Witam! Nie wiem co mam zrobić? Jesteśmy 11 lat razem,5 lat po ślubie. Mamy 3 letniego synka i teraz jestem w drugiej ciąży. Mąż jeździ za granicę do pracy od kwietnia zeszłego roku. Pojechał aby pracować na dom. Już dawno czułam,że coś jest na rzeczy. Jak przyjeżdżał kochalismy się tak trochę z przymusu. Ja bardziej chciałam. Chciałam przejrzeć jego tel,ale zawsze go chował,albo wyłączał. W Święta Bożego Narodzenia zaszłam w ciążę. Jak teraz był w domu dorwalam jego tel i pisał w nim do dzięki. To była wiadomość z września. Ona napisała, że nie odbiera z zagranicy i że ma kupić starter i zadzwonić. On napisal ze jest teraz w jej miescie i czy moze wpasc? Ona napisała,że i tak dziś już nie przyjmuje. Na co on, a co jeśli da jej 300 zł?
Dla mnie ewidentnie to nie był pierwszy raz,bo skoro pisze do niej hej! Czy mogę wpaść to chyab wiedział gdzie chce wpadać.
Od razu go zbudzilam,bo była noc. Spytalam o co chodzi? Powiedział,że ją znowu te swoje podejrzenia i zapewniał mnie, że kocha mnie i dzieci. Powiedziałam,żeby zastanowił się co wybiera. Powiedział, że mnie,ale że nigdzie nie był. I kochał się że mną bardzo namiętnie. Kolejnego dnia znów spytalam i znów mówił,że nie lazi na kurwy.
Nie chcę brać rozwodu, za bardzo go kocham a poza tym jak dam sobie radę z dwójką dzieci? Nie dokończyłam studiów, bo byłam w ciąży. Nie mam pracy. Nie wiem co robić? Wybaczyła bym ale boję się, że za każdym razem tam pojedzie jak będzie wracał do domu.
- zaklopotana123451
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Nikt Ci nie powie, czy masz się rozwodzić, czy nie. Jesteś dorosłą osobą i to Ty odpowiadasz za własne życie. Zastanów się, co będzie najlepsze dla Ciebie. Czy jeśli naprawdę mąż Cię zdradza, to czy będziesz w stanie dzień w dzień patrzeć się na niego, być z nim blisko, mimo tego co zrobił.
Dam Ci tylko radę, byś nie wierzyła słowom, a czynom. Mniej ważne jest mówienie, że kogoś się kocha, ważniejsze jest pokazanie tej miłości, by to ta osoba czuła.
Nie panikuj, czy sobie poradzisz, czy nie. To nie jest w tym momencie najistotniejsze. Masz się zastanowić, jak Ty się czujesz w tej sytuacji i co jesteś w stanie wybaczyć, a co nie. To musi być Twoja przemyślana decyzja.
- Roxann
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Wybacz, że tak brutalnie napiszę, ale facet chciał se ulżyć z dala od domu. Wybrał "dziwkę" zamiast szukać romansu.
Pytanie, co z ta wiedzą zrobisz.
Inna rzecz, nie wiem czy do "dziwki" się pisze "a jak dam 300 zł?". Za zmianę "grafiku" za przeproszeniem??? To naprawdę musiała być chyba tania i głupia dziwka.. co bynajmniej nie przemawia na korzyść twego męża.. 
Przepraszam za ostre slowa, jak dla mnie facet ewidentnie wali na boku, co dalej masz z tym robic nie jestem w stanie Ci poradzic..
- josz
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Nawet gdybyś go złapała na dzi**e, to i tak nic nie zrobisz, bo przecież go kochasz, nie masz pracy, wykształcenia, małe dziecko, drugie w drodze, czyli jesteś w czarnej du**e.
W związku z tym nie powinnaś grzebać mu w komórce, bo i tak z tą wiedzą nic nie zrobisz, więc lepiej było nie wiedzieć.
Twój mąż zaprzecza, to oczywiste, ale dowody wskazują na to, że jednak chodzi na dzi**i, o co mu zrobisz?
6 2016-02-12 23:24:02 Ostatnio edytowany przez ahrozumiem@tlen.pl (2016-02-12 23:26:46)
Josz zgadzam się:/ W dzisiejszych czasach kobieta powinna mieć jakiekolwiek wykształcenie, bo potem wychodzą takie kwiatki. Bez studiów, bez żadnej pracy, nawet bez jakiegoś minimalnego stażu. Z dwójką dzieci. Nie można liczyć tylko na faceta , bo można się przeliczyć.
- sweetgirl25
- Słodka Czarodziejka
- Nieaktywny
W związku z tym nie powinnaś grzebać mu w komórce, bo i tak z tą wiedzą nic nie zrobisz, więc lepiej było nie wiedzieć.
Twój mąż zaprzecza, to oczywiste, ale dowody wskazują na to, że jednak chodzi na dzi**i, o co mu zrobisz?
Z tym się zgodzę,skoro nie chcesz go zostawić to lepiej nie wiedziec o zdradzie. A co do pracy,to nie w każdej są wymagane studia.
- josz
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Josz zgadzam się:/ W dzisiejszych czasach kobieta powinna mieć jakiekolwiek wykształcenie, bo potem wychodzą takie kwiatki. Bez studiów, bez żadnej pracy, nawet bez jakiegoś minimalnego stażu. Z dwójką dzieci. Nie można liczyć tylko na faceta , bo można się przeliczyć.
W tym problem. Odpowiedziałam autorce nieco złośliwie, bo jej post powala naiwnością.
Odkrywa dowód zdrady, budzi chłopa w środku nocy, by już natychmiast w tym momencie wyjaśniał, więc on wyjaśnia, kłamie w żywe oczy, bo przecież ją zna, ona natychmiast wybacza, bo przecież kocha i nie chce się rozwodzić, ale na drugi dzień robi mu jazdy i znowu pyta o to samo, a on znowu zapewnia że kocha i nie zdradza 
istna komedia.
Jest jednak sposób na takiego - obciąć narzędzie zdrady, w końcu dzieci już są...
- enlikkufri
- Net-facet
- Nieaktywny
Wy kobiety nie potraficie odróżnić u faceta miłości od zaspokojenia popędu seksualnego, stawiacie znak równości między jednym i drugim. Facet może kochać jedną kobietę, ale jeśli nie uprawia seksu przez długi czas decyduje się na zaspokojenie popędu u innej kobiety, absolutnie nic do niej nie czując.
Tak jesteśmy zaprogramowani - nie wiem w czym problem. Wg mnie powinniście się częściej widywać aby mu nie przychodziły podobne pomysły na przyszłość i aby chłop nie złapał chorób od niej.
10 2016-02-13 00:08:44 Ostatnio edytowany przez ahrozumiem@tlen.pl (2016-02-13 00:11:22)
enlikkufri twój komentarz jest żenujący. Porządny facet szanuję partnerkę i jej nie zdradza. Facet to nie zwierzę , które nie jest w stanie bez seksu wytrzymać. Chcesz usprawiedliwiać zdradę? To po co są związki małżeńskie? Szowinizmem mi tu zajeżdża. Mnie też facet zdradził z dziwką i dostał kopa w dupę. Po to się przysięga miłość i wierność małżeńską ? Trzeba mieć w życiu jakieś moralne zasady. Jeżeli kogoś się kocha, to się nie zdradza, proste.
- josz
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Wy kobiety nie potraficie odróżnić u faceta miłości od zaspokojenia popędu seksualnego, stawiacie znak równości między jednym i drugim. Facet może kochać jedną kobietę, ale jeśli nie uprawia seksu przez długi czas decyduje się na zaspokojenie popędu u innej kobiety, absolutnie nic do niej nie czując.
Tak jesteśmy zaprogramowani - nie wiem w czym problem. Wg mnie powinniście się częściej widywać aby mu nie przychodziły podobne pomysły na przyszłość i aby chłop nie złapał chorób od niej.
Jeżeli mężczyzna nie jest w stanie pohamować popędu i chętnie korzysta z usług prostytutek, nie powinien wiązać się na stałe z żadna kobietą.
Nie, nie jesteście tak zaprogramowani (niezły argument), tylko wielu z Was nie ma zasad i skrupułów.
W analogicznej sytuacji, gdyby to Wasza kobieta robiła sobie dobrze z przygodnym facetem (dla samego seksu), kobiety też maja popęd, jednocześnie zapewniając o dozgonnej miłości, nie jesteście już tak wyrozumiali.
Twoje szowinistyczne poglądy, to niemal klasyka- facet ma prawo, bo jest tak zaprogramowany 
, analogicznie kobieta - to dziwka.
- bela4444
- Słodka Czarodziejka
- Nieaktywny
Co za naiwność. . .
Porażająca.
Wejść w bagno na własne życzenie i jeszcze się w nim taplać rozkminiając, cy zdradził, cy nie.
No co Ty. . . On ? W życiu....
Swoją drogą to jak można tak kłamać w żywe oczy. Widoczne wie, że bystrością Autorka nie grzeszy.
Do tego jeszcze się z nim mientoliła po tym jak zaliczył dziwkę ...ludzie!!!!!
