Czy facet się mnie wstydzi? - Netkobiety.pl

To skąd u Ciebie domniemanie że partner odmawiając byłej akurat naczelnym powodem uczynił to że się Ciebie wstydzi,może nie chce najzwyczajniej w świecie spotkać się z eks, nie ma ochoty opowiadać jej o swoim życiu,nie ma takiego przymusu i obowiązku .

O ogólnych sprawach pogadali chwilę A powodu odmowy nie podał. Niskie poczucie wartości.

Przy odmawianiu nie ma przymusu podawania powodów odmowy ,nie zawsze i nie z każdym ,jak się chce można podać,ale to przynajmniej dla mnie nie jest wymagane i konieczne.Z eks wcale nie muszą go łączyć żadne przyjazne stosunki ,może być w miarę neutralny.

Niskie poczucie wartości czyje Twoje czy jego?

Rozumiem, nie spodobało Ci się że się nie pochwalił nową dziewczyną przed eks,a Twoja interpretacja tego jest taka że niby się wstydzi Twojej osoby.
Jest wiele innych możliwości interpretacji .
Mnie z obserwacji czasem takie chwalenie się nową znajomością przed eksami, wydaje się  czymś demonstracyjnym,na pokaz ,żeby sprawić jakieś określone wrażenie i wywołać jakieś uczucia np zazdrość,przykrość a domysły mają wzbudzać też jakieś emocje z tego że komuś przykro,żal,zazdrości,także widzisz że jest inna możliwość.
Być może Twojemu chłopakowi nie zależy na takich akrobacjach i uznał że wasz związek to tylko wasza sprawa a nie byłej ,jeszcze jedno mi przyszło do głowy,Czy aby Ty nie oczekujesz że info o Tobie ma odstraszyć byłą od chłopaka ma zaniechać dzwonienia i kontaktu z nim?
Na zasadzie teraz należę do innej a ona nie chce słyszeć o eks bo nie lubi,ma uprzedzenia obawy i tak w ogóle .

Czy Ty sprawdzasz jego telefon, ze dokladnie wiesz, o czym gadali?

No a z jakiej paki musi kasowac numery, bo Ty mu kazesz?

Wez Ewunia, nie umowil sie z nia, splawil na dodatek, pokazal Ci rozmowe, daj chlopu spokoj. Pracuj nad swoja samoocena.

No a on tego nie zrobił. Ma do tego prawo i tyle. Widocznie on nie widzi takiej potrzeby, a sama widzisz, że grzecznie ją spławia i nie daje się wyciągać na kawę. Daj chłopu żyć.

No i?
Zacznij pracować nad swoją samooceną.

Ty poważnie, czy trollujesz? Odnoszę wrażenie, że tu drugie

No ale co miał ukrywać, skoro Ci wszystko pokazał?
Daj mu żyć. Nie umówił się z nią, spławił ją.
Nie możesz usprawiedliwiać nadwrażliwością czegoś takiego. Po prostu to Twoja kwestia, żeby nauczyć się funkcjonować tak, jak inni ludzie, a nie innych ludzi, żeby tolerowali zaborczość i trucie tyłka.

No i co z tego? Nie wszyscy ludzie ogłaszają wszem i wobec, że są w związku. Ja też tak nie robię. Co absolutnie niczego nie zmienia w relacji z partnerem.
Naprawdę doszukujesz się bzdur i sabotujesz tą relację sama. Ty sabotujesz, nie on.

Może nie lubi prywatnych spraw wynosić na zewnątrz, tak jak ja. Co koga to ma interesować. Podobnie jak zmiana statusu na FB.

Czepiaj się go tak dalej a niedługo może już nie będzie w związku i spotka się ze spokojnym sumieniem ze swoją ex na kawę.