Dziewczyna z Tindera, a wiadomość prywatna - Netkobiety.pl

Hejka, jakiś czas temu miałem konto na Tinderze. Podczas standardowego przeglądania profili, spodobała mi się jedna dziewczyna z okolicy, lecz finalnie nas w parę nie połączyło. Wiadomo, jak to jest mogłem się jej nie spodobać, a może nawet jej się mój profil nie wyświetlił, czy też tego tindera w tym czasie nie używała, mniejsza o to. Z racji, że dziewczyna była z mojej okolicy, udało mi się ją znaleźć na FB, więc jakiś kontakt teoretycznie do niej mam.

Chciałbym do niej zagadać, tylko pojawia się kwestia, że jednak trochę głupio / cringowo napisać wiadomość, w stylu, że widziałem ją kiedyś na Tinderze i postanowiłem odszukać etc. Co najlepiej zrobić w takiej sytuacji?

Jak już chcesz ją zaczepić, to nie pisz nic o Tinderze, tylko o czymś co znalazłeś na FB.
I tylko raz napisz, a jak nie odpisze to zamilcz, by nie wyjść  na stalkera.

Weź pod uwagę, że ona tego Tindera mogła mieć pół roku temu i już tam nie wchodzi, zapominała hasła itd.
Ja bym się nic nie odzywał na ten temat.
Już lepiej napisz, że ją gdzieś widziałeś czy coś

Tak, dokładnie może się z kimś spotykać,czy już nawet kogoś ma, ale czy w takiej sytuacji to jest koniec świata? Okey spróbowałem nie wyszło, no cóż tak miało być, na niej się świat nie kończy. W sumie kwestia jest taka, że mogła mi wyskoczyć w osobach proponowanych do dodania do znajomych(mamy jednego wspólnego wspólnego znajomego). Mogę napisać, że nie mam w zwyczaju pisać takich wiadomości do dziewczyn na FB, ale w tym przypadku musiałem zrobić wyjątek. Chyba nic sensowniejszego nie wymyślę. W przypadku takiej wiadomości, nie ma kompletnie tematu tego "Tindera" i jest to chyba możliwie najbardziej normalna wiadomość na początek.