jestem nieśmiałym facetem . od jakiegoś czasu podobają mi się 2 dziewczyny mamy wspólnych znajomych no i z jednej strony tak głupio napisać (napisałem kiedyś tak do jednej i po 3 postach skończyło się pisanie).
kiedyś jedna z dziewczyn wysłała mi zaczepkę popisaliśmy jakiś czas ,nawet dostałem od niej numer tel gg itp pisaliśmy sporo ,ale spotkać się nie chciala.
jakie macie do tego podejście i jakie jest wasze doświadczenie?
Napisz, jeśli złapie haczyk to popisz ze dwa dni i spróbuj się umówić. Uważaj żebyś nie utknął na tym Facebooku na długie tygodnie, bo rola kolegi murowana. Nie będzie chciała to next. Nigdy nie masz pewności podczas takiej pisaniny, czy nie jesteś jej czasoumilaczem, a tego raczej chciałbyś uniknąć. Pamiętaj że dążysz do spotkania, a nie pisania!
Mój były napisal do mnie na fb, byłam sceptyczna, gdy potem zadzwonił to nie żałowałam:), nawet mi się spodobała ta jego pewność siebie.
Mozesz nadal probowac ale tak jak wspomnieli poprzednicy nie caly czas na FB. Postaraj sie zdobyc jej numer telefonu i przeniesc znajomosc dalej :)
Hmmm możesz próbować przez fb...ale lepiej kogoś poznawać na żywo choć sama poznawałam facetów przez neta więc może w końcu na jakąś trafisz
jestem nieśmiałym facetem . od jakiegoś czasu podobają mi się 2 dziewczyny mamy wspólnych znajomych no i z jednej strony tak głupio napisać (napisałem kiedyś tak do jednej i po 3 postach skończyło się pisanie).
kiedyś jedna z dziewczyn wysłała mi zaczepkę popisaliśmy jakiś czas ,nawet dostałem od niej numer tel gg itp pisaliśmy sporo ,ale spotkać się nie chciala.
jakie macie do tego podejście i jakie jest wasze doświadczenie?
To dobre dla małolatów i nieśmiałych, bo jak nie odpisze, to nic się nie stało. Najlepiej iść osobiście pogadać...
fajny2014 napisał/a:jestem nieśmiałym facetem . od jakiegoś czasu podobają mi się 2 dziewczyny mamy wspólnych znajomych no i z jednej strony tak głupio napisać (napisałem kiedyś tak do jednej i po 3 postach skończyło się pisanie).
kiedyś jedna z dziewczyn wysłała mi zaczepkę popisaliśmy jakiś czas ,nawet dostałem od niej numer tel gg itp pisaliśmy sporo ,ale spotkać się nie chciala.
jakie macie do tego podejście i jakie jest wasze doświadczenie?To dobre dla małolatów i nieśmiałych, bo jak nie odpisze, to nic się nie stało. Najlepiej iść osobiście pogadać...
tak najlepiej isć osobicie pogadać z kimś kogo nie znasz, brawo ... znam ich fb ale nie ucze się z nimi w szkole
Mój były napisal do mnie na fb, byłam sceptyczna, gdy potem zadzwonił to nie żałowałam:), nawet mi się spodobała ta jego pewność siebie.
jaka pewność siebie coś wiecej?
Hmmm możesz próbować przez fb...ale lepiej kogoś poznawać na żywo choć sama poznawałam facetów przez neta więc może w końcu na jakąś trafisz
wiem ze lepiej poznać na żywo ,ale nie mam raczej żadnych szans poznać ich no chyba ze przypadkiem na jakieś imprezie na którę nie chodzę;/
Mozesz nadal probowac ale tak jak wspomnieli poprzednicy nie caly czas na FB. Postaraj sie zdobyc jej numer telefonu i przeniesc znajomosc dalej
zawsze robie tak popisac tydzien no max 2-3 i pózniej sie spotkać no chyba ze pisanie nie idzie to jak wiadomo ze nic z tego nie bedzie albo jakieś glupie zlewki ze cos tam no to nie da sie przenieść
czyli co mówicie napisać do nich?
Remi napisał/a:fajny2014 napisał/a:jestem nieśmiałym facetem . od jakiegoś czasu podobają mi się 2 dziewczyny mamy wspólnych znajomych no i z jednej strony tak głupio napisać (napisałem kiedyś tak do jednej i po 3 postach skończyło się pisanie).
kiedyś jedna z dziewczyn wysłała mi zaczepkę popisaliśmy jakiś czas ,nawet dostałem od niej numer tel gg itp pisaliśmy sporo ,ale spotkać się nie chciala.
jakie macie do tego podejście i jakie jest wasze doświadczenie?To dobre dla małolatów i nieśmiałych, bo jak nie odpisze, to nic się nie stało. Najlepiej iść osobiście pogadać...
tak najlepiej isć osobicie pogadać z kimś kogo nie znasz, brawo ... znam ich fb ale nie ucze się z nimi w szkole
Zanim kogoś pozna się, to zawsze jest nieznajomym, kimś kogo się nie zna. Lepiej odważnie iść niż wypisywać jak wszyscy wieści na FB i czekać aż dana osoba łaskawie odpisze.
fajny2014 napisał/a:Remi napisał/a:To dobre dla małolatów i nieśmiałych, bo jak nie odpisze, to nic się nie stało. Najlepiej iść osobiście pogadać...
tak najlepiej isć osobicie pogadać z kimś kogo nie znasz, brawo ... znam ich fb ale nie ucze się z nimi w szkole
Zanim kogoś pozna się, to zawsze jest nieznajomym, kimś kogo się nie zna. Lepiej odważnie iść niż wypisywać jak wszyscy wieści na FB i czekać aż dana osoba łaskawie odpisze.
masz pisac takie posty nic nie wnoszace do tematu to nie pisz wcale
Spytałeś jakie podejście, jak to się widzi, to odpowiedziałem. Cóż, nie wiedziałem, że oczekujesz poklepania po plecach i stwierdzenia - wszystko będzie dobrze
A nie możesz naprawdę otwarcie pójść i się umówić?
Spytałeś jakie podejście, jak to się widzi, to odpowiedziałem. Cóż, nie wiedziałem, że oczekujesz poklepania po plecach i stwierdzenia - wszystko będzie dobrze
A nie możesz naprawdę otwarcie pójść i się umówić?
piszę ze ich nie znam , nie uczę się z nimi jestem od nich 3 lata starszy , łatwiej napisać pogadac umówić się a nie iść pod ich szkolę i co moze ich zaczepić jak desperat? moze teraz zrozumiesz o co chodzi
nie oczekuje poklepania po plecach tylko konkretnej wypowiedzi a nie lepiej podejść i zagadać
12 2014-04-18 20:10:19 Ostatnio edytowany przez thepass (2014-04-18 20:10:38)
Desperaci zagadują do każdej napotkanej dziewczyny i o każdej myślą jako partnerce do związku.
A zagadywanie, zaczepianie to na pewno nie desperacja, a odwaga, smialosc. Dobre cechy.
Oczywiscie nie wszystkie na raz, tylko jedną sie zainteresować.
Z reszta nawet nie wiem co Ty od nich chcesz. Od dwóch na raz.
Desperaci zagadują do każdej napotkanej dziewczyny i o każdej myślą jako partnerce do związku.
A zagadywanie, zaczepianie to na pewno nie desperacja, a odwaga, smialosc. Dobre cechy.
Oczywiscie nie wszystkie na raz, tylko jedną sie zainteresować.
Z reszta nawet nie wiem co Ty od nich chcesz. Od dwóch na raz.
od dwóch bo obie mi sie podobają ,poznać bym je chciał i to narazie tylko tyle:) albo az tyle
Tym bardziej nie widze problemu, jeśli dobrze się określisz i nie podejdziesz z bezpośrednim podrywem.
Według mnie "poznanie" dziewczyny przez internet jest dobrym pomysłem dla nieśmiałych osób, które nie mają odwagi zagadać w rzeczywistości. Można zacząć luźno rozmowę poznając drugą osobę, tylko żeby nie trwało to za długo, bo przejdzie to w relację internetową i nic więcej. Po prostu trzeba się później "określić". U mnie w szkole był taki koleś, który wyrywał dziewczyny na "przypominasz mi osobę, którą kiedyś znałem, ale to długa i smutna historia" i o dziwo łapał na to dziewczyny ;] Najpierw zapoznawał się przez internet, a potem podchodził na przerwach i zagadywał np. "Hej, przepraszam Cię ale na prawdę bardzo mi ją przypominasz... " i dalej rozkręcał rozmowę. Po prostu tak czy siak poznając się poprzez internet i tak będziesz musiał zagadać na żywo, bo dziewczyna raczej tego nie zrobi, a jak ty nie podejdziesz, to wasza znajomość zostanie w internecie.
Tym bardziej nie widze problemu, jeśli dobrze się określisz i nie podejdziesz z bezpośrednim podrywem.
hm bezpośrednim czyli?:d
Według mnie "poznanie" dziewczyny przez internet jest dobrym pomysłem dla nieśmiałych osób, które nie mają odwagi zagadać w rzeczywistości. Można zacząć luźno rozmowę poznając drugą osobę, tylko żeby nie trwało to za długo, bo przejdzie to w relację internetową i nic więcej. Po prostu trzeba się później "określić". U mnie w szkole był taki koleś, który wyrywał dziewczyny na "przypominasz mi osobę, którą kiedyś znałem, ale to długa i smutna historia" i o dziwo łapał na to dziewczyny ;] Najpierw zapoznawał się przez internet, a potem podchodził na przerwach i zagadywał np. "Hej, przepraszam Cię ale na prawdę bardzo mi ją przypominasz... " i dalej rozkręcał rozmowę. Po prostu tak czy siak poznając się poprzez internet i tak będziesz musiał zagadać na żywo, bo dziewczyna raczej tego nie zrobi, a jak ty nie podejdziesz, to wasza znajomość zostanie w internecie.
zagadac na zywo?:P umówić się na przykładową kawę przecież można ,łatwiej jest już wtedy się odezwać bo mniej wiecej sie cos wie z pisania
Owszem, dlatego mówię, że można zacząć rozmowę przez internet, ale i tak będziesz musiał do niej podejść i z nią zagadać, gdzieś zaprosić.
Są różne dziewczyny. Jedna będzie ucieszona, że do niej napiszesz, a druga może sądzić, że to dziecinne (rzadko się to zdarza, ale jednak... ). Np. mojej koleżance podobał się chłopak, ale zaczął z nią "kontakt" zaczepiając ją na fb i uznała to za dziecinne, że skoro nie potrafi pogadać w rzeczywistości, to co z niego za facet. Jednak będąc nieśmiałym lepiej zacząć tak niż w ogóle
Jak sie podobasz to byle jaki bajer zadziała. Byle nie jakis odstraszający, ale przeciez Ty nie chcesz bajerowac tylko poznać. Na dodatek masz aż dwie okazje, a nie jedną i koniec.
A bezposredni podryw, to np od razu sypanie komplementami, flirt, droczenie.
Jak sie podobasz to byle jaki bajer zadziała. Byle nie jakis odstraszający, ale przeciez Ty nie chcesz bajerowac tylko poznać. Na dodatek masz aż dwie okazje, a nie jedną i koniec.
A bezposredni podryw, to np od razu sypanie komplementami, flirt, droczenie.
no niby byle jaki powinien zadziałać co nie znaczy ze zadziala;] hm poflirotwac mozna ale tak z umiarem ,lepiej juz na spotkaniu
Jak bedziesz naturalny i sie nie spodobasz jako naturalny, to i tak nie pociagniesz znajomosci. Jak sie zgodzi na spotkanie sam na sam, to wiadomo ze jest zainteresowana.
Jak bedziesz naturalny i sie nie spodobasz jako naturalny, to i tak nie pociagniesz znajomosci. Jak sie zgodzi na spotkanie sam na sam, to wiadomo ze jest zainteresowana.
zawsze moze zgodzic sie na spotkanie bo nie ma innych planów nuda
To sie nazywa brak pewnosci siebie. Nie ma co analizowac i wmawiac sobie negatywnych rzeczy na start, bo i tak bedziesz niezadowolony na spotkaniu.
To sie nazywa brak pewnosci siebie. Nie ma co analizowac i wmawiac sobie negatywnych rzeczy na start, bo i tak bedziesz niezadowolony na spotkaniu.
skąd wiesz czy będe zadowolony czy nie? jasnowidz?
Tak.
Tak.
to zle przewidujesz
Idź umów się i wtedy pogadamy.
Idź umów się i wtedy pogadamy.
nie mów mi co mam robic i nie pisz postów nic nie wnoszących do tematu
Dobry kolo z Ciebie. Pytasz o rady,a jednocześnie mowisz, zeby nie mowic Ci co masz robić. Do tego sam mowisz co ja mam robić (jakies specjalne względy masz na tym forum?).
Chyba zbyt nieśmiały jestes na takie rządzenie i to nie na swoim podworku. Ale fakt, Tobie i tak sie nie przetłumaczy. Powodzenia.
Dobry kolo z Ciebie. Pytasz o rady,a jednocześnie mowisz, zeby nie mowic Ci co masz robić. Do tego sam mowisz co ja mam robić (jakies specjalne względy masz na tym forum?).
Chyba zbyt nieśmiały jestes na takie rządzenie i to nie na swoim podworku. Ale fakt, Tobie i tak sie nie przetłumaczy. Powodzenia.
a ty moze jestes od rządzenia?
pytam o powazne porady i wpisy a nie i tak nie bedziesz zadowolony na spotkaniu(to coś wnosi?)