witam, jestem na tym forum od niedawna, widze ze kazdego dnia przybywa tu nowych forumowiczek, czasem ciezko jest wkrecic sie do dawno juz istniejacego watku wiec proponuje nowym dziewczynom (choc oczywiscie nietylko ) utworzyc cos swojego, ploteczki, zycie codzienne itp co o tym myslicie??
Nie wiem co mam robic...pewnie jak wiekszosc tutaj zagubionych Kobiet,ale moze znajdzie sie chociaz jedna osobka,ktora potrafilaby mi doradzic.Za 3 miesiace wychodze za maz za czlowieka z ktorym jestem 8 lat.Przyzwoity zwiazek,okazywanie czulosci w stopniu umiarkowanym.Czlowiek pracujacy,raczej spokojny i wyciszony.Raczej nie skory do rozmow o zyciu,problemach i itp.W tym wszystkim mam problem z jego wybuchami agresji,ktora jak dla mnie jest kompletnie niezrozumiala i nie do przyjecia.Nie mam pojecia jak z tym walczyc,przeciwdzialac.Moze jest tu doswiadczona kobieta,ktora jest w stanie wytlumaczyc mi co ja powinna robic,jak sie zachowywac kiedy dochodzi do takich napadow.Jest to raczej agresja,ktora tak naprawde wychodzi podczas roznych codziennych spraw.Przykladowo dzisiaj wyjezdzalismy z parkingu kiedy samochod stajacy w korku zablokowal nam wyjazd i wystarczylo sie przesunac bysmy swobodnie mogli wyjechac.Niestety moj narzeczony wpadl w taka wscieklosc,ze zaczal wyzywac,przeklinac,rzucac sie,ze doznalam istnego paralizu.Kiedy probowalam go uspokoic stwierdzil,ze jak moge miec do niego pretensje jesli on w tej sytuacji mial racje.Myslalam,ze zaraz wybuchne placzem,a ja zamiast tego siedzialam jak wryta i patrzylam w jeden punkt.Jedno wielkie milczenie.Po czym on pojechal do pracy,a ja siedze i nie wiem co mam o tym myslec.Bardzo prosze o jakakolwiek rade.Rozmowy nie pomagaja,a moze ja robie cos zle?Pozdrawiam
Ja jestem jak najbardziej za Również jestem nowa i fajnie będzie brać udział od samego początku :d
Jestem za
Niby już nie nowa, ale chętnie wkręcę się w pogaduchy od początku
5 2015-09-06 15:06:15 Ostatnio edytowany przez agnieszkastanek312 (2015-09-06 15:07:13)
Witam mam pytanie moj tata miesiac temu dostal proteze na kase chorych ale wczoraj sie wywrocil i ja polamal dostanie nowa czy jak ? Prosze o pomoc bo niewiem co robic
I ja jestem za fajnieby bylo poplotkować i podzielić się sukcesami jak i problemami. To co dziewczyny, może tak coś każda o sobie napisze?;)
I ja jestem za fajnieby bylo poplotkować i podzielić się sukcesami jak i problemami. To co dziewczyny, może tak coś każda o sobie napisze?;)
Cześć
Jestem nowa znaczy się zalogowana od dziś
Coś o sobie.. hmm.. 21-letnia mężatka w 7 miesiącu ciąży , mieszkająca w De .
To na początek, czekam na odp od was..
Miło będzie poklikać i podzielić się swoimi radościami i smutkami
buziaki
Cześć Dziewczyny
Widzę, że ten wątek nie cieszy się dużą popularnością, ale fajnie byłoby poznać choć kilka nowych koleżanek. MissDaisy napisz coś więcej o sobie, jak wygląda Twoje życie Lajla gratuluję maleństwa, pewnie już się doczekać nie możecie na rozwiązanie mieszkacie w De.. długo tam już jesteście?
Jeśli chodzi o mnie to mam prawie 26 lat, pracuję, mam narzeczonego, z którym w styczniu bierzemy ślub. To jest dla mnie póki co najważniejsze wydarzenie, którego nie mogę się doczekać. Na co dzień oprócz pracy bardzo lubię sport. Staram się też prowadzić zdrowy tryb życia. Spotykam się ze znajomymi, lubię oglądać seriale i filmy, czytam książki, lubię zakupy (jak to kobieta) ot zwykła codzienność
Hej dziewczyny może i ja się do łącze do wątku. Chętnie kogoś poznam nowego.
ten wątek chyba umiera śmiercia naturalna, bo pustki niesamowite... a szkoda, bo fajny pomysł, żeby nowe dziewczyny mogły poznać resztę! Sama chętnie pogadam, ale ciężko wbić się w jakiś wątek gdzie rozmawiają sobie na swoje tematy "starczy wyjadacze" z forum, którzy jako jedyni wiedza o co chodzi w ich rozmowach i o kim mowa