie za 300 zł. Kuzynka była młoda i głupia, zapłaciła, czary mary, urok zdjęty. Obecnie - kobieta pod 40. - jest nadal sama, po rozwodzie, bo mąż ją zdradzał, a kolejny partner wyrzucił z domu, bo "się wypaliło".
Nie bądź tak naiwna jak ona.
Czary mary hokus pokus nie zadziałały?!
Co do tematu, to znajdujemy się w okolicach szczytu desperacji. Na samym szczycie jest już chyba tylko porwanie...
Byla_Narzeczona napisał/a:Moja kuzynka mając 20-kilka lat była u wróżki, bo jej się życie miłosne nie układało ni cholery i chciała wiedzieć, dlaczego. Wróżka jej powiedziała, że jej były facet ją przeklął i teraz nad jej rodem wisi klątwa, którą zdejmie za 300 zł. Kuzynka była młoda i głupia, zapłaciła, czary mary, urok zdjęty. Obecnie - kobieta pod 40. - jest nadal sama, po rozwodzie, bo mąż ją zdradzał, a kolejny partner wyrzucił z domu, bo "się wypaliło".
Nie bądź tak naiwna jak ona.Czary mary hokus pokus nie zadziałały?!
Co do tematu, to znajdujemy się w okolicach szczytu desperacji. Na samym szczycie jest już chyba tylko porwanie...
Niestety. Wiem, że to niesamowite
Szkoda pieniędzy na jakieś wróżki. Chyba nawet za darmo, ani z ciekawości bym nie skorzystał.
Była_narzeczona, gdybym mógł to bym przybrał taki sam nick, ale w formie męskiej
Szkoda pieniędzy na jakieś wróżki. Chyba nawet za darmo, ani z ciekawości bym nie skorzystał.
Była_narzeczona, gdybym mógł to bym przybrał taki sam nick, ale w formie męskiej
Ha, witam "brata"
18 2017-01-04 17:03:33 Ostatnio edytowany przez madoja (2017-01-04 17:04:00)
Jako gówniara, gdy jeszcze wierzyłam w czary-mary, wróżki i zaklęcia, odprawiałam różne czary i inne bzdury a także 2 razy skorzystałam z usług wróżki. NIC SIĘ NIE SPEŁNIŁO. Żadne zaklęcie miłosne nie przyniosło skutku, żadna wróżkowa przepowiednia się nie sprawdziła. Nie da się przewidzieć przyszłości. Nie da się wpłynąć na innych ludzi (no chyba że po prostu trickami psychologicznymi).
Szkoda pieniędzy na jakieś wróżki. Chyba nawet za darmo, ani z ciekawości bym nie skorzystał.
Była_narzeczona, gdybym mógł to bym przybrał taki sam nick, ale w formie męskiej
Z tego co wiem, nick można zmienić.
Dziękuję Wam kobietki za opinie. Zrezygnowałam i nie pakuję się w coś co mogłoby tylko pogorszyć sytuację.. Poza tym znalazłam realny artykuł który mnie w tym utwierdził : aetherius - nota-o-magii-milosnej (linku mi nie dało wrzucić tutaj:) Zobaczcie same , tak na przyszłośc dla innych szukających miłości w magii - mocny argument by tego NIE robić. Powoli zaczynam rozumieć że to był psychol jak mówiłyście , daleki od normalności.. Żadna kobieta nie zasługuje na takie traktowanie. Nawet przyjaciele mówiłi że taki człowiek się NIGDY nie zmieni , i nikt na dłuższą metę nie ułoży sobie z nim życia. Jedyne co słuszne na koniec powiedział , to to że zastanawia się coraz bardziej nad tym by być sam i wyjechać na misję i wrocic stamtad bądź nie. Okazało się że to rygorystyczna i bezduszna osoba , niezdolna do związków. Szkoda tylko że dał mi tą nadzieję , przez którą mialam glupie mysli zeby go w ten sposób odzyskac
Pozdrawiam
vero_nick26 NAPISAŁĄ :
''Czy się odezwie? - raczej odezwie. Ale czy warto? - patrz punkt wyżej.''
Juz okolo 3 tygodni temu zaczął się odzywać , poprzez obserwowanie na instagramie i zaczepki na facebooku , ktore odczepiam po tygodniu a on jeszcze tego samego dnia Mimo że jak złożyłam mu życzenia świąteczne nie odpisał ,sam nic nie złożył a jakoś po Nowym Roku zaczął jakieś dawać te drobne znaki. Ja go kompletnie nie rozumiem , tu nie chce mieć kontaktu , pare dni przed zerwaniem nie przyznawal sie do mnie w ogole a teraz szuka kontaktu , nie pozwala o sobie zapomnieć. Czeka na moj ruch , manipulacja znowu czy co ? Przyjaciele też mowili że się odezwie ale też nie wiedzą o co mu chodzi aWy macie jakies pomysły? Bo to człowiek którego nie przewidzi żadna kobieta ,wrozka , psycholog a kto wie czy nawet Bóg..
Co wam przychodzi do głowy , to proszę piszcie, bo ja już sama się w tym wszystkim gubię. Powinnam dawno go sobie odpuścic , no ale coz uczucie jest silniejsze
Ja mam doświadczenie w magii miłosnej. Pisałam o tym tutaj w innym wątku, nie chcę się powtarzać. Powiem tak: magia miłosna działa. Ważne aby zrobila to osoba która się na tym zna i uczciwa. Mój mąż mnie zostawił. Odszedł. Zamówiłam urok miłosny i po miesiącu wrócił. Jest taki jak na początku naszej miłości. To tak w skrócie bo nie chcę się powtarzać. Kobieta która rzuciła na niego urok jest wróżką i nazywa się Elwira. Jej mail elwira.vitae (małpa) gmail com
23 2017-04-07 14:11:01 Ostatnio edytowany przez Miłycham (2017-04-07 14:11:17)
Ja mam doświadczenie w magii miłosnej. Pisałam o tym tutaj w innym wątku, nie chcę się powtarzać. Powiem tak: magia miłosna działa. Ważne aby zrobila to osoba która się na tym zna i uczciwa. Mój mąż mnie zostawił. Odszedł. Zamówiłam urok miłosny i po miesiącu wrócił. Jest taki jak na początku naszej miłości. To tak w skrócie bo nie chcę się powtarzać. Kobieta która rzuciła na niego urok jest wróżką i nazywa się Elwira.
Przestań pisać brednie i nie spamuj z tym adresem mailowym.
24 2018-06-25 20:09:03 Ostatnio edytowany przez IsaBella77 (2018-06-26 10:20:58)
Hej
Dosyć niedawno również miałam problemy z moim partnerem. Mimo, że mieszkaliśmy razem widać było, że się od siebie oddalamy. Byłam w depresji, coraz większej, gdyż mieliśmy za sobą parę ładnych wspólnych lat. Postanowiłam poszukać pomocy u wróżek czy tam rytualistek. Byłam z pomocą u paru, nie chcę wymieniać ich nazwy - mi nie pomogły, ale to nie oznacza, że nie rozwiązały problemy innych osób. Mi pomogła ostatecznie wróżka spam. Nieśmialo zostawię tutaj do niej maila:SPAM. Powiem tak: po wielu nieudanych próbach byłam bardzo sceptycznie nastawiona, gdyż uważałam, że to kolejne wywalanie pieniędzy. Gdzieś po prostu znalazłam do niej maila, więc pomyślałam - skoro już tyle wydałam, to spróbuję ostatni raz.
Mimo, że komunikowałyśmy się przez maila, miałam wrażenie, że jest osobą ciepłą, która próbuje również uspokoić - to jest ważne, że Twoje życie się wali.
Doradziła mi, co powinnam zrobić, jaki rytuał wybrać, jak się zachować podczas jego wykonywania oraz po zakończeniu. Nie dawała wielu nadziei, co zaznaczała na samym początku. Jednak tym razem było inaczej. Parę tygodni po rytuale relacje między nami się po prostu poprawiły na tyle, że teraz znowu żyjemy jak normalna para.
Jeśli ktoś chce, niech napisze, decyzję pozostawiam Wam, może i Wam się przyda.
Ja więcej szczegółów podam na priv
Nieśmiało odbierzesz też pieniądze za reklamę?
To może i ja się zaoferuje...
Więc tak: usługa/cena
Rzucanie uroku /1op Ptasiego Mleczka (Wedlowskiego)
Wróżenie z fusów /Kawa MKcafe 500gr
Tarot / Paczka Żelków
Proszę kontaktować się przez e-maila
Ludzie, przecież to reklamy naciągaczy!!! Wróżki, magia....XXI wiek, a ciemnota ludzka nie ma granic.......tragedia
28 2018-06-26 09:22:44 Ostatnio edytowany przez IsaBella77 (2018-06-26 10:21:29)
Najlepsze zaklęcia rzuca wróż mecenas spam.
Jeśli o zaciskanie więzów chodzi to wróż Stefan K. doradca kredytowy......