Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!
Forum Kobiet » W KRĘGU DOMOWEGO OGNISKA » Kompostownik w mieszkaniu
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Cześć,
Czy któraś z Was może ma doświadczenie z kompostowaniem w mieszkaniu? Jestem trochę świrem na punkcie zero waste (raczej less waste) i marzy mi się samodzielne przetwarzanie odpadów bio. Znalazłam taki projekt DIY na domowy kompostownik, wydaje mi się całkiem dobry, ale chciałabym usłyszać opinie i dobre rady od bardziej doświadczonych 
A dzdzownice są?
Pierwszy raz w życiu "słyszę" o domowym kompostowniku. Chętnie dowiem się czegoś więcej. Lubię tę całą "zabawę" w zero waste, niezależnie od trendów i stanu ekologicznego naszej planety. Niemarnowanie jedzenia zawsze bylo dla mnie wazne. A że od roku jestem dumną właścicielką ogródka, z dziką safysfakcją wyhodowałabym sobie taki naturalny nawóz. Nie mam jednak warunków na kompostowanie na podwórku, więc bardzo zainteresowal mnie ten wątek.
Juz wiem, ze przy odpowiednim postępowaniu kompost nie śmierdzi, ale czy dodawanie wspominanych na jakims blogu bakterii priobiotycznych jest konieczne? Nie da się bez tego?
Napiszcie coś więcej.
Właśnie myślałam o takim z dżdżownicami Słyszałam, że można kupić takie wiadro fermatycyjne do wina z kranikiem na dole do odprowadzania biohumusu (super do podlewania kwiatków). Dżdżownice w mieszkaniu wydają się szalonym pomysłem, ale jakoś mnie kusi, żeby spróbować! Bakterie do dodawane do kompostu podobno też przyspieszają proces więc jak się ma opory przed dżdżownicami to też niezły pomysł. Wydaje mi się, że bez bakterii i dżdżownic zacząłby pleśnieć albo gnić i wydzielać nieprzyjemne zapachy, ale może się mylę.
Dżdżownice mnie nie brzydzą ani nie przerażają, a po domu się przecież nie rozpełzną, jeśli się o to zadba.
Podobno prawidłowo prowadzony kompost nie śmierdzi.
Korci mnie spróbować, ale wydaje się to tak czarną magią, że boję się zacząć.
To możesz jeszcze poczekać na wieści z frontu. Jutro zamawiam sobie wiadro, a potem dżdżownice i chętnie będę relacjonować. Najtrudniejsze już za mną - przekonanie mojego chłopaka, że dżdżownice w naszym domu to świetny pomysł 
Czekam zatem na wieści z frontu.
A ja u siebie w garażu odkryłam planetkę do chwastów po starych właścicielach. Miałam na złom oddać, zawsze byłyby jakieś grosze, ale Mama mi odradziła, mówiąc, że to świetne narzędzie.
Będę testować urządzenie, bo działkę cokolwiek zaniedbałam (trochę zlekceważylam sprawę, bo na razie tylko szczypiorek i pietruszka na niej rosną. I kilka słoneczników, które już się przewracają).
Marzy mi się nawozić kompostem te latyfundia 
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Kobiet » W KRĘGU DOMOWEGO OGNISKA » Kompostownik w mieszkaniu
Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności
© www.netkobiety.pl 2007-2024
