Bardzo dużo informacji z mediów płynie o zagrożeniu pandemią świńskiej grypy. Nie wiem co myśleć. Z ptasią grypą też był mega alarm ? a w sumie ? na szczęście ? skończyło się dobrze. Nie wiem czy jest to realne zagrożenie dla Polski czy też tylko szum medialny. Wiadomo, że gazety muszą mieć ?sensacje?. Co sądzicie na ten temat ?
Nie wiem czemu, ale ja sie obawiam... Jestem strachliwa. Zalezy mi na zyciu, na osobach ktorych bardzo Kocham(szczegolnie jednej, nie liczac rodziny) zalezy mi na ich zyciu.. Bojesie..w szczegolnosci ze w skali 1-6, jest juz 5...
Z tego, co ja wiem to tak:
- od wczoraj lekarze mają zakaz przyjmowania na oddział zakaźny, muszą zostawić miejsca dla chorych na świńską grypę,
- w niemczech są już 3 przypadki zachorowania,
- w holandii jeden jak na razie,
- no i dzisiaj podniesiono stopień zagrożenia czy coś takiego (nbie słyszałam dokładnie) z 4 na 5,
5 stopień oznacza pełną gotowość, ale nie znaczy to, że Polska jest bardziej zagrożona wirusem niż przy 4 stopniu. To WHO ogłasza poziom zagrożenia.
Przy 5 stopniu musi być odpowiednia ilość leków czy miejsc w szpitalach. Podobno w Polsce jest to zapewnione.
Wszystkie przypadki zachorowań w Europie, oprócz jednego wystąpiły u osób, które wróciły z Meksyku. Więc takie osoby są najbardziej narażone. Czytałam dzisiaj, że szczepionka przeciwko grypie będzie gotowa za trzy miesiące.
Ze świńska grypa to jest tak jak z ptasia grypa i tak jak ze światowym kryzysem i tak jak z wojna w Iraku...
A więc po kolei:
1. wojna w Iraku- USA wymyślili po to żeby zdobyć dostęp do ropy i zarobić na tym, a Polska że się chciała podporzadkować podlizać to poszli murem za Ameryką, a czemu takie mocarstwa jak Francja odmówiły???
2. Światowy kryzys wymyślono po to bo za szybko kraje takie jak Polska sie rozwijały...
3. Ptasia grypa- wymyślona po to żeby wykończyć polskiego rolnika bo drób był za drogi...bo jajka za drogie itp a tu nagle ptasia grypa znikła...ciekawe czemu???
4. choroba szalonych krów- wymyślona po to żeby ludzie przestali kupować wołowinę ser, mleko... rolnicy ograniczyli hodowle krów do minimum bo się nie opłacał i teraz kiedy polskich produktów jest absolutne minimum nagle choroby szalonych krów nie ma...
5. i wreszcie przyszła pora na świńską grypę... wiecie czemu bo za żywiec muszą za dużo płacić... ale spoko zbiją cenę żywca świńska grypa przestanie istnnieć... tylko problem z jednym bo ceny żywca teraz spadną a ceny wędlin nie za to jak ceny żywca pójdą w górę to ceny wędlin też...rozumiecie??
A co do samej świńskiej grypy onajnowsze wiadomości mówią że nazwa ta jest MYLNĄ ponieważ u świń ani w meksyku ani w żadnym innym kraju nie wykryto wirusów/bakterii czy czegoś w tym stylu co wywołuje tą świńską grypę u ludzi.
Słowem mówiąc czysta polityka.... aż dziw wręcz nie do wiary jak łatwo można manipulować zwykłymi ludźmi...
Kochane, nie uwazam, ze Wasze obawy musza byc az tak wielkie, poniewaz swinska grypa dziala o wiele delikatniej na ludzi bialoskorych, w przeciwienstwie do ludzi pochodzenia latynoskiego. Mieszkajac w kraju, gdzie ta grypa jest obecna, jestem obyta w tym temacie, poniewaz wszedzie slychac to samo:) Objawy swinskiej grypy sa bardzo podobne do objawow grypy, ktora nas tak czesto w zyciu atakuje:) A wiec:
Objawy Swinskiej Grypy:
-goraczka
-kaszel
-bol gardla
-bol miesni
-dreszcze
-wymioty
-biegunka.
Jesli zaczniecie sie zle czuc, najlepsza na uspokojenie bedzie wyzyta u lekarza:)
Pozdrawiam.
Ja jestem właśnie w Londynie gdzie podobno panuje świńska grypa, wczoraj zaczełam mieć syptomy... Ale w ogole sie nie przejmuje, bo albo to zwykła grypa albo świńska to i tak jeden pies, będę chorować tyle samo czasu i tymi samymi lekami się wyleczę co zwykła grypa.
Całe to HALO!!! wydaje mi się jest tylko z tego względu, że być może ta świńska grypa szybciej się przenosi z człowieka na człowieka i to przez to tak się przejmują, że będzie dużo chorych.
Powinno się ograniczać ryzyko świńskiej grypy poprzez nie zwiedzanie miejsc, w których jest podwyższone ryzyko choroby. Wybierałem się na wakacje do Meksyku, ale zrezygnowałem.
Ja tam wole dmuchac na zimne. Zaszczepilam sie,wiec mocno wierze ze nic mnie, ani mojej rodziny, w tym roku nie zlapie ;>