30lat i cały czas sam - Netkobiety.pl

Ja sie w takie cos nie bawie jak mnie sie ktos podoba to mowie

JuliaUK33 napisał/a:

rakastankielia napisał/a:

Jakbyś przez tydzień żyła jak przeciętny facet to już nigdy byś takich głupot nie pisała.

Nieprawda, bo ja akurat jestem madra to wiem jakbym zyla, zeby bylo dobrze

No już to widzę, jakby było dobrze, gdybyś przy każdej próbie poznania dziewczyny była odrzucana xd

rakastankielia napisał/a:

JuliaUK33 napisał/a:

Nieprawda, bo ja akurat jestem madra to wiem jakbym zyla, zeby bylo dobrze

No już to widzę, jakby było dobrze, gdybyś przy każdej próbie poznania dziewczyny była odrzucana xd

Ja bym nie byla odrzucana, bo bym nie podchodzila po incelowsku do kobiet

gman98v2 napisał/a:

Beta-bankomatem zostaje przeważnie facet, co im wcześniej się nie podobał.

Jeszcze nie widzialam beta bankomatu a wyplacam pieniadze z roznych bankomatow

JuliaUK33 napisał/a:

gman98v2 napisał/a:

Beta-bankomatem zostaje przeważnie facet, co im wcześniej się nie podobał.

Jeszcze nie widzialam beta bankomatu a wyplacam pieniadze z roznych bankomatow

To jest ten, na którym jest napis Jack Sparrow .

Jack Sparrow napisał/a:

Panna de Jones napisał/a:

Zabawa dla pryszczatych małolatów w udawanie, że chłopak wcale Ci się nie podoba i obserwowania kątem oka jak reaguje. Uprawiana mniej więcej w wieku szkoły podstawowej.

A że niektóre babki na tym etapie zostają do momentu zderzenia ze ścianą i zaczyna się gorączkowe łapanie beta-bankomatu, to już insza inszość

To chyba normalne że żadna nie chce gołodupca, którego sama miałaby utrzymywać.

rakastankielia napisał/a:

Panna de Jones napisał/a:

To chyba normalne że żadna nie chce gołodupca, którego sama miałaby utrzymywać.

Między szukaniem gołodupca a szukaniem zaradnego faceta, który utrzyma Ciebie, jest jeszcze cała masa zwyczajnych facetów. A akurat gołodupiec ma ogromne powodzenie, o ile jest przystojny.

Jaki z tego płynie morał? Nie jesteś przystojny, zacznij zarabiać dobrą kasę. Cały widz polega na tym, aby mieć jakiś atut a nie obrażać się na kobiety, że nie ma się niczego w charakterze wabika.

Panna de Jones napisał/a:

Jack Sparrow napisał/a:

A że niektóre babki na tym etapie zostają do momentu zderzenia ze ścianą i zaczyna się gorączkowe łapanie beta-bankomatu, to już insza inszość

To chyba normalne że żadna nie chce gołodupca, którego sama miałaby utrzymywać.

Ale też facet nie chce utrzymywać kobiety po 30-stce. Co on w zamian dostaje, zmarszczki i obwisłe piersi? Dlatego lepiej sponsorować 20-letnie studentki, niż po ścianie utrzymywać.

rakastankielia napisał/a:

Panna de Jones napisał/a:

To chyba normalne że żadna nie chce gołodupca, którego sama miałaby utrzymywać.

Między szukaniem gołodupca a szukaniem zaradnego faceta, który utrzyma Ciebie, jest jeszcze cała masa zwyczajnych facetów. A akurat gołodupiec ma ogromne powodzenie, o ile jest przystojny.

Jaki z tego płynie morał? Nie jesteś przystojny, zacznij zarabiać dobrą kasę. Cały widz polega na tym, aby mieć jakiś atut a nie obrażać się na kobiety, że nie ma się niczego w charakterze wabika.

Panna de Jones napisał/a:

Między szukaniem gołodupca a szukaniem zaradnego faceta, który utrzyma Ciebie, jest jeszcze cała masa zwyczajnych facetów. A akurat gołodupiec ma ogromne powodzenie, o ile jest przystojny.

Jaki z tego płynie morał? Nie jesteś przystojny, zacznij zarabiać dobrą kasę. Cały widz polega na tym, aby mieć jakiś atut a nie obrażać się na kobiety, że nie ma się niczego w charakterze wabika.

Że babki bywają interesowne i niedostatki wyglądu można nadrobić u takich grubym portfelem to już wiemy. Tylko, że dla większości facetów jest to tym samym co prostytucja.

A po co komu starucha z cycami po wary i z warami po kolana? Gerontofilia się zdarza, ale raczej nie jest zbyt częsta.....

PS. Taki post w kontekście porównania mnie do bankomatu to jednakowoż strzał w kolano.

Panna de Jones napisał/a:

rakastankielia napisał/a:

Kasę to ja mogę zarabiać dla siebie, a nie dla jakiejś średniej kobiety po 200 przelotnych znajomościach, która wcześniej nawet by na mnie nie spojrzała. Szukam kobiety, która będzie chciała być ze mną dla mnie, a nie dla mojej kasy. Takiej, która nie zostawi mnie przy pierwszej okazji, tylko będzie ze mną na dobre i na złe.

PS. Widz to siedzi w kinie albo teatrze, względnie na trybunach

A reszta w tanich romansidłach lub bajkach gdzie żyli dlugo i szczęśliwie nie niepokojeni przez prozę życia.

No ja wiem, że kobiety nie potrafią kochać, nie musisz tego potwierdzać.

gman98v2 napisał/a:

Panna de Jones napisał/a:

To chyba normalne że żadna nie chce gołodupca, którego sama miałaby utrzymywać.

Ale też facet nie chce utrzymywać kobiety po 30-stce. Co on w zamian dostaje, zmarszczki i obwisłe piersi? Dlatego lepiej sponsorować 20-letnie studentki, niż po ścianie utrzymywać.

Przeciez ty nie masz z czego utrzymywac zacznijmy od tego

JuliaUK33 napisał/a:

gman98v2 napisał/a:

Ale też facet nie chce utrzymywać kobiety po 30-stce. Co on w zamian dostaje, zmarszczki i obwisłe piersi? Dlatego lepiej sponsorować 20-letnie studentki, niż po ścianie utrzymywać.

Przeciez ty nie masz z czego utrzymywac zacznijmy od tego

Czemu tak twierdzisz?

gman98v2 napisał/a:

Jack Sparrow napisał/a:

Że babki bywają interesowne i niedostatki wyglądu można nadrobić u takich grubym portfelem to już wiemy. Tylko, że dla większości facetów jest to tym samym co prostytucja.

A po co komu starucha z cycami po wary i z warami po kolana? Gerontofilia się zdarza, ale raczej nie jest zbyt częsta.....

PS. Taki post w kontekście porównania mnie do bankomatu to jednakowoż strzał w kolano.

+1

Nie rozumiem facetów, co mają kasę a biorą właśnie takie, co sypią się, jak skały w Afganistanie.

A ja nie rozumiem mlodych 20 kilko letnich,atrakcyjnych, ambitnych kobiet ,co moga miec mlodych, przystojnych facetow a biora sobie deby stuletnie

JuliaUK33 napisał/a:

A ja nie rozumiem mlodych 20 kilko letnich,atrakcyjnych, ambitnych kobiet ,co moga miec mlodych, przystojnych facetow a biora sobie deby stuletnie

Już przecież to Koralinka wytłumaczyła: kasa. Chodzi o pieniądze. Mamonę.

Kolesie płacą, a babki z uśmiechem urabiają się po łokcie z kasiastymi stulejarzami i innymi emerytami, którym już nie dyga nawet po wiagrze. Ale robią z uśmiechem i ochotą. Ssą aż dostają przepukliny za uszami. Ssą, jakby jutra miało nie być

gman98v2 napisał/a:

JuliaUK33 napisał/a:

Przeciez ty nie masz z czego utrzymywac zacznijmy od tego

Czemu tak twierdzisz?

Bo wiem to

JuliaUK33 napisał/a:

rakastankielia napisał/a:

No ja wiem, że kobiety nie potrafią kochać, nie musisz tego potwierdzać.

Incele nie potrafia kochac

Potrafią.

Jack Sparrow napisał/a:

Jaki z tego płynie morał? Nie jesteś przystojny, zacznij zarabiać dobrą kasę. Cały widz polega na tym, aby mieć jakiś atut a nie obrażać się na kobiety, że nie ma się niczego w charakterze wabika.

Że babki bywają interesowne i niedostatki wyglądu można nadrobić u takich grubym portfelem to już wiemy. Tylko, że dla większości facetów jest to tym samym co prostytucja.

A po co komu starucha z cycami po wary i z warami po kolana? Gerontofilia się zdarza, ale raczej nie jest zbyt częsta.....

PS. Taki post w kontekście porównania mnie do bankomatu to jednakowoż strzał w kolano.

Dlatego mądra kobieta najpierw słucha co mężczyzna ma do powiedzenia. Nie patrzy na wygląd ani na zasoby materialne a ocenia inteligencję, poczucie humoru, sposób oraz kulturę bycia mężczyzny. Dla mądrej kobiety mężczyzna jest tym co mówi oraz tym jak się zachowuje a nie tym czym oraz za ile jeździ. Niestety nie każda mądra kobieta jest ładna. Generalnie nieporozumienia pojawiające się na gruncie poszukiwania partnera wynikają z różnicy oczekiwań w poziomie partnera.

Panna de Jones napisał/a:

Jack Sparrow napisał/a:

Że babki bywają interesowne i niedostatki wyglądu można nadrobić u takich grubym portfelem to już wiemy. Tylko, że dla większości facetów jest to tym samym co prostytucja.

A po co komu starucha z cycami po wary i z warami po kolana? Gerontofilia się zdarza, ale raczej nie jest zbyt częsta.....

PS. Taki post w kontekście porównania mnie do bankomatu to jednakowoż strzał w kolano.

Dlatego mądra kobieta najpierw słucha co mężczyzna ma do powiedzenia. Nie patrzy na wygląd ani na zasoby materialne a ocenia inteligencję, poczucie humoru, sposób oraz kulturę bycia mężczyzny. Dla mądrej kobiety mężczyzna jest tym co mówi oraz tym jak się zachowuje a nie tym czym oraz za ile jeździ. Niestety nie każda mądra kobieta jest ładna. Generalnie nieporozumienia pojawiające się na gruncie poszukiwania partnera wynikają z różnicy oczekiwań w poziomie partnera.

Gdzie są więc te mądre kobiety? Jeśli któraś ocenia inteligencję, poczucie humoru i sposób bycia to tylko u przystojnych facetów, brzydcy i przeciętni nie dostają żadnej szansy na wykazanie się.

Panna de Jones napisał/a:

Jack Sparrow napisał/a:

Że babki bywają interesowne i niedostatki wyglądu można nadrobić u takich grubym portfelem to już wiemy. Tylko, że dla większości facetów jest to tym samym co prostytucja.

A po co komu starucha z cycami po wary i z warami po kolana? Gerontofilia się zdarza, ale raczej nie jest zbyt częsta.....

PS. Taki post w kontekście porównania mnie do bankomatu to jednakowoż strzał w kolano.

Dlatego mądra kobieta najpierw słucha co mężczyzna ma do powiedzenia. Nie patrzy na wygląd ani na zasoby materialne a ocenia inteligencję, poczucie humoru, sposób oraz kulturę bycia mężczyzny. Dla mądrej kobiety mężczyzna jest tym co mówi oraz tym jak się zachowuje a nie tym czym oraz za ile jeździ. Niestety nie każda mądra kobieta jest ładna. Generalnie nieporozumienia pojawiające się na gruncie poszukiwania partnera wynikają z różnicy oczekiwań w poziomie partnera.

Gdzie są więc te mądre kobiety? Jeśli któraś ocenia inteligencję, poczucie humoru i sposób bycia to tylko u przystojnych facetów, brzydcy i przeciętni nie dostają żadnej szansy na wykazanie się.

Nie czytałem wszystkich stron, ale jeśli to prawda @JulkaUK33, że jesteś sama z dzieckiem i mieszkasz u koleżanki, to facet musiałby być desperatem level 999999, by zainteresować się taka, ewentualnie prawiczkiem-incelem by zamoczyć.

rakastankielia napisał/a:

Panna de Jones napisał/a:

Dlatego mądra kobieta najpierw słucha co mężczyzna ma do powiedzenia. Nie patrzy na wygląd ani na zasoby materialne a ocenia inteligencję, poczucie humoru, sposób oraz kulturę bycia mężczyzny. Dla mądrej kobiety mężczyzna jest tym co mówi oraz tym jak się zachowuje a nie tym czym oraz za ile jeździ. Niestety nie każda mądra kobieta jest ładna. Generalnie nieporozumienia pojawiające się na gruncie poszukiwania partnera wynikają z różnicy oczekiwań w poziomie partnera.

Gdzie są więc te mądre kobiety? Jeśli któraś ocenia inteligencję, poczucie humoru i sposób bycia to tylko u przystojnych facetów, brzydcy i przeciętni nie dostają żadnej szansy na wykazanie się.

Wprost przeciwnie. To jest szansa dla tych przeciętnych i brzydkich. Skoro brakuje im urody, to muszą się wykazać innymi atutami. Trzeba wtedy zagrać innymi kartami. Trzeba mieć jakiegoś asa w rękawie.

Jack Sparrow napisał/a:

To wiele tłumaczy......

Ha ha jak zwykle zablysnal

rakastankielia napisał/a:

Panna de Jones napisał/a:

Wprost przeciwnie. To jest szansa dla tych przeciętnych i brzydkich. Skoro brakuje im urody, to muszą się wykazać innymi atutami. Trzeba wtedy zagrać innymi kartami. Trzeba mieć jakiegoś asa w rękawie.

Nie ma żadnej szansy. Tacy mężczyźni nie mają możliwości wykazać się innymi atutami, bo kobiety nie chcą nawet z nimi rozmawiać. Nie ma znaczenia, co mają do zaoferowania.

Mają. Mnie zawsze tacy interesowali. W moich oczach byli tez przystojni, chociaż żaden z nich nie pozował do zdjęć jako model.

JuliaUK33 napisał/a:

gman98v2 napisał/a:

Nie czytałem wszystkich stron, ale jeśli to prawda @JulkaUK33, że jesteś sama z dzieckiem i mieszkasz u koleżanki, to facet musiałby być desperatem level 999999, by zainteresować się taka, ewentualnie prawiczkiem-incelem by zamoczyć.

Super to teraz wymien co ty takiego osiagnales w zyciu i co masz do zaoferowania kobietom?

Ja już nic nie pokazuje kobietom, co mam do zaoferowania, bo nie warte świeczki jesteście, gdy zauważyłem, jak naprawdę działają relację d-m. Gdy zjawia chad, to puszczają hamulce. Umiecie wtedy przymknąć oko, by tylko z takim się być. Wy patrzycie na charakter, dopiero jak facet jest przystojny.

Także możecie sobie radośnie tworzyć dalej, a ja chętnie odbiję piłeczkę. Tylko i wyłącznie dlatego, że mogę. A jak mi się znudzi, to sobie pójdę. A wy zostaniecie. Bo poza tym forum (lub innymi miejscami tego typu) życia nie macie.

Panna de Jones napisał/a:

rakastankielia napisał/a:

Nie ma żadnej szansy. Tacy mężczyźni nie mają możliwości wykazać się innymi atutami, bo kobiety nie chcą nawet z nimi rozmawiać. Nie ma znaczenia, co mają do zaoferowania.

Mają. Mnie zawsze tacy interesowali. W moich oczach byli tez przystojni, chociaż żaden z nich nie pozował do zdjęć jako model.

No właśnie, mieli szansę, bo dla Ciebie byli przystojni. Gdyby byli przeciętniakami, to żadne poczucie humoru, inteligencja czy elokwencja nie miałyby znaczenia.

rakastankielia napisał/a:

Panna de Jones napisał/a:

Mają. Mnie zawsze tacy interesowali. W moich oczach byli tez przystojni, chociaż żaden z nich nie pozował do zdjęć jako model.

No właśnie, mieli szansę, bo dla Ciebie byli przystojni. Gdyby byli przeciętniakami, to żadne poczucie humoru, inteligencja czy elokwencja nie miałyby znaczenia.

Dla mnie byli przystojnymi przeciętniakami. Otóż to. MNIE się podobali. Nie Photofeeler'owi.