A myślałam, że to tylko kobiety, nierozsądne kobiety dodam wrabiają facetów w ciążę, oszukują, że np nie biorą tabletek. Jakby nie patrzeć, to częściej kobiety tak desperacko chcą dzieci, jest to bardziej ułatwione też, jak np oszuka, że bierze tabletki, wielu uważa, bo ufają, kochają, a ona np nie bierze lub przestaje brać. Oczywiście dla mnie jest to bardzo złe, nikt nie powinien tak postępować. Facet ma ciężej, bo aż ciężko uwierzyć, że doszło do wytrysku w pochwie, a ona się nie zorientowała...No, ale to co robisz jest świństwem, tak samo jak kobieta, która wrabia faceta w dziecko. Ten sam kaliber niezależnie od płci osoby, która wrabia w dziecko. Nie lepiej porozmawiać? Co z tego, że dziecka nie usunie? Mimo wszystko dziecko powinno być wspólną decyzją, czy nie będziesz miał wyrzutów sumienia jak ją wrobisz? Kompletnie tego nie rozumiem. No, ale tak co do Twoich pytań, bo widzę, że wiedzę masz tu słabą, to nie, jak ma okres, to raczej nie jest w ciąży, może być krwawienie, ale nie okres. W ciąże nie da się tak łatwo zajść. Musiałbyś regularnie dochodzić w niej, a taka nieuważna ona chyba nie jest. Przenoszenie spermy do pochwy to nikła szansa na ciążę. To nie są terminatory, żeby tak zapłodnić. A więc i z technicznego punktu widzenia Tobie to raczej nie wyjdzie, więc jak moralność do Ciebie nie przemawia, to pomyśl chociaż pod tym kątem. Po drugie coś mi się nie chce wierzyć, że by Ci odwołali karę jakby partnerka była w ciąży. No i to jeszcze to ohydne, że strachu przed karą chcesz zostać ojcem, bo tak to wygląda. A nawet jak nie chcesz się z nią rozstawać, to chłopie czyja to wina? Twoja, to Ty dopuściłeś się czegoś, za co masz iść do więzienia, a skoro tak, to pewnie było to coś sporego kalibru. No bo za mały kaliber chyba zazwyczaj są zawiasy. No albo zrobiłeś coś drugi raz, dlatego idziesz siedzieć. Jednym słowem postąpiłeś nieodpowiedzialnie i chcesz to w taki sposób odkręcić, bardzo, bardzo egoistycznie. A nawet jak chcesz być obok dziewczyny, pilnować ją, to wybacz, jeśli ludziom na sobie zależy, to będą czekać. Nie mówię, że to łatwe, ale tak. A nie będą się wrabiać w ciąże.