Status związku na Facebooku. Normalność, czy desperacja? Wasze opinie. - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ZWIĄZEK NA ODLEGŁOŚĆ, MIŁOŚĆ PRZEZ INTERNET » Status związku na Facebooku. Normalność, czy desperacja? Wasze opinie.

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 20 ]

Temat: Status związku na Facebooku. Normalność, czy desperacja? Wasze opinie.

Witam wszystkich. Wiem, że temat bardzo kontrowersyjny i być może szkoda o tym pisać, myśleć, ale zapytam i chcę znać Wasze zdanie, opinie.

1. Czy macie ustawiony status związku na Facebooku?
2. Czy Waszym zdaniem to normalne, czy to swego rodzaju ekshibicjonizm dzisiejszych czasów, ludzie pławią się w podawaniu zbyt wielu danych w mediach społecznościowych?
3. Czy kobieta lub mężczyzna mający status np. "Wolny" to Waszym zdaniem oznaka desperacji, czy jednak może on no nie wiem, pomóc w znalezieniu drugiej połowy? Kiedyś takie informacje znała tylko grupa najbliższych osób, lub te które wprost zapytały.
4. Myślę, lepiej mieć wcale nie ustawiony, bo po co wszyscy mają wiedzieć, czy z kimś jestem, czy nie.

Będzie wdzięczna za jakiekolwiek porady

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Status związku na Facebooku. Normalność, czy desperacja? Wasze opinie.

Dla zazdrośnika to dobre — każe drugiej osobie dać "status w związku", aby wszyscy się od tej osoby trzymali z daleka.

Coś jak obrączka małżeńska. tylko taka nowoczesna i dla młodzieży.

3

Odp: Status związku na Facebooku. Normalność, czy desperacja? Wasze opinie.
Gary napisał/a:

Dla zazdrośnika to dobre — każe drugiej osobie dać "status w związku", aby wszyscy się od tej osoby trzymali z daleka.

Coś jak obrączka małżeńska. tylko taka nowoczesna i dla młodzieży.

No tak status potrafi skutecznie utrudnić życie zdradzaczowi big_smile

4

Odp: Status związku na Facebooku. Normalność, czy desperacja? Wasze opinie.

Ja mam ustawiony status. Posłużył razem ze zdjęciami do masowego poinformowania o ślubie, bo uroczystość była mała. Jakoś tak głupio by mi było jako mężatce mieć status "wolna". Ale we wcześniejszych związkach nie zmieniałam statusu. Głupio by mi było co chwilę zmieniać big_smile

5

Odp: Status związku na Facebooku. Normalność, czy desperacja? Wasze opinie.

1. Nie
2. Każdy jak woli
3. Nie
4. Każdy jak woli

Nie mam ustawionego statusu związku, mam podwójne nazwisko, to zakładam, że widać. Natomiast jak ktoś chcez to mnie lata. Każdy ma prawo ustawić jak chce albo i nie ustawiać. Status nie musi być odzwierciedleniem rzeczywistości. Znam ludzi, którzy lata temu ustawili się jako wolni i nie zmieniali tego, chociaż sytuacja się zmieniła.

6

Odp: Status związku na Facebooku. Normalność, czy desperacja? Wasze opinie.

Nie mam ustawionego i trochę też nie rozumiem po co ludzie go ustawiają. Ale tak samo nie rozumiem po co ludzie wstawiają na fejsa posty, oznaczają sir w danym miejscu, lub regularnie wrzucają randomowe fotki. Dla mnie facebook jest trochę passe, staromodny, takie wczesne 2010s big_smile

Ale co kto lubi, nie będę oceniać albo sobie myśleć o kims że ekshibicjonista bo ma coś tam ustawione w necie.

7

Odp: Status związku na Facebooku. Normalność, czy desperacja? Wasze opinie.

A to status nie musi być wybrany aby istniało konto? To sie chyba syste pyta od razu, gdy zakładasz profil i nie da sie przejść dalej bez kliknięcia danej odpowiedzi.

8

Odp: Status związku na Facebooku. Normalność, czy desperacja? Wasze opinie.
rossanka napisał/a:

A to status nie musi być wybrany aby istniało konto? To sie chyba syste pyta od razu, gdy zakładasz profil i nie da sie przejść dalej bez kliknięcia danej odpowiedzi.

Nie pamiętam jak to jest dokładnie ale ogólnie status może być ukryty. Ja nie mam statusu widocznego, nie mam po prostu żadnej informacji o zwiazku, ani o urodzinach też nie. W ogóle mam wszystko poukrywane zwłaszcza dla nieznajomych. Kto ma wiedzieć ten wie a reszty ludzi to i tak nie interesuje.

9

Odp: Status związku na Facebooku. Normalność, czy desperacja? Wasze opinie.

Moim zdaniem status w związku pozwoli uniknąć wielu niepotrzebnych rozmów i zagadywań.

10

Odp: Status związku na Facebooku. Normalność, czy desperacja? Wasze opinie.

Eee ja prawie nie mam nawet konta. Prawie, bo puste jest, tylko dla Messengera
Misiek ma, statusu nie zaznaczył nawet że zajęty. Czy mi to przeszkadza? Nieee... Nawet gdzieś tam ma stare zdjęcie z ex i co z tego? To tylko świat internetowy, gdzie ja wolę nie istnieć i nie interesuje mnie co tam się dzieje bo wolę realny. Twittera oczywiście nie mam, tak samo jak insta itp. portale społecznościowe nigdy mnie nie interesowały, mimo, że jestem bardzo towarzyska, to wolę aby znajomi mieli do mnie numer telefonu aby dowiedzieć się co u mnie niż śledząc mój profil smile do tego cholernie cenię sobie prywatność i swoją przestrzeń

Sądzę , że tu nie ma jednej dobrej odpowiedzi. Powinno być ok to co kto uważa, co woli a nie co myślą inni

11

Odp: Status związku na Facebooku. Normalność, czy desperacja? Wasze opinie.
kasia2609 napisał/a:

Witam wszystkich. Wiem, że temat bardzo kontrowersyjny i być może szkoda o tym pisać, myśleć, ale zapytam i chcę znać Wasze zdanie, opinie.

1. Czy macie ustawiony status związku na Facebooku?
2. Czy Waszym zdaniem to normalne, czy to swego rodzaju ekshibicjonizm dzisiejszych czasów, ludzie pławią się w podawaniu zbyt wielu danych w mediach społecznościowych?
3. Czy kobieta lub mężczyzna mający status np. "Wolny" to Waszym zdaniem oznaka desperacji, czy jednak może on no nie wiem, pomóc w znalezieniu drugiej połowy? Kiedyś takie informacje znała tylko grupa najbliższych osób, lub te które wprost zapytały.
4. Myślę, lepiej mieć wcale nie ustawiony, bo po co wszyscy mają wiedzieć, czy z kimś jestem, czy nie.

Będzie wdzięczna za jakiekolwiek porady

wiec jak to przeczytałam to od razu spojrzałam na datę bo

Dla mnie facebook jest trochę passe, staromodny, takie wczesne 2010s

wtedy takie statusy się wstawiało i pomyślałam ze pewnie stary odkopany temat

nigdy w życiu nie miałam żadnego statusu na Facebooku ustawionego, jeśli kogoś interesuje moje życie to może się wprost zapytać. Totalnie tez nie ogarniam tego jako desperacji ani aktu ekshibicjonizmu, każdy jest inny wiec każdy dzieli się tym czym chce. Ja ostatnie zdjęcie na Facebooka wrzucialm pewnie z 5 lat temu, ale mam koleżankę która codziennie musi coś wrzucić na story, nawet jeśli by to było zdjęcie kawy czy kota to musi być.

ja czasami jestem w szoku ze facebook dalej działa bo jednak jego czasy swietlnosci to już za nim

12

Odp: Status związku na Facebooku. Normalność, czy desperacja? Wasze opinie.
Bbaselle napisał/a:
kasia2609 napisał/a:

Witam wszystkich. Wiem, że temat bardzo kontrowersyjny i być może szkoda o tym pisać, myśleć, ale zapytam i chcę znać Wasze zdanie, opinie.

1. Czy macie ustawiony status związku na Facebooku?
2. Czy Waszym zdaniem to normalne, czy to swego rodzaju ekshibicjonizm dzisiejszych czasów, ludzie pławią się w podawaniu zbyt wielu danych w mediach społecznościowych?
3. Czy kobieta lub mężczyzna mający status np. "Wolny" to Waszym zdaniem oznaka desperacji, czy jednak może on no nie wiem, pomóc w znalezieniu drugiej połowy? Kiedyś takie informacje znała tylko grupa najbliższych osób, lub te które wprost zapytały.
4. Myślę, lepiej mieć wcale nie ustawiony, bo po co wszyscy mają wiedzieć, czy z kimś jestem, czy nie.

Będzie wdzięczna za jakiekolwiek porady

wiec jak to przeczytałam to od razu spojrzałam na datę bo

Dla mnie facebook jest trochę passe, staromodny, takie wczesne 2010s

wtedy takie statusy się wstawiało i pomyślałam ze pewnie stary odkopany temat

nigdy w życiu nie miałam żadnego statusu na Facebooku ustawionego, jeśli kogoś interesuje moje życie to może się wprost zapytać. Totalnie tez nie ogarniam tego jako desperacji ani aktu ekshibicjonizmu, każdy jest inny wiec każdy dzieli się tym czym chce. Ja ostatnie zdjęcie na Facebooka wrzucialm pewnie z 5 lat temu, ale mam koleżankę która codziennie musi coś wrzucić na story, nawet jeśli by to było zdjęcie kawy czy kota to musi być.

ja czasami jestem w szoku ze facebook dalej działa bo jednak jego czasy swietlnosci to już za nim

Działa bo nie ma dobrej alternatywy. Instagram to zbiorowisko szonów i pseudo celebrytek i wszytko co na insta jest zakłamane i na pokaz. Na Fb tego tak nie ma jeszcze

13

Odp: Status związku na Facebooku. Normalność, czy desperacja? Wasze opinie.

Moim zdaniem jednak status w związku się przydaje. Kiedyś nie miałem i bywały niezręcznie wiadomości, z których trzeba było się tłumaczyć.

14

Odp: Status związku na Facebooku. Normalność, czy desperacja? Wasze opinie.

Przypominam tylko, że chwalenie generuje w innych negatywne emocje. Wiemy jak te portale są skonstruowane, żnakręcając te spirale.
Nawet tutaj na forum było coś o kobiecie, która czuła się bardzo źle, bo nie dostawała regularnie drogich prezentów do wrzucenia na instagram.
Z porównywania biorą się niefajne uczucia, od poczucia wyższości po chorobliwą zazdrość i nienawiść.
Po co mieć na sumieniu biedaków? Skupiać na sobie złe myśli i intencje, które są do nas kierowane?
A jak związek czy małżeństwo się rozpadnie, to jeszcze na sobie, bo tym już boli się pochwalić w drugą stronę.

15

Odp: Status związku na Facebooku. Normalność, czy desperacja? Wasze opinie.

1. Nie.
2. Normalne, nic wielkiego.
3. Wg mnie status Wolny/Wolna to zachęta do napisania jeśli się szuka drugiej połówki, ale na pewno nie oznaka desperacji.
4. Obojętne.

16

Odp: Status związku na Facebooku. Normalność, czy desperacja? Wasze opinie.

Mi to się kojarzy jak ktoś kiedyś miał napisane na plakietce panna. A tak to nie za bardzo się orientuję w internecie.

17

Odp: Status związku na Facebooku. Normalność, czy desperacja? Wasze opinie.

Wiem, że wątek nie jest nowy, ale że został odświeżony, to odpowiem wink

kasia2609 napisał/a:

1. Czy macie ustawiony status związku na Facebooku?
2. Czy Waszym zdaniem to normalne, czy to swego rodzaju ekshibicjonizm dzisiejszych czasów, ludzie pławią się w podawaniu zbyt wielu danych w mediach społecznościowych?
3. Czy kobieta lub mężczyzna mający status np. "Wolny" to Waszym zdaniem oznaka desperacji, czy jednak może on no nie wiem, pomóc w znalezieniu drugiej połowy? Kiedyś takie informacje znała tylko grupa najbliższych osób, lub te które wprost zapytały.
4. Myślę, lepiej mieć wcale nie ustawiony, bo po co wszyscy mają wiedzieć, czy z kimś jestem, czy nie.

1. Nie.
2. Według uznania, bo jeśli ktoś ma taką potrzebę, żeby inni widzieli jego status, to widocznie stoją za tym jakieś argumenty.
3. Nie. To po prostu status zgodny ze stanem faktycznym, nie widzę w tym drugiego dna, choć zapewne są i takie osoby.
4. Nie mam zadania, bo ponownie: każdemu według potrzeb jego wink

18 Ostatnio edytowany przez Elena_Lenu (2024-06-06 12:20:58)

Odp: Status związku na Facebooku. Normalność, czy desperacja? Wasze opinie.

Nie mam ustawionego statusu. Mam natomiast kilka zdjęć z drugą połówką dostępnych dla znajomych.
Ogólnie uważam, że to nie ma jakiegoś większego znaczenia, poza jedną sytuacją - gdy jedna ze stron bardzo nie chce, mimo że drugiej na tym zależy. Przesadne "chronienie prywatności", brak wspólnych zdjęć, postów może wskazywać na nieczyste intencje.

19

Odp: Status związku na Facebooku. Normalność, czy desperacja? Wasze opinie.
Elena_Lenu napisał/a:

Przesadne "chronienie prywatności", brak wspólnych zdjęć, postów może wskazywać na nieczyste intencje.

Niekoniecznie. Są ludzie, którzy naprawdę nie lubią obnosić się z życiem prywatnym, bo w ich odczuciu narusza to ich granice, a nawet wydaje się żenujące. Mogą też chronić swoją prywatność z racji zawodu jaki wykonują, funkcji społecznych, które pełnią itp. Mam na przykład kolegę, który jest sędzią, ma co prawda swój profil na FB, ma znajomych, ale nie ma właściwie nic więcej, bo mu tego robić nie wolno. Mam też znajomego prokuratora - u niego wygląda to tak samo. Identycznie jest u wojskowych i na pewno w wielu innych branżach. Nie każda znana choćby w lokalnym środowisku osoba chce być celebrytą, o którym mówi się z racji tego, co pokazuje w social mediach.

20 Ostatnio edytowany przez Jack Sparrow (2024-06-06 18:00:30)

Odp: Status związku na Facebooku. Normalność, czy desperacja? Wasze opinie.

Mam tak samo. To co udostępniamy w sieci służy jedynie targetowaniu nas i podsuwaniu nam treści, które algorytmy platform social mediowych czy wyszukiwarki uznają, że trafia w naszą bańkę. Najwięksi giganci branży względnie regularnie dostają po łapach za sprzedawanie naszych danych lub za działania monopolizacyjne.

Obecnie nawet największy operator kart płatniczych podjął decyzję, że będzie sprzedawał nasze dane firmom zewnętrznym. Oznacza to, że największe korporacje dostaną do ręki dane odnośnie tego co, kiedy i za ile kupujemy nie tylko u nich, ale i u konkurencji. A to są działania mające na celu zmonopolizowanie rynku.

To już dawno nie jest wolność wyboru. To jest jawne oszukiwanie ludzi pozornymi wyborami i kreowanie rynków popytu.

Już od lat się mówi, ze współczesny człowiek pracuje dłużej i ciężej, za mniejszy zysk jak chłop pańszczyźniany.

-edit- social media to też źródło informacji dla skarbówki czy ZUSu. Przy obecnych uprawnieniach np Skarbówki, to można w niezłe gówno się wpakować z głupiego udostępnienia zdjęcia.

https://www.prawo.pl/podatki/fiskus-spr … 21487.html

https://businessinsider.com.pl/prawo/po … ac/z86zrvj

Posty [ 20 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ZWIĄZEK NA ODLEGŁOŚĆ, MIŁOŚĆ PRZEZ INTERNET » Status związku na Facebooku. Normalność, czy desperacja? Wasze opinie.

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024