hej, pisze do was bo mam maly problem, otóż jestem z chłopakiem ponad rok oboje mamy po 20 lat i jakoś przez ten czas na imprezy typu kluby chodziliśmy razem, ale teraz mój chce iść do dużego miasta na kluby i się wyszaleć z kolegami. Nie mogę mu zabronić jednak ciężko mi jest z myślą, że będzie tańczył z innymi tym bardziej jak nie było takich sytuacji wcześniej, boje się że gdzieś złapie inną dziewczynę czy ona jego w tym klubie, dlatego postanowiłam że w dzień gdy on ma iść na te kluby to ja zrobię to samo i też pójdę z koleżankami żeby o tym nie myśleć tak i żeby nie myśleć że on idzie na kluby sam a ja nie byłam, bo chodziliśmy razem. Mogłabym pójść poprostu na piwo z koleżankami, ale wiem że wtedy bym miała myśli a fajnie on sobie poszedł sam na kluby a ja zawsze z nim, i wgl bym bardziej o tym myślałą niż będąć w klubie. Przechodząc do sedna to on powiedział, że niech sobie idę na te kluby, ale mówi że robię to specjalnie że akurat wtedy co on idzie to i ja nagle idę, że specjalnie to robię żeby on nie mógł się dobrze bawić tylko się martwil o mnie. Myśle że teraz może mówić że spoko niech sobie idę a jak pójdę to będzie zły. Z jednej strony może to wyglądać na takie chamskie pójście akurat kiedy on, ale z drugiej wiem że sama będę sie martwić dużo bardziej jak wtedy ja nie pójdę gdzieś na kluby tylko na piwo.
- majkaszpilka
- Zbanowany
- Nieaktywny
Mogłaś to streścić do jednego zdania.
Idź na te kluby....i spoko dżambo.
boje się tego, że potem mi będzie to wypominać i chodzić co chwile na te kluby bo ja mu na zlość niby robię, albo że się jakiś czas nie będzie odzywał do mnie po tym, mimo że mówi teraz że jest okej niby
To po co ze sobą jesteście, jak się nie potraficie dogadać?
Ile macie, 16 lat?
- majkaszpilka
- Zbanowany
- Nieaktywny
boje się tego, że potem mi będzie to wypominać i chodzić co chwile na te kluby bo ja mu na zlość niby robię, albo że się jakiś czas nie będzie odzywał do mnie po tym, mimo że mówi teraz że jest okej niby
Oj tam,najwyżej się pokopiecie po kostkach, albo porzucacie łopatkami.
Spox
Leć panna na kluby,co ci będzie gadał jakis co masz robić.No chyba lepiej wiesz.Wiesz? 
6 2016-05-24 10:57:17 Ostatnio edytowany przez wyjscie (2016-05-24 11:33:36)
a inni jakie macie zdanie? wiem ze mój partner jak pójdę wtedy co i on zrobi mi potem na złość, nie będzie się odzywał, lub bedzie specjalnie też wychodzil czy coś. mówił żebym poszła w inny dzień a nie w ten, co o tym sądzicię?zrobie mu na zlość jak pójdę wtedy kiedy on?
- lilianna90
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Po tym wpisie to się zastanawiam czy Was w ogóle wpuszczą do jakiś clubów. No chyba, że na kinder party...
A co do zdania, uważam, że oboje zachowujecie się niedojrzale i nie macie do siebie za grosz zaufania. Ty do niego bo jak On pójdzie sam to będziesz cały wieczór rozkminiać bo (uchowaj nas Boże) zatańczy z jakąś panną, a on do Ciebie bo się obrazi jak Ty wyjdziesz w tym samym czasie. Istna szopka a święta już dawno się skończyły.... Od tego problemu bym rozpoczęła analizę i rozmowę, bo tu nie jest problem z clubem, ale z wami.
