Zakochałem się w kuzynce - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Zakochałem się w kuzynce

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 12 ]

1

Temat: Zakochałem się w kuzynce

Witam Was serdecznie. Piszę tutaj ponieważ mam nietypowy problem, otóż zakochałem się w kuzynce. Ja mam 22 lata ona 20. Nie będę się rozpisywał jak do tego doszło, w skrócie 3 lata temu bawiliśmy się wspólnie na imprezie i jakoś tak przegadaliśmy cały wieczór i od tamtej pory spędzamy ze sobą większość wolnego czasu, jeździmy wspólnie na wycieczki, chodzimy do kina, bawimy się na koncertach i takie tam. Nasze pokrewieństwo polega na tym iż moja babcia (od strony mamy) ma siostrę która jest jednocześnie mamą mojej kuzynki. Nie mam pojęcia jak głębokie jest to pokrewieństwo, ale rozumiem, że jest wystarczająco duże. Z moją kuzynką mam od pewnego czasu problem, ponieważ nie wystarcza mi to, że ona widzi we mnie tylko rodzinę. W stosunku do mnie jest bardzo uczuciowa. Wielokrotnie mówiła mi, że mnie kocha ale rozumiem, że ta miłość jest dla niej bardziej braterska. Sam osobiście nie widzę w niej obiekt seksualny! O wiele bardziej potrzebuje jej towarzystwa i takiego czystego uczucia skierowanego do mnie. Potrzebuje jej i cieszy mnie jej przywiązanie do mnie, lecz wiem że to nie będzie trwało wiecznie.. Ona jest wyjątkowo piękna i tylko czekać aż kogoś sobie znajdzie, a wiem ilu chłopaków chciałoby z nią być. Powinno mnie cieszyć to, że jest rozchwytywana, że dzięki temu ma większe poczucie własnej wartości, ale wiem że jak w końcu zwiąże się z kimś to ja nie będę jej już do niczego potrzebny. To jest naturalna kolej rzeczy i nie ma co sobie mydlić oczu, że będzie jak dawniej, bo nie będzie. Ona skieruje swoje uczucia na kogoś innego a ja sobie będę istniał ze swoimi. Czy się załamie tego nie wiem, na pewno pęknie mi serce. Jeden z moich większych błędów jest taki, że przez ten cały kontakt z nią zatraciłem inne znajomości z kolegami czy z koleżankami i tak naprawdę mam tylko ją.. Byłem na kilku randkach żeby choć częściowo nie myśleć o niej. Spotkania mimo iż były naprawdę udane to i tak ich dłużej nie ciągnąłem bo po prostu dziewczyny mnie nie urzekły. Potrzebuje kobiety, która da mi właśnie to uczucie, jak miłość, zaufanie i przywiązanie. To wszystko daje mi moja cudowna kuzynka. Eh jestem chyba jedynym facetem, dla którego sex jest na ostatnim miejscu. Chciałbym, żebyście mi powiedziały co o tym myślicie. Jakaś rada też byłaby na miejscu. Liczę na Was!

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Zakochałem się w kuzynce

Nie ma co się zastanawiać, tylko trzeba próbować. No chyba, że faktycznie kuzynka widzi w tobie wyłącznie rodzinę, ale jest całkiem możliwe, że boi się takiego związku więc nie mówi prawdy. Nie ma co się bać: pokrewieństwo na tyle odległe, że i ksiądz pobłogosławiłby ewentualny ślub. Ryzyko wady genetycznej u dziecka to może z 4% (przy kompletnie niespokrewnionych osobach około 1%), czyli praktycznie nieistotnie większe. Cóż, sam byłem w takiej sytuacji, to wolałem się upewnić, zanim w taki związek wszedłem.

Niestety, mój nie przetrwał próby czasu. Wydaje mi się, że moja kuzynka, czyli matka mojej dziewczyny, zatruła go skutecznie, prawdopodobnie nie mogąc znieść myśli, że ktoś z rodziny spotyka się z jej córką. Dla równowagi: moja najbliższa rodzina zaaprobowała związek, choć nie od razu, a po tym jak pierwszy szok minął.

Mimo tych perturbacji: decyzji nigdy nie żałowałem, czego i tobie życzę.

3

Odp: Zakochałem się w kuzynce

a widywałeś ją od dzieciństwa? czy dopiero jakoś niedawno poznałeś?

dla mnie trochę dziwne zakochać się w kimś z rodziny ale jak widać możliwe...

4

Odp: Zakochałem się w kuzynce

Z tego co wywnioskowałam Twoja kuzynka jest tak naprawdę Twoją ciocią i siostrą cioteczną Twojej mamy, skoro matka Twojej mamy (Twoja babcia) i jej mama są siostrami. To chyba jednak zbyt duże pokrewieństwo, macie wspólnych pradziadków, więc gdzieś tam te geny są podobne...

5

Odp: Zakochałem się w kuzynce

Zakochanie zakochaniem. Bardziej to jest zauroczenie nią, właśnie tego zauroczenia chciałbym się pozbyć, ponieważ niepotrzebnie wzbudza we mnie nieuzasadnioną zazdrość o nią. Kiedyś było mi łatwiej, o wiele łatwiej. Na początku tego wszystkiego ona do mnie wydzwaniała, chciała się spotkać, spędzać ze mną wolny czas. Często się z tego w myślach śmiałem, no bo jak to tak kuzynka mnie traktuje, normalnie jak swojego chłopaka. Problem wziął się z tego, że już od dłuższego czasu do mnie nie piszę, nie dzwoni i zaczyna mi tego brakować. Jest jakiś sposób, żeby przestać się zadręczać? Jak myślicie.

6

Odp: Zakochałem się w kuzynce

Moim zdaniem zbyt bliskie pokrewieństwo. Twoja babcia i jej mama to siostry.
Poza tym, nawet nie wiesz, czy ona odwzajemnia Twoje uczucie. Może ją wybadaj?

7

Odp: Zakochałem się w kuzynce

Kuzynka jest dla ciebie jak młodsza siostra i tak ją traktuj. A zapomnisz o tym zauroczeniu do niej tylko wtedy, gdy będziesz żył własnym życiem, zawierał nowe znajomości i być może poznasz jakąś fajną dziewczynę.

8

Odp: Zakochałem się w kuzynce

Zakochanie, czy zauroczenie: co za różnica, byle było odwzajemnione. Opiniami, że pokrewieństwo blablabla, się nie przejmuj. Zawsze komuś coś nie podpasuje: za niska, za gruba, za bliska, za młoda. Ważne, czy to co czujesz, jest autentyczne.

Mojej dalszej kuzynki wcześniej dobrze nie znałem. Zaiskrzyło na wspólnych, przypadkowych wakacjach, gdy miała już 19 lat. Oszukiwaliśmy się, że to tylko przyjaźń kuzynostwa. W końcu po kilku tygodniach zrezygnowany i zestresowany (bo pokrewieństwo blablabla) wyznałem co do niej czuję i dowiedziałem się, że myśli i czuje tak samo. Gdy na spokojnie przeanalizowaliśmy naszą sytuację, to wyszło nam, że żadnego tabu nie łamiemy, a te wszystkie lęki są wyolbrzymione, głównie z powodu naszej niewiedzy.

9

Odp: Zakochałem się w kuzynce

Nasze babcie od strony mam są siostrami, a nasze mamy są ze sobą kuzynkami. My we dwoje jesteśmy nieco dalszym kuzynostwem. Ale mimo wszystko chyba macie rację, może nie warto psuć tak bliskich relacji.

10

Odp: Zakochałem się w kuzynce

Za to pocieszył mnie nieco Sinister. Takim związkom bardzo daleko do kazirodztwa. Obawiam się tylko, że te słowa jakie do mnie kieruję w stylu ,,Kocham Cię", ,,jesteś dla mnie ważny" nie mają dużo wspólnego z prawdziwą miłością między dwojgiem ludzi. Dlatego chyba muszę zmienić swoje nastawienie, ciekawe czy mi się uda.

11

Odp: Zakochałem się w kuzynce

Mając chyba z 13 lat zauroczyłam się w starszym kuzynie (syn brata mamy), byłam strasznie zazdrosna o Jego dziewczynę, za dzieciaka różne rzeczy się czuło... Wystarczyło urwać kontakt i po jakimś czasie kompletnie o tym zapomniałam.

12

Odp: Zakochałem się w kuzynce
Near napisał/a:

Witam Was serdecznie. Piszę tutaj ponieważ mam nietypowy problem, otóż zakochałem się w kuzynce. Ja mam 22 lata ona 20. Nie będę się rozpisywał jak do tego doszło, w skrócie 3 lata temu bawiliśmy się wspólnie na imprezie i jakoś tak przegadaliśmy cały wieczór i od tamtej pory spędzamy ze sobą większość wolnego czasu, jeździmy wspólnie na wycieczki, chodzimy do kina, bawimy się na koncertach i takie tam. Nasze pokrewieństwo polega na tym iż moja babcia (od strony mamy) ma siostrę która jest jednocześnie mamą mojej kuzynki. Nie mam pojęcia jak głębokie jest to pokrewieństwo, ale rozumiem, że jest wystarczająco duże. Z moją kuzynką mam od pewnego czasu problem, ponieważ nie wystarcza mi to, że ona widzi we mnie tylko rodzinę. W stosunku do mnie jest bardzo uczuciowa. Wielokrotnie mówiła mi, że mnie kocha ale rozumiem, że ta miłość jest dla niej bardziej braterska. Sam osobiście nie widzę w niej obiekt seksualny! O wiele bardziej potrzebuje jej towarzystwa i takiego czystego uczucia skierowanego do mnie. Potrzebuje jej i cieszy mnie jej przywiązanie do mnie, lecz wiem że to nie będzie trwało wiecznie.. Ona jest wyjątkowo piękna i tylko czekać aż kogoś sobie znajdzie, a wiem ilu chłopaków chciałoby z nią być. Powinno mnie cieszyć to, że jest rozchwytywana, że dzięki temu ma większe poczucie własnej wartości, ale wiem że jak w końcu zwiąże się z kimś to ja nie będę jej już do niczego potrzebny. To jest naturalna kolej rzeczy i nie ma co sobie mydlić oczu, że będzie jak dawniej, bo nie będzie. Ona skieruje swoje uczucia na kogoś innego a ja sobie będę istniał ze swoimi. Czy się załamie tego nie wiem, na pewno pęknie mi serce. Jeden z moich większych błędów jest taki, że przez ten cały kontakt z nią zatraciłem inne znajomości z kolegami czy z koleżankami i tak naprawdę mam tylko ją.. Byłem na kilku randkach żeby choć częściowo nie myśleć o niej. Spotkania mimo iż były naprawdę udane to i tak ich dłużej nie ciągnąłem bo po prostu dziewczyny mnie nie urzekły. Potrzebuje kobiety, która da mi właśnie to uczucie, jak miłość, zaufanie i przywiązanie. To wszystko daje mi moja cudowna kuzynka. Eh jestem chyba jedynym facetem, dla którego sex jest na ostatnim miejscu. Chciałbym, żebyście mi powiedziały co o tym myślicie. Jakaś rada też byłaby na miejscu. Liczę na Was!

To jest 5-ty stopien pokrewienstwa, slub koscielny (bez dyspensy) mozliwy od 5-ego stopnia, takze legalnie, moglibyscie byc malzenstwem bez problemu. Tylko chodzi o ewentualne problemy genetyczne dzieci.

Posty [ 12 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Zakochałem się w kuzynce

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024