Witam.
Mam 20 lat i uwielbiam słodycze. W zasadzie "uwielbiam" to mało powiedziane. Nie wyobrażam sobie życie bez czegoś słodkiego chociaż raz dziennie. Jest to dość uciążliwe, ponieważ niestety zauważyłam, że zaczęłam tyć. Pojawiły się również: drżenie rąk, bóle głowy i drętwienie palców. Pół roku temu robiłam badania krwii i poziom cukru miałam dobry. Naprawdę uwielbiam w ciągu dnia zjeść jakąś czekoladkę czy coś innego, bo inaczej robię się nerwowa itp. Czy mogą to być objawy cukrzycy? Czy po prostu moja słaba asertywność? A może po za zbadaniem cukru we krwii powinnam zrobić jeszcze inne badania?
2 2012-02-25 22:16:45 Ostatnio edytowany przez Zuzia z Warszawy (2012-02-25 22:18:11)
marteya- nie przesadzaj ,że jak codziennie zjesz "coś" słodkiego ( "coś" sugeruje mi niewiele) to od razu będą tego katastrofalne skutki - tycie ,cukrzyca itp.... Bez przesady.... Zachowaj umiar po prostu ...
Pojawiły się również: drżenie rąk, bóle głowy i drętwienie palców.
A te objawy masz przed zjedzeniem słodkiego czy po? Czy zupełnie niezależnie?
1. Zrób badania na cukrzyce.
2. Możesz mieć grzybice ogólnoustrojową np po antybiotykoterapii, a że drożdże uwielbiaja cukier to go potrzebują i może dlatego wciąż odczuwasz potrzebe słodkiego?
wiec tak:
te objawy mam najczesciej rano, ale też w ciągu dnia, niezaleznie czy jadlam slodycze czy nie, natomiast antybiotykow nie przyjmowałam już ponad 3 lata.
A po za badaniami na cukrzyce sprawdzić coś innego?
To na pewno nie od 'co nieco' słodkiego. Dawniej pochłaniałem hurtowe ilości słodyczy, w sumie teraz czasem tez mi się to zdarza. Nigdy nic mi jednak nie było z tego powodu. No może poza przytyciem, ale to jakby naturalny efekt. Problem jest więc gdzie indziej.
Koniecznie zrób badania w kierunku cukrzycy.
natomiast antybiotykow nie przyjmowałam już ponad 3 lata.
To nie wyklucza grzybicy bo możesz ją mieć już od 3 lat, a teraz się rozrosła więc na to też zrób badania.