Witam. Mam 21 lat i zakochałem się w ubiegłym roku w dziewczynie obecnie ona ma 19 lat i już mieliśmy tysiąc kłotni i zawsze to ja obwiniałem się o nią zawsze jej mówiłem że to moja wina i w ogóle i udawało mi się to zawsze naprawić jak zawsze ją przekonałem. W końcu jej się zapytałem czy woli imprezy czy mnie powiedziała że jestem ważniejszy niż imprezy i potem zapytałem czy jestem ważniejszy niż znajomi powiedziała że ja jestem ważniejszy niż znajomi ale dziś wyszło inaczej. Woli się spotkać o 19 ze znajomym i napić się z nim alko niż spotkać się ze mna więc zapytałem co jest ważniejsze ja ? Czy picie z kolegą powiedziała, że ja ale nie chce się spotkać ze mną woli z nim i obawiam się najgorszego że będzie z nim uprawiać seks po alkoholu a ja sie o tym nie dowiem, bo mi o tym nie powie. Bylismy dzisiaj umówienia na 14 ale ona jak i ja się nie wyrobiliśmy ja byłem w pracy a ona ze znajomymi. Więc proszę was o radę. Jeśli mówi mi że jestem najważnieszy że mnie kocha i że jej zależy ale wychodzi inaczej . Pozwala mi się całowac i w ogóle czule ją dotykać i całować ale ona nie chce mnie pocałować mówi że jak przyjdzie na to czas nigdy jej nie mogę popatrzeć na oczy albo na twarz zawsze odwraca się plecami i w ogóle, ale od tygodnia to się zmieniło przytula się do mnie i pozwala się dotykać w imtywne miejsca, ale nie chce tego ze mną zrobić, nie chce ze mną iśc na impreze woli iść osobno albo sama na nią, nie pozwala się zaprosić do restauracji czy kawiarni na lody do kina i wg. Tylko spacery, nawet na głupią plażę nie chce ze mną iśc mówi że woli abyśmy poszli osobno. Już probowałem o niej zapomnieć ale nie potrafię gdy sobie to mówię cały czas o nią walczę bo kocham ją prawdziwie nie pokochłem jej oczami lecz sercem. Proszę o radę bo już sam nie wiem co mam robić nawet się jej sprzeciwić nie mogę bo od razu mi mówi PA albo mówi mi że to koniec z nami. Z góry dziekuje za rady. Pozdrawiam
- Arleton
- Zaglądam tu coraz częściej
- Nieaktywny
W sumie to po 1 zdaniu mogłem się domyślić co będzie dalej. Typowe, pokazałeś że nie masz własnego zdania, że może Cie owinąć wokół palca, cokolwiek zrobić a Ty i tak jej to wybaczysz, dziewczyna na 99% nie będzie chciała być z takim chłopakiem, stałeś się dla niej zupełnie przewidywalny w przeciwieństwie do tego kolegi z imprezy. Laska kręci ewidentnie, ale zostawia Cię żeby mieć jakąś alternatywę. Jak mówię że ktoś jest dla mnie najważniejszy to nie umawiam się z innym no ludzie...
- Koczek
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Dziewczyna najwyraźniej cię nie kocha, niestety. Może jej tylko twoje zainteresowanie i usilne zabieganie o nią sprawia przyjemność, mile głaszcze próżność, więc temu jeszcze definitywnie cię nie spławiła, ale z jej strony uczuć większych raczej żadnych nie ma... Musisz przeboleć i odpuścić, nic innego nie pozostaje.
Ale planujemy razem zamieszkać i powiedziała mi że jak tylko zamieszkamy razem będziemy mogli kochać się do woli godzinami. Chce mi zrobić prezent na moje urodziny i również chce abym z nią pojechał na 18-tkę jej przyjaciółki. Czy tak robi dziewczyna która mnie olewa i ma mnie gdzieś? Rozmawiałem z jej mamą powiedziała mi że ona jest trochę tajmnicza, skryta bo nawet jej wszystkiego nie mówi. Nie chce abym poznał jej rodzinę woli trzymać to w tajemnicy, ale dodam przypadkiem poznaje jej rodzinę dosłownie przypadkiem, gdzieś wyjdziemy razem i bum...spotykamy przypadkiem jej brata i jego dziewczynę i nawet znajomych jej poznaje przypadkiem. A dziś wieczorem zapytała się mnie o dziecko, że kiedy bym je chciał mieć i wg. A jak zapytałem czy ze mną powiedziała mi że nie wie. Rozmawiamy nawet o tym jak byśmy chcieli uprawiać seks. Pozdrawiam i dzięki za pomoc 
5 2017-07-11 01:45:39 Ostatnio edytowany przez zabpth (2017-07-11 01:47:01)
- zabpth
- Net-facet
- Nieaktywny
Czizys, gościu.
Poczytaj jeszcze raz co napisałeś, a jak nie pomoże to kilka razy.
Jesteś smętny okrutnie, to aż promieniuje z twojego wpisu, to mało fajne dla 19 latki, do tego klasyczne błędy.
...już mieliśmy tysiąc kłotni i zawsze to ja obwiniałem się o nią zawsze jej mówiłem że to moja wina i w ogóle i udawało mi się to zawsze naprawić jak zawsze ją przekonałem...
W ten sposób robisz z siebie straszną cipę, to masakra jakaś, później dziwisz się że Cię zlewa, przecież i tak weźmiesz wine na siebie i dalej będziesz skakał, ehh..
...zapytałem co jest ważniejsze ja ? Czy picie z kolegą powiedziała, że ja ale nie chce się spotkać ze mną woli z nim i obawiam się najgorszego że będzie z nim uprawiać seks po alkoholu a ja sie o tym nie dowiem, bo mi o tym nie powie...
Ja prdl... Zajebisty masz związek z tą laską, no naprawdę skoro boisz się o takie rzeczy, nie ma co, trzeba walczyć, taka laska to skarb, a wasza relacja też przecież bliska ideału.
...cały czas o nią walczę bo kocham ją prawdziwie nie pokochłem jej oczami lecz sercem.
WTF? sercem?
Ale to za mało, musisz jeszcze pokochać mózgiem, rozumem, czymkolwiek co tam masz. Sercem, nie no jak prawisz takie farmazony, to nie dziw się że nie chce nigdzie z tobą łazić, po tym co piszesz i jak piszesz to nadajesz się jedynie na jakiś zlot umarłych poetów w konwencji sado-maso.
... nawet się jej sprzeciwić nie mogę bo od razu mi mówi PA albo mówi mi że to koniec z nami. Z góry dziekuje za rady. Pozdrawiam
:\, no masz przesrane, zero sprzeciwu, to w części efekt tego że zawsze na siebie brałeś winę, po zatem laska ma wywalone.
Pomyśl, to jak Ciebie traktuje, czy tak się traktuje osobę na której nam zależy?
Dałeś się sponiewierać, straciłeś na wartości, laska ma wywalone. Co ty chcesz kombinować więcej?
Są wakacje, zamiast polatać, pobawić się, poznać jakieś fajne dziewczyny, to skupiłeś się na kimś kto nawet Ciebie nie szanuje. Przegrałeś i tyle.
A i jeszcze to
...Jeśli mówi mi że jestem najważnieszy że mnie kocha i że jej zależy ale wychodzi inaczej...
Wbij sobie do głowy, na przyszłość, cenna rada.
Nie ważne co mówią, tylko co robią. Co z tego że mówi skoro nie ma to pokrycia w realu.
Laski często gadają żeby gadać, i często nie ma to znaczenia. Tak jak w Twoim przypadku.
Rada?
Poczytaj co napisałeś, zobacz jaką pipką się stałeś przez nią, a może zawsze taki byłeś. Czy na pewno Ci to pasuje?
Pewne jest że nic nie ugrasz, do tego wakacje, imprezy alkohol, ktoś inny z nią "dopnie" temat, że tak to ujmę, to prawie pewne.
Ale i tak zapewne wiesz swoje, więc rób jak chcesz.
Powodzenia
Pozdrawiam
zabpth - Miałem kilka dziewczyn przed nią i były inne mówiły kocham cię, a jak by kochała chodź jedna z nich bym obecnej nie poznał. Po drugie nie jestem taki po prostu wydarzenia w życiu bardzo mocno na mnie wpłyneły straciłem rodziców jak byłem młodszy tata zmarł jak miałem 10 lat a mama przed moją 18-tką i musiałem mysleć o dorosłym zyciu, a nie o zabawach. Po trzecie jej nie zabraniam jeździć na imprezy chce jechać z kolezankami niech jedzie, bo właśnie tego się obawiała, że będę ją ograniczał i jej zabraniał czegokolwiek i ją pilnował, trzymał krótko, ale tak nie jest ona też mnie nie trzyma tak krótko. Skoro twierdzisz, że ma na mnie wylane bo jej pozwoliłem siebie owinąć wokół palca, to czy by się ze mną spotykała i pozwalała się macać po dupie cyckach i po cipie? Sorki za słowa ostatio nawet pozwoliła na to abym jej palca włożył do cipy i nim tam mogłem poruszać (zrobić jej dobrze). Czy tak zachowuję się dziewczyna, która mnie olewa i ma mnie gdzieś ??
- CatLady
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Koleś, ja pierd...
Najpierw byłeś smętny, ale teraz to jesteś niesmaczny. 
- cichyfacet
- Net-Facet
- Nieaktywny
pozwalała się macać po dupie cyckach i po cipie? Sorki za słowa ostatio nawet pozwoliła na to abym jej palca włożył do cipy i nim tam mogłem poruszać (zrobić jej dobrze)
You make my day. 
Keba21 napisał/a:pozwalała się macać po dupie cyckach i po cipie? Sorki za słowa ostatio nawet pozwoliła na to abym jej palca włożył do cipy i nim tam mogłem poruszać (zrobić jej dobrze)
You make my day.
Big love jak nic :-D
- waldi28
- Net-facet
- Nieaktywny
Odpuść sobie byłem taki sam jak Ty w zwiazku z moją eks a i tak mnie olała im szybciej to zakonczysz tym lepiej dla Ciebie
Inni piszą Ci, że ona Cię nie kocha, owinęła wokół palca, ale dla mnie to wygląda, jakbyś to ty chciał ją sobie podporządkować. Uwiesiłeś się na dziewczynie, która chce od czasu do czasu wyjść z kimś nie będącym tobą z domu. Zamiast przyjąć to normalnie, jak większość ludzi, stosujesz wobec niej szantaż emocjonalny pt. kto ważniejszy. Dlaczego jej nie wolno wyjść z kimś innym, niż ty? Ma spędzać z tobą każdą sekundę życia, żebyś mógł zbudować poczucie własnej wartości, którego ewidentnie nie masz? Uważam, że masz problem głównie ze sobą. Dlaczego mówisz, że jeśli wyjdzie na miasto z kolegą to na pewno zrobi coś złego z nim po alkoholu?
Inni piszą Ci, że ona Cię nie kocha, owinęła wokół palca, ale dla mnie to wygląda, jakbyś to ty chciał ją sobie podporządkować. Uwiesiłeś się na dziewczynie, która chce od czasu do czasu wyjść z kimś nie będącym tobą z domu. Zamiast przyjąć to normalnie, jak większość ludzi, stosujesz wobec niej szantaż emocjonalny pt. kto ważniejszy. Dlaczego jej nie wolno wyjść z kimś innym, niż ty? Ma spędzać z tobą każdą sekundę życia, żebyś mógł zbudować poczucie własnej wartości, którego ewidentnie nie masz? Uważam, że masz problem głównie ze sobą. Dlaczego mówisz, że jeśli wyjdzie na miasto z kolegą to na pewno zrobi coś złego z nim po alkoholu?
Właśnie w tym rzecz, że ja jej niczego nie zabraniam to ona wszystkim dryguje nie ja jeśli chce się bawić na imprezie, to niech idzię i się bawi nie zabraniam jej, ale niech pamięta że mna mnie. Bo mi pisze i mówi, że mnie kocha, a teraz nawet nie chce się spotkać nie wiem o co jej chodzi. Zapytałem się jej normalnie co najbardziej lubi robić w wolnej chwili powiedziała że coś ze mną. A teraz nie chce się spotkać ze mną. Dziś bylismy umówieni, ale słowa nie dotrzymała i jak zapytałem czy się dziś widzimy powiedziała mi że "NIE" i tak się też stało. Nie jestem nachalny i jeśli ma na coś ochotę to jej pozwalam, ale jeśli chodzi o sprawę seksu to jej nie pozwalam na to aby robiła to z każdym wręcz jej tego zabraniam. Wie że ją kocham bardzo mocno, ale dla niej się przeprowadziłem do jej miasta i tu też pracuję i od września zaczynam szkołę. Chciałem aby wiedziała, że staram się dla niej aby mnie miała jak najbliżej siebie, ale to też nie pomaga czuje nie raz jak się od siebie oddalamy i w ogóle. Mamy swoje dni kiedy jestesmy blisko siebie a nie raz daleko od siebie. Mam do niej 2 km i mamy możliwość spotykania się codziennie, ale jak zapytam o spotkanie i całą reszte, to mówi mi że jej się nie chce, a jak zapytam czemu to mi mówi "Bo tak"
Czasami mnie rani i pojawiają sie nowerany na sercu, a czasami je goi i znowu je otwiera.
