Psycholog - Netkobiety.pl

Jeżeli ma się jakikolwiek problem, z którym nie potrafimy sobie sami poradzić, to naprawdę warto udać się do psychologa. Takie spotkania mogą bardzo pomóc, jednak to zależy od konkretnego problemu, po jakim czasie będzie poprawa. Ja spotkałam na swojej drodze wspaniałe osoby z NFZ, ale oczywiście bywa różnie (jak w każdym zawodzie), jednak warto szukać do tej pory, aż znajdziemy takiego psychologa, który będzie dobrym pracownikiem z pasją.

A jeśli chodzi o lęk , który pojawia się szczególnie wieczorami, o zamartwianie się , kłopoty ze snem , trudności w relacjach z rodzicami i ogólnie ludźmi. Myślicie że znajdzie się ktoś na NFZ kto ze chce się tym zająć ?

Oczywiście, że znajdzie się ktoś, kto będzie w stanie pomóc. W założeniu powinien być to każdy psycholog, który na początku cię wypyta o wiele różnych rzeczy - kiedy pojawia się lęk, co jest jego treścią, od jak dawna, jak to się objawia itd. Zazwyczaj na początku jest to dokładny wywiad, w zależności od tego, co powiesz, będą kolejne pytania. Pewnie zostaniesz skierowana na kolejne konsultacje, na przykład do innego psychologa, który jest bardziej wyspecjalizowanych w którejś z dziedzin, w których potrzebujesz pomocy (tak samo, jak jest lekarz ogólny, a czym innym jest kardiolog, urolog etc). Może do psychiatry, który ma za zadanie ocenić funkcjonowanie układu nerwowego w kontekście zachowań i emocji itd.
Czasem jest tak, że na jednej wizycie u psychologa się kończy - można na przykład dostać środki na uspokojenie i skierowanie na badania hormonalne. Czasem psycholog poleca psychoterapię.
No i z tym jest różnie. Praca z umysłem i emocjami jest delikatna. Na nfz czy nie na nfz - w sumie nie ma znaczenia, bo wszędzie można trafić na różnych profesjonalistów (jak na dobrych i kiepskich dentystów i tak dalej). Ważne, żebyś ty w czasie rozmowy czuła, że twoje uczucia są szanowane. Że nikt ci niczego nie narzuca, nie osądza, nie doradza po 5 minutach od wejścia do gabinetu, nie krytykuje. Ważne, żebyś czuła, że zasady spotkania są jasne, wiesz, czego się spodziewać, macie zawartą umowę (w czasie psychoterapii), czujesz się bezpieczna, czujesz, że ta osoba chce ci pomóc. I co jeszcze bardzo ważne - jeśli po rozmowie z jednym terapeutą poczujesz, że to beznadziejny człowiek, warto jest spróbować z innym terapeutą. Najważniejsza w pracy terapeutycznej jest relacja dwóch osób - klienta i terapeuty. Jeśli coś między wami nie będzie działać, to nie znaczy, że z innym terapeutą nie będzie lepiej. Może się okazać, że ten drugi psychoterapeuta będzie właśnie najwłaściwszą osobą dla ciebie.
Jest tak dlatego, że każdy terapeuta pracuje trochę inaczej. Są różne nurty psychologiczne, w których terapeuci pracują. Musisz trafić na tego właściwego.
Z NFZ jest taki problem, że na wizytę trochę się czeka, a jak z jednym psychologiem nie wyjdzie, to na kolejnego trzeba znów czekać. Dlatego łatwiej i wygodniej (oraz drożej) jest prywatnie. Prywatnie też masz tą dowolność, że możesz poczytać, w czym specjalizuje się dany terapeuta (np. w pracy z lękiem, z depresją, z anoreksją, z otyłością, z problemami w relacjach itd.) i dzięki temu możesz wybrać, do kogo chcesz pójść.

Strasznie,  potwornie trudno(w moim przypadku ) jest sie  "otworzyc " , dzis byłem drugi raz , i chyba psycholozka "poddała się "  tak to odebrałem , bo pytała na koniec czy jeszcze chcę przyjsc . A tak ogulnie to zasugerowała terapie grupową , wyszukała osrodek , dlatego mysle że "poddała się" , przerosnoł  ją moj przypadek? A tak dla scisłosci było to na NFZ.