Studia podyplomowe - Netkobiety.pl

Witajcie kobietki
Zacznę od tego, że popadlam w totalny marazm. Niedawno skończyłam studia a zaraz po nich podjęłam pracę w zawodzie. Umowa o pracę, w miarę pewne stanowisko- żyć nie umierać. Byłoby ekstra gdyby nie to, że płaca jest bardzo niska (Z biegiem lat się to nie zmienia), wyniki mają się zgadzać, niezależnie od tego czy kadra sobie radzi czy nie i do tego czuję się zwyczajnie stlamszona. Było kilka naprawdę nieciekawych zachowań ze strony szefa czy wspolpracownikow. To początek mojej pracy, a szczerze mam dosyć.
Miewam stany depresyjne, które zaczęły się już na studiach (wątpliwości co do kierunku, a ja popchnelam się jeszcze na mgr), a ta praca je pogłębia.
Myślę o spróbowaniu gdzie indziej. Chcę sprawdzić jak mi będzie w innej dziedzinie. Czy wg was studia podyplomowe mogą pomóc w przebranzowieniu się czy to raczej tylko coś do rozwoju posiadanych już umiejętności? Myślałam o IT, analizie danych czy AI dla biznesu. Myślę że to dziedziny przyszłości, a ja sama pisząc pracę magisterską przekonałam się jak podobała mi się praca nad analizą danych.
Pozdrawiam