Esotiq a Triumpf - wasze opinie. - Netkobiety.pl

Esotiqu nie znam, a o Triumph mam niezbyt dobre zdanie jeżeli chodzi o staniki.

O ile fasony i wykonanie są ok, to rozmiarówka leży i kwiczy.

Nigdy nie kupuje biustonoszy pod markę,  ale  pod to jak na mnie leży  (też noszę rozmiar E).
Dlatego mam w szufladzie i staniki markowe, jak i takie z supermarketu.

Niemniej ostatni Triumph to chyba kupiłam z 10 lat temu

Moim zdaniem Triumph jest przereklamowany. Kiedyś bielizna nie była u nas dostępna w tak szerokim wyborze jak dzisiaj i wówczas, na tle konkurencji, ta marka błyszczała, ale dziś już tam nie kupuję. Może nie tyle chodzi o jakość, co o fakt, że - biorąc pod uwagę, że biustonosz musi leżeć idealnie - trudno mi tam coś dopasować. 

Na temat staników Esotiq niestety nie wypowiem się, bo nie znam ich na tyle, aby wyrazić rzetelną opinię. Mam od nich tylko dwa stroje kąpielowe i szlafrok.

Obecnie preferuję polskie marki - Konrad i Kinga, z dużym naciskiem na tę pierwszą. Mają ładne modele, szeroki wybór rozmiarów, całkiem przyzwoite ceny, są dobrze wykonane i naprawdę świetnie leżą.

To widzę, że jest nas takich całkiem sporo .

Prawda? Do tej pory wciąż pokutuje sterotyp, że miseczka D noszona jest przez właścicielki naprawdę dużych biustów, dlatego niejedna z pań, która obecnie sięga po B czy C mogłaby się nieźle zdziwić dowiadując, że właściwy dla niej rozmiar to nawet nie D, ale E czy wręcz F.

Masz na myśli w całości wykonane z koronki, bez usztywnienia, czyli tak zwane soft? Na kształtnym, jędrnym biuście wyglądają bardzo ładnie, ale ostatnio jestem zwolenniczką staników na kopie, bo można je założyć nawet pod cieniutkie rzeczy i nie odbijają się pod nimi.

Ogólnie uważam, że chcąc ubrać się z klasą, bielizny nie powinno być pod odzieżą widać w ogóle, choć oczywiście w pewnych stylizacjach jest to efekt jak najbardziej zamierzony.

To nie jest wina firm tylko mało wymagającej klienteli Ja mieszkam w UK i tutaj naprawdę NIE MA problemu z rozmiarówka.  Bo klientki oczekują,  że jak wejdą do określonego sklepu to ten sklep dane rozmiary posiada. Oczywiście są sklepy specjalizujące się w dużych rozmiarach lub małych,  ale jeśli się wie czego się szuka, to się znajdzie.

Ostatnio kupowałam staniki (pierwszy "prawdziwy" ) dla mojej corki i bez problemu znalazłam rozmiary od 28 (czyli w rozmiarówce polskiej to chyba 60 ) i widziałam 28D czy E. Wiekszych w rozmiarze 60 nie było,  ale to było stoisko młodzieżowe. Moja młoda nosi w tej chwili 30 (czyli 65) C/D i obawiam się,  że za 2 -3 lata do tego E dobije (teraz ma 12 lat więc prawdopodobnie piersi jej jeszcze ciut urosna) dlatego jak kupuje coś sobie to się profilaktycznie i w jej rozmiarówka rozglądam
I jest taki wybór,  że oczoplasu dostaje

No ale tutaj jest jednak już wieksza świadomość i zazwyczaj nikt sobie nie da wciśnac standardowego 75C "z braku laku" tylko jak nie ma to pójdzie do innego sklepu gdzie jest Więc siłą rzeczy jeżeli klient wymaga to sklep chcąc zarobic - stanie na głowie a rozmiary będą.  Bo jak nie, to nikt więcej do tego sklepu nie przyjdzie

Staniki koronkowe są oczywiście bardzo ładne, o ile są zrobione z dobrego materiału. Miałam kiedyś jeden, ale koronka byla megasztuczna, więc skóra strasznie się pociła. A nie taki efekt chciałam uzyskać

Iceni, nie do końca się zgodzę, że brak odpowiedniej rozmiarówki jest winą klienteli, bo wydaje mi się, że to właściciele salonów powinni wychodzić naprzeciw oczekiwaniom odbiorców, śledząc trendy i przewidując pewne działania. To, że w UK wchodzisz do pierwszego lepszego sklepu i kupujesz to, czego szukasz nie wynika z wyrafinowanego gustu Brytyjczyków, tylko z mody, konkurencyjności i umiejętności przewidywania trendów przez właścicieli. Tam po prostu podaż wpływa na popyt, w myśl zasady: "kup, bo jest to produkt, który zmieni twoje życie".

Nie wiem jak było/jest w ekskluzywnych butikach bieliźniarskich, bo na staniki za 180zł mnie nie stać, ale chodziłam do różnych miejsc i pytałam o stanik z obwodem 65 i najczęściej jedyną odpowiedzią było: "mamy jedną sztukę z miseczką A" albo "nie mamy", a nie "nie mamy, ale skoro pani pyta, to na jutro zamówimy dla naszych klientów różne modele" Efekt był więc taki, że do miejsc, w których najwęższym obwodem bylo 75, nigdy już nie wracałam. Po prostu. Później z przypadku weszłam do tytułowego Esotiq i na moje pytanie o stanik z "65" w obwodzie, pani ekspedientka pokazala mi cały wieszak różnych modeli, w cenach dostępnych dla mojego portfela i zyskała potencjalna klientkę. Czyli jednak można mieć w sklepie PEŁNĄ rozmiarówkę. Ale jest to kropla w morzu i właściwie jedyne ogólnodostępne miejsce, w którym znalazłąm to, czego szukałam.

Myślę, że to nie ja jestem właścicielką sklepu i nie ja jestem od planowania dostawy asortymentu. To asortyment ma być dla mnie i czekać grzecznie, aż o niego zapytam

No ja akurat noszę Trumpha i to od wielu lat. Ale nie każdy stanik na mnie pasuje bo każdy ma inny fason. Ja już na pierwszy rzut oka najczęściej wiem jaki wygląd miseczki, jakie szycie będzie na mnie dobrze leżało więc raczej nie zrażałabym się do marki bo każda marka ma pasujące i niepasujące fasony jak zawsze.

Ale osobiście nie szukam innej marki, kiedyś eksperymentowałam i zawsze wracałam do Triumpha, sa trwałe, nie deformują się.

Triumpfa nie lubie, nie udalo mi sie nic tam dostać dotychczas. Po prostu mają jakieś dziwne typy.

Esotiq to wlasciwie sklep, w ktorym wylacznie się zaopatrzam i jestem bardzo zadowolona. Staniki trzymają się nawet kilka lat, były wyjątki, które szybciej się zmarnowały (po jakimś roku, półtora).