Zawala szkołe, zawala cały związek. Rozstanie? POMOCY! - Netkobiety.pl

Od 2,5 roku jestem z chłopakiem. Jest super, złota rączka, opiekuńczy, oddany, rewelacyjnie nam razem... - że takiego ze świeczką szukać. Bardzo się do siebie przywiązaliśmy. Niestety, słodkie plany na przyszłość (ja będę musiała wyjechać na studia, on zrobić technikum po zawodówce w naszym rodzinnym mieście i potem do mnie dojedzie ) poszły się... Dlaczego? Dowiedziałam się przed zebraniem u niego w szkole, że nie wiadomo czy dostanie świadectwo przez swoje nieobecności... już wtedy zatrząsłam ziemią, jednak do furii doprowadziło mnie to, że mimo, iż wychowawczyni zalatwiła mu poprawy itd, to nie do końca to wykorzystał! Zachowuje się tak, jakby nie chciał skończyć tej szkoły ( do której z resztą przeszedł uparty z technikum)! Jak na niego wrzeszczę, to wjeżdża mi na ambicję, że miara mojego uczucia zależy od jakegoś 'papierka' ... Niestety do tego mam bardzo konserwatywnych rodziców i ukrywam to przed nimi, natomiast jego matka się załamała, a ojciec wybija mu z głowy to zas*aną pracę, którą dostał w firmie z netem i chce posłać do technikum dla dorosłych, gdzie zajęcia są codziennie. Jest strasznie uparty, a mi jest okropnie tego wszystkiego żal. Niesamowicie mi na nim zależy, kocham go, nawet mu referaty pisałam, zaliczył prawie wszystkie przedmioty (zostały 2 z pp i po, bo nauczyciele nie chcą go poprawić... ) , jeżeli nie ma tego tematu to jest fantastycznie, czuję się przy nim szczęśliwa... Ale kiedy dociera do mnie ta rzeczywistość, siedzę i płaczę, bo on nie daje sobie nic przetłumaczyć bo jego priorytetem jest ta praca... Kocham go jak nikogo innego, na prawdę myślałam że to ten jedyny i w ogóle, ale teraz nie wiem co myśleć... Błagam, niech ktoś mi coś poradzi