Tylko zmarnowalam czas na to spotkanie - Netkobiety.pl

Chyba jednak bede bez zwiazku,bo to jest tragedia co sie ostatnio dzieje z facetami. Wczoraj pisalam, ze mam spotkanie z kims nowo poznanym. Przyszlam na czas-on sie spoznil pol godziny dobre juz mialam wracac klnac pod nosem, ze mnie wystawil. Przyjechal. Poszlismy do kina. Ja chcialam zaplacic za swoj bilet to on mowi "ze nie trzeba" on zaplaci.  No mysle ok skoro chce to niech placi, pozniej mu mowie "ze kupie nam cos do jedzenia, skoro on wydal na bilety" jakos glupio mi bylo, ze on za wszystko placi. To on do mnie "nie ja kupie " i tak mowil az w koncu sobie mysle "no ok niech kupuje,skoro chce"... po kinie poszlam z nim do auta, zeby mnie odwiozl do domu, a on na to "myslalem, ze bede mial cos z tego, ze placilem za ciebie" no to wyciagam portfel i chce dac mu troche kasy, a on patrzy sie na mnie jakos dziwnie, a pozniej wybuchl smiechem na cala ulice "ze nie o takie cos mu chodzi, ze pojedziemy do niego do domu,ze wiecie co zrobimy , bo on nie wydawal na mnie kasy na darmo"... nawet nie wiecie jak go zwyzywalam, tak darlam te morde, ze az sie ludzie na ulicy ogladali, trzaslam mu drzwiach auta i pieszo  przyszlam do domu-,  jeszcze by mi wypomnial, ze mnie podwiozl

A to drań i do tego chytry.
Chciał podupczyć po taniości, za miskę zupy czy co tam zjadłaś i bilet do kina.
Masz szczęście, ze Cię czymś nie odurzył podczas posiłku, nie wiadomo jak to by się skończyło.

jea1 napisał/a:

Bozz, dobrze ze cie nigdzie nie podwoził ani  wiesz ze-nie umowiłąs sie ponowenie..kurde ;dd bylo mu zyczyć wesołych  swiat ,niewiadomo skąd ;dd

Napewno juz sie nie umowie z nim... to dlatego cos mi bylo podejrzane, ze on chce za wszystko placic bo cos czulam  ze cos jest nie tak ,a jednak mam dobra intuicje... no trudno moze kiedys trafie na normalnego

2odiak napisał/a:

JuliaUK33 napisał/a:

Napewno juz sie nie umowie z nim... to dlatego cos mi bylo podejrzane, ze on chce za wszystko placic bo cos czulam  ze cos jest nie tak ,a jednak mam dobra intuicje... no trudno moze kiedys trafie na normalnego

Są ludzie co mają gest i na pewne rzeczy ich stać. Stać, by za kogoś zapłacić. Nikt nie robi rozkmin i problemów. Natomiast buraka niejednokrotnie widać po samym ubiorze  i mowie ogólnej Dobrze w razie gdyby, mieć przy sobie gaz, albo znać kilka prostych chwytów( np z systema) z wykorzystaniem chociażby torebki , by takiego jegomościa skutecznie obezwładnić. Ograniczone zaufanie i czujność to podstawy podstaw.

Tak w tych czasach to niedlugo trzeba bedzie bron przy sobie nosic. Natomiast co do jego ubioru i wygladu to przystojny,nawet drogi samochod mial, widac, ze ma dosc kasy-ale co z tego jak durny. Pewnie myslal"ze ma kase to mu wszystko wolno"

2odiak napisał/a:

JuliaUK33 napisał/a:

Tak w tych czasach to niedlugo trzeba bedzie bron przy sobie nosic. Natomiast co do jego ubioru i wygladu to przystojny,nawet drogi samochod mial, widac, ze ma dosc kasy-ale co z tego jak durny. Pewnie myslal"ze ma kase to mu wszystko wolno"

Najwidoczniej  się w życiu jeszcze nie zdziwił, dlatego dobrze jest znać na takie cyny kilka podstawowych numerów glebujących i uczących pokory w czasie natychmiastowym. Klamka jest tu całkowicie zbędna, nawet jak  Ci typ z taką wyskoczy

No tak masz racje,  ja nawet nie lubie takich roznianczonych bogaczy co mysla,ze im wszystko sie nalezy. Moze w przeszlosci trafial na takie, ktore sie z nim puszczaly w zamian za jego bogactwo i tak sie nauczyl, ze jest pepkiem swiata

2odiak napisał/a:

JuliaUK33 napisał/a:

No tak masz racje,  ja nawet nie lubie takich roznianczonych bogaczy co mysla,ze im wszystko sie nalezy. Moze w przeszlosci trafial na takie, ktore sie z nim puszczaly w zamian za jego bogactwo i tak sie nauczyl, ze jest pepkiem swiata

Nikt nie lubi, wręcz gardzi i szydzi z takiego prostactwa Śmiem twierdzić, że raczej nie trafiał Inaczej by się szybko pewnych rzeczy nauczył.

Pewnie tak... no chociaz mam kolejna lekcje zycia I teraz bede wiedziec "zeby nie pozwalac facetowi za wszystko placic, ani nie przyjmowac zadnej pomocy, bo teraz to bedzie wiadomo, ze to nie jest bezinteresowne"

Są ludzie co mają gest i na pewne rzeczy ich stać. Stać, by za kogoś zapłacić. Nikt nie robi rozkmin i problemów  .

JuliaUK33 napisał/a:

Chyba jednak bede bez zwiazku,bo to jest tragedia co sie ostatnio dzieje z facetami.

Jako facet już wyjaśniam otóż nic się z nami nie dzieje tylko z Tobą. Najzwyczajniej w świecie nie masz cech pożądanych przez facetów szukających stałego związku więc zostają Ci tylko tacy którzy szukają przygodnego seksu.
Z Twoich wypowiedzi wnioskuję że celujesz w rówieśników, trzydziestolatków... no to powiedz mi dlaczego taki 30latek miałby się spotykać z Tobą i tworzyć relację z Tobą, kiedy może mieć to samo z 10 lat młodszą kobietą która ma młodsze ciało, nie ma takiego bagażu, nie ma dziecka, nie najwija o swoim byłym/byłych? Piszesz 'ostatnio' - czyli kiedyś było lepiej, no bo byłaś młodsza więc tym mogłaś kogoś zainteresować, ale ten pociąg odjeżdża coraz dalej. Jeszcze mogłabyś podbudować swoją atrakcyjność gdybyś miała coś wyjątkowego w sobie, robiła coś pasjonującego...  no ale patrząc na ilość czasu którą tu spędzasz i nieraz klepiesz bez sensu, oraz nawijanie o benefitach i mieszkaniach socjalnych, to słabo sobie radzisz w życiu i jest ono zwyczajnie nudne. Faceci to wszystko dostrzegają. Żaden nie będzie chciał Ciebie wyciągać z tego bo po co miałby to robić? Po co ktoś miałby płacić na nie swoje dziecko? Facet z przyjemnością zrobi swoje własne więc nie potrzebuje aby ktoś go w tym wyręczał.
Na pocieszenie napiszę że być może znaleźliby się panowie chętni na relację ale oni Ciebie nie interesują, w innych wypowiedziach piszesz o takich z ogromną pogardą. Znowu, dla myślącego faceta to jest kolejna ogromna czerwona flaga bo jedziesz po ludziach od których nic nie możesz dostać. Czyli mamy całą choinkę czerwonych flag no ale 'tragedia co się ostatnio dzieje z facetami'. Trochę samokrytyki nie zaszkodzi.

pisze obecnie z facetem, ktory chce byc ze mna w zwiazku

Ciekawe, że jeszcze nic, a już facet chce być w związku

RozrabiakaWmalinowymGaju napisał/a:

wieka napisał/a:

Ciekawe, że jeszcze nic, a już facet chce być w związku

Co w tym dziwnego? Każdy by chciał, ale Julcia nie z tych..

I tak pewnie nie bedzie z tego nic powaznego, no jak sie urzad dowie, ze mam partnera (oczywiscie jeszcze nie mam) to mi zatrzymaja czesc zasilkow, a ja nie mam zamiaru byc na lasce faceta . Dlatego trudno postanowilam tylko sobie randkowac od czasu do czasu. O powaznym zwiazku a tym bardziej slubie moge zapomniec, bo beda brali pod uwage zarobki faceta I mnie przy najlepszej opcji zakosza polowe zasilkow a przy najgorszej zostane bez zlamego pensa z zasilkow I wtedy bedzie tragedia. Mnie raz prawie kase zatrzymali jak bylam z ex na szczescie ja nie bylam na jego adres zarejetrowana to nie mogli danych znalezc, tak bym byla na jego utrzymaniu i bym zapierdziela ze mopem w ryju i stala przy garach uslugiwac jemu i stuknietej jego mamusi. Dlatego mimo wszystko to ciesze sie,ze ten zwiazek sie skonczyl