Jak zbliżyć się do starszej kobiety ? - Netkobiety.pl

Nikt nie odpowie ?

Znamy się dwa-trzy lata, Ona była moją nauczycielką, ale od paru miesięcy coraz częściej ze sobą wymieniamy coraz więcej zdań i zauważyłem, że ona zaczęła do mnie mówić "cześć" zamiast "Dzień Dobry"

Widzimy się 2-3 razy w tygodniu i zawszę chwilę pogadamy, oprócz tego parę razy dłużej

OK zaryzykuję jak by Ona to czytała - w końcu mamy tylko jedno życie!
Ona jest trenerką na basenie i zawsze ze soba chwilę porozmawiamy,
ostatnio 3-4 razy po pracy ją odprowadzłem ale wszystko do tej pory to koleżeńska rozmowa

Uważasz, że może czytać to forum?

Niestety, ale to nie ja otrzymam życzenia od Ciebie.

Nie przeszkadza Ci Jej wiek, serio?

Smiem twierdzic, ze dzieciak z ciebie.  To jak moj byly nauczyciel od 13 lat mowi mi czesc i potrafi mnie odprowadzic do domu gdy niechcacy sie spotkamy tzn ze probuje rozbic mi rodzine? Dodam, ze jest kawalerem i gdy bylam maturzystka nie ukrywal, ze mu sie podobam

Śmiem twierdzić że wręcz przeciwnie i to właśnie ta różnica wieku mocno wpływa na zainteresowanie Autora.
Do tego instruktorka na basenie, więc pewnie wygląda dobrze, pływanie dobrze konserwuje, a jak kobieta  jest atrakcyjna to wiek nie przeszkadza, chyba że w tle zacznie majaczyć opcja klasycznego związku, wtedy nogi mogą zmięknąć.
No i fakt że była jego nauczycielką. To ma duże znaczenie, u większości męskiej populacji wyrwanie nauczycielki wydaje się nad wyraz atrakcyjne, taki zakazany układ.
No i postawienie pały nabiera nowego znaczenia.
Autorze a co Ty byś od niej chciał konkretnie, "zbliżyć się" fajnie napisane, ogólnikowo bez zdradzania intencji,ale nie o związek przecież Ci chodzi, co nie? Ale to dobry kierunek, inaczej nic nie zdziałasz.
Pozdrawiam

Hmm według mnie są małe szanse na to że ona patrzy na ciebie jak na mężczyznę.
A wiem co mówię ponieważ mi też z reguły częściej podobają się starsze kobiety jednakże dla nich jestem byłem i pozostanę dzieciakiem a żeby też nie było u niektórych moich znajomych widziałem podobne reakcje.
Sam nie wiem dlaczego tak jest, pewnie to biologia ale kobiety mają alergię na młodszych facetów dlatego też ja bym nie próbował bo potem będzie niezręcznie się spotkać kiedyś z trenerką

Nic co napisałeś nie sprawiło że pomyślałam, iż ta kobieta może być Tobą zainteresowana.  Cześć zamiast dzien dobry? Chwilę rozmawiamy? Wychodzi na to że jestem zainteresowana większością znajomych mi mężczyzn. Kurde,  źle ze mna:)

Ja tam żadnej różnicy nie widzę, wersja hardcore można by jej sprzedać, ale to nie jest jakiś tam hardocre, ale może nawet...
Jak naprawiasz jej laptopa, to może gdzieś tam w kalendarzu ustaw opcje czy może jakiś programik, tak że jak odpali kompa to w urodziny wyskoczą jej na pulpit jakieś życzenia czy na co tam wpadniesz.
I nie pisz że zasługuje na szczęście, to brzmi jak by nieszczęśliwa jakaś była. A co jak jest nieszczęśliwa, zresztą bez znaczenia, ale wychodzi że oceniasz ją jako kogoś nieszczęśliwego.

To ja ci zwrócę uwagę, że 35 letnia samotna kobieta która dostanie życzenia że jest piękna i wartościowa, i że zasługuje na szczęście, od napalonego 25 latka, to na bank poczuje się doceniona.
U takich starych ludzi, każde kolejne urodziny przypominają że nie tak miało wyglądać życie, i że czas ucieka, i kolejny rok zmarnowany. Mniej więcej.
Ale nie zastanawiałeś się czemu większość dorosłych czy też starszych pokoleń, świętuje imieniny, a urodziny bez żadnej fety, w gronie rodzinnym, skromnie.
A twoje koncepcja.
To tak jak by jakaś 13 latka ci napisała nie martw się że jesteś samotnym nieudacznikiem, mi się podobasz i możesz ze mną chodzić jak chcesz.
W ogóle to smutno brzmi.
Ja Ci nie doradzę co masz napisać bo jedyne życzenia jakie składam to "na wzajem".
Ale zmień całkowicie formułę, niech to jest wesołe.
Pozdrawiam

OK, myślę że jakieś szanse są, spróbuję jeszcze ze swojej strony zbić na "Ty" przed tymi życzeniami :D,
Na pewno pociąga mnie fizycznie, a wiecej chyba też...
Pozdrawiam!!

Weź pod uwagę, że 35 latka będzie wiedziała dokładnie czego chce. Dobrze byłoby żebyś Ty też wiedział. I chyba właśnie dlatego jest taka sytuacja jaka jest. Ty tej sytuacji nie ogarniasz. Kobieta Cię onieśmiela.

A ona ma jakieś dzieci, jest rozwiedziona, wdowa, czy po prostu nie pykło.

Bez - na - dziej - ne...

To mają być życzenia, czy pocieszenie vel danie nadziei?

Po tytule, myślałam, ze będzie chodziło o kobietę bo ja wiem 55 letnią.
A te życzenia to brzmią jak dla kobiety 55 letniej. Albo i 60.

Co ty z tą wartościową kobietą i zasługiwaniem?  To zdanie w tym jest wlasnie najgorsze.

Nie wiem czy o tym pisałeś, możliwe, że nie doczytałam, jak Ty chcesz wysłać Jej życzenia?

A skąd Ty masz Jej numer telefonu?

Ale, że niby co to jest?

Numer telefonu mam bo od pewnego czasu (2 mies) piszę do niej smsy i Ona mi odpowiada, głównie życzenia i sprawy z tym laptopem ,
Myślę że pora stać się mężczyzną i zacząć działać jak mężczyzna i samemu wymyślić tekst !!
, napisze kiedyś o wynikach,
Dzieki wszystkim!

Ja pierdzielę, to coś, co podbiłoby me serce

Przede wszystkim skończ z smsowaniem, to suchary dla przedszkolaków bleee. Jeśli chcesz jej złożyć życzenia, to po prostu zadzwoń, o porze w jakiej wiesz, że komfortowo może odebrać. Po prostu bądź w nich autentyczny.

Ja jestem w wieku pani instruktorki i na to bym się złapała trochę się tu forumowicze zaczęli natrząsać z autora, nie wiem czy on to w ogóle zauważył

To tylko 'przymrużenie oka', bez złośliwości, Autor wyciągnął wnioski i załapał prawidłowy kierunek , przecież o to chodziło aby nie popadł w przesadę a jakoś tak wyglądało, że blisko mu do tego było.

Haha...ja bardzo przepraszam, ale ja jestem przeciw, no chyba, że Kobieta też ma na to ochotę.

Haha...fajno, że sytuacja wróciła na właściwe tory;)   no Laska może i chce...

Traktuje temat dość personalnie;D Coś jest w tym, że poprzednie 2 partnerki uczyły wf i były instruktorkami pływania;)

To już?;D

Nie no proszę, niech nie pisze. To czerstwe pisanie degraduje kontakty międzyludzkie. I nawet jeśli ona chce, to nie na miejscu odpisać (kużwa ODPISAC) to wpadnij na drinka. Co gościu języka w gębie zapomniał??? Jak tak, to na drzewo banany prostować;) Jestem za tym, żeby być AUTENTYCZNYM, a to umożliwia tylko bezpośrednia rozmowa, nie tekst suchara smsa uzgodnionego z tysiącami osób na forum. Jeśli on chce ją wciągnąć w jakąś grę, to laska jeśli jest ogarnięta będzie mogła to zweryfikować NA ŻYWO.

Edytowałam swój post i dodałam istotne zdanie.
A Ty krejzolka z jaką płcią sympatyzujesz hęęęęęęęęęę??? to nie ma być bezpieczne dla samca, ale dla samicy to ona ryzykuje hehehe
a gostek jeśli chce czuć support, bezpieczeństwo itp niech lepiej siedzi u mamusi za piecem a nie dupencji głowę zawraca.

no, biedny ci on, nie wie jak się dobrać do tego miodu jak ten biedny misiek w ulu.

Biedne samczyki, mózg zalewa im tylko terść: dmuchać dmuchać. No ale to nie wasza wina, matka natura tak zaprogramowała, aby pokryć jak największą ilość samic, nawet starych   Byłabym za czytaniem poezji po torcie