hehe widac ze nie znasz kobiecego sposobu myslenia. Faceci rzeczywiscie w prawie 90% rejestruja sie na takich portalach aby poznac swoja przyszla dziewczyne a nawet zone w niektorych przypadkach, lecz okolo 70% kobiet uzywa takich stron do porozmawiania do wyzalenia sie komus, podzielenia sie swoimi problemami a czesto to z samej ciekawosci aby zobaczyc jakie jej osoba wzbudzi zainteresowanie. Ciezko znalezc kogos normalnego na takich portalach, tam duza czesc ludzi ktora szuka partnera badz partnerki to ludzie po ostrych przejsciach
No to tragedia jest, tez mam tam profile i mi juz rece opadaja z tymi babami. Niektore to pzynajmniej napisza na profilu, ze szuka przyjaciala albo lubi poprostu nowych ludzi poznawac. Piszesz piszesz i na koncu sie okazuje cisza labo ze nie jestes w ich typie. Tez mnie to zzastanawia poco one to robia? Niektore sprawiaja wrazenia tym co maja opisane na profilach ze czekaja na ksiecia z bajki. Ale no coz nie kazdy z nas to Ryan Gosling czy Charlie Sheen.
Może po prostu dla tych dziewczyn było za wcześnie na spotkanie. Ja się z moim chłopakiem spotkałam pierwszy raz po ponad roku od poznania przez internet. Każdy nawiązuje relacje w różnym tempie.
Jak rozmowy są nijakie, neutralne, koleżeńskie (brak emocji, wzbudzenia zainteresowania) to z jakiej racji kobieta ma chcieć się spotkać? Czy ona sama pisze, czy ona o coś pyta, czy rozmawiacie o sobie i znajomosc jest kierowana w stronę bliższej znajomości? Bo rozmowy o paralotniach i pogodzie są dobre, ale ze swoją babcią, mamą, siostrą... Poza tym należy pisać z wieksza iloscia dziewczyn, bo mozna sobie jak widac zmarnowac nawet rok czasu. Ktoras jednak bedzie bardziej zdecydowana. Odmowa spotkania tez musi byc poprzedzona sensownym wytłumaczeniem, jesli w ogole dochodzi do odmowy i do rozmow o spotkaniu.
no z tym rokiem to zenada. Jesli takie zwiazki nadal napedza predkosc internetowych spotkan to ile bedziecie czekac na np slub,skoro do pierwszego spotkania doszlo zaledwie po roku
6 2014-05-12 11:25:41 Ostatnio edytowany przez thepass (2014-05-12 11:25:58)
Moze juz byłeś słaby w trakcie rozmow w necie, więc co by miało byc lepiej na żywo? Ona nie musi sie umawiac z kazdym. Wybiera.
Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć tylko tyle, że ofert na takich portalach jest sporo. Ale żeby znaleźć kogoś ciekawego to jest już problem.
I tak jak napisał thepass, przecież nie będę się umawiala z każdym kto do mnie napisze....
A ze spotkaniem czekać rok to jest już gruba przesada - ale to moje zdanie. Raz miałam taką sytuację, że z pewnym Panem rozmawiałam kilka dni i w końcu się spotkaliśmy. Rozmowa przez internet była ok, ale na żywo kompletnie nie szło. Powiedzieliśmy sobie, że oczekiwaliśmy jednak czegoś innego i grzecznie zakończyliśmy spotkanie.
Lepiej przenalizuj swoje rozmowy i czy widać w nich zainteresowanie TOBĄ tej kobiety.
A nie lepiej - jeżeli dziewczyna jest z tego samego miasta - zaproponować spotkanie po np. 2-3 listach. W sumie przecież są to portale randkowe do spotkań w realu a nie forum do wymiany myśli i poglądów. O czy będziecie rozmawiać, jak się spotkacie, skoro już wszystko o sobie wiecie z " opowieści pisanej "? A może się nie spodobacie fizycznie na żywo? jak dziewczyna odmawia przysłowiowego spotkania na kawkę po kilku pisaninkach- dałabym spokój i wzięła się za szukanie innej. Jak piszecie, sporo ich jest, więc może trafisz na właściwą, czego Ci życzę. A przy okazji poznasz masę profili, będziesz miał większe doświadczenie życiowe i już.
Portale randkowe to scam.
11 2014-05-12 20:32:34 Ostatnio edytowany przez Revenn (2014-05-12 20:33:32)
Takie portale żerują na słabości ludzi, kreując przed nimi wizje niezliczonych spotkań z super laskami, co chwile informacje ile to chętnych panienek chciałoby się umówić z tobą. To według mnie najgorsze żerowanie na naiwności ludzi którym nie wyszło bądź nie wychodzi. Ale z drugiej strony czasami można trafić na osobę o podobnych zainteresowaniach. Dlatego nie zgodzę się tutaj z tym że pisząc z taką osobą wiemy już o niej wszystko i nie warto się z nią już spotykać bo nie będzie o czym rozmawiać. Wręcz przeciwnie, właśnie kiedy znasz dokładnie zainteresowanie tej osoby i wiesz co lubi to łatwiej zainicjować rozmowę, przynajmniej wiesz co mniej więcej się po niej spodziewać. Według mnie to właśnie wspólne pasje są najważniejsze.
Wcale się nie dziwię, że kobieta po miesiącu intensywnego pisania nie chce się spotkać, pewnie została już zanudzona na śmierć Nie4ma co przedłużać wirtualnej znajomości.
13 2014-05-13 14:58:24 Ostatnio edytowany przez Elsje (2014-05-13 14:59:34)
thepass, wizardzik, nie życzę sobie takich komentarzy na temat mojego związku. Młodzi pewnie jesteście, to wam się wydaje, że rok to tak dużo czasu. Ale ja też może wspomniałam o tym w niewłaściwym wątku, bo my nie poznaliśmy się akurat przez portal randkowy, no i to miała być po prostu przyjaźń, ale z czasem wyszło inaczej. Chciałam jednak przez to zwrócić uwagę, że wiele dziewczyn jest po prostu ostrożnych, muszą kogoś lepiej poznać, by zdecydować się na spotkanie, w końcu to jakiś obcy typ z internetu, nie wiadomo na kogo się trafi. No i jeszcze jedna sprawa, pisania nie polecam, lepiej pogadać przez telefon.
A jak miała byc przyjazn to inna sprawa. Bo na portalu randkowym raczej sie przyjazni nie szuka i kto by czekał tyle? I to niewazne ile sie ma lat, bo im starszy człowiek tym czas ucieka szybciej.
wiele dziewczyn jest po prostu ostrożnych, muszą kogoś lepiej poznać, by zdecydować się na spotkanie, w końcu to jakiś obcy typ z internetu, nie wiadomo na kogo się trafi. No i jeszcze jedna sprawa, pisania nie polecam, lepiej pogadać przez telefon.
Po to się zwykle umawia pierwsze spotkanie w miejscu publicznym. A dawać telefon nieznajomemu to się nie boisz?
Znam mnostwo ostroznych kobiet, ktore umawiaja sie ze mna w nocy, w miejscu niepublicznym. W momencie kiedy nie miałyby nawet jak uciec.
Wystarczy zbudowac minimalne przywiązanie i mozna robic co sie chce ;p tak to jest.
Kobiety na portalach randkowych to same nie wiedza czego chcą.
Po prostu ręce opadają, szukają księcia a same czasem wyglądają jak czarownice.
Nie mniej, one szukają aby nie znaleźć.
Uważam, że portale są przereklamowane.
Kiedyś dużo czatowalam na wp.pl czy Onet.pl ale to bylo gdzied 10 lat temu. Z zadnym z czatów się nie spotkalam. Z jednym utrzymuje kontakt sms czy rozmowa przez Tel przez 8 lat. Takie portale są raczej dla zabicia czasu. Takie moje skromne zdanie.
Dla wszystkich zainteresowanych zgadzam sie sa kobiety ktore rozmawiaja ale sie spotkac nie chca. Sa takie co boja sie spotkac w ciemno ale zmalem takie co sie bez zdjecia spotkaky ze mna i zaznaczam byly ladne. Dalej co do tych portali co wymieniles nie spotkalem sie z nikim, ale z innych juz tak musisz zmienic nie bede tu pisal bo moze to reklama jak chesz poszukaj albo napisz do mnie. Moj kolega co znam to poznal na badoo i sie nawwt orzenil , ja osobiscie poznalem na innym rozmawialem z 3 miechy jakies i nikt sie nikomu nie znudzil poitem spotkaniei dwuletni zwiazek wiec mozna ale trzeba czasu i ytrwalosci mi zajelo to z rok jak pierwszy raz zaczolem sie rejestrowac a spotkalem sie z 5 dziewczynami tylko a moze az .
thepass ma we wszystkim rację.
Można rozmawaić ciekawie przez milion maili, a i tak nie sprawić, aby kobieta była facetem zainteresowana. On udaje, że nie interesuje się nią, aby ona nie pomyślała, że zależy mu "tylko na jednym", a ona myśli, że on jest nudny, bo nie ma dreszczyku seksualnego. Nawet z przyjaciółką powinno erotycznie iskrzyć.
thepass....? wszendobylski jestes i wszechwiedzacy troszeczke mam wrazenie ze cokolwiek by ci napisał to i tak jest zle i ty masz racje.... w wielu kwestiach napewno .. i ja sie z toba zgadzam ale nie zostawiasz miejsca na kolory ...nie wszystko jest czarne lub białe ...ale ty to napewno juz wiesz parawda
Koloryzowanie to domena marzycieli, romantyków. Wole stąpać twardo po ziemi, a nie bujać w obłokach. Jak sie nie zgadzasz, to można podyskutować. Przytakiwanie to nie rozmowa. Na pewno w wielu rzeczach możesz mnie jednak zagiąć:)
.....Thepass elastyczność, za dużo analizujesz...coś Ci ucieknie. Może Twój młody wiek..taka arogancja nie daje efektów.
thepass...wolisz twardo stapac poz ziemi ?? oki wiec oczywistoscia jest ze to szczegoły tworza oguół nie odwrotnie ....na kazdy ogół składa sie wiele szczegółów ktore wzajemnie od siebie zależa i dopiero wtedy mozemy ocenic wynik takiej sytuacji ...skakanie po łepkach nie daje jasnego obrazu sytuacji .... nie pisze tu ze jestes powierzchowny , czytałam twohe posty i sa naprawde interesujace , i na poziomie tylko obawiam sie ze za kazdym razem zakładasz najgorzsze ...i w twoich wypowiedziach bardziej chodzi o ciebie ( nie dosłownie ) niz o twojego rozmowce... a zagiąc pewnie ze bym cie mogła nie w jednej kwesti wkoncu jestesmy rozni i kazde z nas ma swoje mocne strony .. ;P
thepass meila ci napisałam
26 2014-05-14 16:33:50 Ostatnio edytowany przez piroman1981 (2014-05-14 16:37:24)
Wszystko zależy od tego jaki portal masz na myśli. Jeżeli są to darmówki z jakimiś gównianymi galerami zdjęć przede wszystkim typu sympatia gdzie nie ma żadnej weryfikacji i informacji poza tym co ktoś sobie w opis wedle własnego uznania wrzuci - i jeszcze darmowe - to szansa na złapanie kogoś konkretnego jest prawie żadna. poza tym myślę że masa takich profili to marketingowa fikcja mająca przyciągnąć innych i nie są one prawdziwe.
Są też lepsze, znam 3 parki które poznały się na mydwoje. Zależy jak podchodzić do tematu, ludzie którzy lubią sobie z kimś popisać tylko dla pisania są moim zdaniem żałośni i nie ma z nim za bardzo o czym pogadać - tacy lądują na takich darmowych gównach gdzie pieprzą głupoty przez PMki (kozak w necie pizda w świecie).
Poważniejsi wolą nawet przyinwestować kasy trochę i poszukać na czymś lepszym, coś co w jakiś sposób weryfikuje użytkowników, niektóre portale jak to mydwoje mają szczegółowe testy osobowości do wypełnienia przed rejestracją - jakbym miał się w to bawić wybrałbym właśnie coś takiego bo sądzę że byle głupkowi nawet nie chciało by się tego wypełniać (a tym bardziej płacić), tylko poszedłby w jakiekolwiek inne miejsce.
Brzmiało to jak jakaś pseudo reklama :-) Ale masz racje w jednym, przez internet można poznać ludzi i z nimi pisać, ale jak dziewczyna chce tylko pisać i jeszcze o jakiś pierdołach to jest to żenujące i niepoważne. Ale co zrobić jak większość z nich to pustakib;-)
Nie tam, bazuję na opiniach ludzi których znam i częściowo własnym doświadczeniom, tego typu miejsca w necie nie są wcale tak unikane jak ludzie myślą chociaż jakiś społeczny wstyd w gadaniu o nich jest wszechobecny, prawie jakby się gadało o łażeniu po agencjach towarzyskich - pewnie przez te stereotypy że w takich miejscach lądują głównie życiowi nieudacznicy których nie stać na poznanie kogoś w realu.
Nie wierzę w żadne testy osobowości - wpisujesz tam swoje wyobrażenia o sobie i swoje wyobrażenia o partnerze. Dobór partnera na podstawie jakichś tam z góry ustalonych kryteriów przez komputer to śmiechu warte. Sympatia wcale nie jest darmowa. Portal, który podałeś zmusza np. do wypełnienia opisu swojej osoby, a więc każdy coś tam z konieczności napisze, nawet tren bez polotu coś z przymusu skleci - na sympatii możesz od razu odsiać osoby, które nic o sobie nie napiszą. Spotkałem parę kobiet z Sympatii i jakiejś patologii nie było, znam też parę osób, które się na tym portalu poznały, więc moim zdaniem grubo przesadzasz.
Na każdym portalu można spotkać kogoś wartościowego. Trzeba odpowiedno stworzyć swój profil i szukać, pisać. Trzeba w to włozyć trochę pracy.
Na każdym portalu można spotkać kogoś wartościowego. Trzeba odpowiedno stworzyć swój profil i szukać, pisać. Trzeba w to włozyć trochę pracy.
Też mi się tak wydaje. Kiedy stworzyłem pierwszy profil, ciężko było złapać jakiś kontakt. Później się przyjrzałem i stwierdziłem, że profil zwyczajnie jest do bani. Zmieniłem go i nagle to kobiety same zaczęły do mnie pisać. Mogłem dzięki temu bardzo zawężyć krąg poszukiwań do ściśle określonych kryteriów. Często tak jest, że swój przyciąga swego.
thepass meila ci napisałam
Kaju liczysz na odpowiedź na tego maila?
33 2014-05-14 23:02:33 Ostatnio edytowany przez piroman1981 (2014-05-14 23:13:23)
Nie wierzę w żadne testy osobowości - wpisujesz tam swoje wyobrażenia o sobie i swoje wyobrażenia o partnerze. Dobór partnera na podstawie jakichś tam z góry ustalonych kryteriów przez komputer to śmiechu warte. Sympatia wcale nie jest darmowa. Portal, który podałeś zmusza np. do wypełnienia opisu swojej osoby, a więc każdy coś tam z konieczności napisze, nawet tren bez polotu coś z przymusu skleci - na sympatii możesz od razu odsiać osoby, które nic o sobie nie napiszą. Spotkałem parę kobiet z Sympatii i jakiejś patologii nie było, znam też parę osób, które się na tym portalu poznały, więc moim zdaniem grubo przesadzasz.
Tak racja źle napisałem, sympatia była symbolicznie płatna (chyba jakaś dycha miesiecznie czy coś takiego, nie pamiętam bo bawiłem sie w to ze dwa lata temu może coś się zmieniło) Bardziej śmiechu warte jest to że gość który hołduje portalom tego typu a nie "jakimś ustalonym z góry kryteriom przez komputer" - gdzie ludzie którzy siedzą trochę w temacie i na podstawie pewnych teorii opracowali ten system (który zresztą sam wypełniasz i decydujesz kto Cię interesuje) wystawia tego typu oceny, a w innym temacie twierdzi że spotyka się od kilku miesięcy z kobietami, wziął kilkadziesiąt numerów i na ani jeden nie oddzwonił tylko potem następna i następna i what the fuck, co mi dolega?
Nie wpadłeś przypadkiem w błędny krąg poczucia nieograniczonej możliwości ustawiania się na randki jaki daje możliwość dotarcia do ludzi szukających połówek przez net, czy innych "porad dla singli" że taki jesteś zdezorientowany? bo ta cała sympatia dawała taką iluzję w pewnym momencie, nawet ludzie pisali o tym gdzieś w necie kilka razy.
Ja tam akurat trochę z tego mydwoje korzystałem i też się różne osoby trafiały ale jakoś nie miałem wrażenia że trafiam na kogoś z kim nie mam jak i o czym gadać bo pisząc ma się czas na przemyślenie treści a gadka potem może inaczej wyglądać. Po tym względem ten portal Bije gównianą sympatię na łeb.
Też mi się tak wydaje. Kiedy stworzyłem pierwszy profil, ciężko było złapać jakiś kontakt. Później się przyjrzałem i stwierdziłem, że profil zwyczajnie jest do bani. Zmieniłem go i nagle to kobiety same zaczęły do mnie pisać. Mogłem dzięki temu bardzo zawężyć krąg poszukiwań do ściśle określonych kryteriów. Często tak jest, że swój przyciąga swego.
Prawda, zgadzam się z tym.
Nie brałem kilkudziesięciu numerów, w ciągu pół roku było może z 10 spotkań. Tylko na jednym kobieta była ewidentnie znudzona, na innych bardzo fajnie się gadało, sympatyczne dziewczyny, dużo wspólnych tematów... To nie problem w tych dziewczynach, czy portalu, tylko raczej we mnie. Mam swoje kryteria doboru, nad którymi wolę mieć kontrolę, niektóre mogą się wydać dziwne i nie są ujęte w żadnych testach. Nie będę się wykłócał, czy takie testy są skuteczne, czy nie,mnie ten sposób zawierania znajomości nie pasuje. Wolę zwykłą rozmowę, w której wychodzi o wiele więcej niż z testu, który nie zawsze jest szczery - przynajmniej ja mam takie przekonanie. Nie zgodzę się jednak z takim totalnym potępieniem Sympatii. Może to też zależy od przedziału wiekowego, nie robiłem badań na ten temat.
35 2014-05-15 00:28:31 Ostatnio edytowany przez piroman1981 (2014-05-15 00:33:22)
Spoko stary, każdy sobie metodę dobierze, widać mamy różne doświadczenia. Powodzenia w temacie
Tak poza tym to po ostatnim rozejściu jakoś wolałem wyciągnąć sobie kogoś przez neta niż latać w realu po jakichś dziwnych miejscach i zaczepiać dziewuchy, czasem człowiek dochodzi do wieku że i jest to śmieszne trochę, no i w bliskim otoczeniu w swoim towarzystwie które się coraz bardziej w kierunku ślubów kurczy, wyboru nie ma się już żadnego - a tu z kolei dobrze działała zasada "swój do swego ciągnie" przez pewien czas. Singiel z singlem się dogada, związany z singlem już trochę w innych światach żyją.
thepass ...juz nie dzieki pozdrawiam
Jak ktos wypelnia test aby wypelnic i minac go zeby sie zarejestrowac od tak to to nie ma sensu i niew bedzie on odpowiedni. Ale jak komus zalerzt to wyupelni go zgodnie ze soba a to wedlog mnie ma jakies znazcenie nie glowne ale jest i pomaga dobrac odpowiednia osobe do siebie w praktyce sie to sprawdzalo w przypadku mydwoje i ich testu. Jednak wiecej musi byc podobienstw w zwiazku niz roznic.
Jednak wiecej musi byc podobienstw w zwiazku niz roznic.
A moim zdaniem tu nie chodzi o ilość, ale o jakość. Dla mnie osoba, która szuka dopasowania za pomocą testu, już jest bardzo różna ode mnie. Dla kogoś będzie bardzo istotne jakiej muzyki słucha druga osoba, a dla innej będzie to bez znaczenia, natomiast istotniejsza będzie jej fryzura. Jest kilka rzeczy bardzo istotnych dla mnie, a których w tych testach nie ma (sprawdzałem) natomiast muszę ustawiać preferencje, które w ogóle nie mają dla mnie znaczenia. Tak więc ktoś inny decyduje za mnie, co jest dla mnie ważne, a co nie i na tej podstawie dobiera mi kandydatkę.
hehe widac ze nie znasz kobiecego sposobu myslenia. Faceci rzeczywiscie w prawie 90% rejestruja sie na takich portalach aby poznac swoja przyszla dziewczyne a nawet zone w niektorych przypadkach, lecz okolo 70% kobiet uzywa takich stron do porozmawiania do wyzalenia sie komus, podzielenia sie swoimi problemami a czesto to z samej ciekawosci aby zobaczyc jakie jej osoba wzbudzi zainteresowanie. Ciezko znalezc kogos normalnego na takich portalach, tam duza czesc ludzi ktora szuka partnera badz partnerki to ludzie po ostrych przejsciach
Ciekawe bo do mnie albo pisały chamy albo tacy co chcieli szybkiego seksu. Kiedy nie mogłam się od razu spotkać bo np. byłam za granicą to zwyczajnie przestawali pisać. Teraz już nie szukam na portalach, nie znalazłam nikogo z kim mogłabym przyjemnie spędzić czas, a nie tylko patrzeć na zegarek - kiedy spotkanie się skończy.
maga164 poprostu nie trafilas i zreszta kobiety tam maja gorzej przez takich wlasnie facetow co nie znaczy ze nie mozna kogos fajnego i normalnego spotkac tam
Ja miałam też przygodę z dwoma portalami randkowymi, oba znane.
Szybko uciekałam, idąc z jednego do drugiego bo mi się wydawało że to przypadek żenujący a to standard. Pozamykałam te konta w końcu.
Teraz za namową dwóch koleżanek się zarejestrowałam w portalu który szuka osób w okolicy online tak do "pogadania".
I co, nagle się okazało ze jestem demonem sexu, jestem najpiękniejsza, najjędrniejsza, urocza, śliczna, słodka, jestem marzeniem, miłością bla bla, bla, itd. itd. itd.
A wszystko po to żeby mnie do łóżka wciągnąć
Zaczęłam sobie żarty robić, i wypisywać głupoty a to że mam osobowość lubiącą sado-maso, a to jestem dziewicza anielica, itp. i mam ubaw z tego jak faceci są zdesperowani w zakresie sexu.
I jak pomysłowi
A wiecie co zwykle w profilach piszą ...lubię spacery przy księżycu, lubię komedie romantyczne, lubię dobre książki, lubię teatr... a rozmowa ubożuchna że hej.
Z około 40 rozmówców jeden facet miał w profilu napisane ..lubię sex pod każdą postacią...
napisałam do niego jako do "wyjątku", bardzo miły swoją drogą gość, tyle ze żona o jego "pasjach" nic nie wie
Wiem że to głupie, takie podpuszczanie facetów ale życie było by smutne bez odrobiny flirtu.
Moim zdaniem nie warto, można tam spotkać dużo fikcyjnych kont.
43 2014-07-24 23:44:55 Ostatnio edytowany przez Diament74 (2014-07-24 23:46:46)
Moim zdaniem nie warto, można tam spotkać dużo fikcyjnych kont.
Witajcie,
To, że są fikcyjne konta, to mały pikuś. Większym problemem, może być spotkanie jakiegoś oszołoma.
Ja osobiście, byłam kiedyś zalogowana, na portalach randkowych, nawet dwóch ale zrezygnowałam, bo mnie to znudziło, po za tym to okrutny pożeracz czasu.
Teraz z racji przebywania na długotrwałym zwolnieniu lekarskim, z nudów postanowiłam zalogować się ponownie, chyba miałam małą nadzieję, że spotkam jakiegoś "normanego" rozmówcę - no ale chyba się pomyliłam.
Pozdrawiam
Grunt to z miliona nienormalnych wyselekcjonować normalnego. Nie każdy też sie umie komunikować, więc warto pomyśleć nad tym co możemy w swoich 'poszukiwaniach' zmienić.
Myślę, że wszystko jest dla ludzi. Również tego typu portale. Przyznaję, sporo tak mężów, żon, osób szukających łatwej znajomości/seksu/flirtu. Niestety. I takie osoby znajdą tam odzew. W dobie internetu wszystko mamy na wyciągnięcie ręki. Mamy anonimowość, która, jak niektórzy myślą, daje prawo do wielu rzeczy.
Nie każdy jednak szuka tego co niewłasciwe. Nie można generalizować.
Pamiętam swoją pierwszą (i ostatnią) przygodę z tego typu portalem.
Byłam już tak potwornie samotna, że potrzebowałam odmiany, kontaktu z drugim człowiekiem, rozmowy z kimś obcym ...
Odrzucałam większość propozycji, nie bawiłam się we flirt. Byłam uczciwa.
I co się okazało ? Można znaleźć tam partnera do rozmowy. Można poznać drugiego człowieka, który umili Twój czas rozmową.
Ja cały czas w to wierzę
46 2014-07-25 21:29:50 Ostatnio edytowany przez Diament74 (2014-07-25 21:31:03)
I co się okazało ? Można znaleźć tam partnera do rozmowy. Można poznać drugiego człowieka, który umili Twój czas rozmową.
Ja cały czas w to wierzę
Też mam taką nadzieję i wiarę, dlatego się ponownie zalogowałam