Witajcie,
Zacznę od podstawy tego tematu czyli mojego ilorazu inteligencji.
Sytuacje dość skomplikowana, więc zacznę od moich najmłodszych lat.
W wieku 7 lat (teraz mam 19) została mi wystawiona opinia psychologiczna, (przedstawię ją w skrócie)
Poziom Inteligencji - wyższy od przeciętnej (napisane grubymi literami - a nóż ma jakieś znaczenie)
Istotnie wyższe wyniki w skali słownej, wysoki zasób wiadomości oraz bardzo wysoki zasób słów. Wysoka zdolność do klasyfikowania i abstrahowania pojęć, bardzo sprawne definiowanie pojęć
Rozumienie norm funkcjonowania społecznego - bardzo wysokie
zdolność do myślenia przyczynowo skutkowego opartego na analizie sytuacji społecznych, myślenie arytmetyczne, sprawność posługiwania się liczbą oraz funkcja analizy i syntezy wzrokowej są adekwatne do wieku.
Tempo uczenia się wzrokowo-ruchowego prawidłowe
Możliwości pamięci bezpośredniej -przeciętne
prawidłowy zakres analizy i syntezy wzrokowej,
analiza i synteza wzrokowa oraz pamięć fonologiczna - wysokie
Technika i tempo czytania wysokie (rozumienie czytanych głośno jak i cicho czytanych tekstów)
xxx jest dzieckiem wrazliwym, o wzmozonej emocjonalnosci, sklonnym do napięć, impulsywnym
Dziecko bardzo nie dojrzałe emocjonalnie i społecznie do wysiłku
No i fajnie nie? noooo nie za bardzo...
Miałem przeprowadzane kilka testów inteligencji
Mensa 110 IQ (rok temu)
Testy jacka leluka 128-135 IQ (2-3 lat temu) (pytałem się o nie osoby prowadzące sesje testową mensy, i odpowiedzieli, że "są w miarę dokładne, napewno znacznie lepsze od "internetowych"" Z kolei na przykładowych testach mensy węgierskiej, miałem wyniki od 113-128 (znajdują się na ich stronie)
W tej chwili uczęszczam do psychologa, uzależnienie od komputera, złe oceny a matura za pasem...
Psycholog po kilku spotkaniach twierdzi, że na 100% mam ponad 130IQ, mówi, że się na tym zna ponieważ współpracuje z jednostkami uzdolnionymi, nie tylko w szkole, ale często przychodzą do niej/niego jednostki wybitnie inteligentne.
Zamierza mi udowodnić, że mam tyle IQ (przeprowadzić test) oraz planuje mnie wciągnąć do mensy młodzieżowej.
Ale ja nadal nie jestem tego pewny, ok może szybciej uczę się niektórych rzeczy i po przeczytaniu tekstu raz pamiętam wszystkie kluczowe informacje, ale przecież inteligencja to nie tylko pamięć to również szybkość procesów myślowych...
Elokwencja? Bogaty zasób słów? Każdy głupi to potrafi nawet papuga będzie powtarzać jedno słowo jak ją nauczysz.
Co prawda nauczyciel od polskiego mówił mi tak:
(...) Słuchaj chciałem poruszyć jeszcze jeden, temat aby cię trochę zmotywować do pracy. Dajesz wrażenie bardzo inteligentnego, i nie mówię tego dlatego aby wymusić na tobie naukę, ale takie robisz wrażenie, sposób w jaki się wypowiadasz i zachowujesz znacznie odbiega od reszty (...)
Ale dla mnie to zn mało, z kolei niedawno pojawiła mi się taka refleksja na temat psychologa - Psycholog osoba do której udaje się człowiek z problemami, zatem psycholog aby wizyty przyniosły pozytywny skutek manipuluje światopoglądem tego człowieka, zatem w pewien sposób manipuluje informacjami z tego wynika, że mój psycholog może mną manipulować - kłamać nt mojej inteligencji aby wizyty przyniosły skutek zgadza się? Może powiedzieć, masz ponad 130IQ (ale myśli w skali cattela - w skali weschlera 110) A ja myślę 130 w skali weschlera a 150 w skali cattela...
I jak to z tym jest, jestem inteligenty czy nie... ? Czuję się już w tym zagubiony, za dużo sprzeczności i innych możliwości....