Wybory prezydenckie 10 maja 2020 - Netkobiety.pl

Ale Ty piszesz o zaangażowanych politycznie,  A to naprawdę  mniejszość.  Nie oni decydują w wyborach prezydenta.

O jakim kapitale mówisz? U nas jest tylko: żelazny elektorat i błądzący gdzieś i patrzący na "a co ja będę miał z tego?" Siłą Trzaskowskiego może być teraz zagranie w grę którą zaproponował rząd i media mu podległe. Pokazać czarno na białym jak gra obecna władza, pokazać od podszewki jak MZ kupowało maseczki, pokazywać jaki stosunek ma JK do obywateli wyzywając ich od zdradzieckich mord. Ale spokojnie, jak nie teraz to za parę lat wszyscy będą rozliczeni. Najnowszy przekaz dotyczący PR 3 Polskiego Radia jest taki: Niedźwiedzki brał łapówki aby jakiś utwór szedł do góry w notowaniach, a powiedział to słynny muzyk Tomaldo Banjo którego jakoś nie kojarzę. Powinien dodać że łapówki były w kopertach. To chyba 6 wersja rządzących na temat jak to było z Kazikiem.

Jak dojdzie do drugiej tury, to szanse będą wyrównane. Wygrają jak zwykle niuanse, drobne potknięcia, coś nieoczekiwanego w ostatnich dniach. O Hołowni nie będę w ogóle pisał, bo nie lubię kolesi znikąd, za którymi nie wiadomo czyje pieniądze stoją. Trzaskowski i Kosiniak to stare wygi polityczne, każdy ma swoje zalety i wady. Każdy z nich będzie musiał przyciągnąć w II turze elektorat raczej sobie obcy. A jeszcze jest mój ulubiony Bosak Najważniejsze pytanie brzmi: czy jeśli dojdzie do II tury elektorat opozycyjny będzie wystarczająco zdopingowany do odesłania Andrzeja Dudy na emeryturę aby przymknąć oczy na braki kontrkandydata?

A prokuratur Pis udowodnił komuś że popełnił przestępstwo?

Wiesz... rewolucja francuska przebiegła, jak przebiegła nie bez powodu
To normalne, że ludzie tracą cierpliwość, zwłaszcza kiedy to efekt świadomego działania klasy politycznej Hutu, jak i Tutsi długo siali wiatr...

Dokładnie. Dlatego w pędzie tworzenia się nowych biegunów na świecie każdy chce dostać swój kawałek tortu. Społeczeństwa również.
Już teraz kryzys Covidu ujawnił, jak Europa tkwi obecnie w stagnacji. Gospodarczej, czy demograficznej. Każdy kto choć trochę zagłębia się w zachodzące przemiany, zdaje sobie sprawę, że następne pokolenie będzie miało olbrzymie wyzwanie, a będzie zaczynało na straconej pozycji (bo rosnąca rola Azji jest niezaprzeczalna i nie mam tutaj na myśli tylko ChRL).

Taki moment historii jaka się dzieje na naszych oczach, a wojna plemion trwa. I to jest tragedia Polaków, która sprawia, że zawsze zostajemy w tyle i potem bajkami o honorze i tym jacy sąsiedzi są źli usprawiedliwiamy nasze porażki.

Mimo, że gracze na arenie międzynarodowej się zmieniają, cele i aspiracje pozostają podobne. Jak historia pokazała wielokrotnie żadne imperia( czy ogólnie państwa) nie trwają wiecznie

polecam

No dobrze, to mam pytanie do zorientowanych. Przekręt ze złamaniem prawa miał miejsce czy nie?
Bo to, że wałek jest to nie ulega wątpliwości, ale czy doszło do złamania prawa.
W kwestii przepłaconych maseczek to z odpowiedzialności zwalnia prawo antycovid, bowiem rozwala ona procedury związane z wydawaniem pieniędzy publicznych.

Dlatego takie sprawy powinny być po erze PiS rozliczone do końca. Pewnie jestem naiwny.

Oglądam konferencję Szumowskiego. Wyszło z tego że Rząd zapobiegł rozprzestrzenianie się epidemii poprzez niedopuszczenie maseczek nie spełniających norm które sami kupili. Niech ktoś wyprowadzi mnie z błędu i powie że śpię jeszcze. Mój ból jest większy niż Wasz. Wierzy w to ktoś? I gdzie jest Kaśka 950?

Dziś na konferencji prasowej dziennikarka TVN24 zaorała Bielana z kolegą. Po pierwsze w jakiej roli występują, bo razem byli w sztabie wyborczym kandydata Dudy, kampanii już/jeszcze nie ma, a o oni właśnie zarzucają kandydatowi na kandydata Trzaskowskiemu, że prowadzi kampanię? Po drugie, czy nie uważają, że nie ma lepszej metody na dowartościowanie "nic nie wartego" kontrkandydata, a właściwie kandydata na kontrkandydata jak ciągle o nim mówić od kilku dni?
A koleżanka pewnie czeka aż wyklaruje się jakiś przekaz dnia Cóż, od weekendu PiS w defensywie. Łeee, jaka afera z radiem? Przecież to słabe radio jest. Łeee, dziennikarze dinozaury i agenci bezpieki, a poza tym brali łapówki. Szok. Pisowska władza 5 lat tolerowała agenta bezpieki jako czołowego dziennikarza w publicznej rozgłośni i NIC? W jeden dzień znaleźli się świadkowie łapówek, a przez 5 lat NIC? Jakieś doniesienie do prokuratury jak rozumiem już dyrekcja złożyła? Faktycznie Trójka to słabe radio jest. Od 5 lat. To radio dinozaur ale właśnie takiego radia dinozaura słuchałem jeszcze 5 lat temu właśnie dlatego, że jest dinozaurem. Mogłem włączyć Trójkę po przebudzeniu, towarzyszyła mi przy śniadaniu, w pracy, po pracy, przy zasypianiu. Jego siłą byli właśnie dziennikarze prowadzący. Tylko w Trójce słuchałem takiej muzyki, która normalnie mnie w ogóle nie interesuje. Jazzu, muzyki latynoskiej, country, bluesa. Słuchałem, bo radio było ciągle włączone więc trafiałem na różne audycje i to było fajne. Plus prowadzący, którzy mieli wiedzę i swadę żeby oprócz puszczenia muzyki potrafili coś o niej powiedzieć, sprzedać anegdotę itp. Tego nigdzie indziej nie ma, a przynajmniej tak.
Kiedy przestałem słuchać Trójki? Kiedy słuchając jej ciurkiem zacząłem trafiać siłą rzeczy na audycje prowadzone przez politycznych janczarów wprowadzonych tam przez PiS. Nie dawało się tego słuchać. Trzeba było pilnować dnia, programu żeby unikać konkretnych redaktorów, audycji. To nie dla mnie więc przerzuciłem się na nowocześniejsze, typowo muzyczne stacje ale to już zupełnie inna bajka.

Jeszcze porę lat temu sprawdzał się sposób aby zaprzeczyć i oczywiście obrzucić przeciwników gnojówką. Teraz to powód do tworzenia memu i pokazaniu jacy jesteśmy płytcy. Też lubiłem PR 3 ale to było dawno. Jak audycję prowadzili Mann, Niedźwiedzki, Kaczkowski. Zawszy czekałem z kaseciakiem gotowy do nagrywania bo muzykę jaką tam puszczali gdzie indziej nie dało rady usłyszeć

To akurat głupie nie jest, bo tak Polska WYNOSI JUŻ satelity. W tym celu nie trzeba mieć kosmodromu. Wykupuje się przestrzeń i ciężar do wyniesienia w komercyjnych usługach. Polska jest członkiem ESA - Europejskiej Agencji Kosmicznej. Istnieje coś takiego jak Polska Agencja Kosmiczna. Pierwszy polski satelita został wyniesiony rakietą ESA w 2012 r. Poza tym wynosiliśmy satelity amerykańskimi rakietami Falcon i Antares, chińskimi Chang Zheng. Tak w Polsce rozwijane są programy samodzielnej zdolności do wynoszenia satelitów na orbitę wokółziemskiej. Na przykład programy rakiet nośnych Perun i Bursztyn, rozważa się wykorzystanie stopni nośnych wojskowych rakiet Wega do wynoszenia satelitów na orbitę po odpaleniu rakiety spod skrzydła wojskowego samolotu transportowego CASA. Tak, z terytorium Polski dokonuje się startów rakiet, które docelowo mają doprowadzić do osiągnięcia zdolności wynoszenia satelitów. Tak, to jest perspektywiczne. Tak, zdolność budowania własnych satelitów jest perspektywiczna, a w zasadzie już obowiązkowa. Tak, Polska powinna JUŻ mieć własnego, a najlepiej ze 2-3 satelity obserwacyjne nad terytorium Polski i do tego się zmierza.

My też Rok temu wysłano list intencyjny do prezydenta USA żeby wspomógł Polskę w planach wysłania Polaka w kosmos. Teoretycznie jest na to szansa właśnie po 2025 roku kiedy USA stale odzyskają zdolność samodzielnego transportu ludzi na orbitę, bo na razie korzystają z rosyjskich statków. Jeśli taka będzie propagandowa wola ówczesnej władzy poparta odpowiednią sumą pieniędzy, to nie widzę większych przeszkód. Nie widzę jednak też większego sensu. Za równowartość kosztów wysłania tego drugiego Polaka w kosmosie (drugiego w sensie paszportu, bo Polaków z pochodzenia było co najmniej kilku, niektórzy zabierali ze sobą nawet polską flagę) można zrealizować w kosmosie całą gamę wartościowych programów. Polskie uczelnie i studenci już stale współpracują z NASA i ESA realizując różne programy badawcze. Za trzy lata na orbitę wokół Marsa ma wejść praktycznie polski satelita realizowany we współpracy z Amerykanami. Zresztą już Polska opracowywała komponenty do sondy marsjańskiej więc kawałek Polski jest na Marsie W przeciągu 3-4 lat ma powstać konstelacja polskich satelitów obserwacyjnych krążących nad Polską na niskiej orbicie. Mają one umożliwiać stałą obserwację kraju w wysokiej rozdzielczości uzyskiwanej do tej pory przez duże i bardzo drogie satelity. Te mają być tanie i działać jako rozproszona soczewka. Wojsko w naturalny sposób jest zainteresowane taką możliwością plus w zasadzie koniecznością umieszczenia własnego satelity telekomunikacyjnego i jest prowadzone studium wykonalności takiego projektu.
W tej chwili Polska dysponuje dwoma typami rakiet umożliwiających loty suborbitalne do 150 km z ładunkiem nano czyli 10-100 kg. Tyle, że są to możliwości teoretyczne, bo w praktycznym teście przeszkadza... polskie prawo, które zabrania lotów powyżej 15 km. Więc wszystkie próby tych rakiet są przeprowadzane do tej wysokości. Trzecia możliwość, to pomysł armii, o którym pisałem, na wykorzystanie posiadanych, starych rakiet przeciwlotniczych Wega do wynoszenia satelity ze startu z powietrza, po wyniesieniu rakiety w powietrze przez samolot CASA. Na tymi technologiami pracują państwowe instytuty i prywatne, polskie firmy łącznie z planem budowy nad Bałtykiem komercyjnego kosmodromu. Można się z tego śmiać ale do odważnych świat należy.
Opanowanie technologii umożliwiającej wynoszenie na przynajmniej niską orbitę okołoziemską tak do 0,5 - 1 tony ładunku daje kolosalne możliwości. Przede wszystkim posiadanie technologii rakietowej (silniki, paliwa) dającej szerokie możliwości w wojsku. Bez tego płacimy właśnie ciężkie miliardy amerykańskim firmom w programach budowy Tarczy Polski i Homar. Stąd oni nie są zainteresowani żebyśmy umieli to sami zrobić. Państw, które umieją się w to bawić jest na świecie ok. kilkunastu. Większość z nich dodatkowo albo posiada również zdolność budowy broni atomowej, posiada ale oficjalnie temu zaprzecza albo usilnie pracuje nad pozyskaniem takiej zdolności. Jakie to ma konsekwencje nie muszę dodawać. Tu akurat duopol PO-PiS wykazał się solidarnym pozbawieniem Polski na długie lata takiego potencjału. Rządy obu tych ugrupowań solidarnie i dobrowolnie oddały w obce ręce wzbogacone paliwo jądrowe umożliwiające zbudowanie 20-30 bomb atomowych. Na świecie od wielu lat morduje się ludzi dla pozyskania takiej ilości paliwa jądrowego. My oddaliśmy je ot tak...

He, he może. Tu jednak nie ma co się śmiać. Kosmos został uznany oficjalnie za kolejną, główną domeną działania NATO, a dla USA jest to kwestia utrzymania lub nie przewodniej siły na świecie. Istnieje pojęcie oceanu światowego. Na planecie rządzi ten kto kontroluje ocean światowy. Obecnie oceanem światowym rządzi USA. W Waszyngtonie jednak wiedzą, że oceanem światowym kolejnych wieków będzie przestrzeń Układu Słonecznego. Dlatego bez śmichów, chichów utworzyli Space Force jako szósty rodzaj amerykańskich sił zbrojnych. Panowanie nad oceanem światowym przejawia się w zdolności do wyegzekwowania swojej polityki w dowolnym miejscu globu, do kontrolowania lub przerwania szlaków komunikacyjnych i handlowych. Obecnie tylko USA posiada takie zdolności ale Chiny cierpliwie od dekad rozwijają własne zdolności, które za 20-30 lat pozwolą im podważenie prymatu USA. Inni się nie liczą. To samo już dotyczy przestrzeni kosmicznej. Może większość ludzi sobie nie zdaje z tego sprawy ale ilość różnych działalności człowieka w domu, w pracy, która jest zależna od infrastruktury umieszczonej w przestrzeni wokółziemskiej jest ogromna. Ten kto posiada zdolności do kontrolowania ruchu i działalności na orbicie będzie rządził na tej samej zasadzie co kontrolując ocean światowy. Na przykład taka prozaiczna sprawa jak nawigacja w naszych samochodach i smartfonach. Działa tylko wtedy, gdy pozwala na to USA. Dlatego Rosja ma własny system nawigacji satelitarnej, a Chiny miały skończyć budować swój w tym roku. Z tym, że one nie są tak rozbudowane jak ten amerykański. Zbudowane są jednak po to żeby po PSTRYK w USA nie znaleźć się w czarnej d....
Tak się właśnie działa przyszłościowo i tu nie ma śmichów, chichów. A tak w ogóle, to w tej chwili na orbicie krążą chyba trzy polskie satelity.

I bardzo dobrze. To wytrąca z równowagi, a większość to matoły, które muszą wykuć na blachę co mają mówić. Będą się gubić, będą im puszczać nerwy. No i kochane media reżimowe będą musiały ciąć relacje ze swoich pupilków żeby nie pokazać niezadowolenia.

Ja bym się bał, przecież to człowiek porażka. Organizował lot smoleński i wiadomo. Organizował wybory i wiadomo.

Dochodzi do tego reforma terytorialna aglomeracji Warszawy i organizacja gdzieś tak przed rokiem komisji do spraw pedofilii w kościele.

Raczej Andrzej "Twórca Komisji śledczej ds. pedofili" Duda

*Tymczasem w telewizji reżimowej*
W wiadomościach był piękny kolaż: Romana Polańskiego (skazanego w USA pedofila) i osób wyrażających dla niego poparcie m.in wypowiedzi Donalda T. oraz Rafała T. - znanych polityków.
+ mały bonus w formie Michnika i opisu jego bliskich relacji z Danielem Cohn-Benditem (wraz z soczystym fragmentem wywiadu/z publikacji tego pana. W stylu: "seksualność dziecka jest czymś wspaniałym” i „uczucie rozbierania przez 5-letnią dziewczynkę jest fantastyczne, bo jest to gra o absolutnie erotycznym charakterze” Bernard Pivot: Apostrophes. Antenne2, 23 kwietnia 1982.).

Czyżby szykowały się jakieś sąsiadujące cele?

Pytanie jak tyłu pedofili czemu nie wsadził ich Ziobro przez 4 lata.
Podawanie zdjęć i nazwisk łudzi bez dowodów albo tylko za to,że bywali w jakimś modnym klubie w Sopocie to głupota i szaleństwo za które zapłaci Latkowski osobiście. I czemu ich prezydent nie podpisał ustawy  uchwalonej przez cały  Sejm to będzie trudno wytłumaczyć.
Zaraz wypłyną sprawy młodocianych prostytutek i gości z PiSu więc wybrali głupią drogę widać panika w szeregach.
I kto zatrudni Holecką i jej kolegów? Rydzyk?

A propos Kolażu:. Ktoś wyciął głowę Trzaskowskiego i wstawił w miejsce głowy Moniki Jaruzelskiej, gdy stała obok ojca, tylko zapomniał wyciąć jej szalik...:D

Nie wiem, czy w ogóle można porównywać Dudę do Kaczyńskiego. To był całkiem inny kaliber polityków. Tu nie chodzi nawet o godność, bo ile jej miał Kaczyński to nie mam pojęcia. Duda był w momencie wykreowania na prezydenta przeciętniakiem wśród polityków. Sam za pomocą swoich talentów raczej by na wyższy poziom nie wszedł. To nie ten typ. Ktoś po prostu go wykreował i los mu się poszczęścił. Natomiast Kaczyński miał za sobą jednak jakieś osiągnięcia w polityce i to dzięki nim w sporej mierze został prezydentem. Gdyby Kaczyński był prezydentem nadanym w taki sposób jak Duda to prawdopodobnie zachowałby się podobnie.

Kurski znowu wrócił do zarządu TVP.
A przecież od jego odejścia zależało czy prezydent 2 miliardy dla TVP da.
Lada moment zostanie z powrotem prezesem.
Kpią sobie z prezydencika w żywe oczy.

Naprawdę w to wierzysz? Znajomemu 10 lat zajęła obrona swojego dobrego imienia przed polskimi sądami, a zarówno on jak i przeciwnicy, to małe żuczki. Po 10 latach, wydanych pięciocyfrowych sumach na adwokata wywalczył możliwość dochodzenia odszkodowania od szkodnika. Jak będzie wypłacalny i tylko raz na 10 lat może nasłać na niego komornika. Tak wygląda polski wymiar sprawiedliwości i jak tu się dziwić, że ludzie kibicują PiS w jego rozwalaniu? Latkowski jest straceńcem ale na 100 % obiecano mu wsparcie więc prawda będzie wyglądać tak, że ci obrzuceni gównem będą lata całe z nim walczyć ale jak uzyskają jako taką "satysfakcję", to będziemy już lata świetlne od tej rzeczywistości. Nie wiem czy wszyscy tego dożyją...

No dobra, dobra kancelaria, to 5 lat wożenia się ze sprawą. Bo wiesz, jest pierwsza instancja, druga..., a tu jak pisałem sprawa nie jest oczywista. Czeredy rzeczoznawców, zmiany składów sądów, odwołane posiedzenia, a następne za pół roku. Witaj w polskiej rzeczywistości A jak pisałem gówno ścieka z tych obrzuconych, a Latkowski ma to gdzieś. Wygrasz sprawę i zadośćuczynienie i z czego go zlicytujesz? Tak smutno, to właśnie wygląda,

Ucieknie znów do Rosji jakby co .) W końcu 5 lat się tam ukrywał, poza dwoma latkami odsiadki w Polsce, a już go chyba licytowali.

Na tą chwilę był wygodny. Taka mała gnida, szantażysta. Miał odciągnąć uwagę od innych spraw i zrobił to. Szyc i tak, że nie zgłosił go o nękanie. Facet prosił się o to.

Myślę że wszyscy nasi politycy mają pewność popartą doświadczeniem, że nic złego ich nie spotka. Żeby ktoś ich ukarał czy osądził musiałyby się zmienić świnie które są przy korycie, a na to nie ma szans. Od kiedy pamiętam nie ukarano żadnego polityka. Karano wielokrotnie osoby wytykajace im błędy i przestępstwa, ale samych polityków nigdy.

"Prezydent został uprzedzony o powrocie Kurskiego i to zaakceptował"

Widzi defekty swojej kampanii, widzi powiększający się słupek poparcia dla Trzaskowskiego, liczy na pomoc Kurskiego w prowadzeniu kampanii w TVP.

Dobrze, że 3 lata temu łażąc po Sopocie z rodziną nie wpadłem na to miejsce. Zrobiłbym sobie zdjęcie i klops Lokal ma już jakiś czas nową nazwę i teoretycznie nowych właścicieli. Głosi image miejsca dla rodzin z dziećmi. Ja idąc do lokalu nie przeglądam jego historii w internecie Z drugiej strony rzadko chodzę po lokalach nocą ale czasem się zdarza. Tabuny ewidentnie nastolatek wymalowanych, zrobionych na wampy. Okupują okolice barów, snują się nawalone. Dla amatorów żniwa...

Oj ta wiara w nowego prezydenta to przesada. Przecież widać, kto za wynikami stoi. Słynne 11%
Tak na start miał słynny wyjazdowicz na Maderę Ryszard Petru, jak i znany z wprowadzenia Krzysztofa Bęgowskiego, Janusz Palikot… Nie zapominajmy o projekcie Kukiz 15, jak i projekcie Biedroń.
Bardzo traktowałbym to jako zastępcza karta, bowiem projekt Hołownia zaczyna się sypać.
Że ktoś się łapie na te pompowane sondaże jeszcze

Duda obgryza paznokcie z innego powodu. Jego własny obóz, go tak mocno..., że aż wióry lecą. Naprawdę trzeba być, nie powiem kim, żeby tak pozwalać sobą miotać.
Do tego ta marna propaganda, że PRL niech się schowa. Dzisiaj to szczyt żenady.

Dziś Pełnomocnik Prezesa Rady Ministrów - Norbert Maliszewski przekroczył kolejny poziom sprzedaży godności za garść srebrników.
"Wczoraj pochowałem ojca. Ostatnie 4 miesiące spędził patrząc w sufit (rak kręgów szyjnych). Był dumny z tego, jak rząd radzi sobie w czasie pandemii, jak mało jest zgonów Najważniejsze jest życie (kraje, które mają najwięcej testów na milion, mają  także najwięcej zgonów) cdn"

"Bulwersuje zakłamanie. Tekst na portalu x o sukcesie Niemiec 100 zgonów na milion w porównaniu do Polski, a u nas 26 (we Francji 433, UK 536). Kraje tamte na początku źle zareagowały, miały wiele przypadków i zgonów, mają stromą krzywą i nominalnie wciąż więcej zgonów i zakażeń"

"W Polsce krzywa jest płaska,  ale ogólnie było bardzo mało zgonów na milion. Kształt stromej krzywej w wielu krajach- duzo zachorowań i zgonów (a teraz szybsze spadki) to nie sukces, a efekt błędów. A niektórym ciężko mi będzie podać rękę, za zakłamanie w takiej sprawie"