jakis_czlowiek - życiowe problemy - Netkobiety.pl

No to może trzeba było zaryzykować i tak odpowiedzieć owej Pani Może, ta rozmowa potoczyłaby się inaczej i nigdy już tutaj nie napisałbyś tych słów, bo właśnie nie byłoby Ci już źle

Dobra. Pierwszy naleśnik do kosza. Trzeba smażyć dalej

Ale jak mi ten powrót jednak psychikę zrujnuje, to będzie Twoja wina

Bardzo słuszna uwaga

Niom, kobiety są opiekuńcze, więc jak będziesz zawodził aż tak długo, że się któraś wkurzy i da dzidzi cyca do buzi, żeby się już zamknął… to też jakiś sposób

W ogóle Ty tu o jakiś pojedynczych rozmowach piszesz. Mi się przypomniały moje z portalu… o matko. Tak z 5% było normalnych. Reszta to szkoda gadać. Najlepsze były dickpicki z nienacka. No, ludzie. I Ty się przejmujesz paroma rozmowami? Toć to internet. Rządzi się swoimi prawami. Pewnie rozmawiasz z osobami, którymi na żywo byś się nie zainteresował, bo byś nie czuł żadnej chemii a tak przez ekran i po fotce ciężko ocenić. Potem na spotkaniu stypa. Niby ćwiczysz, no ale robisz to bez entuzjazmu. Czekasz na jakiś grom z jasnego nieba. Nie wiem czy nie za dużo wymagasz od tej apki. Może częściej spaceruj i oswajaj się z ludźmi. Póki co blokuje Cię ego i to na tylu frontach, że ja już współczuję terapeucie Przecież Ty masz zadatki na dożywotniego pacjenta. Bo jasne, możesz nic nie zmieniać i czekać na księżniczkę na białym koniu… ale w międzyczasie będziesz się strasznie nudził. Nie spróbujesz czegoś co uznajesz za głupie. Choć to są tak naprawdę niegroźne rzeczy i krzywda od nich się nikomu nie stanie. A może trochę zmienią te głupoty Twoją perspektywę, przede wszystkim złapiesz trochę dystansu do swoich porażek. No ileż można na siebie nadawać? Trochę balansu. Coś pozytywnego dla przeciwwagi, bo Ci waga się przewróci. Jeśli chcesz aby zaistniała reakcja chemiczna to musisz coś do spokojnego kubeczka dolać, dosypać… dodać coś, żeby coś się zadziało. A Ty nie… czekasz sobie w wieży… Paluszek w wodzie zanurzy… ojoj, zimna, łokcia nie wsadzę. No też tak można

XDDDD wszędzie jest to samo, tinder, życie, jakiś inny portal. Z ta różnicą, że te na portalach katolickich będą występować w ilości pewnie kilka na województwo, a ich pozorna porządnosc będzie wynikać z wstydu i kompleksów - będą brzydkie. Wiem, bo widziałem już wszystko co się tylko da;). Najgorsze mendy to te spokojne, udające ułożone bo to są tylko pozory. Każdy kogo znam najbardziej wykoleił się na szarych myszkach (szarych k....) - ja też. Rozwiązanie jest T Y L K O jedno, przestać chcieć wchodzić w relację i przerzucic się właśnie na tinder/Badoo i zacząć bzykać to co się komu podoba. Wtedy automatycznie zejdzie z chłopa ciśnienie a jednocześnie będzie miał dość towarzystwa wspaniałych dam na jakiś czas. Problem nie jest w miejscu tylko w tym jak niestabilne związkowo są kobiety. Ile z nich nigdy nie zdradziło tak naprawdę? 1%? To co było sensowne jest dawno zajęte, wolne są już tylko te które właśnie nie potrafią utrzymać relacji, bo ciągnie je gdzie indziej. Fajnie się przyjęło mówić, że tinder zły, Badoo złe, kluby złe, studia złe, 20tki za młode i tak bez końca - nie, spójrzmy prawdzie w oczy - to kobiety są podłe i tyle. Serio nie rozważaj nic innego niż tinder i Badoo, reszta jest totalnie nieaktywna i przejęta przez boty. A tak to chociaż zaliczysz jakąś ładną laskę, nie musisz im pisać prawdy, wiesz na co lecą laski to zacznij im gadać kim to Ty nie jesteś itd i momentalnie się złapią;).

Oj tam. Dla mnie to nie jest przejmowanie się. Dla mnie to normalne jest^^ Ot, takie dziwne podejście.

Oj tam. Co do tekstu o Rumuńskim/Kremiku, to po prostu mam takie poczucie humoru.

A to drugie, to po prostu dla mnie to jest realne spojrzenie na sytuację. Wiem jaki jestem, na co mnie stać, to też tak to oceniam. Zresztą, zgaduję, że wszyscy z Was w tym temacie mają podobno spojrzenie na ten temat jak ja. Może inne powody widzimy, ale wnioski pewnie będą te same. Że będąc taki jaki teraz jestem, to nic nie zmieni się.

Be. tak to sobie tłumacz. Cynizm to nie wiedza objawiona. Pewnie jak masz stan podgorączkowy to umierasz Bez komentarza na twoje łobserwacyje. Gównoburza nikomu nie potrzebna.

Jakiś człowiek ego, ego… zbiór przekonań nabytych w przeszłości, które ograniczają swobodny rozwój Twojej osobowości, blokujące Twoje pragnienia i popędy. Nowe doświadczenia uczynione wbrew Twojemu ego, kiedyś bedą również przeszłością. To trochę jak budowa domu. Na chwilę obecną masz jedną ciasną ciżbę. Możesz się w niej urządzić, ale jak Ci ciasno to będziesz musiał wyjść na zewnątrz i sobie dobudować kolejne pomieszczenie. Możesz kłaść jedną cegłę na rok, kto zabroni. Ale jak już położysz jedną cegłę to po co czekać rok?… dajesz drugą a potem zapierniczasz, bo nabierasz wprawy i pewności siebie w tym co robisz. Masz bazę i potencjał na szybsze efekty, No ale proszę pana… trzeba się wziąć do roboty z nastawieniem, że to zajmie pół roku, rok, nie 10 lat.

Ego ma za zadanie Ci pomagać, chronić Cię, zatem musisz je odpowiednio zaprogramować, żeby nie przesadzało z tą ochroną i dało Ci żyć

Wy nie macie pojęcia czym jest ego, a ciągle używacie tego słowa. Deep, wiesz jaka jest różnica między mną a tobą? Że ja to wszystko sprawdziłem empirycznie . A Tobie się po prostu WYDAJE.

Be. nie mam ochoty na gówniarskie przepychanki.

To skąd siła na sciemnianie i wpychanie kogoś w gówno? Od razu mówię, żadne dziwne portale NIE mają ŻADNEGO sensu. Badoo, tinder czy sympatia jak chcesz poznać KOGOS. Na jakość nie ma co liczyć, ale może się trafi? Natomiast reszta wymarła

Edit: Koralina musisz więcej merytoryki wkładać w swoje wypowiedzi, bo praktycznie jej nie ma

Panna mistrzu, mistrz znajdzie sposób

Moja cierpliwość została zużyta i zaciągnęłam kredyt na potrzeby problemów, które ma w chwili obecnej mój fąfel. Zatem nie mam już nic do zaoferowania atencjuszom „empirycznym”

Panna chcesz się pobawić z papugą, co się paru szumnych haseł nauczyła? Wybornie! Trochę rozrywki jeszcze nikomu nie zaszkodziła

Mamy inne potrzeby po prostu w danym momencie. Ja na tę chwilę potrzebuję homo SAPIEN. ASAP!

A tak w ogóle to nie mój berbeć. Ja się wychowania go nie podejmę

Deep, żartuję przecież

Co do jakiegos_czlowieka, po prostu uważam, że powtarzanie w kółko jak mantra, że jestem taki a taki nie pozwoli mu zmienić absolutnie niczego w swoim zachowaniu.

No ale ja przecież cały czas mówię, że jak się przełamię, to będzie z górki. Albo chociaż troszeczkę łatwiej. Tylko przydałby mi się obok ktoś, kto mógłby raz na jakiś czas zasadzić mi takiego motywującego kopa w 4 litery.

No, staramy się Jakiś człowieku Wychodzimy już z siebie Jakie duże miasto masz najbliżej siebie? Może znajdzie się tu jakaś dusza w pobliżu. Ja jestem na wyspach, to jedynie tak mogę pomóc co Cię trochę podenerwować

Też fakt. Musi się tego oduczyć

Nie o mnie tu mowa Taki obraz Ciebie się kreuje tutaj z Twoich wypowiedzi.  Także nie pij w odpowiedzi do mojego stanu zdrowia, bo za to Ty jesteś do bólu marudny, a najlepszym lekiem dla kobiety jest zdecydowany mężczyzna, taki który wie czego chce

Oj, Bagienniku, daj im jeszcze jedną szansę

Ładne

A płomykówka też Ci się podoba? Bo ja bardziej taką przypominam

Możemy razem się odchudzić Choć przysłowie mówi, że kto nie ma brzucha…

Wybierzemy się od stromej strony góry, bez prowiantu, i będziemy zbierać świeże zielone szyszki

W ogóle to, na czym polega Twoja praca Bagienniku? Za co jesteś odpowiedzialny?

Jakiś człowiek wybacz off top, ale Ty już pewnie i tak masz dość męki, „dobrych” rad i kopów na dvpę Odpocznij trochę

WESOŁYCH ŚWIĄT, KOCHANI!!! Radio „Wielkanocne jajeczko” nadaje:

To było dobre do zmywania naczyń, dla tych staromodnych co nie mają zmywarki

I jeszcze coś dla tych, dla których zabrakło mi prawdziwej empatii… żeby sobie popłakali. I nie dlatego, że jestem sadystką, ale dlatego, że łzy oczyszczają

Lord Huron, toś do mnie trafiła Deep uwielbiam tę piosenkę, emocje we mnie wywołuje, wspomnienia

Cudna, serio...

Ten co? To do rymu coś ma być?

... z tego kiepska poducha

Chyba o to chodziło, no nie, Deep?

Deep Ja się żabkami niestety nie zajmuję..Ciężko mi docenić ich urok osobisty
Dlatego wolę sowie oczka

Płomykówkę trudno spotkać, bo prawie zawsze jest aktywna w nocy, ale trzeba przyznać, że ładny z niej ptaszek

Kwiatki? No, ładny okaz Myosotis palustris
Niebieski to chyba kolor niewinności - ciekawe czy do kogokolwiek z nas utaj pasuje?

Czym się zajmuje?(raczej zajmowałem do czasu wybuchu pandemii)
Skojarzenia: lornetka, aparat, mapa, komputer, raport - stwórz sobie własne wyobrażenie, co z tego wyjdzie
Na odchudzenie najlepiej z buta do roboty chodzić A weekendami na rowerek, robi sie cieplej, wiec okazja się trafi.

Wesołęgo jajka dla wszystkich!

Woohooo!! No grumble challenge… one year

Nostalgia Mam nadzieję, że z czasów przedkonnych, zważywszy na tekst

Twoja wersja nawet bardziej mi się podoba Wygrała!

Kto nie ma brzucha ten marsz po racucha

Kyrie eleison! Paslawku, czego Ty słuchasz?!? Niech to Adela zobaczy to Cię wykoleguje

Nie, nie, nie… nie słuchamy takiego… czegoś. Nie te rymy zresztą

To lepsze

To prawda. Noce są wspaniałe. Większość ludzi śpi, droga wolna

(๑ּగ⌄ּగ๑)

Dziękuję!

Buziak xxx

Niezapominajki to po naszymu żabie oczka

Mi pasuje kolor niewi… niebieski. Ale ten brudny, ciemny, morski

(ﾉ∀`♥)

Golas!

Załóż co na się. Potem, potem…

Hmm… mundur jakiś może?

DeepJa się zarzekam,że nie słucham takich rzeczy ,ciekawość czasem mnie prowadzi na manowce
,ostatnio słucham staroci

ale powstaje nowy wierszyk
kto nie ma brzucha ,
z tego kiepska  poducha ,
ten jest ropucha ,
marsz po racucha ,
szepcze do ucha ze kawał zucha

Paslawek Kochanowski. Poemat rwany jak kluski do zupy mlecznej

Bagiennik ty lepiej mi napisz czy nosisz mundur do pracy. Potrzebuję podpowiedzi. Jak nie to poproszę o telefon do przyjaciela

Leśnik mi się skojarzył. Ale to nie jest ostateczna odpowiedź.

Nie nosi munduru bojówki lubi nosić i kalosze ,walonki wodery
oraz mnóstwo obrączek swego czasu miewał przy sobie oprócz lornetki

Tak ,pogromca ptaszyn małych i dużych ,nie tylko podglądacz i badacz .

dobry w tym jest,po zdjęciu kaczek łysków zrobionym prze zemnie poznał gdzie mniej więcej mieszkam tzn w jakiej okolicy i co to za park

Czyli (ptasi) detektyw.

Ptasi detektyw poligamista!