Hej Dziewczyny, korzystacie, korzystałyście lub zamierzacie z portali randkowych? Jak je oceniacie i jakie macie doświadczenia, poznałyście jakiś ciekawych chłopaków?Mam na myśli takich co nie tylko sex im w głowie?
Ja znam tylko randki na o2, i nie poznałam nikogo z kim bym się związała czy zaprzyjaźniła.Widocznie nie trafiłam na tą właściwą osobę!!!Ale ludziom się zdarza,że się zakochuja:)
Mam znajomą co była na znajomych, i to chyba takie najnrmalniejsze miejsce, bo na o2 i innych randkach to rzeczywiście można trafić niezbyt dobrze. A przeznaczeni, to odstraszają tą swoją nadmierną religijnoscia!
Jest kilka fajnych miejsc...ale trzeba je traktować z dystansem i mieć filtr w głowie.....różni panowie odwiedzaja te strony jedni chcą pofantazjować inni pogadać jeszcze inni odreagować nieudane związki....ogólnie fajna zabawa....choć ja jestem po rozstaniu z facetem poznanym przez internet....nie ważne kto zawinił....ja cierpię....ale jedno moge powiedziec nie ściemniał....pisał tak jak było w rzeczywistości....nie kombinował....ale do budowania prawdziwego związku czegos zabrakło.....
jedna rada szybki kontakt w realu jeśli chcesz znajomość kontynuować....lecz jeśli bawi Cie pisanie, wiedz, że faceci szybko się nudzą i mimo pisania fajnych liścików....moga nagle przestać bo pojawi się "nowa" na portalu....Podaje przykłady portali Sympatia, Dopasowani, be2 chyba najpopularniejsze, warto skorzystać równiez z portali katolickich nie musza wcale byc tam nawiedzeni ludzie...warto się przekonać przeznaczeni, zapisanisobie....pamiętaj jesli chcesz pisac musisz zapłacić....:) (wyj. zapisanisobie.pl)
No to się przyznam
Poznałam swojego obecnego partnera właśnie przez portal randkowy. Zanim się z nim spotkałam, zaliczyłam kilka mniej lub bardziej udanych randek ze skrajnie różnymi facetami poznanymi w ten sam sposób.
Osobiście nie jestem fanką pisania w nieskończoność, bo bardzo często im dłużej z kimś piszemy, tym bardziej "rozbudowujemy" swoje wyobrażenie o tej osobie i koniec końców możemy się rozczarować w zderzeniu z rzeczywistością.
Natomiast kilka tygodni na wymianę maili bądź telefony to dobry sposób, żeby się przekonać, czy z delikwentem w ogóle warto się spotkać. Zawsze też słuchałam swojej intuicji i nie umawiałam się z facetami, co do których miałam pewne wątpliwości już na starcie.
Internet to dla mnie takie same źródło zapoznania się z drugim człowiekiem jak impreza u znajomych bądź poznanie kogoś w kolejce. I reguła jest identyczna - nieważne, czy faceta przedstawia Ci znajomy czy wyszukiwarka, liczy się nie to, jak się poznaliście, ale to, jacy jesteście i czy pasujecie do siebie.
Magia przechodzi między spojrzeniami i dotykiem, a nie kablem - więc odwagi i rozsądku Warto spróbować
6 2009-04-13 19:29:13 Ostatnio edytowany przez PESTKA35 (2009-04-13 19:30:20)
Ja naleze do róznych portali ,ale nie szukam wrazenie w sensie facetów(jestem szczesliwa meżatkom)szukam przyjazni i wiecie poznałam wiele fajnych ludzi mezczyzn i kobiet ,zawsze zaznaczam ze szukam przyjazni ......tych co szukaja wrażen od razu odrzucam ..a Ci co zostawaja zawsze w kazdym czasie moge pogadac ..........bo uwazam ze przez internet poznajemy najpierw dusze człowieka a potem wyglad a w zyciu realnym patrzymy najpierw na oprawe czlowieka a potem poznajemy dusze (wiadomo ze w netcie czasem bywaja przekłamania)tez tego doświadczyłam ale resumujac poznałam kilku fajnych osób
Witajcie
Ja, podobnie jak yvette, poznałam mojego faceta właśnie przez portal randkowy To był zupełny przypadek, nawet nie chciałam się tam logować, ale obiecałam przysługę koledze, który jest właścicielem tego portalu, że spojrzę kobiecym okiem na kolory, czcionki itp. Zajrzałam na konto mojego W., spodobały mi się zdjęcia, napisałam komentarz i tak się zaczęło..
Jesteśmy ze sobą prawie 2 lata, on jest z południa Polski, ja z centralnej Ale nasz związek przetrzymał wszystko, miłość nas umacniała Obecnie razem mieszkamy, studiujemy na tej samej uczelni.. ... i planujemy wspólne życie...
Polecam, ale tak jak słusznie napisała IRLANDKA- z rozwagą !! Wszystko jest dobre, kiedy ma się nas tym kontrolę i zachowuje trzeźwy umysł.
8 2009-07-10 13:55:54 Ostatnio edytowany przez Delicious (2009-07-10 14:01:26)
Ja poznałam wiele ciekawych osób przez portal randkowym
Myślę że ta forma jest bardzo ciekawa , wiadomo na tego typu portalach można spotkać całą masę popaprańców i zboczeńców którzy tylko myślą jak zaliczyć kolejna zdobycz. Spodziewałam się wszystkiego ale nie myślałam tylko że poznam tam księdza?. Byłam w szoku .
Mam znajomych którzy się poznali przezinternet choć mieli 100km jedno do drugiego, ale jakoś dali radę. Obecnie są od roku małżeństwem:) i dzidzi w drodze. Wcześniej oboje byli w różnych związkach ale zawsze z jakiegoś powodu się rozpadały. Sama, no nie przez internet, ale za granicą poznałam chłopaka też polak- w kraju nie trafiałam na "mój typ" i jesteśmy 2 lata po ślubie. Także czasem ta miłość czeka na nas gdzieś daleko:)
jestem na portalu randkowym dla zabawy. czasem odezwie się ktoś fajny a jak z góry zauważe że coś nie tak to nie odpisuje;] śmieszna sprawa no i tyle
Ja założyłam sobie profil na o2. Później go usunęłam, bo miałam dość ciągłych wiadomości typu: "Hej, co u Cie" i trafiania na samych pajaców. Ostatnio założyłam sobie profil ponownie i... napisał do mnie ON! Piszemy razem już miesiąc, raz się spotkaliśmy - to była najpiękniejsza randka na jakiej byłam (łącznie z tym, że nosił mnie na rękach...;)), jestem nim totalnie zauroczona (niekoniecznie z wzajemnością, ale pracuję nad tym;P).
Mam kilka rad dla początkujących randkowiczek internetowych:
1. Unikajcie kolesi, którzy robią milion błędów ortograficznych (i to takich banalnych), bo na pewno zbyt wiele oleju w głowie nie mają (chlanie, imprezy i brak chęci do pracy)
2. Unikajcie kolesi, którzy piszą "jestem jaki jestem" albo "napisz to się dowiesz"
3. Uważajcie też na tych zbyt 'romantycznych' bo trafiają się tacy, co chcą związku na siłę, tylko po to żeby z kimś być (trafiłam już na takich - potem nie można się ich pozbyć, w mig się zakochują;))
4. Jak zakładacie profil, wymyślcie intrygujący nick - gwarantuję, że to skutkuje (nawet bez zdjęcia!!!)
Zdarzają się oczywiście typy 20 lat starsze albo proponujące seks itp. ale takim nawet nie odpisujcie... no chyba że macie ochotę;)
Tymczasem trzymajcie kciuki za moją internetową miłość, bo.... do zakochania jeden krok (mi pozostał) <3
Pozdrawiam:)
12 2009-07-18 17:20:16 Ostatnio edytowany przez ciociadobrarada (2009-07-18 17:22:13)
3. Uważajcie też na tych zbyt 'romantycznych' bo trafiają się tacy, co chcą związku na siłę, tylko po to żeby z kimś być (trafiłam już na takich - potem nie można się ich pozbyć, w mig się zakochują;))
Pozdrawiam:)
Madziulinka, ja też kiedyś taką sytuacje miałam. Tzn myślałam że facet chce związku na siłę, ale okazało się że po prostu zakochał się we mnie i trochę się narzucał. Teraz żałuje że nie dałam mu szansy bo nikomu tak już chyba na mnie zależeć nie będzie jak jemu Jak chłopak w mig się zakocha to nie oznacza że chce związku na siłę - po prostu zrobiłaś na nim wrażenie
Hmm... ja tylko napisałam "uważajcie", bo miałam taką sytuację, że chłopak miesiąc po tym jak się rozstaliśmy już miał inną dziewczynę i "kochał" ją nad życie (tak jak wcześniej mnie), a zanim się rozstaliśmy groził mi, że się zabije, jeśli go rzucę...
Więc bywa różnie;)
Po prostu lepiej dmuchać na zimne w takich przypadkach:) pozdrawiam:)
Ja poznałam kilku facetów w ten sposób. Nawet jakieś zwiazki były, ale kończyły się klapą.:) A jedn koleś to to taki mitoman był, że masakra;D To fakt, różni ludzi tam są. Wiadomości durnej treści niestety są częste... Ale wychodzę z założenia, że skoro uważam się za normalną osobę i mam konto na jakimś portalu, to pewnie są tam też i normalni faceci:)
A ja miałam nadzieję, że wyjdzie mi coś z facetem, którego poznałam przez internet. Nawet mi powiedział, że się zakochał!
Problem w tym, że nie we mnie...
od dawna mam fotka.pl lecz na nim nie szukałam partnera. Miałam konto bo miałam. Na siłe się nie znajdzie porządnego faceta. A portale nic nie dają ewentualnie zabawę. Do poznania kogoś porządnego odradzam takie portale.
Przez te portale randkowe wiele facetów oszalało , oni chyba nie rozumieja że takie portale są dla samotnych , ktorzy nie mają żon i rodziny. Wiele jest tu żon zdradzonych przez mężów , którzy się przez takie portale umawiaja z panienkami . To dla nich raj .
18 2009-09-03 09:08:15 Ostatnio edytowany przez Sky-high-etris (2009-09-03 09:10:50)
Dla mnie takie coś to dziecinne jakieś portale randkowe ;-D masz znaleźć miłość to znajdziesz ale daruj sobie takie portale to nic nie da, najwyżej popiszecie pare dni ;-p i na tym się kończy. Poza tym nikt nie ma pewności kto siedzi po drugiej stronie komputera ;-) chyba, że ktoś naiwny... Czyjeś zdjęcie nie problem włożyć i pisać do kobiet miłe słówka...
Sky-high-etris- na tych portalach siedzą przedewszystkim żonaci faceci , a wiem to bo mój znajomy tam przesiaduje i umawia sie z laskami , niby dla miłości , a tak naprawdę chodzi tylko o przygodę . Ściemnia ile da rady , że on niby wolny , załamany , nikt go nie rozumie ,a kobieta jak to kobieta chce pomóc . Na dodatek ten idiota wszystkim sie chwali ,że siedzi na takim portalu , żona tylko nic nie wie. Pewnie jak się dowie to bedzie gorąco.
Hej wszystkim
Zgadzam się z wypowiedzią że do portali randkowych trzeba podchodzić z dystansem. Ja zarejestrowałam się na kilku takich stronach randkowych ale według mnie najfajniejsze 'randki' są na randka-romans.pl
Zdecydowanie polecam tą stronę niema tam przynajmniej chamstwa i spamu tak jak na innych.
I jest kilku fajnych facetów
Hej Dziewczyny, korzystacie, korzystałyście lub zamierzacie z portali randkowych? Jak je oceniacie i jakie macie doświadczenia, poznałyście jakiś ciekawych chłopaków?Mam na myśli takich co nie tylko sex im w głowie?
Nie wiem, czy 3 lata temu portal fotka.pl można było nazwać portalem randkowym, ale w każdym razie przez tę właśnie stronę poznałam mojego obecnego narzeczonego Uważam, że dawniej takie randkowe portale prezentowały jakiś poziom (w zasadzie rzadko kiedy zdarzało mi się trafić na profile dzieci od 11 lat do 15), lecz teraz sprawa nie wygląda najlepiej. Moja dawna ocena fotki.pl byłaby na pewno wysoka, ze względu na to, że można było trafić na ludzi naprawdę na poziomie. Dziś raczej nie oceniam żadnych portali, łącznie z sympatia.pl etc., pozytywnie. Choć pewnie znajdą się i tacy, którzy jeszcze do niedawna spotkali się właśnie w takich zakątkach Internetu ze swoją obecną żoną/obecnym mężem. Myślę, że po prostu trzeba mieć przysłowiowego fuksa aby można było poznać na takich portalach swoją drugą połowę.
Hej.
Jakiś czas temu poznałam na jednym z portali randkowych faceta, spotkalismy się juz kilka razy i nadal pozostajemy w kontakcie, jak narazie jestem zadowolona. Choć nie obyło sie również bez rozczarowań, po prostu trzeba uważać na to z kim mamy doczynienia. Nie wszyscy są zboczeńcami lub żonatymi panami szukającymi odskoczni od małżeńskich obowiązków. Pozdrawiam.
To ja napisze od tej drugiej strony. Nigdy nie byłem zalogowany na żadnym portalu randkowym. Usunąłem nawet nk po tym jak dostawałem jakieś dziwne wiadomości od nieznajomych, żądnych przygód kobiet ( o zgrozo ). Oczywiście internet ułatwia nam komunikacje międzyludzką, ale nie jestem zwolennikiem przenoszenia tych znajomości do rzeczywistości. Po prostu mnie to nie kręci
polecam SzybkaRandka.pl - tam też nie trzeba płacić- teraz mają przerwę techniczną, bo modernizacja portalu jest. Byłam na imprezie w Club70 organizwoanej przez nich i naprawdę było fajnie. Warto, bo jakoś tam nie ma takich naciągaczy jak nafotce.pl na przykład. Fakt, trzeba trafic na właściwą osobę. I jeszcze jedno co mi się tam podoba- videochat- nie muszę klepać maili i potem czekać na nie sto lat
Ja byłam zalogowana na sympatii i znalazłam tam dwóch facetów, z którymi jestem zaprzyjaźniona.. Ciekawe doświadczenie to było dla mnie a zarazem okazja do poszerzenia grona moich znajomych! Nie żałuję, że utworzyłam tam swoje konto!
Ja 3 razy powracalam do portalu Sympatia.Z tego portalu mialam dwoch chlopakow , jeden z nich mnie oszukal mimo ze deklarowal milosc.Postanowilam go sprawdzic bo od 3 dni sie nieodzywal , nieodbieral polaczen.Wpadlam na plan utworzylam fikcyjne konto , zalozylam nowa poczte pod innym imieniem i nazwiskiem , nowe gg .zagadalam go na portalu i rybka chwycila haczyk.Cholernie mnie bolalo ja pisal na gg myslac ze rozmawia z jakas Ania i pisal takie rzeczy co pisal mnie.Wiec ten wirtualny swiat jest czesto bardzo zaklamany.Natomiast tez poznaje fajnych chlopakow z 3 ema sie przyjażnie.Wiec nie zawsze musi skonczyc sie poznaniem milosci ale ,mozlowosc przyjazni tez jest bardzo cenna.
Ja polecam iLove jest przejrzysty i darmowy. Niestety miałam pecha co do chłopaka. Opowiedzieć wam moją krótką historię? Pytam bo to może być nie związane z tematem.
izza4989 chetnie przeczytam Twoja historyke :-)
Ja polecam ilove Co prawda kosztowało to trochę bólu ale zyskałam wielu wspaniałych znajomych- nie tylko mężczyzn
Portale to fajna sprawa na osób które nie mają czasu ale czasami takie zdjęcia można zobaczyć że facet przestaje myśleć mózgiem a inną częścią ciała... czasami wolałbym więcej informacji w takich rubryczkach jak "zainteresowania" albo "o sobie" bo bardzo często jest pusto albo za mało...
ja poznalam mojego na ilove, ale zbokoli tez pelno ,trzeba uwazac, no i po 3 wiadomosciach pisza ze kochaja niby ;/
trzegba wiec uwazac, ale normalnych tez spotkac mozna jak widac
Ja poznałam swojego ukochanego na sympatii. Pisaliśmy ponad miesiąc, po czym się spotkaliśmy. Zachwycił mnie niebywale swoją osobowością, nasze spotkania były tak wspaniałe, że lepiej nie mogłam sobie ich wymarzyć. Pewnego razu (po 1,5 miesiącach spotykania się) wsadził mnie do auta i jechał 20 km, by tam nad brzegiem rzeki o północy powiedzieć mi, że mnie kocha i pocałować mnie... tego co czułam nie da się opisać, popłakałam się, byłam szczęśliwa. Pokochałam go tak mocno, że wydaje mi się, że nie jestem w stanie mocniej kochać innego mężczyznę. Jesteśmy razem 11 miesięcy i chciałabym spędzić z nim resztę życia...
hej ja tez bylam zalogowana na sympatii i tam poznalam swojego obecnego partnera..jestesmy razem 2 lata i 6 miesiecy i mamy 10 miesieczna coreczke
fajnie prawda?
ja tez poznalam kilka osób na portalu..dzięki portalom poznalam 2 fajnych kolegow ktorzy wspieraja mnie do dzis.. zaliczylam tez 2 zwiazki...ale juz po nich... mozna poznac fajne osoby ale zawsze zostaje ryzyko ze poznamy kogos kto jest uzalezniony od portlau i bedzie nas oszukiwal.. wiem bo moj byly tak robil..
Ja również poznałam fajne osoby na randkiwsieci.pl, a nawet więcej. Poznałam tam super faceta... wszystko świetnie się rozwija. Polecam
Ja też byłam zalogowana na Sympatii i tam poznałam mojego obecego partnera, jesteśmy ze sobą ponad 3 lata i mamy śliczną córeczkę. Głównie ze wzgledu na dziecko nie żałuję że go tam poznałam, ale wiem co zrobiła bym inaczej, dzieliło nas 600km, kiedy zaczęliśmy znajomość, w sieci i za pośrednictwem telefonu trwało to miesiąc, po tym czasie zaczęliśmy sie faktycznie spotykać i z racji odległości dosć szybko zdecydowaliśmy sie na wspólne zamieszkanie, żeby móc być razem, teraz wiem że powinnam dokładniej sprawdzic jakim jest czlowiekiem a nie tylko wierzyć w czółe słówka, zanim zdecydowałam sie na tak poważny krok, ale jak to mówią mądry Polak po szkodzie. Więc dziewczyny, jak najbardziej próbujcie jeśli macie ochotę ale zawsze upewnijcie się co do intencji tej drugiej strony i prawdomówności bo miłość- a raczej jej pierwszy etap- zauroczenie zaślepia i odbiera rozum.
Widzę, że ciekawa dyskusja się wywiązała na temat portali randkowych. Od jakiegoś miesiąca niestety (a może stety?) jestem w tym temacie, poszukuję nowego partnera. Zarejestrowałam się na różnych portalach, jakieś kontakty tam nawiązałam, zobaczymy co z tego będzie? Ale uważam, że jest to nowy, jednak skuteczny sposób na nawiązanie nowej znajomości. Skoro wszystkiego szukamy w necie, to czemu nie partnera?:) Ostatnio poczytałam sobie sporo historii na MyDwoje.pl. - nawet widzialam niektore sfilmowane na you tube o tym, jak to ludzie poznali się właśnie przez ten portal i teraz wiodą szczęśliwe wspólne życie:) Skoro im się udało, to czemu ja nie mogłabym znaleźć takiej osoby, nie?:)
38 2010-02-07 01:14:23 Ostatnio edytowany przez pidgeon (2010-02-07 01:19:14)
Próbowałam z tego korzystać, jednak jakieś to wszystko sztuczne.. Osobiście polecam czaty, bez anonsów, i swobodniej się rozmawia, nie ma typowych transakcji uczuciami, a jak komuś chodzi tylko o seks to raczej się z tym bezpośrednio afiszują więc ryzyko pomyłki jest mniejsze nieco, moim zdaniem. Dobrze że zdarzają się wyjątki i nawet na tych portalach ludzie szukają czegoś poważniejszego.
Więc dziewczyny, jak najbardziej próbujcie jeśli macie ochotę ale zawsze upewnijcie się co do intencji tej drugiej strony i prawdomówności bo miłość- a raczej jej pierwszy etap- zauroczenie zaślepia i odbiera rozum.
Witam Wszystkich !
Szukałem w google portali randkowych a trafiłem tu, bardzo się cieszę.I teraz powiedzcie mi drogie Panie bo w wielu wypowiedziach , nie tylko cytowanej widać psychozę strachu przed obcym, jak wyjść z tego impasu.Piszę aktualnie na Cafe z jedną Panią która wyraźnie unika kontaktu w realu.Zamieściła tam anons, zdjęcie, super mi się podoba.Ja jej odpisałem , także przesyłając zdjęcie, skoro odpisała to chyba ja jej także pasuję.Mamy tak pisać Bóg wie jak długo i robic podchody i badać jeden drugiego ? Spotkanie w realu to chyba najlepsza droga do poznania drugiej osoby, każdy ma jakąś intuicję i jeśli coś będzie nie grało to każdy może sobie odpuścić dalszy kontakt.
Witam.
Co prawda mam swojego partnera ,ale długo czasu byłam na portalu www.zapisanisobie.pl. Są spotkania osobiste, różne zloty. Poznałam dużo fajnych ludzi z różnych stron Polski. Osoby które bajerują nigdy na takie zloty nie przyjeżdzają. Poza tym poznaje się nie tylko osoby dla miłości ale można nawiązać fajne przyjaźnie. Porozmawiać. Wymienić się telefonami. Po prostu coś niesamowitego, oczywiście wszystko z rozwagą. Ja ze zlotu w Krakowie 2009 mam mnóstwo wspaniałych zdjęć . Ale jeśli tak naprawde chce się kogoś poznać to internet to tylko tzw. gra wstępna potem musisz kogoś zobaczyć w realu. Tak to wygląda.
Pozdrawiam
Witam.
Ale jeśli tak naprawde chce się kogoś poznać to internet to tylko tzw. gra wstępna potem musisz kogoś zobaczyć w realu. Tak to wygląda.
Pozdrawiam
dzieki za odpowiedź, czyli nawet kobieta tak twierdzi , to co mysleć o takim "miganiu się " od spotkania w realu ?
Madziulinka napisał/a:3. Uważajcie też na tych zbyt 'romantycznych' bo trafiają się tacy, co chcą związku na siłę, tylko po to żeby z kimś być (trafiłam już na takich - potem nie można się ich pozbyć, w mig się zakochują;))
Pozdrawiam:)
Madziulinka, ja też kiedyś taką sytuacje miałam. Tzn myślałam że facet chce związku na siłę, ale okazało się że po prostu zakochał się we mnie i trochę się narzucał. Teraz żałuje że nie dałam mu szansy bo nikomu tak już chyba na mnie zależeć nie będzie jak jemu Jak chłopak w mig się zakocha to nie oznacza że chce związku na siłę - po prostu zrobiłaś na nim wrażenie
tak to czytam i jeszcze do tego bym się odniósł : takie coś może się zdarzyć, sam to przeżywam obecnie i jest to szczere (i tu może mój błąd bo ona może odebrać to jako ściemnianie), wg mnie liczą się czyste intencje , to ,że za jakiś czas okaże się ,że nie wyszło to inna bajka, grunt ,że chce się dobrze.Jestem po rozwodzie i wiem ,że jednak może nie wyjść.
Ja nigdy nie byłam zalogowana na tego typu portalach ale wiem że mój kolega z pracy właśnie tak znalazł miłość swojego życia. Nie szukał tam przygód , był szczery w swoich wypowiedziach i szybko znalazł fajną dziewczynę z którą się spotkał a potem się w niej zakochał. Ja myślę osobiście że takie miejsca przyciągają wielu "oszołomów" że tak powiem tzn. ludzi którzy oszukują lub sa nastawieni tylko i wyłącznie na sexualne przygody. Trzeba miec do tego wszystkiego dystans i zdrowe podejście, nie dac się zbajerować tylko przez piekne słowa pisane w mailach ale jeśli uznamy że warto w miarę szybko się spotkać i zweryfikowac swoje wrażenia w realu.
Ja kiedyś umówiłam sie z facetem poznanym na takim portalu ,wzystko było pięknie dopóki go nie zobaczyłam....
Nigdy nie miałam konta na takim portalu, chociaż nie raz przechodziło mi to przez myśl. Może niekoniecznie w celu szukania wielkiej miłości, a bardziej poznania ciekawych ludzi. Osobiście zresztą znam małżeństwo, które poznało się na.. pewnym sympatycznym portalu
Ryba1971 widocznie ta Pani, nie chce spotykać się, przepraszam za wyrażenie, z "byle kim". Pewnie chce najpierw bliżej Cię poznać, może ma jakieś złe doświadczenia wywołane wcześniejszym pochopnym spotykaniem się?
Jeżeli Ci na tej znajomości zależy, poświęć jej trochę więcej czasu na samą korespondencję, bez mocnego naciskania na spotkanie. Widocznie ona tego potrzebuje.
złe doświadczenia owszem , nie było stwierdzone wprost ale wyczuwam, zacząłem pisać z innymi paniami i widzę ,że wszystkie boją się "czy czasem nie szukam przygody" , w końcu zacząłem pisać z ... facetem (model jak z obrazka, było foto) i uśmiałem się jak nigdy , miał te same spostrzeżenia co ja , nie chcę opisywać bo damskie grono mnie zakrzyczy
Ja kiedyś umówiłam sie z facetem poznanym na takim portalu ,wzystko było pięknie dopóki go nie zobaczyłam....
też dlatego jestem za spotkaniem w realu, po co pisać pół roku i się rozejść po spotkaniu !
Jeśli chodzi o czaty, to nie wiem, póki co nie trafiłam na żaden sensowny czat? Może kwestia tego, że jednak szukam partnera na poważnie. I z tego powodu takie czaty nie spełniają moich oczekiwań. Oprócz tego uważam, że większość portali nie spełnia swojej roli. Przynajmniej w mojej opinii. W większości są to takie portale, gdzie każdy piszę co chce, nie ma pewności, czy dana osoba nie ma przypadkiem dzieci, albo była żonata. Jedynie portale, tzw. portale doboru partnerskiego, dają możliwość poznania partnera. Gdzie masz certyfikaty wiarygodności - to znaczy naprawde sprawdzaja dane z dowodem osobistym, dobieranie według indywidualnych kryteriów, no i mają jakies sukcesy sparowanych par, itp. Jeśli ktoś szuka partnera na poważnie, to polecam tego typu portale. Znacie jakieś takie portale? Mi na razie udało się trafić jedynie na mydwoje, jednak jeśli ktoś może jakiś polecić, chętnie sprawdzę:)
Ja gdy byłam samotna to po logowałam się na kilku takich portalach, jak sympatia gdzie poznałam byłego chłopaka (byliśmy razem 3 miechy ) ale to jednak nie było to co trzeba, byłam i jestem zalogowana na ilove i fotce są to portale gdzie nie koniecznie trzeba szukać drugiej połówki, choć nie powiem poznałam tam fajnych chłopaków i nie takich co im chodzi tylko o sex, ale o stałe związki aktualny mój chłopiec zagadał do mnie na NK, mimo to że mieszkaliśmy na jednej ulicy tak więc takie portale są ciekawe i sympatycznie, a napalonych małolatów jest mnóstwo, ale ich od razu się spławia
50 2010-03-04 20:45:43 Ostatnio edytowany przez deMonique (2010-03-04 20:46:32)
hm no ja jak poznałam swojego aktualnego partnera to było jakieś 5 lat temu na portalu fotka.pl
Ale na żywo spotkaliśmy sie rok temu i od tamtej pory jesteśmy razem
Dzieli nas 400 km, ale dajemy radę, co dalej będzie , czas pokaże...
ja poznałam dwóch facetów na czacie. Ten pierwszy był koszmarny a z drugim jestem w związku od dwóch lat prawie. Trzeba być ostrożnym o dobrze szybko sie spotkać żeby uniknąć rozczarowania po dłuższym pisaniu.
Fotka? No tak, pewnie można tam kogoś spotkać, jednak to chyba nie dla mnie? Swoje latka już mam i takie portale jednak nie są chyba tym, czego szukam (bez obrazy dla nikogo). Raczej chodzi mi o coś poważniejszego niż fotka czy nk. Gdzie mogę znaleźć poważnych facetów, którzy faktycznie szukają drugiej połówki. Niby masz rację, jest to sztuczne, ale skoro skuteczne, to co w tym złego?:)
53 2010-03-17 21:34:17 Ostatnio edytowany przez karpod (2010-03-17 21:36:12)
Szczerze? zniecheciłam się do takich portali. Choć jestem zarejestrowana tylko na jednym( Sympatia właśnie) to zdążyłam zauważyć, jakiego typu faceci sie tam znajdują. Nie wiem, może trafiam na tych gorszych. Albo desperaci, albo zbyt hmm poważni, czy też nudziarze, nie bedacy w stanie mnie zaciekawić swoją osobowością.
Oj korzystałam, chociaż to było parę dobrych lat temu. Dzięki takiemu portalowi mam od 5 lat faceta na głowie
Ja poznałam masę ludzi przez czat, parę normalnych i gro mniej normalnych
Zależy na kogo się trafi.
Na fotke i sympatię się nie zdecydowałam i tego chyba nie zrobię
Jestem wielką zwolenniczką zawierania znajomości przez internet. Przede wszystkim czat, ale też portale randkowe. Te ostatnie nei tylko w celach randkowych służą. Kilku fajnych kumpli na sympatii poznałam na przykład...
Można spotkać tam wartościowych ludzi . Ja poznałam tam mojego nieśmiałego chłopka z którym jestem już 3 lata a moja siostra poznała obecnego męża . Kto szuka ten znajdzie , warto również szukać i w taki sposób
Myślę, że lepiej spotkać się osobiście niż rozmawiać przez portale, komunikatory..
Ja na sympatii bylam zalogowana przez ok 6 miesiacy , przewinelo sie duzo roznych znajomosci , pare razy zostalam skrzywdzona i oszukana ,lecz wlasnie tam poznalam milosc swego życia :-)).POwiem szczeze nie zapowiadalo sie to na milosc,raczej na przyjazn wirtualna, oboje nie robilismy sobie wiekszych zludzen.Duzo Mu zawdzieczam gdyz kiedy rozpacza;lam po odejsciu bylego , mialam mysli samobojcze to On ze mna gadal godzinami , nieraz kontaktr sie urywal bo mial duzo pracy ale cos mi podpowiadalo zeby jednak nie urwal sie do konca .Po 3 miesiacach postanowilismy sie spotkac typowo kolezensko iiiii o dziwo dla nas obojga odrazu zaiskrzylo.Jest dla mnie cudowny , wynagradza mi to , ze przez tyle lat mialam mnostwo niepowodzenw milosci.Wiem ze jestem kochana i kocham tez bardzo.Znow zaczelam wierzyc w milosc. bo oboje mamy znow sens życia bo mamy siebie :-))) uwarzam ze milosc mozna spotkac wszedzie ,na portalach jest duzo oszustow ale warto szukać , a nieraz milosc przychodzi sama bez pukania sie wprasza w nasze serca i zostaje tam :-))))
Najczęściej miłość przychodzi wtedy gdy my już tracimy nadzieję
Ja troszkę zaczęłam myśleć o tym, że jak przez długi czas nie uda mi się poznać nikogo, to chyba zdecyduję się zaryzykować z jakimś portalem. Chociaż nie jestem przekonana do końca- dziś już wiem, że ta druga osoba musi blisko mieszkać.
Ale wam zazdroszczę że znalazłyście swoje miłości
Droga Felino na takich portalach trzeba byc bardzo ostroznym, ja sama nie bylam przekonana do takiej formy poznania drugiej polowki, w swoim zyciu mialam mnostwo nie powodzen , przeplakanych nocy , mysli samobojczych.Na portalu poznalam 2 osoby co potem byli byly chlopakami i okazali sie ,,niewypalami,,az w koncu poznalam ....Jego :-) głowa do góry , tez bedziesz szczesliwa i tego Tobie zycze :-)
Jego też pozanłaś na portalu?
Oj, wiem że trzeba być bardzo uważnym i ostrożnym :
Tak :-) zaczelo sie od zwyklego kolezenstwa na portalu , potem dlugie rozmowy na gg i po 3 miesiacach spotkanie i zaiskrzylo :-)))
Bardzo podobnie poznałam mojego byłego
Nie wiem- ale ja mam dość niską samoocenę i chyba bałabym sie znów zaryzykować, że owej osobie nie spodobam się na żywo
A żeby nie było offu - jakie portale polecacie? bo ja nam chyba tylko z nazwy Sympatię...
bylam tez zalogowana na i love pl to jest darmowy portal