Jak wiemy PGL zakupila niemieckie linie czarterowe Condor. Jakie sa Wasze opinie na temat tej transakacji? Wielki sukces i gospodarcze wstawanie z kolan czy nieprzemyslany biznesowo ruch obliczony na potrzeby polityczne?
Podstawowe pytanie. Dlaczego to musi być robione z państwową kasę?
Państwową kasę w rozumieniu banków i spółek, w których udział ma państwo polskie?
A można było parę lat temu sprzedać LOT tej spółeczce z wybrzeża, bo po co nam narodowy operator i nie byłoby sprawy.
4 2020-02-06 12:51:24 Ostatnio edytowany przez balin (2020-02-06 12:51:53)
Obecna partia rządząca ma dziwne ciągotki do wykorzystywania państwowej kasy do własnych celów. Przykładów jest mnóstwo np. propaganda partyjna w TVP za budżetową grubą kasę, czy kasa za obrazy dla fundacji Czartoryskich. Tą ostatnią jeszcze sąd nie chce postawić w stan likwidacji, bo zapodziały się grube miliony. Ale powolutku sądy się do końca przejmie i będzie hulaj dusza piekła nie ma.
Co do Condora. Coś mi się wydaje, że wyjdzie o co biega dopiero za jakiś czas.
Obecna partia rządząca ma dziwne ciągotki do wykorzystywania państwowej kasy do własnych celów.
Tak jak poprzednie ekipy miały słabość do sprzedawania wszystkiego co się da i byle komu.
Przykładów jest mnóstwo np. propaganda partyjna w TVP za budżetową grubą kasę, czy kasa za obrazy dla fundacji Czartoryskich.
Ale co jest nie tak z tymi obrazami? Nie są warte tej kasy? Właściciel, który de facto miał ograniczone prawo dysponowania kolekcją chciał sprzedać, bo potrzebujący był. Za to miał jak najbardziej możliwość utrudniania dostępu do kolekcji zwykłym Polakom, co zresztą na małą skalę próbował robić w ramach szantażyku. Kolekcję odkupiło państwo i mamy spokój z małymi szantażystami.
Tą ostatnią jeszcze sąd nie chce postawić w stan likwidacji, bo zapodziały się grube miliony.
I za to ich tj. fundację ścigać.
Co do Condora. Coś mi się wydaje, że wyjdzie o co biega dopiero za jakiś czas.
Pewnie tak.
Jak wiemy PGL zakupila niemieckie linie czarterowe Condor. Jakie sa Wasze opinie na temat tej transakacji? Wielki sukces i gospodarcze wstawanie z kolan czy nieprzemyslany biznesowo ruch obliczony na potrzeby polityczne?
Hipoteza 1. Lat temu trochę zagraniczne firmy wykupywały polskie na granicy upadłości, mamiąc inwestycjami itd., potem oczywiście i tak były te firmy zamykane ale rynek już był "zdobyty". Condor również jest na granicy upadłości, po upadłości wielkiego biura turystycznego.
Hipoteza 2. Lat temu parę PO dało d..y zakupem złóż Sierra Gorda za kilka miliardów złotych, może obecna władza pozazdrościła i również w ten sposób chce dać zadka.
Pożywiom, uwidim, która hipoteza jest bardziej trafna.
Hipoteza 1. Lat temu trochę zagraniczne firmy wykupywały polskie na granicy upadłości, mamiąc inwestycjami itd., potem oczywiście i tak były te firmy zamykane ale rynek już był "zdobyty". Condor również jest na granicy upadłości, po upadłości wielkiego biura turystycznego.
Tą hipotezę można wykluczyć. Przynajmniej w zakresie typowo polskiej prywatyzacji. Spora część prywatyzacji polskich firm przez sprzedaż zagranicznym podmiotom miała na celu tylko likwidację polskiej konkurencji, choćby tylko potencjalnej w przyszłości. Tak zlikwidowano większość polskich cukrowni, kupione i zaraz potem zaorane. Za rządów światłej opozycji zlikwidowano jedyną odlewnię, która produkowała korpusy silników dla czołgów produkowanych w Polsce. Dla pewności, że nikomu nie przyjdzie do głowy reaktywacja produkcji w innym miejscu Polski skrupulatnie pocięto palnikami formy odlewnicze... Tak się to robi!
LOT z Condorem nie bardzo konkuruje, inny segment przewozów, natomiast może teraz wpływać na siatkę połączeń aby i LOT miał z tego korzyść. Poza tym inna pozycja przetargowa choćby przy rozmowach na temat zakupów czy leasingu maszyn.
Prestiżowo i politycznie oczywiście też jest to jasny sygnał.
Coś nie pykło, jak mistrz organizacji pracy, czyli Jacek Sasin mówi o kontrolowanym upadku Lotu
9 2020-06-17 16:15:50 Ostatnio edytowany przez Znerx (2020-06-17 16:16:41)
Coś nie pykło, jak mistrz organizacji pracy, czyli Jacek Sasin mówi o kontrolowanym upadku Lotu
Korona + EKOtowarzysze z Brukseli (walka z lotniczymi emisjami CO2)
Czyli spadek przychodów i wzrost kosztów.
The Airports Council International estimates 4.6 billion less passengers in 2020, down from 9.1 billion in 2019. The IATA expects RPKs to be down by half from 2019 except in North America, down by 36%; for $314 billion lower revenues, a 55% fall. The association forecast air travel to lag economic recovery by up to two years: air traffic in 2021 would still be down by 24% from 2019, and a return to 2019 levels would happen by 2023-2025.[33]
By June 2020, the IATA was projecting a collective net loss of $84.3 billion yearly for Airlines, worse than the $30 billion loss during the financial crisis of 2008-2009, and should remain remain negative in 2021.[
Nic dziwno, że ich zaorało.
Coś nie pykło, jak mistrz organizacji pracy, czyli Jacek Sasin mówi o kontrolowanym upadku Lotu
Ciekawe o tyle, że w tym samym czasie Niemcy ratują swojego narodowego przewoźnika.
Francuzi chyba też.
Lucyfer666 napisał/a:Coś nie pykło, jak mistrz organizacji pracy, czyli Jacek Sasin mówi o kontrolowanym upadku Lotu
Ciekawe o tyle, że w tym samym czasie Niemcy ratują swojego narodowego przewoźnika.
Francuzi chyba też.
Albo w ramach 447 pewna forma spłaty
12 2020-06-17 19:11:00 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2020-06-17 19:45:41)
MagdaLena1111 napisał/a:Lucyfer666 napisał/a:Coś nie pykło, jak mistrz organizacji pracy, czyli Jacek Sasin mówi o kontrolowanym upadku Lotu
Ciekawe o tyle, że w tym samym czasie Niemcy ratują swojego narodowego przewoźnika.
Francuzi chyba też.Albo w ramach 447 pewna forma spłaty
Wątpię. Poi co od razu do wszystkiego włączać teorie spiskowe i Żydów.
U nas będą ratować w ramach pomocy publicznej co najwyżej nierentowne kopalnie, albo firmy kumpli Szumowskiego lub innego rządowego dygnitarza, do którego jeszcze nie dokopali się dziennikarze.