Witam, mam problem, jestem w zwiazku prawie rok, tak na wstepie. Zauwazylem ze dziewczyna przestala byc czula, tj nie calujemy sie jak wczesniej tylko jej teraz wystarczy na dzien dobry i do widzenia, wiem ze to po czasie mija i wgl ale to tak nagle sie zmienilo, moze to byc przez to ze ja jestem dla niej zbyt czuly i ona moze byc tym "zmeczona"? Pomyślałem zeby zrobic tak ze przez dwa trzy spotkania bede normalnie sie zachowywal, tj bez przytulenia a juz wgl checi pocalowania jej, moze sie za tym steskni i wroco jej ta czulosc? Pomozcie bo czuje sie jak w starym malzenstwie, pozdrawiam i napiszcie czy moze byc faktycznie zbyt obarczona moja czuloscia i jest tym zmeczona??
Temat: Jestem zbyt czuły?
Zobacz podobne tematy :
- Krejzolka82
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Odp: Jestem zbyt czuły?
A nie lepiej zapytać o to swoją Dziewczynę?
- mysiak87
- Dobry Duszek Forum
- Nieaktywny
Odp: Jestem zbyt czuły?
Mama nauczyła mnie jednego: coś nie gra - rozmawiaj. Nie ma nic gorszego niż milczenie, trzymanie w sobie problemu bądź nawet wyrzucenie z siebie go po jakimś czasie. Coś nie pasuje - mówisz, czymś się martwisz - mówisz, coś Cię gryzie - mówisz. Monologi prowadzą do dialogów. Pytaj nie zastanawiaj się.
- tajemnicza75
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Odp: Jestem zbyt czuły?
A co to znaczy wg Ceibie "zbyt czuły"?
Poza tym zgadzam się z poprzednikami, należy rozmawiać. Nikt z nas nie wie co dziewczynie siedzi w głowie i w duszy.
Odp: Jestem zbyt czuły?
W sumie,macie racje, rozmowa to pierwsze co powinno mi przyjsc do glowy..przy najblizszej okazji nie bede zwlekal i szczerze o tym porozmawiam, dziękuję za szybkie odpowiedzi i "ustawienie" 
- Olinka
- Redaktor Naczelna Forum
- Nieaktywny
Odp: Jestem zbyt czuły?
Przede wszystkim nie baw się w żadne gierki, a po prostu (powtarzając za poprzedniczkami) zapytaj. Po drugie jest takie powiedzenie, które być może tutaj ma odniesienie w rzeczywistości - nawet kota można zagłaskać na śmierć, więc kto wie czy dziewczyna nie poczuła się już zagłaskiwana .
Odp: Jestem zbyt czuły?
co to znaczy zbyt czuły? Jeśli przysysasz się do niej bezustannie nie dając chwili na oddech to faktycznie można mieć dość. Nie napisales konkretnie jak to u was wygląda, wiec trudno gdybac, ale raczej nie wydaje mi sie. Jesteście tak krótko razem a pewnie nie spotykacie się codziennie, tylko od czasu do czasu i to na pare godzin, wiec raczej trudno winic tu nadmiar czułości. Nie zdążyłaby się zmeczyc chyba Cos jednak jest na rzeczy, ze dziewczyna zmieniła znacząco swoje podejście do Ciebie. I to jest temat do rozmowy.
Odp: Jestem zbyt czuły?
mysiak87 napisał/a:
Mama nauczyła mnie jednego: coś nie gra - rozmawiaj. Nie ma nic gorszego niż milczenie, trzymanie w sobie problemu bądź nawet wyrzucenie z siebie go po jakimś czasie. Coś nie pasuje - mówisz, czymś się martwisz - mówisz, coś Cię gryzie - mówisz. Monologi prowadzą do dialogów. Pytaj nie zastanawiaj się.
Masz mądrą mamę.
Odp: Jestem zbyt czuły?
Znudziles sie jej prawdopodobnie i juz planuje skoczyc na inna gałąź.
Odp: Jestem zbyt czuły?
ronnypaua napisał/a:
Znudziles sie jej prawdopodobnie i juz planuje skoczyc na inna gałąź.
ależ ty jesteś szybko oceniającą osobą. Nie wiesz co ta dziewczyna myśli a moze nie spodobało jej sie jakies zachowanie partnera? a mzoe sie obraziła? moze ma gorsze dni? moze nie potrzebuje az tyle czulosci?
Po to jest rozmowa ona potrafi doprowadzic temat do końca.
- zabpth
- Net-facet
- Nieaktywny
Odp: Jestem zbyt czuły?
Janekkromka napisał/a:
W sumie,macie racje, rozmowa to pierwsze co powinno mi przyjsc do glowy..przy najblizszej okazji nie bede zwlekal i szczerze o tym porozmawiam, dziękuję za szybkie odpowiedzi i "ustawienie"
No to spoko, pogadaj sobie, jak zawsze, na pewno dowiesz się o co chodzi, na pewno przedyskutujecie sprawę, wyciągniecie wnioski i na pewno zaczniecie wspólnie wzmacniać wasz wyjątkowy związek, walczyć z przeciwnościami, aż w końcu osiągniecie nirvane i duchowy orgazm, a wszystko dzięki wspólnemu zaangażowaniu. Po rozmowach takich często się tak dzieje.
Pff
Na moje, to daruj sobie rozmowy, jeszcze nigdy nic z tego nie wynikło, dowiesz się że jest ok, albo garść bzdetów i ogólników, ewentualnie zwali winę na Ciebie, przez co staniesz się jeszcze bardziej czuły jak urządzenie to badania trzeźwości.
Problem jest gdzie indziej, i fakt, nadmiar czułości może być jedna z przyczyn.
Jeżeli chcesz odpłacić tym samym, to lepiej się upewnij czy twoja działania będą określone na osobę która w czuje mniej więcej to samo co Ty.
Wielu ludzi przejechało się na takich sztuczkach.
Ale zrób jak chcesz, pogadać zawsze można.
Dla Ciebie słabo, bo będzie wiedziała ze Ci zależy, dla niej dobrze, z tego samego powodu.
Pozdrawiam
- wont
- Net-facet
- Nieaktywny
Odp: Jestem zbyt czuły?
Masz coś na sumieniu? Jak nie masz nic na sumieniu, to o nic nie pytaj tylko ogranicz z nią kontakty aż zatęskni. Jak nie zatęskni, bo np. ma kogoś innego na oku, to rozejdziecie się szybciej, bez tego całego okresu smuty pomiędzy jednym carem a drugim.
