Witam, mam bardzo delikatny temat. Chciałem się was zapytać o coś co mnie dręczy, mianowicie od dłuższego czasu spotykam się z pewną dziewczyną która nie powiem ma chłopaka ale non stop przez niego płacze i jest zdołowana. Spotykamy się od nie całego miesiąca dajemy sobie buziaki na przywitanie w trakcie spotkania tulimy się cały czas. Również ostatnio mi powiedziała tak jak i jej przyjaciółka że czuje się przy mnie bardzo dobrze i swojo. Wczoraj byliśmy na fajnej wycieczce z nią kolegą i jej przyjaciółką było naprawdę mega po tym spotkaniu napisała SMS że musi to przemyśleć i musze jej dać trochę czasu. Napisała również że zależy jej na mnie coraz bardziej i że muszę jej dać czas na przemyślenie. Tylko że ja boje się jednego ona jest z nim dość długo i możliwe że tego nie zakończy bo jednak być z kimś długo to od tak się nie da zerwać. Tylko że wiele razy mi mówiła że daje jej to czego nawet w swoim związku nie doświadczyła " bez skojarzeń " .
Olej ją. Sorry, ale spotykacie się od miesiąca, a ona WCIĄŻ ma chłopaka. Pomijam już sam fakt, że spotykasz się z nią mimo tego, że w ogóle go ma. Zakomunikuj jej, że możecie się spotykać dalej, ale warunek jest jeden. I niech da znać, jak będzie wolna. Nie szanujesz samego siebie.
Poza tym jakim ona jest materiałem na dziewczynę/kiedyś żonę? Skąd wiesz, że - przyjmijmy taki wariant - Ciebie kiedyś nie potraktuje tak, jak obecnego chłopaka?
Na własne życzenie pakujesz się w bagno.
- lukas25
- Net-facet
- Nieaktywny
Pamiętaj, że skoro ma chłopaka, to zawsze będziesz tym drugim.
Jeśli jej zależy na Tobie, to zerwie z tamtym. Gra na dwa fronty nigdy dobrze się nie kończy, ani dla jednej ani dla drugiej strony 
Niestety, pozwoliłeś sobie na to.
Jesteś tym drugim, więc wasza relacja jest zależna od tego co i jak u nich się dzieje.
Witam, mam bardzo delikatny temat. Chciałem się was zapytać o coś co mnie dręczy, mianowicie od dłuższego czasu spotykam się z pewną dziewczyną która nie powiem ma chłopaka ale non stop przez niego płacze i jest zdołowana. Spotykamy się od nie całego miesiąca dajemy sobie buziaki na przywitanie w trakcie spotkania tulimy się cały czas. Również ostatnio mi powiedziała tak jak i jej przyjaciółka że czuje się przy mnie bardzo dobrze i swojo. Wczoraj byliśmy na fajnej wycieczce z nią kolegą i jej przyjaciółką było naprawdę mega po tym spotkaniu napisała SMS że musi to przemyśleć i musze jej dać trochę czasu. Napisała również że zależy jej na mnie coraz bardziej i że muszę jej dać czas na przemyślenie. Tylko że ja boje się jednego ona jest z nim dość długo i możliwe że tego nie zakończy bo jednak być z kimś długo to od tak się nie da zerwać. Tylko że wiele razy mi mówiła że daje jej to czego nawet w swoim związku nie doświadczyła " bez skojarzeń " .
Jeśli dziewczyna potrzebuje czasu to znaczy, że nie jesteś dla niej pierwszym wyborem tylko opcją, jedną z dwóch. Nie konkuruj z tamtym bo może Ci to wyjść bokiem.
Dziewczyna jeśli jest z trudnym facetem i tego nie zmienia to znaczy, że takich emocji potrzebuje i to ją przy nim trzyma.
Poza tym jeśli nawet wybierze Ciebie, a z tamtym zerwie to zapewne przez jakiś czas będziesz borykał się z tym poprzednim. Tak zazwyczaj jest kiedy wchodzi się z jednego związku w drugi, nie dając sobie czasu na przepracowanie emocji.
Fakt, że ma chłopaka a z tobą się spotyka - buziaczki, przytulanki, i daje nadzieję, uczciwe z jej strony nie jest. Wiążąc się z nią, zawsze będziesz miał wątpliwości, czy aby nie przytula się do innego.
- X77
- Zbanowany
- Nieaktywny
Tym razem odpowiedzi od wątkiem autora są mądre co do jednej(jak rzadko kiedy).
Też się w pełni z nimi zgadzam.
Drogi Szerszeniu, Każdy tutaj ma rację. Dziewczyna traktuje Cię jak plaster na rany, jestes ucieczką przed jej wciąż OBECNYM facetem ...To że mówi, że potrzebuje czasu to tylko zwodzenie-trzyma sobie Ciebie w zapasie,robisz za furtkę awaryjną . Na Twoim miejscu wypisałabym się z tego dziwnego układu, z tego nic dobrego nie będzie. Ktos tutaj wyżej ma rację mówiac, ze nawet jak oni sie rozjeda-Ty przez długi czas bedziesz żył w cieniu jej byłego ... Poszukaj kogos, kto będzie Cie uważał za priorytet, a nie za jedną z opcji ...
