Moja flustracja wynika z faktow jakie mialy miejsce wczoraj.... od porazki randki w ciemno, po zabawie w klubie gdzie przystawal sie do mnie koles nie powiem jaki... i moje wnioski mozna wlasnie zamiescic w tym jednym prostym dosadnym zdaniu......mam to wszytsko w......
Najwidoczniej jestem wybrykiem natury i nie bede z kims, nie zaloze rodziny a swoje potrzeby sexualne bede zalatwiac sama, przy pomoco cudow techniki.... nie wiem jeszcze czego. I wiecie co, popatrzmy prawdzie w oczy i przestanmy karmic sie jakimis frazesami pod tytulem.... jeszcze nie trafilas na swojego, jest przeznaczenie itp. To jest jak opium dla zdesperowanych kobiet ktore bardzo pragna byc kochane i dac ta milosc. A czasami sie nie da i tyle......
Otworz oczy:)