Jak ją odzyskac? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 16 ]

Temat: Jak ją odzyskac?

Moja sytuacja nakresla sie mniej wiecej tak:
Byłem ze swoja dziewczyna 6 miesiecy. Na poczatku spotykalismy sie jakies 3 miesiace i po tym czasie ja sie zakochałem.
Ona zdecydowała się na zwiazek, ale za wczesnie było na jakieś wyznania miłości.
Jest typem osoby której cięzko wyrazać swoje emocje, a ja wręcz przeciwnie, jestem totalnym romantykiem dla którego sprawy sercowe są najwazniejsze.
Na codzien dogadywalismy sie swietnie, pojawialy sie jednak dwa problemy:
a) w jej oczach byłem zbyt zazdrosny, zbyt dociekliwy, zaborczy, zaczesto chciałem sie spotykac i byłem zbyt wylewny.
b) ona w moich oczach zamało okazywała jakichkolwiek uczuc, czulem sie niepewnie w zwiazku, jak bym czekał na wynik egzaminu.
Zdaje sobie sprawe ze czasami przesadzałem, ale ogolnie dawalismy rade jakos sie wkoncu dogadac. Do wczoraj, kiedy przypadkowo wpadłem na jej rozmowe z kolezanką. Wszystko co pisałem jej na temat tego jak czasem za nia tesknie i jak to chcialbym byc najwazniejszy w jej zyciu ona nazywała litaniem, zawala mnei trdunym przypadkiem i calkowicie nie probowala zrozumiec o co mi chodzi. Wkurzyłem sie i zadzwoniłem do niej, mowiac o wszystkim co przecyztałem i powiedziałem ze nie pzowole sie tak traktowac i nie wiem czy nie powinnismy sie zaraz spotkac i tego zakonczyc. Ona zareagowala z przerazeniem, powiedziala ze jej zalezy na mnie i przeprasza za to i nie chce sie teraz spotykac bo wie ze zakonczy sie to rozstaniem. Poznym wieczorem pisalismy jeszcze chwile, przeprosila mnie za to wszsytko co pisala, a ja jej wybaczylem. Napisała ze mimo wszsytko chce sie spotkac. Pojechalem do niej dzisaj. Powiedziala ze chciala zeby nam wyszlo, ale zbyt bardzo sie roznimy. Ja oczekuje od niej czegos innego a ona odemnie czegos innego i jednak nam nie wyjdzie i powinnismy sie rozstac. Powiedziałem jej ze dla mnei te wszystkei roznice charakteru sa do zwalczenia, bo po prostu ja kocham. Rozplakala sie, a ja nie moglem sie powstrzymac i zrobilem to samo. Zapytałem jej wprost czy mnie kocha, z poczatku nie chciala mi odpowiedziec, ale wkoncu powiedziala ze raczej nie. Kiedy wychodzilem spytałem jej czy mamy jeszcze jakies szanse. Odparla "moze kiedys". Powiedzialem ze teraz albo juz nigdy, na co ona ze lepiej nam bedzie osobno.
Co mam zrobic? Czy mam jakies szanse ja odzyskac? Bardzo ja kocham i praktycznie nie wyobrazam sobie zycia bez niej. Powinienem walczyc? Jak to sie stalo ze tak szybko, w ciagu kilu godzin tak pewnie podjela decyzje o naszym rozstaniu?
Prosze o pomoc.

Zobacz podobne tematy :
Odp: Jak ją odzyskac?

No to poważny 6-miesięczny związek... Bardzo ją kochasz, no a jak...

Boże.
Chłopaku, czy to Twój pierwszy związek jakikolwiek? Bo na to wygląda.

3

Odp: Jak ją odzyskac?
mr.chair napisał/a:

Jak to sie stalo ze tak szybko, w ciagu kilu godzin tak pewnie podjela decyzje o naszym rozstaniu?

Nie podjęła jej w ciągu kilku godzin. Wiedziała, że to zakończy od dawna, czekała tylko na pretekst. Spójrz na to z jaśniejszej strony-zazwyczaj kobiety, gdy wiedzą, że zerwą z facetem czekają aż znajdą następnego żeby go zastąpić ("kobieta jak małpa, nie puści się jednej gałęzi, dopóki nie będzie trzymać w ręku drugiej") lub stają się nie do zniesienia, żeby sprowokować faceta i gdy temu puszczą nerwy wmówić mu, że zrywają z nim po jest "be". Ciebie odkrycie tej rozmowy uratowało przed takim losem. Pytanie o to, czy cie kocha mogłeś sobie darować- nie szydzi się z osoby, którą się kocha w rozmowach z koleżanką.
Przeraziła się, gdy zagroziłeś jej zerwaniem bo po pierwsze zaskoczyłeś ją, jej podłość i kłamstwa wypłynęły a nie miały i to jej zazgrzytało. Po drugie jako kobieta przestraszyła się zmian, bycia samą...w pierwszej chwili spanikowała. Po trzecie TY chciałeś z nią zerwać a nie ONA z tobą, no jak to tak? Musiała to naprawić i naprawiła. Odwróciła sytuację i ona zerwała z tobą, teraz jest jej już dobrze. Rozpłakała się na spotkaniu, bo -znów banał- kobiety kierują się emocjami. Scena, którą jej zafundowałeś była taaaka wzruszająca dla niej, być może przeżyła nawet coś w rodzaju katharsis. Jak sam widziałeś po chwili ogarnęła się i kazała Ci w delikatny sposób spadać do domu i spadać z jej życia.
Rozwiązania widzę dwa: dasz sobie z nią spokój albo pozbędziesz się swojego romantyzmu i zaczniesz ją traktować jak hmm...jakby to ująć...mniej wymagająco. Przestaniesz liczyć na to, że cie rozumie, że się z nią będziesz dogadywał, że to "druga połowka pomarańczy", będziesz za to kontrolował i pilnował, byleś tym jej nie udusił. Nie wymagał rzeczy, które ją przerastają. Jednym słowem traktował ją jak hmm...takie zwierzątko domowe. Miłości z tego nie będzie, ale będziesz ją miał. Żeby zwrócić na siebie ponownie jej uwagę albo zniknij i licz, że odezwie się sama, albo idź do niej, pierdolnij pięścią w stół i udowodnij, że nie jesteś już romantyczny.

4

Odp: Jak ją odzyskac?

W tym przypadku, raczej jej nie odzyskasz, bo z tego co wynika, ona nie chce być już z Tobą. Chyba za bardzo poważne to wszystko było, jak na 6 miesięcy.

5

Odp: Jak ją odzyskac?
Byla_Narzeczona napisał/a:

No to poważny 6-miesięczny związek... Bardzo ją kochasz, no a jak...

Boże.
Chłopaku, czy to Twój pierwszy związek jakikolwiek? Bo na to wygląda.

Nie pierwszy, ale pierwszy kiedy poczułem cos naprawde.

6 Ostatnio edytowany przez mr.chair (2016-02-13 15:02:18)

Odp: Jak ją odzyskac?

Czyli to moja wina? Ja to zepsulem i juz nic nie moge zrobic?

Przepraszam za double psot.

7

Odp: Jak ją odzyskac?

To nie Twoja wina. Po prostu nie pasujecie do siebie. Jedyny Twój błąd to taki, że uwiesiłeś się na niej. Była z Tobą trochę z braku laku albo z obawy przed samotnością, ale z poważniejszym uczuciem to nir miało nic wspólnego, być może także stąd ten brak okazywania uczuć itp.

8

Odp: Jak ją odzyskac?

Dzieki wszsytkim za odpowiedz. Nalegałem jeszcze na jedno spotkanie dzisaj, w walentynki bo usilnie przekonywala mnie ze glownym problemem miedzy nami byla moja zazdrosc. Probowalem ja przekonac, ze to blachostka w porownaniu do tego co jest miedzy nami i zeby nei przekreslala tego tak latwo, bo ja moge to zmienic. Powiedziala ze ludzie sie nie zmieniaja i ona nie chce juz zaczynac od nowa. W nocy poprosila mnie zebym juz nie przyjezdzal. Odpisałem jej, ze faktycznie tak bedzie lepiej, skoro poddala sie z powodu takiego powodu, ktory mozna bybyło rozwiazac. I ze zycze jej zeby byla szczesliwa i moze kiedys jak juz emocje opadna to mozemy sie kumplowac. Czy to naprawde juz koniec? Tak szybko? Nie moge przebolec, ze jeszcze dzien wczesniej snulismy mase planów na przyszlosc ta odlegla i ta najblizsza, wszsytko było super, powtarzala ze jej zalezy i jest jej ze mna dobrze, a po jednej akcji tak po prostu to przekreslila.

9

Odp: Jak ją odzyskac?

Nieprawda że to było zbyt powazne i ona się wystraszyła. Ona po prostu Cię nie kochała wcale, nie zawróciłeś jej w głowie. Może jesteś za mało przystojny, może za mało męski, nie wiem. Ona Cię nie chce i tyle.
Ale z dziewczyną która Cię będzie chciała, wyznania po 3 miesiącach to będzie norma! Po 6 miesiącach to będzie już całkiem poważny związek. Nie daj sobie wmówić że pół roku to nic. Np. moi rodzice po 3 miesiącach się zaręczyli, a po kolejnych 4 brali ślub. I są szczęśliwi do dziś, od 36 lat. Po prostu ludzie muszą czuć do siebie dokładnie to samo, wtedy nie ma pojęć jak "zbyt szybko".

To jest tak, że jak kobieta nie kocha faceta, to jego wylewność jest dla niej "trudnym przypadkiem" i jest wkurzająca a czasami nawet odbierana jako psychopatyczna.
Ale gdy kocha faceta, to jego wylewność jest dla niej wspaniała i słodka.

Przestań do niej dzwonić i skomleć by to wszystko ratować, bo z każdym kolejnym telefonem będziesz w jej oczach jeszcze większym psycholem.
Na serio - PRZESTAŃ DZWONIĆ!

10

Odp: Jak ją odzyskac?

Rozumiem, wiem juz zupelnie odpuscilem. Dobil mnie po prostu fakt jak malo to faktycznie dla niej znaczylo i rozmkniam czy jesli zachowywalbym sie inaczej i potrafil odpsucic w niektorych momentach, dal jej wiecej czasu to by to cos zmienilo.

11

Odp: Jak ją odzyskac?

To by nic nie zmieniło. Tu żadne dawanie czasu, podejmowanie innych niż w rzeczywitości podjęte decyzji nie dałoby nic. Mało dla niej znaczyło bo nie było uczucia. A bajki o zazdrości itp. są tylko po to, żeby sobie jakoś wytłumaczyć to, że to ona jest tą złą, która Cię zostawia.

12

Odp: Jak ją odzyskac?
mr.chair napisał/a:

Rozumiem, wiem juz zupelnie odpuscilem. Dobil mnie po prostu fakt jak malo to faktycznie dla niej znaczylo i rozmkniam czy jesli zachowywalbym sie inaczej i potrafil odpsucic w niektorych momentach, dal jej wiecej czasu to by to cos zmienilo.

Gdybyś zachowywał się inaczej, to nic by nie zmieniło. Po prostu jej nie pasowałeś.

13

Odp: Jak ją odzyskac?

Dzieki wielkie za rade. Troche mi ciezko, szczegolnie dzisaj. Ale pozostaje chyba jedynie wziac sie w garsc i sprobowac o tym nie myslec.

14

Odp: Jak ją odzyskac?
mr.chair napisał/a:

Dzieki wielkie za rade. Troche mi ciezko, szczegolnie dzisaj. Ale pozostaje chyba jedynie wziac sie w garsc i sprobowac o tym nie myslec.

Nie da się na zawołanie o czymś nie myśleć.
Po prostu musisz pozwolić by upłynął czas, zaczniesz wtedy o niej zapominać.

15

Odp: Jak ją odzyskac?
mr.chair napisał/a:
Byla_Narzeczona napisał/a:

No to poważny 6-miesięczny związek... Bardzo ją kochasz, no a jak...

Boże.
Chłopaku, czy to Twój pierwszy związek jakikolwiek? Bo na to wygląda.

Nie pierwszy, ale pierwszy kiedy poczułem cos naprawde.


czyli pierwszy poważny. Będzie boleć, ale wyjdziesz z tego. Pamiętaj, by nie skupiać się na tym, czego Ci brakuje, bo to studnia bez dna. Raczej myśl o tym w kategoriach cudownego przeżycia, które minęło. Jak dzieciństwo. Depresji z powodu braku dzieciństwa raczej się nie widuje, mimo,że dzieciństwo bywa cudowne.

A co do zachowania dziewczyny: być może zachowała się tak, żeby "to ona rzuciła". Ludzie są dziwni i mają często jakieś zaburzenia ego, próbują udowodnić sobie i innym, że rzeczywistość jest taka, jak im się wydaje (a nie taka, jaka rzeczywiście jest). Jeśli się już rozstać, to "na jej zasadach", żeby w przyszłości mówić "to ja skończyłam". Tak jakby bycie porzuconym robiło z niej gorszą osobę. W każdym razie, miłości z jej strony bym nie oczekiwał, ani teraz, ani nigdy w przyszłości.

16

Odp: Jak ją odzyskac?
WaltonSimons napisał/a:

Jeśli się już rozstać, to "na jej zasadach", żeby w przyszłości mówić "to ja skończyłam". Tak jakby bycie porzuconym robiło z niej gorszą osobę. W każdym razie, miłości z jej strony bym nie oczekiwał, ani teraz, ani nigdy w przyszłości.

Analizujac jej zachowanie z przeszlosci i jej poprzednie ziwazki i jak je przedstawiala, to faktycznie mozesz meic racje. Dzieki!

Posty [ 16 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024